Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mięguszowiecki Szczyt
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=181
Strona 19 z 20

Autor:  Mroczny [ Wt mar 31, 2015 7:45 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

velka napisał(a):
Dzięki wielkie! Droga Glajzy miałaby dla mnie szczególne znaczenie, bo uczyła mnie sama asekuracji

Skoro tak, to nawet bym się nie zastanawiał nad wyborem ;)

Autor:  kefir [ Cz kwi 30, 2015 1:43 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Coś dla Profesora, bo chyba wszystkie swoje cele już zrealizował :)
http://wspinanie.pl/2015/04/desiderata- ... myslinski/

Autor:  velka [ Cz kwi 30, 2015 2:12 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

W sieci znalazłem kiedyś określenie, że jeśli droga nienazwana, niezadokumentowana to drogi nie ma. Aż trudno uwierzyć, że tak oczywisty wariant nie był chodzony. Pewnie oficjalnie nie, ale niejeden zespół mógł błądzić tym rejonem.

Autor:  prof.Kiełbasa [ So maja 09, 2015 7:44 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

kefir napisał(a):
Coś dla Profesora, bo chyba wszystkie swoje cele już zrealizował :)
http://wspinanie.pl/2015/04/desiderata- ... myslinski/

daleka droga -a do tego wspinacz ze mnie marny 8)
Fajnie że takie akcje mają miejsce

Autor:  trekker [ Wt sie 11, 2015 12:43 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

10.08.2015. Lawina na Mięguszu

https://www.facebook.com/288324744531649/videos/999830310047752/?fref=nf

Autor:  m__s [ Wt sie 11, 2015 9:03 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

prof.Kiełbasa napisał(a):
Może to jak z II na Gerlach z Tetmajera ,a z II na Żabiego Konia - niby wycena ta sama a odczucia zupełnie inne

Mógłbyś rozwinąć myśl? :roll:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr sie 12, 2015 9:41 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

m__s napisał(a):
prof.Kiełbasa napisał(a):
Może to jak z II na Gerlach z Tetmajera ,a z II na Żabiego Konia - niby wycena ta sama a odczucia zupełnie inne

Mógłbyś rozwinąć myśl? :roll:

jasne
kiedyś już była dyskusja na temat wyceny ŻK.
W Tomie 12 Wołowy Grzbiet ŚP Cywiński pisze:
Taternicy rozmaicie oceniają trudności wschodniej grani.
Może wszystko zależy od odporności na ekspozycję? Trudno w to uwierzyć gdyż wyceny pochodzą od autorów dróg o trudnościach VIII.
Tajemnica nie do rozszyfrowania.Osobiście przychylam się od wyceny tradycyjnej :typowe 2.
Nie jest to grań ani o włos trudniejsza od znanej wszystkim Grani Kościelców.
Większy ciąg trudności i zadziwiająca ekspozycja.
Na znakomitym rysunku świetnego wspinacza Macieja Tertelisa oba uskoki ocenione sa na IV ,a Górny Koń na III wg. mnie to gruba przesada"

str. 156 dr 117

Jakiś czas temu w magazynie GÓRY ten sam problem poruszał Grzegorz Folta rozkładając na czynniki pierwsze ŻK.
Mnie Jego argumenty jak i autorytet Włodka przekonują.

Dla porównania właśnie odcinek z Przełeczy Tetmajera grania na Gerlach ma wycenę II i porównanie tych 2 dróg o tej samej wycenie to dwa różne światy

Autor:  Jackal [ N sie 16, 2015 4:40 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

prof.Kiełbasa napisał(a):
Tajemnica nie do rozszyfrowania.


Z ustnego przekazu przedwojennego łojanta - stare wyceny ŻK wiązały się z niedoskonałościami ówczesnego sprzętu. Zweryfikować można robiąc ŻK w stylu retro. :bom: :eye:

Autor:  Major [ Śr wrz 16, 2015 5:42 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Dwa pytania:
1. Gdzie jest więcej trudności w zejściu HP -> MSW -> PpCh (droga po głazach) czy w drugą stronę PpCh -> MSW -> HP?
2. W przypadku grani, lepiej robić PpCh -> MSP -> MSW czy w drugą stronę? MSW -> MSP -> PpCh?

Pozdrawiam
Tomek

Autor:  grubyilysy [ Śr wrz 16, 2015 7:05 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

> Gdzie jest więcej trudności w zejściu HP -> MSW -> PpCh (droga po głazach) czy w drugą stronę PpCh -> MSW -> HP?
IMO lepiej HP -> MSW -> PpCh.
Drogę Po Głazach z przyczyn orientacyjnych wydaje mi się lepiej robić do góry.

> 2. W przypadku grani, lepiej robić PpCh -> MSP -> MSW czy w drugą stronę? MSW -> MSP -> PpCh?
IMO lepiej, chociaż trudniej, PpCh -> MSP -> MSW.
Lepiej wchodzić Kominem Martina (albo obejściem, obejście w trudnościach jest lite), niż wchodzić na Igłę Milówki.
Ale, prawdę mówiąc, nie wchodziłem na Igłę Milówki (znaczy jedynie z niej zjeżdżałem), tylko słyszałem, że kruchawo (a bez wątpienia o mało nie dostałem w łeb strąconym ze zboczy IM dużym radiem).

Autor:  Jacek [ Śr wrz 16, 2015 7:44 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Major napisał(a):
Dwa pytania:
1. Gdzie jest więcej trudności w zejściu HP -> MSW -> PpCh (droga po głazach) czy w drugą stronę PpCh -> MSW -> HP?

moim zdaniem zdecydowanie MSW -> PpCh jak wspomniał grubyilysy trudniejszy odcinek wejścia na MSZP na wprost przez Igłę Milówki (trudności piątkowe)

Major napisał(a):
2. W przypadku grani, lepiej robić PpCh -> MSP -> MSW

Dokładnie ten wariant.

Polecam opis WC Tom10 ;)

Autor:  grubyilysy [ Cz wrz 17, 2015 8:10 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Jacek napisał(a):
Major napisał(a):
Dwa pytania:
1. Gdzie jest więcej trudności w zejściu HP -> MSW -> PpCh (droga po głazach) czy w drugą stronę PpCh -> MSW -> HP?

moim zdaniem zdecydowanie MSW -> PpCh jak wspomniał grubyilysy trudniejszy odcinek wejścia na MSZP na wprost przez Igłę Milówki (trudności piątkowe)

Majorowi chyba chodziło w pytaniu nr 1 o "drogę turystyczną", czyli w tym wypadku "Drogę po Głazach".

Autor:  Major [ Cz wrz 17, 2015 10:04 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Dokładnie w 1 pytaniu chodziło mi o "szlak turystyczny" "Droga po głazach" chyba 0+?, a w 2 o graniówkę z liną :).
W pełni satysfakcjonuje mnie pierwsza odpowiedz :P dzięki grubyilysy ;) chyba że ktoś coś jeszcze może dopisać? :)

Obrazek

rejon nr 4 to jest wspólny z podejściem z HP więc i tak pokonuje go góra/dół, rejon 3 Wielka Mięguszowiecka Ławka raczej jest łatwym terenem więc w zejściu nie sprawia problemów. Najbardziej chodziło mi o rejon 2 i 1, domyślam się, że najtrudniejszy fragment to zejście z ławki pod MSP do WMŁ (2)? i dlatego lepiej go się podchodzi niż schodzi?

Pozdrawiam
Tomek

Autor:  grubyilysy [ Cz wrz 17, 2015 10:23 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Major napisał(a):
najtrudniejszy fragment to zejście z ławki pod MSP do WMŁ (2)? i dlatego lepiej go się podchodzi niż schodzi?

Dokładnie to mam na myśli.
Ja mam jeszcze uwagę do tego rysunku - do odcinka miedzy cyfrą 1 a brzegiem zdięcia w kierunku na MPPCh.
Uparcie forsuje się by przeciąć ten dobrze widoczny żleb, noszący imię człowieka, który sie w nim zabił właśnie w tym miejscu - zapomniałem niestety tę nazwę.
Ja polecam obejść go górą,jakieś trzydzieści metrów do góry po łatwych trawkach na grań i dalej granią, do pokonania (w dół) jeszcze bezpieczna i łatwa ścianka tuż przed samą MPpCh. Zwłaszcza jak się idzie w tę stronę to jest to zupełnie naturalne (bo jak w drugą to się dochodzi prowadzącą wprost do żlebu chamsko wydeptaną z MPpCh ścieżką).
No ale jak już kto uważa.

Autor:  lxix [ Cz wrz 17, 2015 10:54 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

grubyilysy napisał(a):
zapomniałem niestety tę nazwę.

Chodzi Ci o Trawers Westwalewicza

Autor:  Burza [ Cz wrz 17, 2015 10:10 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

velka napisał(a):
Czy na północnej ścianie Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego jest jakaś polecana droga letnia? Większość informacji jakie znalazłem to sprowadzały się do sezonu zimowego. Ktoś coś ma do zaproponowania?

Cos na czołówce MSW, wyżej na pewno Surdel, byc moze Kurczab ale na jego temat niech Semow sie wypowie :)

piomic napisał(a):
Z tego co słyszałem tam są pola łopianów (przynajmniej dla Cabana).

Obrazek

grubyilysy napisał(a):
to przed Pośrednim jest ścianka IV+

Jezeli sie myle to mnie poprawcie, ale to chyba to miejsce:

Obrazek

Autor:  grubyilysy [ Cz wrz 17, 2015 10:35 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Burza napisał(a):
Jezeli sie myle to mnie poprawcie, ale to chyba to miejsce:

Tak jak poznaję - nie mylisz się.

Autor:  lxix [ Pt wrz 18, 2015 5:30 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Burza napisał(a):
byc moze Kurczab

3 tygodnie temu spotkałem chłopków którzy wracali po tej drodze. Mówili że bardzo krucho i słabo z asekuracją.

Autor:  gf [ Pt wrz 18, 2015 10:16 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

velka napisał(a):
Czy na północnej ścianie Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego jest jakaś polecana droga letnia? Większość informacji jakie znalazłem to sprowadzały się do sezonu zimowego. Ktoś coś ma do zaproponowania?

Ludzie wspinają się głównie na Czołówce, którą ewentualnie można połączyć ze zrobieniem środkowej i górnej części Filara MSW. Dzięki temu omija się niewdzięczny latem, bo niezwykle trawiasty Wielki Komin, którym prowadzi oryginalny wariant Filara. Biorąc jednak pod uwagę trudności dróg na Czołówce i całościowe przewyższenie do pokonania, daje to całkiem konkretną i wymagającą kombinację. Nie jest to jednak w sensie ścisłym przejście północnej ściany, która sama w sobie znajduje się na prawo nad Małym Bandziochem i latem jest to teren przypominający nieco północną Giewontu, więc chętnych do działania raczej brakuje.

Burza napisał(a):
Cos na czołówce MSW, wyżej na pewno Surdel, byc moze Kurczab ale na jego temat niech Semow sie wypowie :)

Zarówno Surdel, jak i Kurczab znajdują się na wschodniej ścianie.

Pozdrawiam
gf

Autor:  Burza [ Pt wrz 18, 2015 10:50 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

gf napisał(a):
Zarówno Surdel, jak i Kurczab znajdują się na wschodniej ścianie.

Zgadza się, chciałem cos zaproponowac bo północna to ino zima.

Autor:  semow [ Pt wrz 18, 2015 11:17 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

lxix napisał(a):
Burza napisał(a):
byc moze Kurczab

3 tygodnie temu spotkałem chłopków którzy wracali po tej drodze. Mówili że bardzo krucho i słabo z asekuracją.

Kruchy jest tylko drugi i trzeci wyciąg, poza tym to bardzo ładne i lite jak na Tatry wspinanie. Na asekurację nie narzekaliśmy (można przyjąć jednak, że tam gdzie było krucho jej jakość pozostawia sporo do życzenia). Kolega robił wcześniej Surdela i Kurczab mu się zdecydowanie bardziej podobał.

Autor:  velka [ Pt wrz 18, 2015 4:09 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

gf napisał(a):
Ludzie wspinają się głównie na Czołówce, którą ewentualnie można połączyć ze zrobieniem środkowej i górnej części Filara MSW. Dzięki temu omija się niewdzięczny latem, bo niezwykle trawiasty Wielki Komin, którym prowadzi oryginalny wariant Filara. Biorąc jednak pod uwagę trudności dróg na Czołówce i całościowe przewyższenie do pokonania, daje to całkiem konkretną i wymagającą kombinację. Nie jest to jednak w sensie ścisłym przejście północnej ściany, która sama w sobie znajduje się na prawo nad Małym Bandziochem i latem jest to teren przypominający nieco północną Giewontu, więc chętnych do działania raczej brakuje.

Burza napisał(a):
Cos na czołówce MSW, wyżej na pewno Surdel, byc moze Kurczab ale na jego temat niech Semow sie wypowie :)

Zarówno Surdel, jak i Kurczab znajdują się na wschodniej ścianie.

Pozdrawiam
gf


No tak jak myślałem. Trzeba ładować pod zimę, aby przejść północną stronę MSW. Kombinacje z czołówką to nie to o co mi chodzi. Direttissima to byłoby to :wink:

Autor:  Salewa [ Wt sty 19, 2016 12:19 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Ma ktoś z Szanownych kolegów opis drogi WHP 925 w wersji WC?

Autor:  Salewa [ Śr sty 20, 2016 7:33 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Dżejkob odezwij się :-)

Autor:  Rambubu [ Cz sty 21, 2016 6:33 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Ok, rozumiem, że chodzi o dobre przygotowanie teoretycznie, ale czy serio ten opis z WHP nie wystarcza? Czy potrzeba aż tak bardzo tę drogę "rozkminiać"...?

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz sty 21, 2016 7:12 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Salewa napisał(a):
Dżejkob odezwij się :-)

w jego przypadku sprawdza się powiedzenie że "mowa jest srebrem ,a milczenie złotem"..

Autor:  velka [ Wt sie 30, 2016 9:47 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Po wycieczce na Mięgusza Wielkiego przyznam, że to ładny kawałek topograficznej wyrypy. Mimo posiadając to topo:
Obrazek

Które jako tako odpowiada rzeczywistości można nie źle pobłądzić. Od HP wejście na szczyt zajęło mi 1h20min, zejście podobnie. Opisany na rysunku piarżysty taras, który idzie w prawo w rzeczywistości to meandrowanie góra-dół-prawo-lewo (chyba, że coś popierdzieliłem). Znalezienie miejsca na grani z którego jest w miarę prosto rozpocząć zejście też pewną chwilę zajęło.

Autor:  Krabul [ Wt sie 30, 2016 10:09 am ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Od strony Chłopka też nie jest wcale tak banalnie, to nie jest wycieczka na pierwszy "pozaszlak" na pewno.
PS. Fajne topo.

Autor:  Kronos [ Śr wrz 21, 2016 6:17 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

velka napisał(a):
Po wycieczce na Mięgusza Wielkiego przyznam, że to ładny kawałek topograficznej wyrypy. Mimo posiadając to topo:
Obrazek

Które jako tako odpowiada rzeczywistości można nie źle pobłądzić. Od HP wejście na szczyt zajęło mi 1h20min, zejście podobnie. Opisany na rysunku piarżysty taras, który idzie w prawo w rzeczywistości to meandrowanie góra-dół-prawo-lewo (chyba, że coś popierdzieliłem). Znalezienie miejsca na grani z którego jest w miarę prosto rozpocząć zejście też pewną chwilę zajęło.

Ja też korzystałem właśnie z tego topo wchodząc na MSW i też się nieco pogubiłem:) Również nie za bardzo kojarzę opisanego na rysunku 'piarżystego tarasu' a to co jest nazwane jako 'płytki zachód z progami' po prawej stronie Czarnego Filara to raczej jest po prostu żleb/żlebik prowadzący w górę na grań - gdyby tak był opisany zaoszczędziłbym trochę czasu:)

Autor:  velka [ Cz wrz 22, 2016 1:30 pm ]
Tytuł:  Re: Mięguszowiecki Szczyt

Dokładnie takie same odczucia miałem ;) Płytki zachód bardziej przypomina żleb. Nastepnie szedłem z 10m kominkiem, dość charakterystycznym (na jego końcu, po lewo była wbita kotwa).

Gdyby ktoś potrzebował to zrobiłem swój update tego opisu, na świeżo po powrocie. :wink:

Strona 19 z 20 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/