Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

OP - samotnie, razem, w grupie? Jak Wolicie... ZA i PRZECIW
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2599
Strona 3 z 4

Autor:  Agula [ Pt wrz 15, 2006 1:35 pm ]
Tytuł: 

Łażę trochę sama i nigdy mi smutno z tego powodu nie było :lol:[/quote]
To super. Ja jednak bym sie chyba na to nie zdecydowała, chyba że w Tatry Zachodnie to tak. Zreszta jeśli jadę w góry to i tak z moim Pawełkiem :)

Autor:  don [ Pt wrz 15, 2006 3:48 pm ]
Tytuł: 

Ja wolę w grupie, chociaz dotychczas sporo chodziłem samotnie.

Autor:  cucek [ Pt wrz 15, 2006 10:09 pm ]
Tytuł: 

Najczęściej to w dwójkę razem z żoną. Sporadycznie zdarzało się w 3 lub 4 osoby, ale to już przy dużym ruchu na szlaku jak dla mnie spore obciążenie psychiczne gdyż dłużej czeka się w kolejce do łańcucha a zarazem dłużej schodzi na przejściu danego odcinka z łańcuchami, no i zawsze stres i trochę nerwów gdy inni ludzie walą się na mój odcinek łańcucha. A w dwójke to większa szansa na szybsze i mniej stresujące przejście.

Autor:  Rob [ So wrz 16, 2006 11:50 pm ]
Tytuł: 

Jeżeli chodzi o OP to tylko w dwójkę.Powyzej- tłok. :D

Autor:  marysienka [ Pt wrz 29, 2006 11:44 am ]
Tytuł: 

Wczoraj pierwszt raz wybralam sie w Tatry samotnie.
Bylo rewelacyjnie!! Nie zgadzam sie ze stwierdzeniem ze jest to lekkomyslnosc. Przy dokladnie zaplanowanej trasie, dostosowanej do wlasnych mozliwosci i umiejetnosci ryzyko jest takie samo jak w grupie.
U siebie zreszta zauwazylam taki paradoks ze idac sama jeszcze bardziej skupialam sie na trasie i uwazalam na siebie niz kiedy chodze z innymi ludzmi, wtedy jednak moja czujnosc jest nieco uspiona.

Autor:  darksmile [ N paź 01, 2006 8:35 pm ]
Tytuł: 

Z kimś, bo fajnie móc czasem powiedzieć "Zobacz jak zaj....ście" i sułyszeć w odpowiedzi "Nooo...." :D

Samemu bo mniej się męczę.

OP jednak z kimś

Autor:  Dagee [ N paź 01, 2006 8:44 pm ]
Tytuł: 

A jak miło po zejściu mieć z kim wypić piwko :drink:

Autor:  tomek.l [ N paź 01, 2006 8:49 pm ]
Tytuł: 

Dlatego jest taka opcja:
jedna osoba idzie na OP a druga czeka na nią na dole w barze Jaworzynka lub ewentualnie w Murowańcu :D

Autor:  don [ N paź 01, 2006 8:50 pm ]
Tytuł: 

Dagee napisał(a):
A jak miło po zejściu mieć z kim wypić piwko



piwko w gorach- to nieetyczne

Autor:  don [ N paź 01, 2006 8:53 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
jedna osoba idzie na OP a druga czeka na nią na dole w barze Jaworzynka lub ewentualnie w Murowańcu



Taa i z niepokoju o partnera obgryza wisienki

Autor:  Dagee [ N paź 01, 2006 8:54 pm ]
Tytuł: 

kc-19 napisał(a):
piwko w gorach- to nieetyczne

Sam mnie tego nauczyłeś. A nie ukrywam, że mi się spodobało :wink: Nie sądzę abym szybko wyszła z tego nałogu :wink: To wciąga.

Autor:  don [ N paź 01, 2006 9:03 pm ]
Tytuł: 

Dagee napisał(a):
Sam mnie tego nauczyłeś

Ale to było znieczulenie bolącego kolana. A chyba już nie boli.
Dagee napisał(a):
A nie ukrywam, że mi się spodobało

Pewnie najlepiej smakują rzeczy zakazane.
Dagee napisał(a):
Nie sądzę abym szybko wyszła z tego nałogu

Udaj się po poradę do Atamana.
Cytuj:
To wciąga.

Wiem.

Autor:  Dagee [ N paź 01, 2006 9:06 pm ]
Tytuł: 

kc-19 napisał(a):
Ale to było znieczulenie bolącego kolana. A chyba już nie boli.


Tak to było niezłe znieczulenie, ale to już przeszłość. Grossglockner wyleczył mnie z wszelkich kontuzji :wink:

Autor:  darksmile [ N paź 01, 2006 9:34 pm ]
Tytuł: 

dla mnie ( u innych, bo sam nie piję) piwo na szlaku to coś jak klapki w drodze na Giewont :shock:

Autor:  Dagee [ N paź 01, 2006 9:42 pm ]
Tytuł: 

darksmile napisał(a):
jak klapki w drodze na Giewont


Jeżeli jest ciepło to nie mam nic przeciwko klapkom :wink: Najważniejsze aby było wygodnie.

Autor:  darksmile [ N paź 01, 2006 9:47 pm ]
Tytuł: 

dobrze, że zrobiłeś " :wink: " bo musiałbym napisać, że później, przez takich jak ty, faceci w czerwonych polarach mają robotę :D

Autor:  jakaja [ Pn paź 02, 2006 9:26 am ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
jedna osoba idzie na OP a druga czeka na nią na dole w barze Jaworzynka lub ewentualnie w Murowańcu
_________________

Albo w Pięciustawach :lol:

Autor:  Anetka [ Pn paź 02, 2006 11:07 am ]
Tytuł: 

Ja byłam sama
było bardzo fajnie po drodze spotkłąm az 1 osobe (szlak z DPSP do Koziej przełeczy)i tak sie zgadaliśmy i na Kozi weszlismy razem a potem na granaty to juz sama poszłam...

Autor:  Olka [ Pn paź 02, 2006 11:30 am ]
Tytuł: 

Czasem fajnie jest samemu połazić

Autor:  stan-61 [ Pn paź 09, 2006 11:51 am ]
Tytuł: 

Poszedłem w ubiegłym tygodniu na OP po raz pierwszy samemu. Wchodziłem od DPSP przez Zawrat w kompletnej mgle. Na odcinku od Zawratu do Koziej Przełęczy byłem zupełnie sam. Od Małego Koziego Wierchu wypogodziło się w przeciągu paru sekund i dalej szedłem w pięknej pogodzie. Jak dla mnie - może być. Ważne, żeby tam w ogóle być! Choć lepiej dzielić się na bieżąco wrażeniami z partnerem. A jest/było czym. No i ma kto ci zrobić zdjęcie. :wink:

Autor:  flz [ Pn paź 09, 2006 8:12 pm ]
Tytuł: 

Ja zawsze sama,nie tylko na Orlej.Dobrze się czuję tak,już taka jestem.

Autor:  gar [ Wt paź 10, 2006 11:24 pm ]
Tytuł: 

Wszystko się zmienia. 10 lat i więcej w tył sam, potem "przyplątała" się żona :lol: , a niedługo (za kilka lat) trzeba będzie zabrać syna, czyli grupa rośnie.
J.P

Autor:  Justka [ Śr paź 11, 2006 10:07 am ]
Tytuł: 

samemu odpada, dwie lub góra trzy osoby, z kimś zawsze raźniej no i bezpieczniej, w razie wypadku nie jest się pozostawionym samemu sobie :)

Autor:  morozik4 [ Cz paź 12, 2006 7:06 am ]
Tytuł: 

Miałem okazje chodzić po górach sam i z kimś, maxymalnie było to 5 osób. Ale najlepiej chodzi mi się z moją żoną. Oboje byliśmy w Taterkach po kilkanaście razy. W tym roku przybył nam nowy członek do grupy, nasz 4 letni synek. Jestem z niego dumny bo z niewielką moją pomocą wdrapał się na szczyt Nosala i to w czasie 45 min z Kuźnic. Będąc na szczycie pokazywał na wyższe szczyty i pytał kiedy tam pójdziemy...Czekam

Autor:  AnkaChinka [ Cz paź 12, 2006 7:19 am ]
Tytuł: 

To świetnie, że synek zgłasza chęć do chodzenia po górach. Ja też mam zamiar zabrać w góry młodego, tzn. syna kolegi (8 lat)

Autor:  stan-61 [ Cz paź 12, 2006 7:38 am ]
Tytuł: 

Nie żebym był generalnie przeciwko zabieraniu dzieci w wysokie góry, ale widziałem w tym roku następującą scenkę: Tatuś w „adidasach” schodził żółtym z Granatów a za nim jakieś 10 kroków (!) z tyłu zeskakiwała (!) ze stopni dziarsko córeczka też w „adidasach” (!!) w wieku jakieś 5-6 lat (!!!). Zmroziło mnie na chwilę, ale powstrzymałem się od komentarza. Myślę, że każdy wiek jest dobry, aby zacząć chodzić po górach, ale nie każde góry są dobre dla każdego wieku. Mój kumpel zabrał swoją córkę, która już wcześniej „zdobywała” niższe partie, w Wysokie Tatry (Granaty) jak miała 11 lat i myślę, że gdzieś w tej okolicy można śmiało zaczynać, choć ustalenie konkretnej granicy jest tu trudne i nie ma specjalnego sensu.

Autor:  flz [ Cz paź 12, 2006 10:20 am ]
Tytuł: 

Nie no,w sumie ja zaczynałam też będąc bardzo młodą,i również w różnych butach się wtedy chodziło,najczęściej w takich zwykłych półbutach ewentualnie jakieś dlikatne traperki.Moja mama bardzo długo i chętnie chodziła po górac - Tatry Wysokie, i jakoś udało jej się to również zaszczepić we mnie.Zgadzam się owszem,że nie każda góra na każdy wiek,i tutaj właśnie nawiązując do tematu 'najlepsza' scena jaką do tej pory udało mi się zobaczyć:

Buczynowe,najtrudniejszy odcinek na Buczynowych.Idę,patrzę w dół i co widzę :) Idzie rodzina,mama,tata,babcia,prowadzą z sobą trójkę dzieci,starsza dziewczynka jakieś 7-8 lat,strasznie dziarska była i ton jakim powiedziała mi dzieńdobry,uśmiechnęłam się aż :) Prócz starszej szły również na oko 4 letnie bliźniaczki,obydwie z wadą wzroku w dosyć grubych szkłach.Korowód ubezpieczał z tyłu tata,który niósł plecak dziewczynek,różowy z Barbie.Wyglądało to przekomicznie choć pomysł wycieczki w ich przypadku to skrajny szczyt skrajnej głupoty.Szli Percią Krzyżne - Skrajny Granat,ciekawe którędy chcieli zejść? :) zawrócili bardzo szybko,na szczęście.Dzieci prowadzone były za rękę a w trudniejszych miejscach przeonoszone z jednego kamienia na drugi.Kilka osób zbeształo ich tam za przeproszeniem,potem nawet nie zatrzymali się na chwile na Krzyżnem żeby odpocząć,nie wiem wstyd im było czy jak.


Edit: razem wyglądali generalnie tak jakby pomylili drogę na Polanę Kalatówki.


A jeszcze pare słów odnośnie butów,wiem że od ładnych paru lat jest moda na te specjalistyczne i dziś ma je prawie każdy ale tak naprawdę but musi być wygodny,nie kupiłabym nigdy butów przez internet tak jak gdzieś ktoś o tym wspomniał bo jak znam siebie to płakałabym i to strasznie.Najważniejsze tak naprawdę jest to aby dobrze się w tym bucie czuć,dlatego np. mnie denerwują strasznie ci,którzy nabijają się na szlaku z moich adidasków - baletek ( innych butków na Orlą na sezon wiosna - jesień szczerze nie wyobrażam sobie włożyć :) .Poza tym te,które noszę mają świetną przyczepność,myślcie sobie co chcecie ale w sztywnych trekkingach nie doszłabym tam gdzie byłam.Nie wywyższam się,mówie po prostu jak jest.Moja mama długo chodziła po gorach z Byrcynem,na Rysy weszła w...sandałkach :lol: ,więc coś w tym musi być.Pozdrawiam :)

Autor:  jakaja [ Cz paź 12, 2006 10:41 am ]
Tytuł: 

Moje dzieciaki w góry zaczęły jeździć dość wcześnie.Najpierw chodziłam z nimi po dolinkach i dość łatwych szlakach,a z czasem stopniowo zwiększałam trudności,aż w końcu wylądowali na Kozim i już sobie planują Granaty,Świnicę i Zawrat. :)

Autor:  AsiaJ [ Cz paź 12, 2006 4:10 pm ]
Tytuł: 

Zawsze chodzę przynajmniej z połowkiem na zasadzie, że co jakiś czas na siebie czekamy. Przy dobranym towarzystwie to większa grupa też jest bardzo fajna :)

Autor:  Nika [ Cz paź 12, 2006 5:25 pm ]
Tytuł: 

Dawno temu byłam sama na Rysach, ale po drodze poznałam fajnych ludzi. Samotna wyprawa na Chłopka, kiedy nie spotkalam po drodze żywej duszy, też miała swoj urok. Kiedyś jednak z Tatą i bratem wybralismy sie na OP;od Zawratu do Koziej Przełęczy szlismy w totalnej mgle. Nie bylo za przyjemnie i cieszę się, że nie byłam wtedy sama.... Czyli chyba lepiej z kimś, ale takim, kto czuje góry tak samo jak my.

Strona 3 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/