Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Zakopane - knajpy, bary, kawiarnie itp.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2099
Strona 19 z 23

Autor:  Trauma_ [ Pt sie 24, 2012 5:43 pm ]
Tytuł: 

Ok jak jesteś taki bogaty... Mi żal każdej złotówki bo pieniądz nie wydany to pieniądz zarobiony:) Ja tylko polecam. Wielkość porcji jak widać. Jedzenie pyszne. Domowy obiad ma dla mnie więcej wartości niż śmieciowe jedzenie z grilla. A olej na pewno świeży pracowałam w gastronomii więc mam pewność. Z reszta o jakości jedzenia świadczy na pewno fakt że po 17 nie ma już dużego wyboru dan.

Autor:  Markiz [ Pt sie 24, 2012 6:29 pm ]
Tytuł: 

Oj, Zal mi Twego chłopa...

Autor:  leppy [ Pt sie 24, 2012 6:38 pm ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
Ok jak jesteś taki bogaty...

Absolutnie nie w tym rzecz, urocza koleżanko. Że przywołam tu choćby swoje własne posty ze strony 9. niniejszego tematu. Chodzi mi tylko o to, że kotlet na zdjęciu wygląda skrajnie nieapetycznie. Gdyby nie to zdjęcie, to pewnie nie zwróciłbym na Twojego posta uwagi.

Trauma_ napisał(a):
Ja tylko polecam.

Ja tylko komentuję. :)

Trauma_ napisał(a):
Domowy obiad ma dla mnie więcej wartości niż śmieciowe jedzenie z grilla.

Poczytaj sobie w wolnej chwili na temat: smażenie kontra grillowanie, przez pryzmat wartości (w sensie wad) dla zdrowia.
Moim zdaniem idzie to jakoś tak: gotowanie na parze - gotowanie w wodzie - grillowanie - długo długo nic - pieczenie - smażenie na oleju ryżowym lub z pestek winogron - smażenie na oleju rzepakowym - długo nic - stary rozwalający się kibel - długo długo nic - smażenie w knajpach na oleju pośledniej jakości.

Pozdrawiam!

Autor:  Sofia [ Pt sie 24, 2012 6:43 pm ]
Tytuł: 

Jako, że jem też oczami to ten kotlet nie wzbudził mojego zaufania. W tym przypadku rozmiar nie ma znaczenia :mrgreen:

Autor:  Markiz [ Pt sie 24, 2012 6:50 pm ]
Tytuł: 

Gdyby nie by lo napisane, że to schabowy, to nigdy bym nie zgadł. No i ciekawe co też takiego białego wystaje z pod kotleta (w lewym dolnym narożniku). No i "obfitość" warzyw rzuca na kolana...

Autor:  WILCZYCA [ Pt sie 24, 2012 7:09 pm ]
Tytuł: 

Jadałam tam kilkukrotnie w ciągu ostatnich powiedzmy 5 lat -było tanio i smacznie

Autor:  Krzysiek1980 [ Pt sie 24, 2012 7:11 pm ]
Tytuł: 

Tak mi się jakoś przypomniało
http://www.youtube.com/watch?v=0yhWGS0aj_s

Autor:  Basia Z. [ Pt sie 24, 2012 9:36 pm ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
Bardzo dawnymi czasy można było porządnie i niedrogo zjeść w stołówce milicyjnej na Kościuszki (tak trochę na skos naprzeciwko Granitu. Były tam trzy cenniki - dla gliniarzy (natańszy), członków rodzin (trochę drożej), i dla zwykłych ludzi (najdrożej ale w miarę). Cennik dla tajnych współpracowników nie był podany, :P
Aha - jeszcze jedno - pracownicy prokuratur płacili jak członkowie rodzin, dla sędziów nie przewidziano zniżek.



Na Kościuszki ?

Ja pamiętam milicyjną kantynę na przeciw Peksów Brzyzka (w tym budynku jest teraz informacja turystyczna).
W roku 1982 prowadziłam razem z kolegą obóz wędrowny po Tatrach. Kolega załatwił dla wszystkich w tej kantynie smaczne obiady po cenie takiej jak dla milicji, mieliśmy taką kartkę od rektora Polibudy i od "Almaturu", że proszą o pomoc dla wypoczywających studentów.
Na zakończenie obozu zakupiliśmy tam dla wszystkich uczestników (których było około 40, w tym połowa waletów) po 3 piwa żywieckie po cenie hurtowej.
Spaliśmy na campingu pod Krokwią i trzeba było te piwa jakoś przenieść.
Mieliśmy z KW Gliwice taki niebieski plastikowy bęben w jakim wtedy wożono sprzęt i żarcie na wyprawy w Himalaje.
Załadowaliśmy go do pełna piwem (ponad 100 butelek) i kilku facetów niosło go przez całe Zakopane aż na camping, co chwilę przystawając bo to było w cholerę ciężkie.

Każdy, dosłownie każdy człowiek na ulicy nas zaczepił skąd mamy to piwo (a były to ciężkie czasy stanu wojennego, alkohol i żywność na kartki).

Autor:  Markiz [ Pt sie 24, 2012 9:40 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
Na Kościuszki ?


Tak, było na Kościuszki, naprzeciwko "pogodynki", Nie wiem do którego roku i co tam jest teraz

Autor:  megayaro [ So sie 25, 2012 6:31 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Basia Z.:
Ja pamiętam milicyjną kantynę na przeciw Peksów Brzyzka (w tym budynku jest teraz informacja turystyczna).


ja też pamiętam ten na przeciwko cmentarza. bardzo dobre żarcie - niezapomniany barszczyk z pasztecikiem - smak dzieciństwa :D to było jakoś na początku lat 90 tych.[/quote]

Autor:  Trauma_ [ N sie 26, 2012 7:18 am ]
Tytuł: 

leppy napisał(a):
. Gdyby nie to zdjęcie, to pewnie nie zwróciłbym na Twojego posta uwagi.

Czyli jednak coś podziałało;) niestety moja motka coś pierdzieli z kolorami zdjęć ale motorole tak mają. Chciałam dobrze wyszło jak zwykle.:)
leppy napisał(a):
Poczytaj sobie w wolnej chwili na temat: smażenie kontra grillowanie, przez pryzmat wartości (w sensie wad) dla zdrowia.
Moim zdaniem (...)

Ja mam inne zdanie na temat jedzenia z grilla domowego a spalonego (kielbasa na krupowkach tak długo się piecze puki jej ktoś nie kupi bo ściągnieta wcześniej z grilla wygląda nieatrakcyjne) na mieście. Zresztą kupuje się tylko tam jedzenie gdzie jest cały dzień duży ruch a jedzenie codziennie schodzi do końca (normą jest że po 3 dniach z rosołu robi się pomidorowke a z niej po 3 dniach sos boloński lub gaspacho)

Autor:  Markiz [ Pn sie 27, 2012 8:27 pm ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
Chciałam dobrze wyszło jak zwykle.



Popełniłaś jeszcze jeden "grzech" - zabrakło informacji - "Post zawiera lokowanie produktu" :P

Autor:  miler [ Pn sie 27, 2012 9:59 pm ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
Post zawiera lokowanie produktu

...na talerzu. :wink:

Autor:  Markiz [ Pn sie 27, 2012 10:41 pm ]
Tytuł: 

miler napisał(a):
...na talerzu.


Mam nadzieję, że nie tekturowym...

Autor:  Rohu [ Pn sie 27, 2012 10:54 pm ]
Tytuł: 

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425, ... kach_.html

Autor:  Auralis [ Pn sie 27, 2012 10:57 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,12370065,Z_zycia_goralskich_restauracji__plesn_na_oscypkach_.html

To samo, co i nad morzem, byle zarobić jak najwięcej kasy.
Jestem ciekawy czy podobnie mają się sprawy na zachodzie Europy w rejonach turystycznych.

Autor:  peepe [ Cz sie 30, 2012 2:56 pm ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
polecam bar mleczny na początku krupowek.

Stołowałem się tam wielokrotnie. Mają na prawdę dobre jedzenie.

Autor:  Przewodnik1 [ Wt wrz 04, 2012 9:11 am ]
Tytuł: 

A ja polecam 2.80 PLN za 100 :)

Autor:  m__s [ Wt wrz 04, 2012 11:21 am ]
Tytuł: 

peepe napisał(a):
Trauma_ napisał(a):
polecam bar mleczny na początku krupowek.

Stołowałem się tam wielokrotnie. Mają na prawdę dobre jedzenie.


Idąc od dołu to jest po prawej stronie po schodkach w dół?

Autor:  Elfka [ Wt wrz 04, 2012 4:07 pm ]
Tytuł: 

Chodzi Wam o ten bar, co jeszcze nie jest ściśle na Krupówkach? I chodzi o Dolne Krupówki, czy tam bliżej tego dojścia w stronę Strążyskiej?

Autor:  Przewodnik1 [ Wt wrz 04, 2012 7:28 pm ]
Tytuł: 

m__s napisał(a):
Idąc od dołu to jest po prawej stronie po schodkach w dół?

Raczej na górze Krupówek. Nad pomnikiem Zamoyskiego.

Autor:  peepe [ Wt wrz 04, 2012 7:53 pm ]
Tytuł: 

m__s napisał(a):
Idąc od dołu to jest po prawej stronie po schodkach w dół?

Nie. Po lewej. Z boku Gazdowej.

Autor:  monastyrka [ Cz wrz 06, 2012 10:00 am ]
Tytuł: 

Jeśli myślimy o tym samym barze (soliki w środku i na zewnątrz ogrodzone płotkiem) obok Gazdowej, to rzeczywiście jedzenie jest tam dobre, korzystałam wiele razy i również polecam.

Autor:  m__s [ Cz wrz 06, 2012 10:02 am ]
Tytuł: 

Dzięki, może skorzystam w sobotę :)

Autor:  _Sokrates_ [ Wt wrz 18, 2012 5:14 pm ]
Tytuł: 

W sobotę stołowałem się w knajpie "Dobra Nasza Kasza" na Krupówkach. Pyszne żarcie i tanie piwo - Tyskie do kaszy 2,50 zł; Tyskie od 18 po 4 zł. Polecam ;)

Autor:  leppy [ Wt wrz 18, 2012 8:52 pm ]
Tytuł: 

Chyba Cię widziałem. Jadłeś kaszę?

Autor:  kolejorz1981 [ Wt wrz 18, 2012 9:06 pm ]
Tytuł: 

Panowie....no i Panie w sumie też, polecam golonkę oraz kapustę w Stek Chaupie, jakaś pozytywna masakra!

Autor:  chwast_ek [ Wt wrz 18, 2012 9:13 pm ]
Tytuł: 

_Sokrates_ napisał(a):
W sobotę stołowałem się w knajpie "Dobra Nasza Kasza" na Krupówkach. Pyszne żarcie i tanie piwo - Tyskie do kaszy 2,50 zł; Tyskie od 18 po 4 zł. Polecam ;)


Kiedyś Basia poleciła tutaj ten lokal - sprawdziłam i stołuję się tam jak tylko jestem w pobliżu. Potwierdzam - dobre żarcie ... każda zaraza wypiecze się w tych piecykach ...

Autor:  _Sokrates_ [ Śr wrz 19, 2012 5:04 pm ]
Tytuł: 

leppy napisał(a):
Chyba Cię widziałem.


Kojarzysz po avatarze? :)

leppy napisał(a):
Jadłeś kaszę?


Tak - pychota. Z zimnym browarem tworzy fantastyczny zestaw obiadowy :)

Autor:  tworek [ N paź 28, 2012 8:28 am ]
Tytuł: 

To mój pierwszy post, więc witam wszystkich ;)

Jeśli ktoś nocuje na Olczy, jest tam taka fajna domowa pizzeria. Nazywa sie u Gawlaka. Pizza bardzo dobra i tania ;)

Jak jedziecie z centrum, to najlepiej wysiąść na przystanku Olcza - kościół i troche się cofnąć.

Pozdrawiam
Marcin

Strona 19 z 23 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/