Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1006
Strona 164 z 231

Autor:  marekm [ Pn cze 30, 2014 8:44 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

raffi79. napisał(a):
marekm napisał(a):
OEAV cwaniaczku które kosztuje prawie 300 zł za rok


I w czym masz problem ? 300/365zł ile wychodzi??? Jak drogo Ci się widzi to zrób sobie ubezpieczenie w PZU od sportów ekstremalnych 54zł/dzień. *365 = 19.700zł


dla kogoś kto jedzie w Tatry raz w roku, to jest 300 zł za dzień!


raffi79. napisał(a):
Horska ma ubezpiecznie po 1euro czy coś koło tego.


właśnie o to pytam - czy wiesz ile zwracają przy tym ubezpieczeniu za akcję?

Jeżeli jedynymi Twoimi argumentami są: "bo wszyscy instruktorzy to popierają" i "bo Słowacja i Austria tak ma" to chyba mogę z czystym sumieniem napisać, że jesteś strasznym durniem? :D

Autor:  WILCZYCA [ Pn cze 30, 2014 8:47 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Nie rozumiem jak "środowisko górskie" może samo chciec strzelic sobie w stopę.
Kazde ubezpieczenie ma dodatkowe obwarowania i dotyczy tylko okreslonych wymienionych w regulaminie sytuacji. I zawsze jest ryzyko że zdarzy sie coś nieprzewidzianego.
To ze musimy sie ubezpieczac na Słowacji to jest zło konieczne.
Ali7 napisał(a):
Tak - można więc np. podnieść o 1 zł opłatę za wstęp do TPN i dodatkowe środki przeznaczyć na TOPR utrzymując obecne zasady bezpłatnego ratownictwa. Sądzę, że jest to rozwiązanie znacznie bezpieczniejsze dla potencjalnie poszkodowanych.

Dokładnie. Na TOPR tak - ubezpieczycielom do kieszeni - nie.

Autor:  raffi79. [ Pn cze 30, 2014 8:48 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Ali7 napisał(a):
Cyfr nie ma, źródła danych też.


Co mam Ci podać dane z konferencji ?


Ali7 napisał(a):
co nam to tak naprawdę zmieni?


Czy zmieni. O tym sie przekonamy po wprowadzeniu. Wystarczy poczytać komentarze pod ostatnimi wypadkami. Dziesiątki postów kiedy ubezpieczanie obowiązkowe.

Ali7 napisał(a):
Poczujesz się bezpieczniej?



Tak.

Ali7 napisał(a):
Dostaniemy co najwyżej po kieszen


Dostaniemy ? Wszystkie osoby które prowadzę na Słowacji muszą mieć ubezpieczenie. Bo jak nie to dla nich wycieczka kończy się na parkingu.

Wiesz ile OeAv ubezpiecza już osób w Polsce + krótko terminowe ubezpieczenia w górach świata dla osób którym nie opłaca się brać OeAv? Poszukaj danych.

Autor:  raffi79. [ Pn cze 30, 2014 8:56 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

marekm napisał(a):
dla kogoś kto jedzie w Tatry raz w roku,



To masz PZU, Uniqa czy wiele innych ubezpieczycieli. Nikt Cie nie zmusza abyś brał OeAv.


Zło konieczne ? hmmm dziwne bo ja sie ubezpieczam już 9lat i nie wiedzę w tym złą koniecznego.

Autor:  raffi79. [ Pn cze 30, 2014 8:58 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Ali7 napisał(a):
Kolega najwyraźniej nie do końca rozumie moje argumenty,




Twoje argumenty są takie że żal będzie Ci przeznaczyć 20zeta na ubezpieczenie. Przeżyjesz nie martw się.


Ali7 napisał(a):
Fora internetowe jako źródło inicjatyw ustawodawczych



Ustawa nie będzie się opierała na forach.


Największe zastrzeżenia mają osoby które przyjadą raz do roku w Tatry. Bo koszt polisy to jest tysiące złotych. Bus wiecej kosztuje z Zakopanego do Palenicy. Przepraszam oszczędzamy będziemy pieszo chodzić 14km asfaltem. :mrgreen:

Autor:  WILCZYCA [ Pn cze 30, 2014 9:02 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Rafi Uniqa zwraca koszty tylko do 20 tys zł ! Wystarczy jak mi noga wyjedzie sturlam sie na Słowację i przyleci ich smigłowiec?

(PS raczej skorzystam z ich Union)

Autor:  piomic [ Pn cze 30, 2014 9:04 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

raffi79. napisał(a):
Ali7 napisał(a):
Poproszę o przytoczenie cyfr i źródła danych,


Instruktorów, przewodników, ratowników TOPR, GOPR, lekarzy.

To odpowiedź na pytanie??
Jak już mnie wywołałeś to odpowiem.
Ćwiczyliśmy to w normalnym* Pogotowiu kilka lat temu. Wprowadzono odpłatność za nieuzasadnione wezwania. W teorii słuszny ruch, całe (nie 80%!) środowisko było za. W założeniu jeśli wezwałeś karetkę do pierdoły (sraczka od wczoraj, kaszel od 3 dni, zadarta skórka itp) firma wystawiała Ci rachunek. Miało to zachęcić pacjentów do korzystania z przychodni i odciążyć system ratownictwa (nieczęsto ale jednak zdarza się że dyspozytor fizycznie nie ma wolnej karetki żeby wysłać do zawału czy wypadku). Zadziałało? No pewnie! Pojeby dalej dzwoniły i nie płaciły (ściągnij należność z żula albo mendy sądzącej się o wszystko) a poważnie chorzy bali się wezwać pomocy, sam byłem kilka razy u osób, które ze strachu przetrzymały zawał — nie wszystkim udało się przeżyć.



* tym co miesięcznie obsługuje kilka tysięcy, nie kilkudziesięciu pacjentów

Autor:  marekm [ Pn cze 30, 2014 9:05 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

raffi79. napisał(a):
Największe zastrzeżenia mają osoby które przyjadą raz do roku w Tatry. Bo koszt polisy to jest tysiące złotych. Bus wiecej kosztuje z Zakopanego do Palenicy. Przepraszam oszczędzamy będziemy pieszo chodzić 14km asfaltem. :mrgreen:


no cóż, jesteś durniem? :)

Autor:  raffi79. [ Pn cze 30, 2014 9:19 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

WILCZYCA napisał(a):
Uniqa zwraca koszty tylko do 20 tys zł !


Dałem przykład bo jest wiele firm. Trzeba doczytać do jakiej kwoty działąją.


piomic napisał(a):
Zadziałało? No pewnie! Pojeby dalej dzwoniły



Ale to wszędzie tak jest.


marekm napisał(a):
jesteś durniem


Twoje jest to zdanie. i nie muszę sie z nim zgadzać.


Będziemy sie tak przepychać jeszcze kilkanaście stron. Myśle ze bliżej nam do obowiązkowego ubezpieczania w Tatrach niż do jego wycofania na Słowacji.

Autor:  piomic [ Pn cze 30, 2014 9:25 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

raffi79. napisał(a):
Myśle ze bliżej nam do obowiązkowego ubezpieczania w Tatrach niż do jego wycofania na Słowacji

I tu niestety chyba masz rację. A dlaczego niestety?
Bo jeśli ze strachu przed kosztami JEDNA osoba nie zadzwoni po pomoc i zginie to żadna zaoszczędzona kasa nie będzie tego warta. Choćby to był didżej w klapkach i z reklamówką.

Autor:  WILCZYCA [ Pn cze 30, 2014 9:26 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

raffi79. napisał(a):
Trzeba doczytać do jakiej kwoty działąją.

Ano to doczytaj. I warunki umów też.
HZS wynegocjowała sobie warunki jakich nasz firmy nie daja i jak znam polska rzeczywistość nie dadza.

I weź pod uwagę jeszcze jedno ze za jakis czas bedziesz w te góry chadzał z gromadka własnych dzieci a wtedy tez koszty będą wygladały inaczej. (I że jak turysci wydadzą dudki na dodatkowe koszty to zapenie nie zostawia ich u was Górali :geek: )

Autor:  raffi79. [ Pn cze 30, 2014 9:33 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

WILCZYCA napisał(a):
(I że jak turysci wydadzą dudki na dodatkowe koszty to zapenie nie zostawia ich u was Górali


O to się nie martwimy bo zostawiają miliony w skali roku. :mrgreen:

Każdy ma rozum. Czy bedzie się ubezpieczał czy nie. Jego wybór.

Autor:  Wolf_II [ Pn cze 30, 2014 9:47 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

marekm napisał(a):
zadałeś pytanie z dupy - rozmawiamy o wadach i zaletach wprowadzenia odpłatności akcji ratowniczej w Polsce w górach. Z punktu widzenia turysty czy taternika widzę same wady, w przeciwieństwie do obecnej sytuacji, która w porównaniu do Słowacji jest dużo lepsza!


a z punktu widzenia podatnika?
Turystów + taterników są tysiące. Podatników miliony. Wiem, że miło jest jechać na cudzy koszt, ale może czas to zmienić. Za takie śmigło, w obecnej sytuacji "darmowego" (znaczy na koszt wszystkich płacących podatki) ty czy ja nie zapłacimy i oszczędzimy 1 zł / rok, ale ktos musi za to płacić.

Autor:  WILCZYCA [ Pn cze 30, 2014 9:54 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Wolf_II napisał(a):
ale ktos musi za to płacić.

I tak płacimy. Jak nie pójdzie na TOPR to i tak nie oddadza :roll:

Autor:  piomic [ Wt lip 01, 2014 12:21 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Wolf_II napisał(a):
a z punktu widzenia podatnika?
Turystów + taterników są tysiące. Podatników miliony. Wiem, że miło jest jechać na cudzy koszt, ale może czas to zmienić. Za takie śmigło, w obecnej sytuacji "darmowego" (znaczy na koszt wszystkich płacących podatki) ty czy ja nie zapłacimy i oszczędzimy 1 zł / rok, ale ktos musi za to płacić.
Jak już jesteś taki mondry to licz dalej.
Dzieci z porażeniem mózgowym jest chyba mniej niż turystów i taterników razem a płacimy na nie wszyscy. Po co?
Niech każdy, kto zamierza się rozmnażać wykupi ubezpieczenie kosztów leczenia dziecka ewentualnie niepełnosprawnego. Ja wiem – nikt nie zakłada że się takie urodzi (podobnie jak nikt nie zakłada wypadku wychodząc w góry) ale statystyka jest bezlitosna. Nie wykupiłeś polisy przed bzykaniem – pokrywasz wszystkie koszty. Niby czemu tęczowi się mają dokładać do fanaberii heteryków?

Autor:  Wolf_II [ Wt lip 01, 2014 6:04 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

piomic napisał(a):
Dzieci z porażeniem mózgowym jest chyba mniej niż turystów i taterników razem a płacimy na nie wszyscy. Po co?

Płacisz jako pracownik, ubezpieczenie zdrowotne oraz rentowe. Inna sprawa czy to jest klasyczne ubezpieczenie czy podatek-danina, ale przynajmniej tak nazywa się.

Różnica jest taka, że powyższe jest obowiązkowe, górskie będzie dobrowolne - kto zabroni bogatemu pokrywać pełne koszty akcji. Zaleta ubezpieczeń - jest szansa na zracjonalizowanie ponoszoncyh kosztów.

Autor:  LigeiRO [ Wt lip 01, 2014 7:17 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Gość w dresiku mnie rozwalił :shock:

http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60 ... 44988.html

:idea:

Autor:  piomic [ Wt lip 01, 2014 7:31 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Wolf_II napisał(a):
Zaleta ubezpieczeń - jest szansa na zracjonalizowanie ponoszoncyh kosztów.
taaa... na pewno.
Masz 16 lat że jeszcze w to wierzysz?

Autor:  Pawel1988 [ Wt lip 01, 2014 7:54 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Jak dla mnie ubezpieczenia powinny być obowiązkowe i wliczone w cenę biletów wstępu do TPN.
TPN jako duża instytucja powinna dogadać się z TOPRem i z jakąś ubezpieczalnią. Na pewno koszty polis wliczone w cenę biletu były by przystępne dla każdego. Zobaczmy ile ludzi przewija się rocznie na szlakach, liczba wypadków to naprawdę jednostki w porównaniu do tego ilu ludzi chodzi po górach.

Autor:  piomic [ Wt lip 01, 2014 8:07 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

To po co ubezpieczalnia? Nie prościej bezpośrednio część pieniędzy z biletów przeznaczać na ratownictwo, koniecznie jeszcze ktoś pomiędzy musi doliczać swoją prowizję?

Autor:  Pawel1988 [ Wt lip 01, 2014 8:09 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

piomic napisał(a):
To po co ubezpieczalnia? Nie prościej bezpośrednio część pieniędzy z biletów przeznaczać na ratownictwo, koniecznie jeszcze ktoś pomiędzy musi doliczać swoją prowizję?


W sumie masz rację. Pozostaje tylko zapytać dlaczego Topr i Tpn na to jeszcze nie wpadli.

Autor:  marekm [ Wt lip 01, 2014 8:14 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Pawel1988 napisał(a):
piomic napisał(a):
To po co ubezpieczalnia? Nie prościej bezpośrednio część pieniędzy z biletów przeznaczać na ratownictwo, koniecznie jeszcze ktoś pomiędzy musi doliczać swoją prowizję?


W sumie masz rację. Pozostaje tylko zapytać dlaczego Topr i Tpn na to jeszcze nie wpadli.


wpadli, 15% z biletów TPN idzie na TOPR.

Autor:  Pawel1988 [ Wt lip 01, 2014 8:24 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

marekm napisał(a):
wpadli, 15% z biletów TPN idzie na TOPR.


W takim razie powinni podnieść cenę biletów lub zwiększyć wpływ z biletów do Topru.
W końcu Topr'owi co roku ciężko jest "zamknąć" budżet. Poza tym nasze "Wspaniałe" Państwo powinno nie tylko paść się kolacjami, ale odpowiednio dofinansować instytucje, które zajmują się ratowaniem życia ludzi!!!

Autor:  gb [ Wt lip 01, 2014 9:11 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Jesteśmy - jako społeczeństwo - przyzwyczajeni, że skoro "płacimy" (w sensie składki) - to się nam należy. Generalnie tak jest na całym świecie - pomijając różnice w sposobie owego "płacenia".
Problem zaczyna się zupełnie gdzie indziej.

Jeżeli zgubimy się w obcym mieście - to nie wzywamy Pogotowia Ratunkowego.
Jeżeli zgubimy się w górach - wzywamy GOPR.

Niezwykle rzadko zdarza nam się w zimie wyjść do pracy w klapkach, t-shircie i krótkich spodenkach - ale jeśli już tak zrobimy i będzie nam zimno - to nie wzywamy Pogotowia Ratunkowego.
Jeśli w górach wybierzemy się na wycieczkę wyekwipowani nieprawidłowo na tyle, że nie będziemy w stanie jej kontynuować - wzywamy GOPR.

Jeśli potrąci nas na pasach pirat drogowy - wzywamy Pogotowie Ratunkowe.
Jeśli potkniemy się i puścimy łańcuch - wzywamy GOPR.

Jeśli nie mamy kondycji (albo siły) - to zamawiamy cięższe towary z dostawą do domu, a na zakupy do marketu na sąsiedniej ulicy jedziemy samochodem, gdy na zakupach zgłodniejemy - kupujemy pizzę, ciastko, loda w tymże markecie.
Jeśli nie mamy kondycji (albo siły) - to wyruszamy na kilkugodzinne spacery, planujemy pokonanie - na własnych nogach - odległości wielokrotnie przekraczającej odległość do najbliższego przystanku, a gdy tym wszystkim poczujemy się zmęczeni, gdy zgłodniejemy - nie wzywamy Pogotowia Ratunkowego - tylko wzywamy GOPR.

Jeśli PLANUJEMY - coś nielegalnego (albo "nielegalnego") - choćby typu imprezka piwna i powrót własnym samochodem/motocyklem/rowerem (po spożyciu) - to w sytuacji skrajnej - wypadek - pozwalamy, by ktoś (bo sami być może nie jesteśmy w stanie :mrgreen: ) wezwał Pogotowie Ratunkowe bez zastanawiania się kto pokryje koszty owej pomocy.
Jeśli PLANUJEMY jakąś "lewiznę" górską (na terenie chronionym, parku, rezerwatu, etc.) - to chcemy mieć pewność, że koszt - ewentualnej - akcji ratowniczej GOPR - nie będzie ściągany od nas, tylko z jakiegoś ekstra ubezpieczenia...

Żadne dodatkowe ubezpieczenie tego nie załatwi, zwłaszcza, że zasada działania Pogotowia - czy też GOPR-u - obowiązek reakcji, niesienia pomocy stawia na pierwszym planie. Bez waloryzacji i zastanawiania się czy wezwanie jest zasadne i "kto za akcję zapłaci".

Kwestia finansowania (a właściwie dochodzenia przez GOPR zwrotu kosztów) związanych z wypadkiem (dowolnego charakteru - a przypominam, że dla GOPR-u, zwykłe zgubienie drogi we mgle też jest wypadkiem, przy którym musi interweniować), który miał miejsce "poza szlakiem" nie powinna być uzależniona od dodatkowej/lub nawet obowiązkowej dla wszystkich - opłaty/ubezpieczenia.
To jakaś aberracja.

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  LigeiRO [ Wt lip 01, 2014 9:27 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Cytuj:
Jak dla mnie ubezpieczenia powinny być obowiązkowe i wliczone w cenę biletów wstępu do TPN.


Wliczone to już są. Tylko chodzi o to by w czasie wypadku, ubezpieczenie działało po obu stronach, także na zasadach HZS. Tylko jakoś ciężko widzę kwestię dogadania się ubezpieczycieli po stronie SK/PL :D
Po drugie, jak zauważyła Wilczyca, nie widzę problemu w okresowym ubezpieczeniu się w słowackiej Union na zasadach HZS, to nie jest trudne, wszak to 0,5 E za dzień + 5 zł za przelew.

Autor:  marekm [ Wt lip 01, 2014 9:41 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

LigeiRO napisał(a):
Cytuj:
Jak dla mnie ubezpieczenia powinny być obowiązkowe i wliczone w cenę biletów wstępu do TPN.


Wliczone to już są. Tylko chodzi o to by w czasie wypadku, ubezpieczenie działało po obu stronach, także na zasadach HZS. Tylko jakoś ciężko widzę kwestię dogadania się ubezpieczycieli po stronie SK/PL :D
Po drugie, jak zauważyła Wilczyca, nie widzę problemu w okresowym ubezpieczeniu się w słowackiej Union na zasadach HZS, to nie jest trudne, wszak to 0,5 E za dzień + 5 zł za przelew.


problemem jest jest to, że kwota przeznaczona na akcję ratowniczą z tego ubezpieczenia, to jakieś marne kilka tysięcy euro - jak będzie pogoda, to ok, śmigło powinno w godzinę się wyrobić, ale nie daj Boże będzie nielotnie...

