Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020 |
Strona 193 z 601 |
Autor: | antyqjon [ Śr lip 15, 2009 10:24 am ] |
Tytuł: | |
Moim zdaniem podejście od Świnickiej Przełęczy jest porównywalne z Granatami, natomiast od Zawratu ciut trudniej - ale spokojnie do przejścia. Lepiej zatem wychodzić wariantem 1. |
Autor: | Krabul [ Śr lip 15, 2009 10:26 am ] |
Tytuł: | |
odcinek Świnicka Przełęcz - Zawrat trudności w obie strony porównywalne, moim zdaniem wielkiej różnicy nie ma Jest trochę trudniej niż na tych trasach na Granatach. Wszystko zależy od Ciebie. Proponuję wejść na Zawrat od Gąsienicowej - spróbujesz troszkę trudniejszego szlaku - jak będzie ok to pójdziesz dalej na Świnicę. |
Autor: | Markiz [ Śr lip 15, 2009 10:49 am ] |
Tytuł: | |
Standardowa odpowiedź - jeśli w szkole nie byłaś/jesteś łajzą z WF to ŻADEN szlak w Tatrach polskich i słowackich nie powinien Ci sprawiać trudności. Oczywiście jedno zastrzeżenie - nie można mieć lęku wysokości/przestrzeni (nie wdając się w rozróżnianie bo jest różnica między tymi dwoma). Jeśli tak - to radzę dać sobie spokój z Tatrami i innymi górami typu alpejskiego - niepotrzebnie będziesz się męczyć. Z tą "łajzą z WF" to też nie do końca - znam ludzi, którzy właśnie w Tatrach odreagowywali głupotę nauczycieli WF, bo np. nie dość celnie umieszczali piłkę w koszu, i to czasami z znakomitymi wynikami. Generalnie doborem kierunku rządzą potrzeby logistyczne - jeżeli zamierzasz dojść z Zakopanego górami do Morskiego Oka, to podejście pod Zawrat w górę z Hali Gąsienicowej jest niejako wymuszone. Ja czasami kierowałem się takimi przesłankami - nie lubię długich zejść, znacznie bardziej męczę się przy schodzeniu niż przy podchodzeniu, więc zawsze wybrałbym na zasadzie mniejszego zła zejście z Zawratu do Gąsienicowej niż marudne schodzenie do Pięciu Stawów - szast, prast i jestem na dole. Trochę mnie niepokoi to M15 - czyżby 15 lat? Jeśli tak, to nie powinnaś jeszcze w góry ruszać samotnie - oczywiście fizycznie możesz być znakomita, nawet lepsza od trzydziestolatka, ale brakuje Ci - o czym możesz nie wiedzieć - pewnej sumy doświadczeń, które są niezbędne jeśli coś zaczyna się kitwasić - szczególnie pogoda. |
Autor: | Krabul [ Śr lip 15, 2009 11:05 am ] |
Tytuł: | |
Markizie, lubisz sie rozpisywać Ale Twoje uwagi są celne jak strzały Renaty Mauer w Atlancie. Co do młodych turystów, wfistów i szkolnych klimatów to podchodziłem ostatnio na HG przez Jaworzynkę i mijałem grupę szkolną na Karczmisku. Zagadałem do wychowawczyń, spytałem jak się dzieciakom góry podobają (gimnazjum 2ga klasa). Okazało się, że chcą siedzieć tylko w pensjonacie, a jak pochodzą po górach 2-3h to dzwonią do swoich rodziców ze skargą, że przyjechali na wczasy a nie zap...lać. Przyjrzałem się tym dzieciakom - na Karczmisku 100% usiadło na ławkach, 60% wyciągnęło komórki i się nimi bawiło. żadne nie podeszło zbliżej zbocza, żeby popatrzeć na Giewont, otoczenie Jaworzynki. Nikt nie robił zdjęć choćby telefonem. Siedziałem i zastanawiałem się jak to jest - pierwszy raz byłem w Tatrach na wycieczce szkolnej. 1 maja w śniegu wchodziliśmy na Kasprowy przez Myślenickie. Większość z nas była tak szczęśliwa, że mało się nie posra.liśmy od ilości wrażeń i nie chciała słyszeć o tym, żeby w dół jechać kolejką... |
Autor: | górolka [ Śr lip 15, 2009 11:07 am ] |
Tytuł: | |
Carcass napisał(a): Polecam pętelkę ze Starego Smokovca (albo jeszcze lepiej podjechać elektrićką do Tatrzańskiej Polanki) - stamtąd do Śląskiego Domu i dalej na Polski Grzebień. Potem wejście na Małą Wysoką zajście w stronę Doliny Białej Wody następnie przez Rohatkę do Zbójnickiej Chaty i powrót do Starego Smokovca.
robilam tą pętle w odwrotnym kierunku od Smokovca do Smokovca ale to nie zejscie z Rohatki podnosiło mi poziom adrenaliny tylko wystajace metalowe prety na podejściu na Rohatkę i p. Grzebień. |
Autor: | Markiz [ Śr lip 15, 2009 11:17 am ] |
Tytuł: | |
Krabul napisał(a): Siedziałem i zastanawiałem się jak to jest - pierwszy raz byłem w Tatrach na wycieczce szkolnej. 1 maja w śniegu wchodziliśmy na Kasprowy przez Myślenickie. Większość z nas była tak szczęśliwa, że mało się nie posra.liśmy od ilości wrażeń i nie chciała słyszeć o tym, żeby w dół jechać kolejką...
