Forum portalu turystyka-gorska.pl :: Zobacz wątek - Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem

Rafi, gdyby jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności nie miałbyś z kim tam jechać, to w któryś słoneczny weekend możemy uderzyć, bo mnie też tam ciągnie. Ostrzegam jednak, że ja po szlakach chodzę a nie biegam

Rafi86, jak już Orlą robiłeś i w miarę lubisz się powspinać, to na Chłopka możesz spokojnie startować, nie powinno być ciężko

Na Chłopka warto się wybrać - w moim odczuciu to jeden z ładniejszych i ciekawszych letnich szlaków turystycznych w po naszej stronie Tatr - sama skała - z tego co pamiętam są tylko, dwie klamry na całym szlaku.
Gdybyś się wybierał to planuj trasę przy pewnej pogodzie

Po OP Chłopek to będzie przyjemny spacer (pod warunkiem, że przy dobrej pogodzie).

W górę:
- PB-Moko - 1h15m
- Moko - Czarny staw 0h30m
- Czarny Staw - Kazalnica 1h40m (trochę się op..liśmy Wink)
- Kazalnica - MPpCH - 0h20m

Razem: 3,45 z parkingu.

W dół:
- MPpCH - Kazalnica - 0h15m
- Kazalnica - Czarny Staw - 0h45m ( za widoku pewnie można szybciej Wink)
- Czarny Staw- Moko - 0h25m
- Moko-Palenica B. - 1h05m

jak na razie weekendy zrypane, bo w tym roku kończę licencjat i mam seminaria i zjazdy, tak więc lipa straszna:/ co do szybkości na szlaku, to też jak Ty, nie jestem zapierdalaczem, dodatkowo często lubię przystanąć i zamyślić się, podziwiając piękne górki Wink

ciekawy jestem, czy te niektóre miejsca w drodze na Przełęcz są faktycznie zdemonizowane przez ludzi...

Końcówka nieco krucha i sypka.

Jacek napisał(a):

Końcówka nieco krucha i sypka.

właśnie to jest najgorsze na szlakach, przynajmniej dla mnie, trzeba patrzeć pod nogi jak cholera, żeby się nie przejechać...

Tak sobie czytam i nie do końca rozumiem. (...)

keff79 zdążyli już Ci krzyż wystawić ?

No też wczoraj byłem na MPpCh, momentami było ciężko...

keff79 napisał(a):

No też wczoraj byłem na MPpCh, momentami było ciężko...

o której byłeś na przełęczy :?:

Ja gdzieś ok 11:30

nie galeryjka jest problemem, tylko dwa metry dość gładkiej skały pomiędzy opisywanymi powyżej klamrami. Jak tam będzie ślisko-to różnie może być...

Nowy postWysłany: Wto Wrz 27, 2011 11:19 am Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem
krzyss napisał:
nie galeryjka jest problemem, tylko dwa metry dość gładkiej skały pomiędzy opisywanymi powyżej klamrami. Jak tam będzie ślisko-to różnie może być...

potwierdzam, te skaly sa ciezkie do przejscia, szczegolnie dla osob o niskim wzroscie

mysle, ze wiecej zalezy od umiejetnosci i ogolnej sprawnosci w lekkiej wspinaczce. teraz pewnie bym przeszla w podskokach (przy dobrej pogodzie), ale za pierwszym razem troche mnie przytloczylo.

Byłeś na Kozim od Zawratu? Bo tam rzeczywiście chwilami brakowało mi wzrostu:)

http://wspinanie.pl/serwis/200807/21formularz_taistra.php
tyle w temacie wzrostu - dziewczyny, nie łamcie się, nie w tym rzecz :mrgreen:

Jak to jest Kazalnica, to ja byłem w Smoczej Rolling Eyes

Autor:	rafi86 [ N wrz 25, 2011 9:47 am ]
Tytuł:
Krzysiek1980 napisał(a): Rafi, gdyby jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności nie miałbyś z kim tam jechać, to w któryś słoneczny weekend możemy uderzyć, bo mnie też tam ciągnie. Ostrzegam jednak, że ja po szlakach chodzę a nie biegam jak na razie weekendy zrypane, bo w tym roku kończę licencjat i mam seminaria i zjazdy, tak więc lipa straszna:/ co do szybkości na szlaku, to też jak Ty, nie jestem zapierdalaczem, dodatkowo często lubię przystanąć i zamyślić się, podziwiając piękne górki Olga napisał(a): Rafi86, jak już Orlą robiłeś i w miarę lubisz się powspinać, to na Chłopka możesz spokojnie startować, nie powinno być ciężko Niby tak, ale jakoś ten szlak wydaje mi się wyjątkowy Madness napisał(a): Na Chłopka warto się wybrać - w moim odczuciu to jeden z ładniejszych i ciekawszych letnich szlaków turystycznych w po naszej stronie Tatr - sama skała - z tego co pamiętam są tylko, dwie klamry na całym szlaku. Gdybyś się wybierał to planuj trasę przy pewnej pogodzie w inną pogodę, jak tą z tego roku nie planuje iść na Chłopka Carcass napisał(a): Po OP Chłopek to będzie przyjemny spacer (pod warunkiem, że przy dobrej pogodzie). ciekawy jestem, czy te niektóre miejsca w drodze na Przełęcz są faktycznie zdemonizowane przez ludzi...na łatwą trasę nie liczę, czytałem dużo o niej i wiem czego się można spodziewać... dresik napisał(a): W górę: - PB-Moko - 1h15m - Moko - Czarny staw 0h30m - Czarny Staw - Kazalnica 1h40m (trochę się op..liśmy Wink) - Kazalnica - MPpCH - 0h20m Razem: 3,45 z parkingu. W dół: - MPpCH - Kazalnica - 0h15m - Kazalnica - Czarny Staw - 0h45m ( za widoku pewnie można szybciej Wink) - Czarny Staw- Moko - 0h25m - Moko-Palenica B. - 1h05m ja pierdacze, na cyborgi.pl się nadajesz PS. Czemu kurna nie mogę na początek jak inni chodzić po szlakach na Sarnią Skałę, czy nawet CW, tylko mi odbiło z najtrudniejszymi szlakami ??:D

Autor:	Krzysiek1980 [ N wrz 25, 2011 9:52 am ]
Tytuł:
rafi86 napisał(a): jak na razie weekendy zrypane, bo w tym roku kończę licencjat i mam seminaria i zjazdy, tak więc lipa straszna:/ co do szybkości na szlaku, to też jak Ty, nie jestem zapierdalaczem, dodatkowo często lubię przystanąć i zamyślić się, podziwiając piękne górki Wink Wziąłem pod uwagę, że piszesz o przyszłym roku Ja w tym chyba też nie będę miał okazji :/

Autor:	rafi86 [ N wrz 25, 2011 10:10 am ]
Tytuł:
w przyszłym to raczej w sierpniu na chłopka pojade, chociaż gdybym na wiosne nie miał z kim jechać na któryś z weekendów, to już wiem, że jest taki jeden, który się wybierze

Autor:	Jacek [ N wrz 25, 2011 10:10 am ]
Tytuł:
rafi86 napisał(a): ciekawy jestem, czy te niektóre miejsca w drodze na Przełęcz są faktycznie zdemonizowane przez ludzi... Niektóre czyli powiedzmy pięć miejsc 1. Wzdłuż potoczka jakieś 0+ 2,Rynną na eksponowany trawers taką półeczką, ale przechodzi się go bez mniejszych problemów po prawej stronie dwie klamry. 3,4,5 Trzy kolejne rynienki wprowadzające na tarasik pod Kazalnicą, stąd mało stroma percią na siodełko za Kazalnicą, dalej zaczyna się już Galeryjka wprowadzająca na samą Przełęcz. Końcówka nieco krucha i sypka.

Autor:	rafi86 [ N wrz 25, 2011 10:37 am ]
Tytuł:
Jacek napisał(a): Końcówka nieco krucha i sypka. właśnie to jest najgorsze na szlakach, przynajmniej dla mnie, trzeba patrzeć pod nogi jak cholera, żeby się nie przejechać...

Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/

Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=138	Strona 19 z 30

Autor:	Chariot [ N wrz 25, 2011 1:22 pm ]
Tytuł:
Przelecz pod Chlopkiem przy suchej skale i dobrej pogodzie nie jest trudnym szlakiem natomiast przy zalegajacych platach starego sniegu na Galeryjce (przy nieposiadaniu rakow i czekana), jesiennych oblodzeniach czy opadzie sniegu tam juz moze byc niekiedy walka o zycie

Autor:	dawid91 [ N wrz 25, 2011 8:22 pm ]
Tytuł:
rafi86 napisał(a): Jacek napisał(a): Końcówka nieco krucha i sypka. właśnie to jest najgorsze na szlakach, przynajmniej dla mnie, trzeba patrzeć pod nogi jak cholera, żeby się nie przejechać... Nie jest tak źle mi to żadnych problemów nie sprawiło a tez bardzo nie lubie łazić w kruchym terenie .

Autor:	krzyss [ Pn wrz 26, 2011 12:08 am ]
Tytuł:
Powtórzę, co napisałem wczoraj. Szczególnie dla Rafi 86, który mniej czyta, co napisane, więcej pisze - nie galeryjka jest problemem, tylko dwa metry dość gładkiej skały pomiędzy opisywanymi powyżej klamrami. Jak tam będzie ślisko-to różnie może być... To, co Jacek pisze 3,4,5. Jak już się chwyci klamrę powyżej tych 2 metrów skały, to i lód może być. Problemem jest sięgnięcie pierwszej z klamer, lub w zejściu moment puszczenia ostatniej Jest dość gładko, a "chwyty" są "odwrotne". Sugeruję koncentrację w tym miejscu.

Autor:	Jimmyk [ Pn wrz 26, 2011 8:27 am ]
Tytuł:
Auralis, Krabul Dzięki za informacje... Carcass napisał(a): Tak sobie czytam i nie do końca rozumiem. (...) Niestety nie mogłem wcześniej wyjechać stąd to pytanie... Dzięki za info. Zrobiłem wczoraj inną trasę (Kuźnice, Kozia Przełęcz, Kozi Wierch, Zadni, Skrajny i w dół...) i z pobieżnych wyliczeń wychodzi, że spokojnie bym obrócił Palenica-MPpCh-Palenica w wystarczającym czasie ale to następnym razem...

Autor:	zephyr [ Pn wrz 26, 2011 1:55 pm ]
Tytuł:
byłem wczoraj na chłopku. Trasa bardzo fajna lecz wymagająca kondycji i dająca popalić kolanom na stopniach z kamieni. Po drodze fajnej łatwej wspinaczki. Z Kazalnicy trawers jakim biegnie szlak robi wrażenie ale jak się w niego wejdzie to jest lajt. Oczywiście w zimie to nie wyobrażam sobie tam iść. Widok bardzo ładny chodź trochę ograniczony ale wystarczy podejść na Czarnego i robi się już rozległy . Ogólnie traska fajna. Mój tata szedł pierwszy raz w Wysokich i zrobił ją bez problemu.

Autor:	keff79 [ Pn wrz 26, 2011 6:01 pm ]
Tytuł:
No też wczoraj byłem na MPpCh, momentami było ciężko... Pogoda dopisała, trzeba to było wykorzystać.

Autor:	arahja90 [ Pn wrz 26, 2011 6:11 pm ]
Tytuł:
aaa. najpiękniej.

Autor:	rafi86 [ Pn wrz 26, 2011 7:25 pm ]
Tytuł:
wspaniałe widoki

Autor:	dobrodziej [ Pn wrz 26, 2011 9:37 pm ]
Tytuł:
Świat nie jest sprawiedliwy, dwa dni wcześniej chmury były tak nisko, że góry nie znalazłem, nie zasłużyłem widocznie. A tu niebo na zdjęciach do bólu błękitne. Pięknie

Autor:	piomic [ Wt wrz 27, 2011 7:30 am ]
Tytuł:
Kurde, tydzień wcześniej przechodziłem w obie strony i jakoś tego krzyża nie widziałem... GDZIE BYŁ KRZYŻ!!! A na serio to chyba mi się opatrzyły jak słupki pikietażu na siódemce i już nie zauważam.

Autor:	dresik [ Wt wrz 27, 2011 12:47 pm ]
Tytuł:
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... c&start=90 Same topograficzne uje z Pomrocznym na czele Jak to jest Kazalnica, to ja byłem w Smoczej

Autor:	rogerus72 [ Wt wrz 27, 2011 1:26 pm ]
Tytuł:
dresik napisał(a): dlaczego druga fotka otwiera mi się taka sama, jak pierwsza? co do szlaku na Przełęcz. pamiętam takie miejsce, gdzie się szło nad rozpadliną stopami po dolnych klamrach, a rękami trzymało się klamer górnych... jest takie miejsce na tym szlaku? bo może coś źle pamiętam? może mnie wogóle tam nie było

Strona 19 z 30	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/

Autor:	Łukasz T [ Wt wrz 27, 2011 6:28 am ]
Tytuł:
keff79 zdążyli już Ci krzyż wystawić ?

Autor:	keff79 [ Wt wrz 27, 2011 7:21 am ]
Tytuł:
Łukasz T napisał(a): keff79 zdążyli już Ci krzyż wystawić ? Tak, w weekend mi wystawili... 250 zł i teraz niosę ten krzyż

Autor:	zephyr [ Wt wrz 27, 2011 9:12 am ]
Tytuł:
keff79 napisał(a): No też wczoraj byłem na MPpCh, momentami było ciężko... o której byłeś na przełęczy Ja gdzieś ok 11:30

Autor:	keff79 [ Wt wrz 27, 2011 9:22 am ]
Tytuł:
zephyr napisał(a): keff79 napisał(a): No też wczoraj byłem na MPpCh, momentami było ciężko... o której byłeś na przełęczy Ja gdzieś ok 11:30 ok. 11, ale siedzieliśmy/spaliśmy na przełęczy jeszcze jakąś godzinę... no musieliśmy się widzieć - nas 4 osoby w tym jedna niewiasta.

Autor:	gosia_ [ Wt wrz 27, 2011 11:19 am ]
Tytuł:
krzyss napisał(a): nie galeryjka jest problemem, tylko dwa metry dość gładkiej skały pomiędzy opisywanymi powyżej klamrami. Jak tam będzie ślisko-to różnie może być... potwierdzam, te skaly sa ciezkie do przejscia, szczegolnie dla osob o niskim wzroscie przy niesprzyjajacej pogodzie- czyt. mokra skala- w zeszlym roku zaliczylismy wycof na tym odcinku. Teraz musi byc rewanz, bo nie wyobram sobie kolejny rok czekac na zlojenie tej przelaczki.

Autor:	rafi86 [ Wt wrz 27, 2011 11:22 am ]
Tytuł:
gosia_ napisał(a): Nowy postWysłany: Wto Wrz 27, 2011 11:19 am Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem krzyss napisał: nie galeryjka jest problemem, tylko dwa metry dość gładkiej skały pomiędzy opisywanymi powyżej klamrami. Jak tam będzie ślisko-to różnie może być... potwierdzam, te skaly sa ciezkie do przejscia, szczegolnie dla osob o niskim wzroscie no a jak mam 182 cm i załóżmy, że będzie łatwa pogoda ?? a tak w ogóle, ma ktoś foto tego miejsca??

Autor:	Olga [ Wt wrz 27, 2011 11:31 am ]
Tytuł:
rafi86 napisał(a): no a jak mam 182 cm Ja mam 165 cm, ale akurat tego miejsca nie wspominam, żebym musiała się jakoś mocno naciągać. Byłeś na Kozim od Zawratu? Bo tam rzeczywiście chwilami brakowało mi wzrostu:)

Autor:	gosia_ [ Wt wrz 27, 2011 11:37 am ]
Tytuł:
mysle, ze wiecej zalezy od umiejetnosci i ogolnej sprawnosci w lekkiej wspinaczce. teraz pewnie bym przeszla w podskokach (przy dobrej pogodzie), ale za pierwszym razem troche mnie przytloczylo. fotki z tego miejsca nie posiadam.

Autor:	Olga [ Wt wrz 27, 2011 11:43 am ]
Tytuł:
Cytuj: mysle, ze wiecej zalezy od umiejetnosci i ogolnej sprawnosci w lekkiej wspinaczce. teraz pewnie bym przeszla w podskokach (przy dobrej pogodzie), ale za pierwszym razem troche mnie przytloczylo. Na pewno, ogólnie niski ma ciężej, bo albo musi bardziej siłowo wyciągać do góry w niektórych miejscach, albo kombinować z pośrednimi, mniej wygodnymi chwytami. Z mojego doświadczenia po prostu akurat Chłopek nie jest zły jeśli chodzi o problemy ze wzrostem, ale wiadomo, że to wszystko subiektywna ocena.

Autor:	rafi86 [ Wt wrz 27, 2011 12:36 pm ]
Tytuł:
Olga napisał(a): Byłeś na Kozim od Zawratu? Bo tam rzeczywiście chwilami brakowało mi wzrostu:) byłem, byłem, fakt - niektóre miejsca niższym osobą mogą sprawić trochę kłopotów...brawa za to, że się jednak udało

Autor:	comb [ Wt wrz 27, 2011 12:36 pm ]
Tytuł:
http://wspinanie.pl/serwis/200807/21for ... aistra.php tyle w temacie wzrostu - dziewczyny, nie łamcie się, nie w tym rzecz

Autor:	Olga [ Wt wrz 27, 2011 12:41 pm ]
Tytuł:
comb napisał(a): http://wspinanie.pl/serwis/200807/21formularz_taistra.php tyle w temacie wzrostu - dziewczyny, nie łamcie się, nie w tym rzecz Zawsze wiedziałam, że jestem do tego za ciężka

Autor:	Olga [ Wt wrz 27, 2011 1:14 pm ]
Tytuł:
Cytuj: Jak to jest Kazalnica, to ja byłem w Smoczej Rolling Eyes Prawie Kazalnica