Autor:  m__s [ Wt lip 01, 2014 10:42 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

W sumie skoro w TOPR brakuje pieniędzy to nic dziwnego, że starają się je jakoś zdobyć. Jednak wprowadzać obowiązkowe ubezpieczenie, na którym najwięcej zapewne zarobi ubezpieczyciel a nie TOPR to chyba nie jest najlepsze rozwiązanie.

Czy TOPR by nie wyszedł na tym lepiej gdyby te wszystkie 2.750.000 z roku 2013 zapłaciły np. 10zł za bilet wstępu z czego zostało by przeznaczone standardowe około 6zł na sam TOPR?

Autor:  marekm [ Wt lip 01, 2014 11:10 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

co oni zrobią z 20 milionami? ;)

Z tego co można przeczytać budżet roczny "operacyjny" TOPR to około 6-7 mln zł rocznie.
MSW dotuje w zależności od roku ok 2-4 mln (w tym roku na działalność bieżącą 2 mln, na remont Sokoła, który był odkładany od jakiegoś czasu - 11mln). Resztę trzeba dozbierać - z biletów (uproszczony szacunek - obecnie niecały 1 mln), z fundacji (nie mam pojęcia ile) i od sponsorów (też nie wiem ile).
W zeszłym roku na ów budżet "operacyjny" zabrakło 300 tysięcy zł - kwota wydaje się śmieszna, biorąc pod uwagę np to, że np taki Kraków potrafi wydać 1mln 300 tysięcy zł na produkcję i emisję spotu reklamowego Igrzysk (z których wiadomo co wyszło).
To też wskazuje, że żeby uzupełnić taki brak z biletów - wystarczyłoby podnieść cenę o jakieś marne - już na bogato - 30-40 groszy.
Przy czym korzystny dla zwykłego turysty model byłby zachowany, do ideału brakowałoby rozwiązania kwestii "spadania na Słowację".

Dla pełnej informacji starałem się znaleźć na ile ubezpieczyciel dotuje słowackich ratowników - nie wiem na ile to jest potwierdzone - ale wygląda na to, że np w 2009 wpływy od ubezpieczyciela stanowiły poniżej 10% budżetu HZS - jeżeli to byłaby prawda i miałoby to jakieś przełożenie na nasz potencjalny model, to ja naprawdę nie wiem jak to skomentować :)

Autor:  m__s [ Wt lip 01, 2014 11:45 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Ja już to pisałem w takim kontekście, że jeśli już bym miał płacić za ubezpieczenie w PL to wolałbym aby ta kasa poszła na TOPR niż do kieszeni ubezpieczyciela. Przynajmniej oni (teoretycznie) lepiej by ja spożytkowali.

A wracając do tego co pisałeś to podniesienie cen nawet o 1zł na pewno nie uderzyłoby turystów po kieszeni. Inna sprawa, że na pewno TPN tak łatwo by tej kasy TOPR-owi nie przekazał.

Rafał, może 300zł za OeAV dla osoby, który spędza w górach zdecydowaną większość roku to nie jest dużo, ale patrząc przez pryzmat niedzielnego turysty to już całkiem spora kwota. I żeby było jasne, ja również mam OeAV :)

Autor:  aldi75 [ Wt lip 01, 2014 12:45 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

m__s napisał(a):
A wracając do tego co pisałeś to podniesienie cen nawet o 1zł na pewno nie uderzyłoby turystów po kieszeni.

No nie wiem ;) W tym roku wstęp do TPN podrożał bodaj o 50 gr względem roku ubiegłego. A wiesz jak ludzie marudzą? Nagle w ich oczach stała się drożyzna ;) To już widzę, jak "radośnie" przyjmują zwyżkę o złocisza ;)

Strona 164 z 231 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/