Forum portalu turystyka-gorska.pl :: Zobacz wątek - Droga na Mały Lodowy Szczyt

Czy został już oddany szlak na Mały Lodowy?

Oddany został do dyskusji;-) na ten rok na pewno nie. W przyszłym jest szansa, oprócz niego w tym rejonie chyba też będą Baranie Rogi

Ale to jest nieetyczne.

może być co najwyżej używana do zejścia ze szczytu po wejściu taternickim.

zejscia taternickiego

grubyilysy napisał(a):

może być co najwyżej używana do zejścia ze szczytu po wejściu taternickim.

albo do wejscia na szczyt w celu zejscia taternickiego :wink:

A czy w takim razie można wejść na szczyt w celu zejścia taternickiego, a następnie po przestraszeniu się trudności tegoż zejścia wrócić tą samą trasą?

ewentualnie uprzęży... :mrgreen:

znam kogoś kto miał line a nie miał uprzęży bo w aucie została :wink:

o kurde... nie chcial bym byc w jego skorze...

A czy w takim razie można wejść na szczyt w celu zejścia taternickiego, a następnie po przestraszeniu się trudności tegoż zejścia wrócić tą samą trasą?

Co by to było, jakby każdy tak zchodził ze szlaku?!

Przecież każdy robi kupę, ale co to by było, gdyby o tym pisał :shock:

Tak, masz rację. Pisanie jest najgorsze.

Ale jak to zrobić? Na szlaku nie wypada, a poza szlakiem chodzić nie wolno. To gdzie ten krzyż?

dupkę wystawiasz poza szlak...

A jak tam czeluść?

Drogi Kolego
Widać nowy tu jesteś, to nie wiesz: nie jest ważne, czy Cię złapią. Prawo to prawo i łamać go nie wolno. Szczególnie w rezerwatach, ale na zwykłych górach też nie. Co by to było, jakby każdy tak zchodził ze szlaku?!

Autor:	Kuba777 [ So maja 05, 2007 8:31 am ]
Tytuł:
Marian napisał(a): Czy został już oddany szlak na Mały Lodowy? hail napisał(a): Oddany został do dyskusji;-) na ten rok na pewno nie. W przyszłym jest szansa, oprócz niego w tym rejonie chyba też będą Baranie Rogi Orientuje się ktoś w sytuacji? Oddadzą ten szlak do użytku w tym roku

Autor:	zolffik [ So maja 05, 2007 9:15 am ]
Tytuł:
z tego co mi wiadome nie zostal oddany i raczej w najblizszym czasie nie zostanie oddany

Autor:	piomic [ N maja 06, 2007 7:29 pm ]
Tytuł:
Podobnie, jak Baranie Rogi.

Autor:	krzycho [ Wt cze 10, 2008 10:27 am ]
Tytuł:
I jak z tym szlakiem jest już? Mam jeszcze małe pytanie dla tych co byli na małym lodowym ... Tam jest potrzebna asekuracja linowa?Chyba nie?

Autor:	prof.Kiełbasa [ Wt cze 10, 2008 10:39 am ]
Tytuł:
niema szlaku..

Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/

Droga na Mały Lodowy Szczyt - poza szlakiem :> http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1088	Strona 3 z 5

Autor:	krzycho [ Wt cze 10, 2008 11:03 am ]
Tytuł:
to każdy wie ale każdy swoje robi

Autor:	golanmac [ Wt cze 10, 2008 11:15 am ]
Tytuł:
Wstyd !!!, jak można schodzić ze szlaków ? brzydzę się wami !!!

Autor:	Gustaw [ Wt cze 10, 2008 11:16 am ]
Tytuł:
Ali7 napisał(a): Ale to jest nieetyczne. Wbrew etosowi turysty. Mąci mistycyzm gór. Podlega karze. I zemście gór. Prześladowaniom przez duchy taterników i płanetników.

Autor:	grubyilysy [ Wt cze 10, 2008 12:14 pm ]
Tytuł:
Na drodze na Mały Lodowy (słow.Lodowa Kopa) granią od Czerwonej Ławki nie trzeba liny. 0+ dość ewidentne, bez ekspozycji. Znajdź oczywiście jakiś opis. Droga nie jest legalna pod żadnym względem, może być co najwyżej używana do zejścia ze szczytu po wejściu taternickim.

Autor:	zolffik [ Wt cze 10, 2008 12:18 pm ]
Tytuł:
grubyilysy napisał(a): może być co najwyżej używana do zejścia ze szczytu po wejściu taternickim. albo do wejscia na szczyt w celu zejscia taternickiego

Autor:	Gustaw [ Wt cze 10, 2008 12:22 pm ]
Tytuł:
zolffik napisał(a): zejscia taternickiego Zejście to zejście ... Kto by tam rozróżniał. Cmentarz i tyle.

Autor:	Rohu [ Wt cze 10, 2008 1:19 pm ]
Tytuł:
zolffik napisał(a): grubyilysy napisał(a): może być co najwyżej używana do zejścia ze szczytu po wejściu taternickim. albo do wejscia na szczyt w celu zejscia taternickiego A czy w takim razie można wejść na szczyt w celu zejścia taternickiego, a następnie po przestraszeniu się trudności tegoż zejścia wrócić tą samą trasą?

Autor:	mpik [ Wt cze 10, 2008 4:11 pm ]
Tytuł:
Rohu napisał(a): A czy w takim razie można wejść na szczyt w celu zejścia taternickiego, a następnie po przestraszeniu się trudności tegoż zejścia wrócić tą samą trasą? lepiej zapomnieć liny... i uświadomić sobie to dopiero na Małym Lodowym... ewentualnie uprzęży...

Autor:	prof.Kiełbasa [ Wt cze 10, 2008 4:15 pm ]
Tytuł:
mpik napisał(a): ewentualnie uprzęży... znam kogoś kto miał line a nie miał uprzęży bo w aucie została

Autor:	Charlie-Mariano [ Wt cze 10, 2008 9:23 pm ]
Tytuł:
Cytuj: A czy w takim razie można wejść na szczyt w celu zejścia taternickiego, a następnie po przestraszeniu się trudności tegoż zejścia wrócić tą samą trasą? Genralnie, to jest wielka ściema. Co prawda w regulaminie poruzania się po TANAPie Słowaki piszą, że przed wyjściem taternickim (w wejściu lub zejściu) nalezy zarejestować się tu i tam oraz być członkiem właściwego klubu wspinaczkowego. Ale ten ragulamin chyab pamięt jeszcze czasy tow. Gustawa Husaka. Teraz w UE jest inaczej Ja miałem to szczęscie i nigdy na hycli się nie natknąłem. Został ktoś z Was złapany na Słowacji? Pomijam kontrole drogowe?

Autor:	Łukasz T [ Śr cze 11, 2008 6:16 am ]
Tytuł:
Charlie-Mariano napisał(a): To jak to jest? To obłuda i upadek moralności. Zrób coś kolego Charlie - Mariano dla dobra turystyki - nie dokładaj cegiełki do tego zgniłego tematu.

Strona 3 z 5	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/

Autor:	mpik [ Wt cze 10, 2008 4:26 pm ]
Tytuł:
! napisał(a): znam kogoś kto miał line a nie miał uprzęży bo w aucie została obaj znamy kogoś, kto miał linę, ale nie miał uprzęży bo ją zostawił w domu, ale to okazało się dopiero wtedy, gdy ta uprząż zaczęła mu być niezbędnie potrzebna do zejścia ze ściany...

Autor:	zolffik [ Wt cze 10, 2008 7:02 pm ]
Tytuł:
o kurde... nie chcial bym byc w jego skorze...

Autor:	zjerzony [ Wt cze 10, 2008 7:04 pm ]
Tytuł:
zolffik napisał(a): o kurde... nie chcial bym byc w jego skorze... Na szczęście nie był sam

Autor:	prof.Kiełbasa [ Wt cze 10, 2008 8:01 pm ]
Tytuł:
zolffik napisał(a): o kurde... nie chcial bym byc w jego skorze... ale generalnie farta chłopak ma

Autor:	piomic [ Wt cze 10, 2008 10:27 pm ]
Tytuł:
Drogi Kolego Widać nowy tu jesteś, to nie wiesz: nie jest ważne, czy Cię złapią. Prawo to prawo i łamać go nie wolno. Szczególnie w rezerwatach, ale na zwykłych górach też nie. Co by to było, jakby każdy tak zchodził ze szlaku?!

Autor:	mpik [ Wt cze 10, 2008 10:34 pm ]
Tytuł:
piomic napisał(a): Co by to było, jakby każdy tak zchodził ze szlaku?! pal licho jak by tylko każdy schodził... gorzej jakby jeszce o tym pisał na forum... to byłaby dopiero tragedia, bo każdy inny by też tak chciał...

Autor:	piomic [ Wt cze 10, 2008 10:37 pm ]
Tytuł:
Tak, masz rację. Pisanie jest najgorsze. Przecież każdy robi kupę, ale co to by było, gdyby o tym pisał

Autor:	mpik [ Wt cze 10, 2008 10:39 pm ]
Tytuł:
piomic napisał(a): Przecież każdy robi kupę, ale co to by było, gdyby o tym pisał zrobił by się smród... a tak to wystarczy jak każdy po zrobieniu kupy zaznaczy to miejsce krzyżem...

Autor:	piomic [ Wt cze 10, 2008 10:43 pm ]
Tytuł:
Ale jak to zrobić? Na szlaku nie wypada, a poza szlakiem chodzić nie wolno. To gdzie ten krzyż?

Autor:	golanmac [ Wt cze 10, 2008 10:44 pm ]
Tytuł:
Cytuj: Tak, masz rację. Pisanie jest najgorsze. Mi się wydaje że Ci co takie pozaszlakowe relacje piszą to wcale nie chodzą, oni tak piszą bo mają małe członki i chcą się dowartościować ...

Autor:	mpik [ Wt cze 10, 2008 10:47 pm ]
Tytuł:
piomic napisał(a): Ale jak to zrobić? Na szlaku nie wypada, a poza szlakiem chodzić nie wolno. To gdzie ten krzyż? stajesz na szlaku, ale dupkę wystawiasz poza szlak... i już (nawet Naczelny Strażnik Ochrony Ludzkości przed Zadeptaniem Tatr Ci nic nie zrobi...)

Autor:	piomic [ Wt cze 10, 2008 10:52 pm ]
Tytuł:
mpik napisał(a): dupkę wystawiasz poza szlak... A jak tam czeluść?

Autor:	mpik [ Wt cze 10, 2008 11:10 pm ]
Tytuł:
piomic napisał(a): A jak tam czeluść? zawsze możesz sobie zrobić stanowisko i sie do niego wpiąć...

Autor:	Charlie-Mariano [ Wt cze 10, 2008 11:20 pm ]
Tytuł:
piomic napisał(a): Drogi Kolego Widać nowy tu jesteś, to nie wiesz: nie jest ważne, czy Cię złapią. Prawo to prawo i łamać go nie wolno. Szczególnie w rezerwatach, ale na zwykłych górach też nie. Co by to było, jakby każdy tak zchodził ze szlaku?! Pryncypialnys kolego. Tylko po co tutaj te dyskusje o drogach pozaszlakowych, bo ja ich tu nie rozpoczynałem. Nie wolno, a dsykusja i porady lecą. To jak to jest?