Forum portalu turystyka-gorska.pl

na gerlach wyskakujesz z tysiaka dla przewodnika -to wez sobie jeszcze kogoś..
szlakowo -Mała Wysoka-(naoglądasz się gerlacha)
oraz Bystre Sedlo- mniej popularne a bardzo ciekawe miejsce..
Jagniecy też warty uwagi..
osobiście nie polecam Sławkowskiego -bo trzeba dymać długo i satysfakcja taka sobie
Krywań podobnie,ale widoki jak dla mnie lepsze z tym ze w wakacja to tam pewnie jak na giewoncie.
Po naszej stronie uważaj na śnieg w żłebach kasprowego

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Pozaszlakowo na Słowacji może nocleg w Dolinie Kieżmarskiej (Chata pri Zelenym Plesie) a stamtąd masz szlak na Jagnięcy; a bez szlaku masz Czarny, Kołowy, Jastrzębią Turnię, Baranie Rogi, Kieżmarski, Huncowski, z trudniejszych (trudniej niz Orla) to Łomnica i Durny...

poleć mu Martinovke na gerlach odrazu

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

ale jak myślał o Gerlachu, a chce trasę do poziomu Orlej to Mały Kieżmarski, Kieżmarski, Huncowski, Baranie nie są trudniejsze, Czarny i Kołowy de facto też (zależy czy przez Kołowy Przechód czy od Stolarczyka); trudność główna jest taka że nie ma szlaku i łąńcuszka ludzi...
Na pewno trudniejsze od OP są Łomnica (od Miedzianych Ławek) i Durny (jakkolwiek)!

Dzięki za info, tylko trochę ciężko mi to poskładać do kupy - całą trasę , bo nie ogarniam Słowacji,szczytów , szlaków, schronisk .Nie wszystko co napisałeś odnalazłem.Nie mam pojęcia jak to będzie wyglądało A orientujesz się może czy przejście od strony polskiej przez Rysy aż do schroniska Śląski Dom wymaga przewodnika ?? i czy trasa jest do zrealizowania z miarę dużym plecakiem,ponieważ będę musiał się przebić przez Rysy z całym ekwipunkiem. A tak codziennie duży plecak zostaje w schr. i wędrówki z małym. I czy jest w ogóle sens takiego przejścia (jaka trasa czy nie lepiej z Zakopca dostać się do schr.). Zakładając , że wymarsz będzie spod Morskiego Oka, bo czas podawany na mapach pokazuje około 10 godzin. Natomiast Dopiero z tamtego Słowackiego schr. Śląski Dom rozpoczynał bym wędrówki po stronie Słowackiej. Dodatkowe pytanie- czy te trasy które podawałeś wymagają przewodnika tak jak Gerlach , czy można samemu ekipą.

No tak - oczywiście, to było do przewidzenia, od razu chciałoby się po koniu pojeździć i to tylko dla tego, że jest tu nowy.

Nie, tylko szlakami, Rysy , Świnica , Zawrat. Nie było z tym problemów. w tym roku chce OP,Krzyżne i coś na Słowackiej strony. tak jak pisałem nie jestem doświadczony, dlatego chce stopniowo dobierać trasy wedle trudności.
Obecnie nie jestem w stanie w jakieś ciężkie , super ciężkie trasy wybierać się ani na trudne wspinaczki. Tym bardziej poza szlakami , gdzie był bym zdany tylko na siebie.

Dzięki za OBRONĘ Kaytek

Trudniejsze obiektywnie (w skali trudności) raczej nie, chociaż to też dyskusyjne.
Ale na pewno trudniejsze orientacyjnie.

Ktoś kto jak dotąd chodził tylko szlakami i nie ma wyrobionej umiejętności wyszukiwania drogi może się niebezpiecznie "zapchać".

Tak że ja pochopnie nie polecałabym osobie której umiejętności nie znam żadnych tras bez szlakowych.

Pozdrowienia

Basia

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

! - mówisz że tysiaka za Gerlach dla vodcy... A nie widzisz że on chce w Śląskim Domu nocować ? To wydanie tysiaka na vodce będzie pewnie drobnostką

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior

No to np. Czerwona Ławka, kółeczko z przejściem przez Rohatkę i Polski Grzebień połączone z wejściem na Małą Wysoką a poza tym - grań Wołowiec - Rohacze - Trzy Kopy - Hruba Kopa w Tatrach Zachodnich.

B.

Wszystkie podane przeze mnie szczyty (oprócz Jagnięcego) w sensie formalnym - potrzebują wynajęcia przewodnika

Nie wiem gdzie chce nocować, bo jeszcze nie patrzyłem na ceny , ale na pewno to nie będzie drobnostka , wciąż studiuję Jest taka opcja , że niektóre rzeczy odpuszczę ze względu na koszty. Ale obecnie próbuje się rozeznać i coś przyszykować w głowie. Koszty na jakie będę narażony mam obeznane> natomiast Słowacja .... nie za bardzo . Odnośnie Gerlach to przewodnik poszedł by na 4 osoby . Wiec chyba nie 1000

Zgadzam się z Wami, ale kiedyś trzeba zacząć chodzić poza:)
Moim zdaniem takie Baranie Rogi (lepiej od Ch. Teryho) są idealne na pocątek - tam po prostu jest ścieżka.
Jeszcze Mały Lodowy (Siroka Veza) od Czerwoej Ławki (Priecne Sedlo) też na początek polecić można.
Ryzyko złapania niewielkie, pobłądzić oczywiście można, ale na szlaku też można .
Ja od Baranich i Sirokiej Vezy zaczynałem przygode z łażeniem poza...zaraz potym był Lodowy przez Konia (orientacyjnie też jest bez problemu - większa ekspozycja jak to na grani)

Z tego co mówił mi kolega, który wybiera się w lipcu obecnie cena u polskiego przewodnika wynosi w tym roku 1100 zł za trzy osoby.
Nie wiem czy z dojazdem z Zakopanego czy bez.

Cennik słowacki masz tutaj:

http://www.tatraguide.sk/cennik-2010.pdf

Więcej niż 3 osoby przewodnik nie może zabrać na Gerlach.

B.

Jak kolega pisze że nie zna Słowacji to takie offy może lepiej zacząć w Polsce...?

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior

we wrześniu na początku - czyt. ok 10-go . A co do mojego wcześniejszego pytania przejścia z MO przez Rysy do Śląski Dom ? warto , jakieś trudności, obowiązkowy przewodnik ????

Myśle że warto ale trudności to w granicach II-IV

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior

może zacząć w Polsce, ale tu jednak z tym lekko trudniej, bo mniejszy teren i ryzyko złapania większe, no i albo będzie trudno (MSW) albo będą bardzo ścisłe rezerwaty typu Wołoszyny czy Kominiarski...

kolega pisał że zgłębi literaturę, więc ja myślę że zanim zacznie offy to przynajmniej z przewodnikiem Szczerby się zapozna...

na Słowacji jest ten problem że ciekawych szlaków, zwłaszcza wiodących na szczyty, jest jak na lekarstwo...

a i tak w toku dyskusji (btw) ja ze swej strony nie polecam wędrowania po Tatrach z cieżkim i dużym workiem na plecach metodą od schroniska do schroniska... no ale co kto lubi

II-IV sory ale wiele mi to nie dało. Niestety wciąż nie znam oznaczeń , ale z chęcią nadrobię zaległości, brak wiedzy. Znasz może jakiegoś linka do strony edukacyjnej żeby wiedzieć co oznacza dany stopień np II-IV , jaka trudność ??

A innych offów poza MSW i rezerwatami to niema ? Zadni Kościelec, Zawratowa Turnia, Ciemnosmreczyńska... Na początek mu wystarczą

Te stopnie trudności to sobie wyobraź że Orla ma 0+ IV to już wspinaczka. No chyba że nie chcesz tak ściśle z Rysów odrazu do Śląskiego dotrzeć to można zejść do Popradskiego i magistralą dalej...

Krzychu proszę Cię o zapoznanie się z prawem obowiązującym na terenie Tatr zarówno po słowackiej jak i polskiej stronie, a później o nie namawianie do jego łamania, bo to może grozić banem na forum.

off-y jak na razie nie będą moim priorytetem. Tak jak wspominałem, powoli trzeba zdobywać doświadczenie a nie porywać się na coś z czym mogę mieć problem , zwłaszcza , że nie będę miał osoby doświadczonej, która już zna trasę i wie gdzie iść. No chyba , że przewodnik tj. wspomniane zostało przez was wcześniej .

Jak gość w ogóle w Tatrach Słowackich nie był to po co mu proponujesz offroadowe tury? Może od razu Płyta Karłowicza?
koni87, stopień II-IV to na razie sobie odpuść. Przysiądź sobie z mapą i pokombinuj. Kolega Kiełbasa i koleżanka Basia dobrze doradzają. Jagnięcy, nocleg w Zielonym Plesie, dalej w stronę Terinki, Czerwona Ławka, Zbójnicka - stamtąd też sporo opcji. Jest w czym wybierać. A na Gerlach szkoda kasy - poczekaj trochę, nabierzesz doświadczenia to sam tam pójdziesz.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Sorry - nie doczytałem dokładnie.
Rzucił mi sie w oczy Gerlach i dlatego pojechałem z koksem.
Wycofuję się z propozycji.

Dokładnie tak jak napisałeś do Popradskiego i dalej Magistralą, chodzi jaka trasa , widoki trudności , i czy przewodnik obowiązkowy ??

A, to pardonsik
To ja już lecę walić

Koledzy chyba trochę zamieszali

Weź do ręki mapę.
Na szlakach, zarówno w Polsce jak i na Słowacji przewodnik nigdzie obowiązkowy nie jest.

Szlaki na Słowacji są średnio łatwiejsze niż w Polsce, nigdzie nie ma takiego nagromadzenia trudności jak na Orlej Perci, aczkolwiek zdarzają się krótkie odcinki porównywalne.

Te najtrudniejsze a zarazem najciekawsze miejsca już poleciliśmy - Czerwona Ławka, Rohatka, Rohacze.

Trasa magistralą jest zupełnie łatwa - szeroki chodnik ułożony z kamieni, nie pamiętam żadnych miejsc eksponowanych.

Przejście z plecakiem magistralą nie jest trudne.
Jednak na Słowacji choćby ze względów finansowych (bardzo drogie schroniska) lepiej zaplanować wycieczki tak, że śpi się na dole a codziennie wychodzi z małym plecakiem na całodzienne wycieczki w góry.

Można spać w namiocie na campingach (jest ich kilka) lub na kwaterach prywatnych. Ceny kwater zaczynają się od około 8-10 euro, ale nie w Tatrzańskiej Łomnicy ani też w Starym Smokowcu, bo tam jest drożej.

Dojazd ułatwia "elektriczka", która łączy te podtatrzańskie miejscowości.

Polecam przestudiowanie tematu:

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=466

Na pewno tam się czegoś dokopiesz.

B.

Koni87 - jak nie byłeś tam to zainwestuj w przewodnik książkowy. Inny Ci nie potrzebny

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior