Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 28, 2024 11:34 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 22, 2011 8:15 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Cytuj:
Za Żabim Koniem skręć lekko w prawo, na rozwidleniu trzymaj się prawej grani, a za Wielkim Mięguszem zwalniaj, żebyś się z rozpędu z Cubryny się nie zjebał. To chyba wszystko...


Zapomniałeś dodać o miśkach z suszarką przed Żabim. :lol: :lol: :lol:

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 22, 2011 11:13 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Co do tematu to bardzo dobra prowokacja. Gratuluje autorowi.
Jednak czytając wasze wypowiedzi wyciągnąłem też wnioski dla siebie:

- Jako topograficzny ignorant sam zastanawiałem się czy nie wybrać się z kolegą na tą grań a nawet na dłuższe odcinki Np. od Wrót Ch. do Chłopka i z MPCH do Rysów. Teraz widzę że to chyba jeszcze nie ten etap.

- Chyba trzeba by zacząć czytać te przewodniki. Które są lepsze/ łatwiejsze w odbiorze W.C. czy W.H.P.? Znacie jakieś bardziej graficzne opisy graniówek, dróg zejściowych i innych łatwych(III-V) dróg. W necie są tylko szczątkowe schematy a nawet głupie Master Topo Mięgusza jest nieosiągalne.

- Jakie polecacie łatwe (do V) drogi w Tatrach o w miarę prostej do ogarnięcia topografii. Wiadomo Mnich, Zamarła, Zachodnia Koscielca ale co poza tym? Mam trochę tak że jak danej ściany nie ma na Master topo to dla mnie jest ona w innym świecie. Rysowanym schematem chyba umiem się posłużyć w trakcie wspinania ale jak znaleźć początek drogi?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 22, 2011 11:29 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Spiochu napisał(a):
Teraz widzę że to chyba jeszcze nie ten etap.

Umiejętności techniczne niewątpliwie masz, a jeśli obawiasz się o te logistyczne, to myślę że warto zrobić kilka łatwiejszych (oczywiście wcześniej nie znanych) i krótszych dróg w Tatrach bez żadnych master cudów, tylko na podstawie samego WHP, zapoznając się wcześniej dokładnie z opisem drogi, oraz dostępnymi wycofami i topografią terenu.

Spiochu napisał(a):
- Chyba trzeba by zacząć czytać te przewodniki. Które są lepsze/ łatwiejsze w odbiorze W.C. czy W.H.P.? Znacie jakieś bardziej graficzne opisy graniówek, dróg zejściowych i innych łatwych(III-V) dróg. W necie są tylko szczątkowe schematy a nawet głupie Master Topo Mięgusza jest nieosiągalne.

Jak dla mnie WHP jest bezcenne, Cywiński jak by nieco mniej przystępny, aczkolwiek na swój sposób równie ciekawy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 23, 2011 8:30 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Ogólnie drogi na Hali są ok. Tutaj można polecić "Topografię i Terenoznawstwo".
- Środkowe Żebro,
- Żebro Czecha,
- Filar Staszla,
- Droga Gnojka,
- Grań Kościelców,
- Grań Świnicy,
- Grań Fajek,
Najlepsze topa są w tej książce. Trzeba trochę się z tym obyć. Ja jak szedłem Środkowe Żebro, to po ostatnim wyciągu myślałem, że jesteśmy w środku drogi i z niecierpliwością czekałem na Zacięcie Kusiona V-. Niestety po paru krokach jak wyszedłem na szlak sprawa się wyjaśniła. ;) Faktycznie, nawet jeśli to w danym momencie nic nie mówi, to i tak trzeba próbować. Ja po tej wycieczce starałem się rozpracować, które miejsce pasuje do danej części topo. Taki jest standard i trzeba się do niego przestawić.

Wejście w drogę faktycznie najłatwiej znaleźć na podstawie WHP. Ewentualnie trzeba patrzeć gdzie jest chodzone, lub z dala na całą drogę i porównać ją z topo i wtedy człowiek zczai się, że to gdzieś tam trzeba się wbijać.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 23, 2011 11:45 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Cytuj:
- Środkowe Żebro,
- Filar Staszla,
- Droga Gnojka,
- Grań Kościelców,


Te drogi znam, choć pod stalsza nie wiem czy bym trafił.

Cytuj:
- Żebro Czecha,
- Grań Świnicy,
- Grań Fajek,


A tutaj już miałbym problem gdzie to. Jest w necie jakieś topo/zdjęcia oprócz wspomnianego przewodnika. Sam przewodnik gdzie można dostać?


Cytuj:
Ja jak szedłem Środkowe Żebro, to po ostatnim wyciągu myślałem, że jesteśmy w środku drogi i z niecierpliwością czekałem na Zacięcie Kusiona V-.


Ja robiłem tą drogę na kursie, nocą. Mam nawet tam swój prywatny "rekord" gdyż udało nam się ją zrobić w 2,5h a normalnie wszystko szło znacznie wolniej. Prowadziłem wszystkie wyciągi, w butach podejściowych i właśnie miałem lekki problem we wspomnianym zacięciu, także to wspomniane V- chyba istnieje.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 23, 2011 11:51 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Topo tutaj - http://www.pza.org.pl/news.acs?id=333236

Pod Staszla to bez problemu trafisz, na Czecha też. A granie to już wogóle :D

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 23, 2011 12:20 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 02, 2006 7:15 pm
Posty: 1270
Lokalizacja: Kraków
Spiochu napisał(a):
Te drogi znam, choć pod stalsza nie wiem czy bym trafił


akuratnie Staszel jest chyba najprostszy do trafienia z tych wszystkich dróg - prowadzi żebrem, które na 3 wyciągu ma z daleka widoczną, charakterystyczną, romboidalną płytę. Wejście w drogę jest po lewej stronie żebra. Po obejściu CS chwilę idziesz szlakiem, po czym uderzasz w lewo na wprost w kierunku owej romboidalnej płyty.

Generalna zasada jest taka że większość dróg idzie charakterystycznymi formacjami - żebrem, kominem, płytą itd - patrząc z daleka, w miarę wiadomo gdzie iść. W te łatwiejsze, często chodzone z reguły prowadzi wydeptana ścieżka.
Dla mnie zasadzką są natomiast napisy :) na Setce napis jest tak mały, że na pewno nie znajdziesz drogi szukając tylko napisu. Na Surdelu wymienionego w topo i opisach napisu w ogóle nie ma :D

_________________
Blog | Flickr | Facebook | Instagram | Twitter


Ostatnio edytowano Cz cze 23, 2011 12:28 pm przez marekm, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 23, 2011 12:25 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Cytuj:
akuratnie Staszel jest chyba najprostszy do trafienia z tych wszystkich dróg


Możliwe ale na staszlu byłem ostatnio w 2006 a na pozostałych drogach w zeszłym roku, stąd już nie pamiętam dojścia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 23, 2011 5:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Tak w ogóle Śpiochu jesteś po kursie więc chyba coś przysypiałeś na zajęciach z topografii :-). Jak dla mnie topografi trzech dolin powinni na kursie wykuć na blachę. Pamiętam jak mój instruktor kazał nam wkuwać na pamięć nazwy wszystkich formacji Wołowego Grzbietu po kolei :D.

Dokładając swoje trzy grosze.

I)
O Chmielowskim-Świerzu, WHP i WC

1)
Też uważam że najlepszy jest jednak i nadal WHP. WHP ma qusi naukowy układ i to sprawia że można go czytać niejako "krajoznawczo". W sumie nic dziwnego bo idea przewodników WHP zdaje się powstała w ramach robienia całej serii wydawnictw o Polsce za PRLu, autorem książki o Tatrach został w nieznanych mi okolicznościach właśnie Paryski.

2)
Z trzech głównych przewodników (proszę nie myśleć że wszystkie od dechy do dechy, fragmenty a i to wybiórczo :D) jest tak:
WHP - najlepszy.
WC - w opisach konkretnych formacji po pierwsze aktualniejszy jeśli chodzi o drogi i obszerniejszy jeśli chodzi o materiał( np Nosal... ;-) ), ale przede wszystkim dokładniejszy w opisie formacji. Wynika to zapewne z erudycji pana Władka, dysponował tekstem WHP i w pewien sposób WC jest trochę "krytyką tekstu Paryskiego" zrobioną na podstawie własnych obserwacji. Pod tym względem jest nieoceniony przy przygotowaniach do drogi w konkretnej formacji, bo opisy WC są zwyczajnie lepsze, poza tym usuwają zwyczajne błędy Paryskiego, który jak wiadomo głównie "przepisywał".

3)
Chmielowski jest dla odmiany nieoceniony jeśli chodzi o opisy wszystkich "łatwych" dróg znanych do last dwudziestych, gdyż jego opisy dla tych dróg są znacznie bardziej szczegółowe. Facet robi de facto opisy beta różnych kluczowych fragmentów tych dróg, w WHP i Cywińskim tych opisów nie znajdzie się.

O co to uzupełnić? Weź te moje "wycofy" z wiadomego miejsca są bardzo dobre, tylko trzeba je uzupełnić o opisy z WHP.
No i wszelkie zdjęcia, czytając opisy warto a nawet należy je konfrontować ze zdjęciami. Najlepsze zdjęcia to toposy oczywiście...


II)
Praktyka "ćwiczenia" topografii

I tutaj się zgodzę z Maćkiem że najlepsza metoda to chodzenie na małe off-roudy czy zdobywanie słowackich szczytów. Najlepiej samotnie, człowiek jest zdany na samego siebie.

Co do Staszla to jest to niezły przykład, bo kolega Igor o którym wspomniałem w niedawnej relacji właśnie nie mógł wejść w Staszla i zrobił dwa wyciągi "po śniegu" Żlebem Staniszewskiego. :-). Najlepsze opisy "gdzie startuje droga" są w WHP właśnie. Wynika to zapewne z tego, że właśnie w czasach gdy Witold pisał przewodniki ruch taternicki przeżywał rozkwit i właśnie trafienie w drogę okazywało się jedną z ważniejszych wskazówek :-).

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 23, 2011 5:34 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
grubyilysy napisał(a):
Praktyka "ćwiczenia" topografii
I tutaj się zgodzę z Maćkiem że najlepsza metoda to chodzenie na małe off-roudy czy zdobywanie słowackich szczytów. Najlepiej samotnie, człowiek jest zdany na samego siebie.

swiete slowa


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 23, 2011 5:44 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt mar 06, 2007 1:02 am
Posty: 1854
Lokalizacja: Łódź
Cytuj:
Tak w ogóle Śpiochu jesteś po kursie więc chyba coś przysypiałeś na zajęciach z topografii Smile.


Nie przespałem, chyba w ogóle ich nie było. ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL