Forum portalu turystyka-gorska.pl

Jest Piccolo jest impreza:

Ok teraz potrzebuję informacji od Was odnośnie odcinka Brestowa - Rohacze. Czy ktoś ma wiedze lub zdjęcia jak ten rejon wyglądał - chodzi mi o śnieg - w okolicach końca maja przez ostatnie lata. Wiem że co roku może być różnie ale w przeciągu tych paru lat jesli sie sytuacja powtarza to może i teraz byc podobnie.

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

Od 1 listopada do 15 czerwca, w Tatrach Słowackich zamknięte są wszystkie szlaki powyżej schronisk. Więcej informacji na temat szlaków na stronie TANAP http://www.tanap.org./national-park-rules/

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Kolega wyżej nie napisał, że chce tam iść. Odpowiedź nie na temat

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

W sumie masz rację...
Już się staram na temat:
Przez ostatnie lata w okolicach końca maja śnieg bywał, albo nie bywał. I taka sytuacja powtarzała się w przeciągu tych paru lat, zatem - można wyciągnąć wniosek, że i w tym roku się powtórzy. Śnieg będzie - albo go nie będzie.

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

O! No i o to chodziło!


...przynajmniej ja bym oczekiwał takiej odpowiedzi

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

idąc tym tropem to pójdę tam wtedy .... albo nie pójdę

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

Tak zupełnie na czuja Ci powiem, że pod koniec maja to południowe stoki i granie raczej powinny być wytopione. Ewentualnie jakaś mokra breja zostanie. Czy na tym odcinku są jakieś trawersy po północnej stronie grani? Chyba nie... Chociaż ja w życiu nie byłem na zachód od Banówki, więc pewności nie mam.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

Ktoś ostatnio zapuszczał się może w zachodnie? Jak tam wygląda sytuacja?

Bardzo ładnie wygląda.

pozdrawiam
gb
ps
oczywiście - trzeba uważać jak i po czym się idzie. i w zależności od sytuacji używać odpowiedniego sprzętu.
czyli - jak zawsze.

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Czyli wszystko już wiem
raz dwa na szlak

I tak trzymaj

pozdrawiam
gb
ps
a jakie jeszcze informacje - uważasz - że by Ci się przydały?
zwłaszcza bez sprecyzowania określenia: "ostatnio", oraz terminu Twojego pobytu w górach?

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Ostatnio znaczy jak najkrócej od napisania pytania,
Jeżeli chodzi o termin planuje sobotę - niedzielę, interesuje mnie jak ze śniegiem ile go dopadało, po ostatnim lodowisku.

To znaczy tak według Ciebie
Bo - np. dla mnie - znaczy to ostatni raz przed danym momentem - w tym przypadku - przed publikacją pytania. I odcinek czasowy pomiędzy pytaniem, a działaniem - jest relatywny. Ostatnio byłem w Tatrach Zachodnich 4 stycznia. Ktoś inny był - być może 31 grudnia, a jeszcze ktoś - 8 stycznia. Dla każdego z nas było to "ostatnio"...
Bardziej precyzyjne pytanie - ułatwi odpowiedź i umożliwi usatysfakcjonowanie pytającego


Ponieważ prognozy pogody - te ogólnie dostępne przewidują opady śniegu w najbliższym tygodniu, lepiej będzie, gdy o sytuację śnieżną będziesz się dowiadywał na dzień, dwa przed wyjazdem.
Bardziej precyzyjne pytanie, zadane w odpowiednim czasie - ułatwi odpowiedź i umożliwi usatysfakcjonowanie pytającego

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Dzisiaj wyjechała dolna część centralnego żlebu na Salatynie*, także jak ktoś się wybiera w weekend w Tatry to uważnie
Podobno śniegu jest miejscami ok 50-60cm na lodzie, ostatni opad to ok. 10-20cm, czoło lawiny miało ok. 1,4m.

Pozdrawiam
Tomek

*info od skiturowcow

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Potrzebuję informacji na temat tego czy jest śnieg na asfalcie z Palenicy do Moka.
Chodzi o sanki czy brać czy nie

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Snieg jest i bedzie tez padal w sobote i poniedzialek. Niedziela oraz wtorek w Tatrach sloneczne z duzym mrozem

W przyszlym tygodniu silne mrozy kilkunastostopniowe w Tatrach i kopejne, choc juz nie tak intensywne jak ostatnio, opady sniegu.

ale nie wiesz czy jest śnieg na asfalcie do moka to nie zawracaj dupy

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Nie wiedziałem gdzie wrzucić ale film w miarę aktualny więc ląduje tutaj.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Kilka informacji z niedzieli o szlaku na Zawrat od Gąsienicowej: do Zmarzłego Stawu warunki ok, niewiele śniegu, lód jeśli jest to całkowicie przysypany, na pewno w rakach pewniej się idzie. Od Zmarzłego warunki całkowicie inne, szlak całkowicie zawiany, miejscami musiałem torować w śniegu po pas, przede mną szła czwórka osób dobre 20 min z przodu, myślałem że pójdę po ich śladach ale wiatr i zwiewany śnieg z wyższych partii całkowicie zawiewał ślady więc praktycznie szło się na dziewiczo

Witam, zamierzam zejść szlakiem żółtym z Kasprowego Wierchu do Murowańca w ten weekend, moje pytanie jest czy da się tamtędy przejść bez raków, czy szlak jest oblodzony, jakie warunki są w ogóle i czy narciarze nie przeszkadzają.

Niektórzy dadzą radę bez raków, inni nie...
To Twoja pierwsza tatrzańska "wyprawa" zimowa, - po prostu po wjechaniu na Kasprowy Wierch nie chcesz zjeżdżać tylko odbyć spacer, czy może wcześniej, w zimowych warunkach już gdzieś wędrowałeś po Tatrach. Choćby po Dolinie Kościeliskiej?
Mimo wszystko - na tym szlaku, w zimie, gdy są już warunki do uprawiania narciarstwa - to piesi turyści "przeszkadzają" narciarzom - a nie odwrotnie.
Proponowałbym - po wjechaniu na Kasprowy - zrobić wycieczkę do przełęczy Liliowe i wrócić do kolejki. I zjechać kolejką.


Tak "kluczowe" fragmenty drogi pokonywali - bez raków - turyści w październiku 2008 roku. Dali radę! ale szli do góry. Ich wyczynom przyglądały się - mocno zdegustowane kozice...


A tak - te same "kluczowe" trudności pokonywała jakaś grupa licealistów - z "przewodnikiem"... w czerwcu 2009.
. Ów "przewodnik" jako jedyny miał czekan i w "kluczowym" miejscu pomagał pokonać tatrzańskie przepaście i zerwy...

pozdrawiam
gb
ps
a tak

wygląda te zejście w "normalnych" zimowych warunkach, luty 2014

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Pierwsza w Tatrach nie licząc wiosny - roztopy (Szlak nad reglami, Dolina Kościeliska), wcześniej w Karkonoszach - zima, dzięki za info.
Decyzję podejmę rano, jaka będzie pogoda, temperatura i jaki opad był wcześniej, może raki uda się pożyczyć.

Nie do końca mogę się zgodzić.
"Z buta" chodzi się mniej więcej prawym skrajem trasy narciarskiej (w dół) ale poza jej obrębem.
Trawersuje się ją tylko raz - prawie na samym dole i chyba nikt z odrobiną oleju w głowie nie robi tego gdy ma w bliskiej odległości szybko zjeżdżającego narciarza.
Tak więc według mnie nikt tam nikomu nie "przeszkadza"

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Witam. Czy orientuje się ktoś jakie panują warunki na szlaku na Kozi Wierch od D5SP? Czy ścieżka jest w miarę przetarta czy trzeba torować? Wybieram się w czwartek i planuję właśnie tę opcję, mam nadzieję że nie dosypie do tego czasu za dużo śniegu...

Ostateczna weryfikacji nadziei powinna nastąpić w środę. Choćby na podstawie komunikatu pogodowego TOPR czy TPN.

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Masz całkowita rację. Mniej więcej...
Wszystko jest kwestią indywidualnej sytuacji, także tego, w jaki sposób "poprowadzą" ścieżkę pierwsi przecierający
Sporo osób - coraz częściej zaczyna zjazdy po nieratrakowanym fragmencie, już kilka razy widziałem "ofrołdowców" startujących z grani, ze szlaku na Beskid...
Poza tym - w sezonie zimowych ferii - liczba osób z odrobiną oleju w głowie zdecydowanie maleje. Zjeżdżanie na jabłuszkach i innym "byle czym" też nie należy do rzadkości

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Przejście Beskidu jest w tych warunkach o wiele niebezpieczniejsze, niż zejście z Kasprowego do Murowańca.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Jakieś prognozy na weekend???

_________________
http://wokolkominainietylko.blogspot.com/