Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANAP
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=12684
Strona 3 z 4

Autor:  tomek.l [ Pt sie 24, 2012 5:58 pm ]
Tytuł: 

Bombadil napisał(a):
Mam też pytanie w kwestii technicznej, chyba raczej retoryczne, mianowicie: jaką możliwość wyegzekwowania mandatu od tej paskudnej gnidy, niepokornego turysty-lewiznowca na takim przykładowym Gerlachu ma filanc? Nie może przecież użyć środków przymusu bezpośredniego, zwł. jeśli rzecz dzieje się w silnie eksponowanym miejscu. Niby jak miałby wylegitymować "klienta"? Zrobić rewizję osobistą? Macanka+grzebanie w plecaku w poszukiwaniu jakiegoś dokumentu potwierdzającego tożsamość? Jak wy to widzicie?

Filance nie kontrolują w eksponowanym i trudnym terenie. Kontrolują już w zejściu, na dole, po powrocie na szlak, po dojściu w łatwy teren.

Autor:  Bombadil [ Pt sie 24, 2012 8:06 pm ]
Tytuł: 

@kilerus - no mieliście ewidentnie pecha; ja spotkałem grupę z przewodnikiem raz, i ani słowem mnie nie zaczepił (podobno mają uprawnienia do ściągania mandatów); nie wiem na ile to ma znaczenie, ale tamten szedł ze Słowakami.
@tomek.l - niech będzie i na dole, ale przecież facet nie ma prawa wystartować do mnie z łapami, to by była czysta napaść, jak w przypadku powyżej; mówiąc bez ogródek - filanc ma po prostu związane ręce, dlatego nie wiem o co tyle szumu i skąd tyle obaw; jeśli jestem w błędzie proszę mnie z niego wyprowadzić.

Autor:  Rohu [ Pt sie 24, 2012 9:06 pm ]
Tytuł: 

A co to za problem dla filanca, żeby zadzwonić na policję?
W łatwy teren chyba potrafią sobie dojść, albo przynajmniej czekać na dole przy szlaku.

Autor:  Olga [ Pt sie 24, 2012 9:36 pm ]
Tytuł: 

Bombadil napisał(a):
ale przecież facet nie ma prawa wystartować do mnie z łapami

Straż Leśna chyba właśnie ma uprawnienia, żeby kogoś zatrzymać.

Autor:  Bombadil [ Pt sie 24, 2012 10:27 pm ]
Tytuł: 

Zadzwonić może, ale w jaki sposób zmusi turystę do czekania na policję? Przecież go nie obezwładni, bo popełniłby przestępstwo. Z tą Strażą Parku to właśnie - "chyba" - czyli nie wiadomo. Ale załóżmy nawet taki scenariusz, że zatrzymają i przeszukają. A co, jak delikwent rezolutnie nie zabrał z sobą żadnego dowodu tożsamości?

Autor:  Olga [ So sie 25, 2012 9:20 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Z tą Strażą Parku to właśnie - "chyba" - czyli nie wiadomo.

Tzn mnie ostatnio znajomy obeznany w tych kwestiach tłumaczył, że filanc może co najwyżej zadzwonić po wsparcie, natomiast Straż Leśna ma już prawo kogoś aresztować.
Oczywiście nie mam pewności, na ile są to sprawdzone informacje.

Autor:  Bombadil [ So sie 25, 2012 11:54 am ]
Tytuł: 

Mówimy o polskiej stronie? Po słowackiej sprawa pewnie jeszcze bardziej się komplikuje.

Autor:  Markiz [ So sie 25, 2012 12:28 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
A co to za problem dla filanca, żeby zadzwonić na policję?
W łatwy teren chyba potrafią sobie dojść, albo przynajmniej czekać na dole przy szlaku.


Najlepiej jak się filanc przedstawi jako agent Tomek i powie, że zatrzymany ma działkę dilerską. Przylecą migiem jak na skrzydłach.

Autor:  Olga [ So sie 25, 2012 1:02 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Mówimy o polskiej stronie?

Moje wypowiedzi dotyczyły strony słowackiej, po polskiej nikt żadnych papierów nie chce, więc nie wnikałam nigdy w te kwestie.

Autor:  Krzysiek1980 [ Pn kwi 10, 2017 3:23 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

http://wspinanie.pl/2017/04/tanap-bez-regulaminu/

Autor:  e_l [ Pn kwi 10, 2017 7:40 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

Krzysiek1980 napisał(a):

Cytuj:
tak ważny dokument, na podstawie którego określane są zasady korzystania z parku narodowego u naszych południowych sąsiadów (m.in. czasowe zamknięcia szlaków, tereny udostępnione dla narciarstwa, czy dostęp do ścian wspinaczkowych) jest nieważny?
Czyżby to oznaczało, że jak mi się zechce w kwietniu pójść na spacer Doliną Białej Wody i spotkam p. Martina, to On będzie mógł powiedzieć do mnie tylko "Dobry den"?

Autor:  wojt_ [ Pn kwi 10, 2017 9:33 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

Tak, pod warunkiem, że będziesz dysponował wzrostem 196cm, wagą 123kg, zarostem drwala i będziesz przy tym biegał szybciej niż psiaki Martina ;)

Autor:  e_l [ Wt kwi 11, 2017 9:49 am ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

wojt_ napisał(a):
Tak, pod warunkiem, że będziesz dysponował wzrostem 196cm, wagą 123kg, zarostem drwala i będziesz przy tym biegał szybciej niż psiaki Martina ;)
Nie jestem tak wysoka, ani nie mam takiej wagi. Zarostu nie mam i nie będę miała z wiadomych powodów, no i nie biegam, nawet wolno. Ale z psem (spotkałam tylko jednego) Martina problemów bym nie miała. Kiedyś ich spotkałam na szlaku (w terminie dozwolonym) z PG i chciałam sobie skrócić drogę do busa w Palenicy, niestety piesek usiadł przede mną i wolał "pogawędkę" ze mną i nie słuchał wołania swego pana. W końcu zrezygnowana poszłam prosto do Łysej Polany.

Autor:  tomek.l [ Wt kwi 11, 2017 7:54 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

e_l napisał(a):
Czyżby to oznaczało, że jak mi się zechce w kwietniu pójść na spacer Doliną Białej Wody i spotkam p. Martina, to On będzie mógł powiedzieć do mnie tylko "Dobry den"?
Tak to sobie zinterpretowali dziennikarze. A czy faktycznie przepis ustanowiony kiedyś w oparciu o ustawę, która została zmieniana teraz nie działa to trudno powiedzieć.

Autor:  depl [ Wt kwi 11, 2017 9:09 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

Tu nie chodzi o to czy działa czy nie działa tylko o podstawę prawną. Działać działa bo wystawiali mandaty ale to pewnie dlatego, że sami nie wiedzieli, że już nie mają takiego prawa. Ktoś po prostu znalazł lukę prawną, a konkretnie błąd TANAP, który po likwidacji starej ustawy nie wprowadził nowego regulaminu na podstawie nowej ustawy. Tak więc obecnie można po prostu beż żadnych konsekwencji prawnych odmówić przyjęcia mandatu bo każdy sąd musi cię uniewinnić. No i oczywiście pracownicy TANAP nie mają prawa cię zatrzymywać.

Gerlach w te wakacje będzie chyba oblężony :lol:

Autor:  wojt_ [ Wt kwi 11, 2017 9:43 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

A co ma Gerlach do przepisów? Tam gdzie nie ma budek z piwem, kamiennych i metalowych schodów z pociapkanymi na kolorowo kamieniami, Tatry same się bronią przed najazdem przypadkowych osób. Pomaga także kapryśna tatrzańska pogoda.

e_l napisał(a):
Nie jestem tak wysoka, ani nie mam takiej wagi.


No cóż, to zmienia postać rzeczy ;) W takim razie może zamiast spodni trekkingowych pomogła by zwiewna sukienka... ;) Hm, sam zresztą planuję przetestować w tym roku na sobie spódniczkę, bo w upalne dni, chodząc w samych bokserkach, czuję się nieraz dziwnie spotykając przypadkiem kogoś na szlaku.

Autor:  depl [ Wt kwi 11, 2017 10:30 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

wojt_ napisał(a):
A co ma Gerlach do przepisów?

Nie wiem co ma Gerlach do przepisów bo mi nie powiedział, ale wiem co mają przepisy do Gerlacha 8)
I nie mówię tu że będą tłumy jak nad Morskim ale że będzie znacznie więcej chętnych do wejścia niż do tej pory to jest oczywiste.

Autor:  wojt_ [ Pt kwi 28, 2017 7:21 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

depl napisał(a):
wojt_ napisał(a):
A co ma Gerlach do przepisów?

Nie wiem co ma Gerlach do przepisów bo mi nie powiedział, ale wiem co mają przepisy do Gerlacha 8)
I nie mówię tu że będą tłumy jak nad Morskim ale że będzie znacznie więcej chętnych do wejścia niż do tej pory to jest oczywiste.


Oczywiste jest jedynie to, że ta wredna pogoda prędzej czy później się skończy.
BTW na Gerlach w pogodne dni w sezonie idzie naprawdę dużo osób klasyczną z przewodnikiem. Ludzi, którzy nie mają pojęcia jak wejść na Gerlach samemu a chcących to zrobić samemu jest MZ garstka. A że pewna pogoda na Gerlachu jest w letnim sezonie dosłownie marnej ilości dni, żadnego przyrostu liczebności ludzi tu nie będzie. Schroniska na szczycie nie ma, szlaczków na kamieniach także. Podejście jest długie, zejście jeszcze dłuższe - góra sama bez niczyjej pomocy broni się przed zalewem.

Autor:  Kronos [ Pn lip 03, 2017 1:25 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

Jest chyba nowy (jak rozumiem tymczasowy) regulamin poruszania się po TANAP
http://spravatanap.sk/web/index.php/akt ... -a-okresne

Link do do dokumentu:
http://spravatanap.sk/web/download/Zozn ... ANAP-u.pdf

Nie widzę w nim info o zimowym zamknięciu szlaków ...

Autor:  grubyilysy [ Pn lip 03, 2017 5:49 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

Kronos napisał(a):
Nie widzę w nim info o zimowym zamknięciu szlaków ...

Bo do TATERNICTWA nie były i widać nadal nie będą zamknięte.
Podniesiono próg "drogi taternickiej" - jest to teraz minimum III UIAA.
Co ciekawe i nieco dziwne - wprowadzono nakaz posiadania przy sobie szpeju....

Ogólnie (niestety) widać, że bracia słowacy przyuważyli narastające zjawisko "zaawansowanej turystyki", te przepisy wydają się wyraźnie utrudniać (tzn ułatwiać sytuację strażnikom) zdobywanie Gerlacha na zasadzie 'bo tam z boku jest taki odcinek dwójki"...

Autor:  Kronos [ Pn lip 03, 2017 8:15 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

Ten nowy regulamin dotyczy taternictwa, skialpinizmu, narciarstwa zjazdowego i biegowego, paralotniarstwa, przewodnictwa wysokogórskiego a nie pisze nic o turystyce pieszej w tym o zimowym zamknięciu szlaków ... dlatego zastanawiam się czy nie wynika to z tego, że sami zaczęli się nad tym tematem zastanawiać.

Widzę, że ta III UIAA to już bez wyjątków ... o dwójkowych graniach zapisu już nie ma. Nie idzie ku dobremu.

Autor:  lxix [ Wt lip 04, 2017 7:48 am ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

grubyilysy napisał(a):
Podniesiono próg "drogi taternickiej" - jest to teraz minimum III UIAA.
Co ciekawe i nieco dziwne - wprowadzono nakaz posiadania przy sobie szpeju....

To nawet ci co żywcują np. V będą szli obciążeniem szpeju.

Autor:  Major [ Wt lip 04, 2017 9:47 am ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

Temat był ostatnio wałkowany na fb pod wrzuconym zdjęciem Rafała
https://www.facebook.com/groups/1258757 ... 974650110/

Po 1 to ludzie zaczęli rozpowiadać, że teraz jak regulamin jest nieaktualny (złe odwołanie do starej ustawy z 94r) to można wszystko :).
Ustawa zabrania wszystkiego, a regulamin dopuszcza pewne formy aktywności... jeżeli nie ma regulaminu, to? ;)

A co do nowego regulaminu to wygląda jakby go ktoś pisał na szybko i ciekawa jest ta III UIAA... sporo graniówek odpadnie, albo będzie trzeba kombinować.
Co ciekawe w jednym z cenników vodców Martinova Cesta jest za III :) tylko czy to jest oficjalna informacja? skąd brać oficjalne wyceny? :) w większości info Martinova Cesta jest II-III AP (słowackie) co odpowiada II UIAA.

Pozdr
Tomek

Autor:  Kronos [ Wt lip 04, 2017 12:15 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

lxix napisał(a):
grubyilysy napisał(a):
Podniesiono próg "drogi taternickiej" - jest to teraz minimum III UIAA.
Co ciekawe i nieco dziwne - wprowadzono nakaz posiadania przy sobie szpeju....

To nawet ci co żywcują np. V będą szli obciążeniem szpeju.


Zapis o posiadaniu szpeju jest dość ogólny, więc jak komuś do robienia piątek wystarcza tylko kask, to będzie to tylko kwestia wytłumaczenia się przed filancem
"Horolezci sri povinni mat pri sebe adekvatnu horolezecku vystroj umoznujucu uskutocnit' horolezecku turu s III. a vyssim stupnom horolezeckej obtiaznosti (klasifikacia UIAA)..."

Autor:  Kronos [ Wt lip 04, 2017 12:59 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

Major napisał(a):
Po 1 to ludzie zaczęli rozpowiadać, że teraz jak regulamin jest nieaktualny (złe odwołanie do starej ustawy z 94r) to można wszystko :).
Ustawa zabrania wszystkiego, a regulamin dopuszcza pewne formy aktywności... jeżeli nie ma regulaminu, to? ;)

No tak gadali, bo nie każdy wie jak to funkcjonuje:) Ich ustawa o ochronie przyrody zabrania poruszania się po parkach narodowych (poza szlakami, w zależności od stopnia ochrony) a dopiero regulamin, tak jak piszesz, zezwala na pewne aktywności. Jak nie było ważnego regulaminu to nic nie można było robić. Tak więc można powiedzieć, że to wspinaczka w Tatrach słowackich była nielegalna od tylu lat:)
Zresztą, u nas jest podobnie. W ustawie o ochronie przyrody stoi jak wół, że wspinaczka w parkach narodowych jest zabroniona ... za wyjątkiem miejsc wyznaczonych przed dyrektora parku. Dopóki ich nie wyznaczy to nie mozna się nigdzie wspinać.

Autor:  grubyilysy [ Wt lip 04, 2017 1:06 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

Kronos napisał(a):
Zapis o posiadaniu szpeju jest dość ogólny, więc jak komuś do robienia piątek wystarcza tylko kask, to będzie to tylko kwestia wytłumaczenia się przed filancem
"Horolezci sri povinni mat pri sebe adekvatnu horolezecku vystroj umoznujucu uskutocnit' horolezecku turu s III. a vyssim stupnom horolezeckej obtiaznosti (klasifikacia UIAA)..."

Po prostu chodzi o większą argumentację, np. dla sądu. Miał szpej? Nie miał.

Autor:  Rambubu [ Wt lip 04, 2017 6:45 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

Zmiana w dobrym kierunku, bazująca na wieloletnich obserwacjach zawodowców - najlepsi łojanci, tacy jak Sylvester, też podczas żywcowania trudnych dróg dźwigają żelastwo, choćby i nie mieli liny:


Obrazek



:eye:

Autor:  Kronos [ Pt wrz 01, 2017 1:33 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

Znalazłem wywiad z dyrektorem TANAPu z czerwca tego roku: https://hiking.sk/hk/ar/4722/majko_okol ... f=tit&rn=1
i takie dwa spostrzeżenia:

- w nowym tymczasowym regulaminie TANAP nic nie ma o zimowym zamknieciu szlaków, gdyż planują pewnie zmiany, tzn. zamkniecie zostanie utrzymane ale prawdopodobnie podziałają coś z datami

- jako że regulamin stracił ważność w 2002 r. to teoretycznie obowiązywała ustawa, więc wspinaczka, skialpiniz, paralotniarstwo itp. była niedozwolona (można było poruszać się tylko po szlakach) ale ustawa nic nie mówi od sezonowym zamknieciu szlaków (te restrycje wprowadzał tylko regulamin) więc jak ktoś dostał mandat za chodzenie po szlakach w okresie ich zamkniecia to był on bezprawny

Autor:  grubyilysy [ Śr lut 06, 2019 5:23 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

https://wspinanie.pl/2019/02/walka-o-do ... arodowego/

Cytuj:

(...)
Park bowiem miałby być zamknięty dla wspinaczy od 1 listopada do 14 grudnia oraz od 16 kwietnia do 31 maja. W projekcie widnieje także absurdalny zapis o możliwości poruszania się po parku jedynie od wschodu do zachodu słońca.
(...)
wspinanie zostało zdefiniowane jako pokonywanie trudności od stopnia III w skali UIAA.
(...)


Projekt:
https://hiking.sk/dev/download/2019/NP- ... -TANAP.pdf
Załączniki:
https://hiking.sk/dev/download/2019/NP- ... TANAPu.pdf

Autor:  golanmac [ Śr lut 06, 2019 5:35 pm ]
Tytuł:  Re: Jeszcze raz o przepisach o uprawianiu taternictwa w TANA

grubyilysy napisał(a):
wspinanie zostało zdefiniowane jako pokonywanie trudności od stopnia III w skali UIAA.

Wyłączyć ze wspinania wszystkie drogi na które można pójść z przewodnikiem.
Jakie to ... ekologiczne :)

Strona 3 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/