Hmm - ale to była wycieczka z Kołobrzegu (ta Twoja) i dla większości to było coś absolutnie nowego. No i taka moja prywatna teoria - dziecko z Kołobrzegu widzi od czasu do czasu sztorm czyli grożną naturę. Widzi i nawet mu się to podoba. Co widzi dziecko z Poznania czy Lublina w tej dziedzinie? Wielokrotnie dochodziłem do wniosku, że góry wysokie i morze są do siebie bardzo podobne. |
Autor: | Carcass [ Śr lip 15, 2009 11:30 am ] |
Tytuł: | |
górolka napisał(a): robilam tą pętle w odwrotnym kierunku od Smokovca do Smokovca ale to nie zejscie z Rohatki podnosiło mi poziom adrenaliny tylko wystajace metalowe prety na podejściu na Rohatkę i p. Grzebień.
Boją się ich zwłaszcza kobiety |
Autor: | Carcass [ Śr lip 15, 2009 11:35 am ] |
Tytuł: | |
Markiz napisał(a): Wielokrotnie dochodziłem do wniosku, że góry wysokie i morze są do siebie bardzo podobne.
A część wspólna zbiorów to Morskie Oko . |
Autor: | Krabul [ Śr lip 15, 2009 11:36 am ] |
Tytuł: | |
Markiz napisał(a): Hmm - ale to była wycieczka z Kołobrzegu (ta Twoja) i dla większości to było coś absolutnie nowego.
Nie, nie Markizie. Po prostu dzieci kołobrzeskie są lepsze kondycyjnie, bardziej ciekawe świata i ponad wszystko miłują aktywność fizyczną. |
Autor: | Carcass [ Śr lip 15, 2009 12:23 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Nie, nie Markizie. Po prostu dzieci kołobrzeskie są lepsze kondycyjnie, bardziej ciekawe świata i ponad wszystko miłują aktywność fizyczną. Very Happy
A może po prostu to było kilkanaście lat temu. Wtedy młodzież była jeszcze inna, choć jestem daleki od szufladkowania kogokolwiek. |
Autor: | Krabul [ Śr lip 15, 2009 12:25 pm ] |
Tytuł: | |
Carcass napisał(a): A może po prostu to było kilkanaście lat temu. Wtedy młodzież była jeszcze inna, choć jestem daleki od szufladkowania kogokolwiek.
Mam podobne zdanie. A tak dawno to nie było - mniej niż 10 lat temu. Ale spoko - jeśli za 20 lat w górach będzie 2x mniej ludzi to ja się nie obrażę. |
Autor: | Krzychooo [ Śr lip 15, 2009 1:36 pm ] |
Tytuł: | |
Witam. Mam pytanie. Czy ktoś ostatnio wjeżdżał kolejką na Kasprowy koło 10-11 (niestety, nie mogę być w Kuźnicach wcześniej)? Ile czasu - mniej więcej - trzeba przeznaczyć na czekanie na wejście do wagonika? |
Autor: | szach_mat [ Śr lip 15, 2009 1:43 pm ] |
Tytuł: | |
w zeszłym roku o tej godzinie mogłeś wracać do zakopca. już o godzinie 8 była kolejka do godziny 17-18 żeby wjechać. ale to też zależy od pogody |
Autor: | Carcass [ Śr lip 15, 2009 1:54 pm ] |
Tytuł: | |
Krzychooo napisał(a): Ile czasu - mniej więcej - trzeba przeznaczyć na czekanie na wejście do wagonika?
Pewnie do wieczora . Wolałbym chyba pieszo ruszyć. |
Autor: | szach_mat [ Śr lip 15, 2009 2:04 pm ] |
Tytuł: | |
Carcass jak pisałem kolejka do kolejki była do 17 -18 zdążyłbyś 2 razy wejść i zejść |
Autor: | Krzychooo [ Śr lip 15, 2009 2:04 pm ] |
Tytuł: | |
Ok. Dzięki. Trzeba będzie zmienić nieco plany |
Autor: | szach_mat [ Śr lip 15, 2009 2:06 pm ] |
Tytuł: | |
a gdzie się wybierałeś?? może da się inaczej dość czy tylko na Kasprowy?? |
Autor: | Carcass [ Śr lip 15, 2009 2:27 pm ] |
Tytuł: | |
Krzychooo napisał(a): Ok. Dzięki. Trzeba będzie zmienić nieco plany Sad
Podjedź do Kużnic. Potem przez Boczań, ewent. Jaworzynkę do Murowańca. Stamtąd już przyjemnie na Kasprowy z ładnymi widokami po lewej. Polecam przez Świnicką Przełęcz. Kolejkę sobie zostaw na czasy emeryckie. |
Autor: | Krzychooo [ Śr lip 15, 2009 2:42 pm ] |
Tytuł: | |
szach_mat napisał(a): a gdzie się wybierałeś?? może da się inaczej dość czy tylko na Kasprowy??
Da się, da. Tylko chciałem oszczędzić trochę czasu i sił, wyjeżdżając na Kasprowy. Zamierzam wejść na Świnicę i zrobić kawałek Orlej (ile? nie wiem,zależy od pogody, warunków, no i właśnie czasu). |
Autor: | shirru [ Śr lip 15, 2009 2:54 pm ] |
Tytuł: | Beskid Śląski/Żywiecki |
Witam! Niedawno z grupą przyjaciół zaczęliśmy chodzić intensywniej po "górach" Ale nie za bardzo mamy pojęcie jakie cele obrać. Jesteśmy z Katowic i interesowała by nas trasa na 1 dzień w beskid śląski lub żywiecki a dotarcie pkp. Z góry dzięki za odp |
Autor: | tomek.l [ Śr lip 15, 2009 2:56 pm ] |
Tytuł: | |
Nie ten dział. To jest dział o Tatrach. Tu masz dobry temat http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=7867 |
Autor: | shirru [ Śr lip 15, 2009 3:21 pm ] |
Tytuł: | |
oups przepraszam i dzieki |
Autor: | Krzychooo [ Cz lip 16, 2009 10:39 am ] |
Tytuł: | |
Witam. Jeszcze jedno pytanie w sprawie kolejki na Kasprowy. Nie mogę znaleźć w internecie informacji nt. godzin otwarcia kasy w Kuźnicach. Teoretycznie kolejka działa nawet do 21.00, ale w zeszłym roku byłem przy dolnej stacji koło 19-19.30 i kolejka -owszem, działała, ale nie można było kupić biletu. |
Autor: | tomek.l [ Cz lip 16, 2009 5:07 pm ] |
Tytuł: | |
Jest tam info, że do 19 kupisz bilet z gwarantowanym powrotem do Kuźnic http://www.pkl.pl/?szablon,subdoc,pol,l ... y,ant.html Najlepiej zadzwoń i się zapytaj http://www.pkl.pl/?strona,menu,pol,lato ... t,ant.html |
Autor: | amroz [ So lip 18, 2009 7:40 pm ] |
Tytuł: | |
Witam pierwszy raz na forum. Planuję pod koniec lipca trasę: zakopane, kasprowy,świnica, zawrat, 5 stawów, świstówka, palenica białczańska, zakopane. Nocować będę blisko krupówek. Czy znajde jakiegoś busa żeby dojechać na 7 godz. rano na wyciąg na kasprowy? I o której godzinie odjeżdza ostatni bus z palenicy białczańskiej? Z góry dziękuję za pomoc. |
Autor: | Sofia [ So lip 18, 2009 7:58 pm ] |
Tytuł: | |
amroz napisał(a): Czy znajde jakiegoś busa żeby dojechać na 7 godz. rano na wyciąg na kasprowy? Tak, regularnie kursują spod dworca. Przy czym kolejka do kolejki w sezonie letnim może Cię zaskoczyć już o tej porze amroz napisał(a): I o której godzinie odjeżdza ostatni bus z palenicy białczańskiej?
Po 20tej jeszcze jeżdżą - zależy od ilości chętnych. |
Autor: | amroz [ So lip 18, 2009 8:06 pm ] |
Tytuł: | |
a stoją może już o tej godzinie te ludziki co załatwiają wejscia prawie bez kolejki? |
Autor: | Sofia [ So lip 18, 2009 8:08 pm ] |
Tytuł: | |
Stoją, ale nie za darmo W zeszłym roku po 20zł chodziła miejscówka. Chętnych nie brakowało. |
Autor: | amroz [ So lip 18, 2009 8:15 pm ] |
Tytuł: | |
trzy tygodnie temu zapłaciłem 15 zł i po kłopocie |
Autor: | papkin37 [ N lip 19, 2009 6:49 pm ] |
Tytuł: | |
Witam ja mam takie zapytanie, na jak oceniacie trudność przejscia z przełeczy krzyznej do skrajnego granata, bo planuje taka trase obrac na drugi rok, i czy jest trudniejsza nize np, wejscie na rysy, albo z zawratu do koziego wiercha( to podajze najtrudniejszy szlak polski) oczywiscie wejscie na te gory jest latem glownie lipiec badz sierpien, potrzebne mi sa wasze opinie co do tego tematu |
Strona 193 z 601 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |