Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N mar 09, 2025 9:36 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1791 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 60  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 8:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
Michal_klis napisał(a):
wiem o czym piszę.


A czy byłeś już na Orlej czy tylko jesteś teoretykiem ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 8:35 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 20, 2006 9:51 am
Posty: 143
Lokalizacja: Ruda Śląska
Nie są najlepszym, ale lepszy rydz niż nic.

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 8:37 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
Michal_klis napisał(a):
Nie są najlepszym, ale lepszy rydz niż nic.


i na tym powinnismy skonczyc nasza rozmowe... proponuje jeszcze raz przeczytac ten watek...

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 8:45 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 20, 2006 9:51 am
Posty: 143
Lokalizacja: Ruda Śląska
ok. Ale i tak czytałem calutki od dechy do dechy. I nie musisz nic proponować. Ja mam swoje zdanie a Ty swoje i już.

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 8:46 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 24, 2006 11:26 am
Posty: 1297
Lokalizacja: Wielkopolska
Byłeś kiedyś na OP :?:

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 8:55 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 20, 2006 9:51 am
Posty: 143
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rok temu

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 8:57 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
Raz czy więcej ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 8:59 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 24, 2006 11:26 am
Posty: 1297
Lokalizacja: Wielkopolska
Robiłeś całą ,czy fragmentami :?: Chodzi mi o to,czy przeszedłeś całą (niekoniecznie na jeden raz).

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 9:06 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 20, 2006 9:51 am
Posty: 143
Lokalizacja: Ruda Śląska
Całą ale w 16h nie spiesząc się. Podziwiałem widoki. Ale przed wejściem na Orlą powspinałem się na inne mniejsze góry, dla zapoznania się z Tatrami. W końcu to był mój pierwszy raz. Trening robiłem przez 4 dni przed wejściem na Orlą.

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 9:15 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 20, 2006 9:51 am
Posty: 143
Lokalizacja: Ruda Śląska
Jak na pierwszy raz w Tatrach to łańcuchy mi się przydały. Po prostu nie mam jeszcze obycia. I pierwszy raz robi duuuuuże wrażenie!!!

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 9:28 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
Michal_klis napisał(a):
pierwszy raz robi duuuuuże wrażenie

Pierwszy raz robi zawsze duuuże wrażenie. :lol:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 9:30 am 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
stan-61 napisał(a):
Michal_klis napisał(a):
pierwszy raz robi duuuuuże wrażenie

Pierwszy raz robi zawsze duuuże wrażenie. :lol:


Zwłaszcza na OP :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 9:32 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
Olka napisał(a):
Zwłaszcza na OP

Na OP? Nigdy nie próbowałem. :wink:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 9:33 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
Olka napisał(a):
Zwłaszcza na OP


Bo ta nasza Orla Perć to fajna jest :D . :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 11:55 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 15, 2006 5:32 pm
Posty: 103
Lokalizacja: Warszawa - Kraków
Ja też na OP nie próbowałem :)

I wcale nie jest tak, że lepszy rydz niż nic. Wg mnie lepsze nic niż rydz w tym wypadku.

_________________
--
BusterFM


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 12:31 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 20, 2006 9:51 am
Posty: 143
Lokalizacja: Ruda Śląska
Można tylko po co?
A wiesz kto najczęściej ginie w górach?
Tacy "pewniacy" jak Wy. Nawet wybitni taternicy, którzy pozdobywali ośmiotysięczniki zginęli bo zlekceważyli takie łatwe "taterki". Ale co tam.

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 12:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
Pisz dalej. Twe wypowiedzi naprawde przypominają Lecha.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 12:39 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 20, 2006 9:51 am
Posty: 143
Lokalizacja: Ruda Śląska
Ale śmieszne. Nie bądź taki do przodu bo, cie z tyłu braknie!!!

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 1:00 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
Michal_klis od poczatku pobytu na forum zadziwiasz mnie...

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 2:10 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
zolffik napisał(a):
Michal_klis od poczatku pobytu na forum zadziwiasz mnie...


Mnie juz mało rzeczy (i stworzeń) zadziwia. A tak bardzo chciał bym się zadziwić. :wink:
Ciekawe czy ten temat wytrzyma do chwili, gdy zwalą żelazo z OP..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 2:11 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 20, 2006 9:51 am
Posty: 143
Lokalizacja: Ruda Śląska
chyba nie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

_________________
Jeśli szukasz kogoś na OP w lipcu to pisz na PW!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 2:59 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
Michal_klis napisał(a):
Można tylko po co?

Żeby było bardziej egzotycznie :alien:

Michal_klis napisał(a):
A wiesz kto najczęściej ginie w górach?
Tacy "pewniacy" jak Wy.

Nie uważam się za pewniaka.

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 3:42 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Michal_klis napisał(a):
Ceny oglądałem. Wynosi to 350zł. Jak na jeden raz to trochę dużo.
Uprząż do 100-110, lonża z absorberem od 150. Co jeszcze chcesz kupować, żeby wyszło 350? O ile lonża potrzebna tylko na ferracie, bez uprzęży zimą nie wychodzę powyżej schronisk.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 5:28 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 15, 2006 5:32 pm
Posty: 103
Lokalizacja: Warszawa - Kraków
Ale to jednak ze sztucznymi ułatwieniami? :) w kajdanach na łańcuchu? :)

Teraz jest czas na uklasycznienia hakówek :)

Temat nie wytrzyma bo to bedzie trwało jeszcze ze 3 lata :)

_________________
--
BusterFM


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 8:03 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Dawno mnie tu nie było, ale widzę że śmiało można w chwilach, gdy się nudzę klepać to samo, co już klepałem… jeśli inni tak robią…

grubyilysy napisał(a):
Główna wada jest taka, że jak twierdzę naprawdę ciężko się jej "awaryjnie" złapać przy odpadaniu, gdy przebiega pionowo. A już w trakcie ruchu w dół poprostu nie da się jej utrzymać (chyba że ktoś nie odczuwa w ogóle bólu), z łańcuchem to się natomiast na ogół udaje. Akurat ciekawostka, na omawianym odcinku jak mnie moja zawodna pamięć nie myli większość trudnych miejsc to poziome trawersy albo przejścia systemami półek.

Ależ drogi kolego, główna wada łańcucha jest taka, że się do niego komfortowo nie przypniesz (nie jest gładki i jest wiele grubszy) i jak już odpadasz, to jest to nieuleczalne, jeśli masz ferratę i jesteś do niej przypięty, to nie polecisz zbyt daleko i masz dużą szansę przeżyć. Na poziomych trawersach i półkach ferrata świetnie się sprawdza, a i przytrzymać się jej można. Minusem niezadbanej ferraty są tylko pojedyncze uszkodzone druciki ze stalówki o które można się bez rękawiczek poranić – tylko tu widzę niedogodność, ale nie jest ona śmiertelna (no, chyba że tężec).
PS. Moje uwagi są subiektywne i nie musiałeś ich wstawiać do podpisu, jednak miło mi, że się do nich przekonałeś i uznałeś je za słuszne.

Krzysiek napisał(a):
Ale pomysł z postawieniem wiekszej liczy ostzreżeń albo usuniecia pierwszych łancuchów na początku jest ok, odstraszy nieprzygotowanych, mnie na pewno by odstraszył.

O, i tu słyszę mądre słowa – bez ironizowania z mojej strony. To jest powód dla którego powinno się zdjąć zbędne żelastwo.


Szczawiu napisał(a):
Ja stojąc na Zawracie kurcze pióro bałem się patrzeć w strone Orlej a tacy porywają się od razu pierwszego dnia pierwszego wyjazdu w góry

A to są idioci, których tabuny widziałem na OP we wrześniu i którzy nie powinni się tam znaleźć.

stan-61 napisał(a):
W kontekście ostatniego wypadku na Koziej tak się właśnie zastanawiam, czy ta dwudziestolatka z Miechowa musiałaby zginąć, gdyby na miejscu łańcuchów były ferraty? Ciągle jeszcze jednak nie mam ustalonego zdania na temat zamiany…

Gdyby była zapięta miałaby pewnie dużo większe szanse na przeżycie, często łańcucha nie zdążymy się złapać, lub jest on o 10 cm za daleko, lonża pozwala nam na oddalenie się od ferraty np. ma metr – jeśli tam jest wygodniej – i nadal nas asekuruje, łańcuch z tej odległości można co najwyżej zobaczyć po raz ostatni. Nie mówię już np. o zasłabnięciu…

Michal_klis napisał(a):
Najpierw trzeba wyrobić sobie kondychę i psychę na przepaście.

??????
Odporność na przepaście??? Oki, ale to chyba w przepaścistym terenie… sorka, zapomniałem, Giewont.


BusterFM napisał(a):
Skończmy mysleć za innych. Każdy z nas może chodzić na OP kiedy chce i jak chce. Jest wolnym człowiekiem i ma prawo do wolności decyzji. Ma także wypływające z tej wolności prawo odpowiedzialności za to, co robi.

Popieram

grubyilysy napisał(a):
Może zaczynam rozumieć o co ci chodzi. Jeśli dobrze rozumiem sugerujesz że większa liczba łańcuchów ma "zachęcać" niedzielnych turystów? Otóż jestem przekonany że w zwiększaniu liczby łańcuchów nie chodzi o udostępnianie na siłę, tylko o zwiększanie bezpieczeństwa dla tych którzy na OP już trafili. Urżnięcie łańcuchów a zarazem pozostawienie OP jako "szlaku turystycznego" spowodowałoby wzrost liczby wypadków.
Jeśli urżnąc łańcuchy, to niestety trzeba by dla zachowania logiki zamknąć szlak turystycznyu OP i zrobić z niej "łatwą drogę wspinaczkową" dla wysokokwalifikowanych turystów. Osobiście jestem przeciw, ale może mnie przekonacie .

Otóż Drogi Kolego jak już kiedyś pisałem: łańcuch pozostawia górę tak samo niebezpieczną jaką była wcześniej, sprawia tylko wrażenie, że jest łatwa i bezpieczna, jeśli gdzieś będzie uszkodzony to turysta niedzielny nagle nie będzie sobie mógł poradzić. Turysta kwalifikowany, który radzi sobie bez niego, a ferratę traktuje jako zabezpieczenie da radę, albo pójdzie bez ferraty ten fragment, albo się zabezpieczy w inny sposób, co jeśli mamy trochę sprzętu jest łatwiejsze niż wtedy gdy go nie mamy.
Przekonać będzie ciężko - próbowaliśmy.

Wojtek Zając napisał(a):
A może tak zostawić Orlą w spokoju i poprowadzić via ferraty w innych, do tej pory niedostepnych miejscach? /nie wiem kiedy ostatnio w TPN powstał jakis nowy, atrakcyjny szlak/ TPN chyba na brak funduszy nie narzeka, tak że ewentualny problem kosztów miałby małe znaczenie Pozostawiam temat do dyskusji.

A może zostawić inne miejsca w spokoju.

BusterFM napisał(a):
Ta część powinna wg mnie mieć mozliwość wyjechania na Kasprowy i już. Zamknięta platforma widokowa, bez możliwości schodzenia na szlaki turystyczne. Znika problem przepustowości PKL i kolejki na Wrótkach pod Świnicą, a także zatorów na Zawracie i tłumu zostawiającego tony smieci po sobie wokół Murowańca.

Buster, nie wyraziłbym tego lepiej, taka choć minimalna „naturalna selekcja” – świetny pomysł.


zolffik napisał(a):
Michal_klis napisał:
Nie są najlepszym, ale lepszy rydz niż nic.

i na tym powinnismy skonczyc nasza rozmowe... proponuje jeszcze raz przeczytac ten watek...

Lepsze nic niż rydz – łańcuch w moim mniemaniu nie jest zabezpieczeniem, moje zdanie uzasadniam powyżej.


Michal_klis napisał(a):
A wiesz kto najczęściej ginie w górach?
Tacy "pewniacy" jak Wy. Nawet wybitni taternicy, którzy pozdobywali ośmiotysięczniki zginęli bo zlekceważyli takie łatwe "taterki". Ale co tam.

O ja piiii... mam nadzieję, że się do nich nie zaliczam, w ogóle jakiś niepewny jestem...

BusterFM napisał(a):
Ale to jednak ze sztucznymi ułatwieniami? w kajdanach na łańcuchu?


I w lateksowych maskach ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 8:19 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11112
Lokalizacja: Poznań
Kaytek napisał(a):
BusterFM napisał(a):
Ta część powinna wg mnie mieć mozliwość wyjechania na Kasprowy i już. Zamknięta platforma widokowa, bez możliwości schodzenia na szlaki turystyczne. Znika problem przepustowości PKL i kolejki na Wrótkach pod Świnicą, a także zatorów na Zawracie i tłumu zostawiającego tony smieci po sobie wokół Murowańca.


Buster, nie wyraziłbym tego lepiej, taka choć minimalna „naturalna selekcja” – świetny pomysł.

Nie kopiować moich pomysłów :D

Michal_klis napisał(a):
A wiesz kto najczęściej ginie w górach?
Tacy "pewniacy" jak Wy. Nawet wybitni taternicy, którzy pozdobywali ośmiotysięczniki zginęli bo zlekceważyli takie łatwe "taterki". Ale co tam.

Po pierwsze kto to jest "Wy" ?
A po drugie kto tu coś lekceważy i na czym to lekceważenie ma polegać?
A po trzecie to skąd pewność, że wybitni tatrenicy zginęli w "taterkach" bo je zlekceważyli?
piomic napisał(a):
Uprząż do 100-110, lonża z absorberem od 150. Co jeszcze chcesz kupować, żeby wyszło 350?
Zapomniałeś o HMS-ie za min. 40 zł :D

_________________
Tatrzańskie szlaki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 11:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14963
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Kaytek napisał(a):
.....jeśli masz ferratę i i jesteś do niej przypięty....

Gdybyście kol.Kaytek przeczytali co napisałem, to byście zauwazyli że piszę o ludziach NIE przypiętych do ferraty z braku jakiegokolwiek sprzetu. Takim w pionowym terenie łatwiej w sytuacjach awaryjnych chwycić sie grubego łańcucha niż cienkiego druta. Jak już naprawdę chcecie z tym faktem polemizować, to wysilcie się na jakieś argumenty. Na początek proponuję dla testu trochę powspinać się po jakichś rynnach a w "awaryjnych sytuacjach" łapać się piorunochronu.
Kaytek napisał(a):
Dawno mnie tu nie było, ale widzę że śmiało można....
Otóż Drogi Kolego jak już kiedyś pisałem: łańcuch pozostawia górę tak samo niebezpieczną jaką była wcześniej

Kolego Kaytek, wy idźcie sobie na "R"a na Mnicha w samych tylko majtkach albo i lepiej bez nich (bo w majtkach to może być jeszcze uznane za "sztuczne ułatwianie"). Ludzi wokół, w tym tych na OP - jakimikolwiek intruzami środowiska górskiego by nie byli - lepiej zostawcie w spokoju. Co innego narażac siebie samego, skłonny jestem uznać, że co najmniej nie powinno to być karalne, a wasza ewentualna ofiara (gdyby się jednak z tym "R"'em bez majtek nie udało) może się stać sygnałem odstraszającym dla innych (chyba o coś w tym stylu apelował Sz.P.Marasek?). Czym innym jest jednak narażać życie swoje a czym innym życie innych. Myślicie że dlaczego TPN wyraźnie jest jednak przeciwny użynaniu łańcuchów? Nie wiecie? To sie przez chwilę postawcie na miejscu np. matki kogoś kto spadnie w miejscu gdzie łańcuch był ale został urżniety "dla poprawy bezpieczeństwa". Sprawa zakończyłaby się niechybnie procesem i nie mam najmniejszych wątpliwości, że proces ten TPN by przegrał. Wcale niekoniecznie uważam że taki stan prawny mi się podoba ale taki jest i TPN musi się z tym liczyć. TPN może więc problem OP rozwiązywać tylko na dwa sposoby, albo szukać sposobów na poprawienie bezpieczeństwa (np. budując ferratę), albo... zamknąć OP. Kurczę może to drugie nie jest wcale aż takie głupie...?
W ogóle to wasze, kol.Kaytek, wypowiedzi o tym jak to łańcuchy nie wpływają na bezpieczeństwo na OP (w oczywistej konsekwencji można je urżnąć), są nieustannym powtarzaniem sentencji, którą porównałbym do twierdzenia że Ziemia jest płaska, a jest to zbyt oczywiste by to w ogóle uzasadniać i by można było z tym polemizować. Wszyscy którzy twierdza przeciwnie w sposób ewidentny "pitolą".
Kaytek napisał(a):
Ależ drogi kolego, główna wada łańcucha jest taka, że się do niego komfortowo nie przypniesz

Do łańcucha nie (w kazdym razie jest to rzeczywiście bardzo niewygodne). Natomiast z kotwy trzymającej łańcuch można założyć całkiem solidny i wygodny przelot. Podobnie z klamrami. Chyba to już raz napisałem ale trudno, powtórzę. Na wszelki wypadek - chodzi oczywiście o osekurację z liny, a nie autoasekurację z lonży.
Kaytek napisał(a):
jednak miło mi, że się do nich przekonałeś i uznałeś je za słuszne.....
Przekonać będzie ciężko - próbowaliśmy.....

Coś wewnętrznie sprzecznego, ale na wszelki wypadek prostuję - nie wiem o jakie twoje uwagi ci chodzi. Jak napiszesz coś mądrego, to się może przekonam i podpiszę, jak narazie jak coś napiszesz to się tylko denerwuję.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 26, 2006 11:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14963
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
tomek.l napisał(a):

piomic napisał(a):
Uprząż do 100-110, lonża z absorberem od 150. Co jeszcze chcesz kupować, żeby wyszło 350?
Zapomniałeś o HMS-ie za min. 40 zł :D

No nie - o dwóch HMSach. Przy czym żeby mieć już taki zupełnie "wypasiony" sprzęt to nie HMSach a specjalnych karabinkach do ViaFerrat (z blokadą zamków na przyciski).
Innymi słowy kol. Michał akurat cenę to dobrze policzył, może i nawet za niską, bo uprząż to powinna być w ogóle dwuczęściowa :-).
Na marginesie. 350 to cena za taki "fachowy" zestaw. Sa jeszcze "niefachowe", ale jak wiadomo nie gwarantują bezpieczeństwa (a co je "gwarantuje"??).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 27, 2006 12:23 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
To zaczyna się robić jak niekończąca się opowieść
Brakuje mi tu jeszcze jednej osoby.

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 27, 2006 2:07 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
grubyilysy napisał(a):
Gdybyście kol.Kaytek przeczytali co napisałem, to byście zauwazyli że piszę o ludziach NIE przypiętych do ferraty z braku jakiegokolwiek sprzetu.

A więc uściślam - uważam, że gdyby założyć ferratę, szlak z założenia powinien być dla osób używających lonży i posiadających umiejętności wystarczające do przejścia go po skale. Osoby, które nie miałyby odpowiednich umiejętności lub sprzętu - powinny wybrać inny szlak.
W takim przypadku bezpieczeństwo (szanse przeżycia) w przypadku jakiegoś błędu byłyby dużo większe niż w przypadku korzystania z łańcucha.

grubyilysy napisał(a):
Takim w pionowym terenie łatwiej w sytuacjach awaryjnych chwycić sie grubego łańcucha niż cienkiego druta.

Zgadzam się w całej rozciągłości, lecz jeśli w awaryjnej sytuacji miałbym wybierać: łapać łańcuch lub być przypiętym - wybieram to drugie.


grubyilysy napisał(a):
Kolego Kaytek, wy idźcie sobie na "R"a na Mnicha w samych tylko majtkach albo i lepiej bez nich (bo w majtkach to może być jeszcze uznane za "sztuczne ułatwianie").

Hm... mogłoby to być niezłe wydażenie medialne - muszę jeszcze jednak "trochę" się podszkolić ;) może wtedy...
Póki co wywody o moich gaciach lub ich braku uważam za totalny bełkot - soooorka olbrzymia


grubyilysy napisał(a):
To sie przez chwilę postawcie na miejscu np. matki kogoś kto spadnie w miejscu gdzie łańcuch był ale został urżniety

Wiele fragmentów OP ulegało zmianie, i nie wiem, czy jeśli ktoś spadnie z miejsca, gdzie kiedyś był szlak, a teraz go nie ma i łańcuchy są urżnięte, to rzeczywiście rodzina ma prawo do jakichkolwiek roszczeń.


grubyilysy napisał(a):
Natomiast z kotwy trzymającej łańcuch można założyć całkiem solidny i wygodny przelot. Podobnie z klamrami. Chyba to już raz napisałem ale trudno, powtórzę. Na wszelki wypadek - chodzi oczywiście o osekurację z liny, a nie autoasekurację z lonży.

I tu również masz rację, tylko jeśli nie ograniczy się ruchu np. poprzez podniesienie trudności szlaku to nie będziesz mógł sobie nic założyć bo 10 osób będzie siedziało Ci na głowie.
Napisałem "podniesienie trudności" lecz mam na myśli równoczesne zwiększenie bezpieczeństwa przez wybudowanie ferraty - wydaje mi się, że na tym się opiera koncepcja zmian.


grubyilysy napisał(a):
Jak napiszesz coś mądrego, to się może przekonam i podpiszę, jak narazie jak coś napiszesz to się tylko denerwuję.

W życiu nie napisałem i nie napiszę nic mądrego - to taka moja samokrytyka na ukojenie Twoich starganych nerwów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1791 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 60  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL