Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz maja 23, 2024 4:42 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 299 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2005 6:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11088
Lokalizacja: Poznań
To, że włączony telefon przyciąga pioruny nie jest jeszcze do końca zbadane. Telefon wyłacza się również po to aby w przypadku gdy będzie potrzebny nie okazało sie, że wyładowała się bateria. W górach są miejsca gdzie nie ma zasięgu a w tedy telefon szukając zasięgu zwiększa moc nadajnika przez co szybciej wyładowuje się bateria.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2005 6:59 pm 
admin

Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 11:08 pm
Posty: 1692
Lokalizacja: Warszawa
tez zaintereowała mnie teoria o "przyciąganiu piorunów" przez komórkę. Poszperałem i nie ma żadnego fizycznego wytłumaczenia, dlaczego miałoby tak być. Bo przecież nie jonizacja powietrza przy antenie. Gdyby tak było, to co chwila pioruny waliłyby w nadajniki radiowe, czy tv. A jesli "wala", to ze względu na to, że te są najwyższym punktem w okolicy.

Telefon wyłącza się też po to, by nie draznić innych osób: "Zośka!!!! Jestem na Świnicy!! Śłyszysz?... Na Ś W I N I C Y!!!"

Wracając do burzy w górach - trzeba bezwzględnie zejść z grani, możliwie nisko, zostawić plecak i metalowe przedmioty w innym miejscu. W Beskidzie Sądeskim, w środku lasu i nie na grani jest tablica upamiętniająca śmierć przewodniczki i jej dziecka - piorun został "ściągnięty" przez metalowe puszki z konserwami, które były w plecaku...
Ja dwa razy ostro spieprz... przed burza.

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl


Ostatnio edytowano Pt cze 17, 2005 7:04 pm przez Konrad, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2005 7:01 pm 
admin

Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 11:08 pm
Posty: 1692
Lokalizacja: Warszawa
tomek.l napisał(a):
Wczoraj w telewizji słyszałem jak ktoś z TOPR-u mówił jeszcze aby gdy już nas dopadnie burza i nie da się już uciec to należy usiąść na plecaku i trzymać nogi złączone (podejrzewam po to aby odizolować się od ziemi, a nogi złączone razem aby nie było między nimi różnicy potencjału). oczywiście należy usiąść z dala od wody i metalowych przedmiotów.


Słusznie, ale tylko pod warynkiem, że w plecaku nie ma żelastwa :!:
Do tego lepsze są liny. Ale kto z turystów, poza sezonem zimowym, nosi liny?

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 17, 2005 9:51 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
Konrad napisał(a):
W Beskidzie Sądeskim, w środku lasu i nie na grani jest tablica upamiętniająca śmierć przewodniczki i jej dziecka - piorun został "ściągnięty" przez metalowe puszki z konserwami, które były w plecaku...


Konrad mam pytanie czy ta tablica moze sie znajduje na szlaku pomiedzy Przechyba a Rytrem. Ostatnio tamtedy szedlem i widzialem wlasnie taka tablice i sie zastanawialem co sie moglo im stac...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 18, 2005 6:28 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
Tadi napisał(a):
Wybieram sie tego lata w Tatry i chciałbym się wybrać na Krzyżne, a stamtąd na Skrajny Granat. Nie wiem czy się w ogóle tam pchać, bo nie jestem za bardzo wprawionym górołazem. Do tej pory byłem tylko na Giewoncie, Kopie Kondrackiej, Świstowej Czubie. Czy to jest za bardzo wymagający szlak jak na początek? Pozdraiwiam i bardzo proszę o informację.


Pozwoliłem sobie odpowiedzieć bo to mój ulubiony kawałek i szedłem nim kilkakrotnie,choć zawsze w odwrotnym kierunku niż Ty zamierzasz. Tak jak powiedzieli Ci już forumowicze to dosc wymagające przejscie. Osobiście twierdzę ze cała OP to szlak dla normalnych, zdrowych ludzi, jednak z pewnym obyciem i zapasem górskiej wyobraźni. Podstawową sprawą oczywiście jest pogoda i rozsądne zaplanowanie czasu przejścia, co jest dla wszystkich oczywiste. Jeden z kolegów słusznie zauważył ze wczesniejsza ewakuacja z tego odcinka nie jest możliwa bo brak tam szlaków łącznikowych prowadzących bezpiecznie w dół. Jeśli jednak zaplanujesz duży zapas czasowy to będzie czas na odpoczynki i zasmakujesz czegoś więcej niż Tatry Zachodnie.
Aha....są tam miejsca z dość silną ekspozycją...
Pozdrawiam wszystkich.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 18, 2005 9:22 am 
admin

Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 11:08 pm
Posty: 1692
Lokalizacja: Warszawa
zolffik napisał(a):

Konrad mam pytanie czy ta tablica moze sie znajduje na szlaku pomiedzy Przechyba a Rytrem. Ostatnio tamtedy szedlem i widzialem wlasnie taka tablice i sie zastanawialem co sie moglo im stac...


Dokładnie tam

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 13, 2005 9:58 pm 
Wybieram się w podróż poślubną w tatry choć bardzo mało w nich bywałam. A własciwie to można powiedziec ze wcale bo zawsze z duzą grupą. I teraz to juz nie wiem czego mam się bać! Buty mam ok i kondycja chyba nie najgorsza. Nie chodziłam nigdy przyłańcuchach. Czy moze mi to ktoś w sposób w miarę rozsądny i niestraszący opisać? Jakie ciekawe średnio trudne szlaki wybrać?


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 13, 2005 10:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11088
Lokalizacja: Poznań
Przede wszystkim gratuluje tej podróży poślubnej.
Ale opisy szlaków to raczej nie w tym wątku. Proponuję
http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/wycieczki.htm
http://www.turystyka-gorska.pl//forum// ... 20&start=0
http://www.turystyka-gorska.pl//forum// ... .php?t=142


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 13, 2005 10:21 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz mar 17, 2005 1:27 am
Posty: 421
Lokalizacja: Wroclaw
tomek.l napisał(a):
To, że włączony telefon przyciąga pioruny nie jest jeszcze do końca zbadane. Telefon wyłacza się również po to aby w przypadku gdy będzie potrzebny nie okazało sie, że wyładowała się bateria. W górach są miejsca gdzie nie ma zasięgu a w tedy telefon szukając zasięgu zwiększa moc nadajnika przez co szybciej wyładowuje się bateria.


Burza
tez zabiore glos w tej kwesti - ze szkolenia TOPR a tazke ogolnie przekazywanej wiedzy (tu powtorze troche to co tomek pisal):

-zchodzic z garni,
-unikac metalowych elementow, lancuchow itp,
-zdala od plynacej wody (tej z nieba tez by sie przydalo ale to juz inna kwestia ;)),
-dowodow nie ma ale komorki wylaczyc lepiej (a jaka sile ma pole elektromagnetyczne komorki kazdy wie kto sluchal glosno muzyki i nagle ktos do niego zadzownil),

"ideal"

Znajdujemy okap skalny(chowamy sie pod niego) pod nogi dajemy karimate (lub cos innego nieprzewodzacego prad) kulimy sie ale nie przyciskamy do sciany

Burze w tatrach sa czeste niestety i czesto nagle -tzreba uwazac.
pozdrawiam
senior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 14, 2005 10:12 am 
admin

Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 11:08 pm
Posty: 1692
Lokalizacja: Warszawa
senior napisał(a):
-dowodow nie ma ale komorki wylaczyc lepiej (a jaka sile ma pole elektromagnetyczne komorki kazdy wie kto sluchal glosno muzyki i nagle ktos do niego zadzownil),


a ja powtórzę, że to bzdura. Promieniowanie elektromagnetyczne komórki jest bez porównania mniejsze, niż suszarki do włosów, czy maszynki do golenia. Pamiętaj, że komórka, w zalezności od poziomu sygnału, emituje zazwyczaj do 1W, a często poniżej. Ale jest to raczej kwestia zdrowia, bo gdyby takie promieniowanie "przyciągało" pioruny, to nie mielibyśmy telewizji, radia, komórek, krótkofalarstwa i tym podobnych wynalazków, bo ich nadajniki mają nawet tysiące razy większą moc, powodując o wiele większe promieniowanie - w efekcie każda burza zniszczyłaby nam całą łączność :)
Zdarzają się uderzenia piorunów w przekaźniki, czy anteny, ale to raczej ze względu na ich wysokość :)
A głośniki w radiu możesz wzbudzić nawet silniczkiem elektrycznym :) Wszystko to kwestia odległości generatora promieniowania od obiektu i jakości wykonania instalacji radiowej...

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 14, 2005 5:11 pm 
Ponoć dziś zginęła kobieta na trasie na Rysy!!!!


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 14, 2005 5:31 pm 
Zginęła,zginęła... :cry:
szczegóły na stronce
http://fakty.interia.pl/news?inf=646219


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2005 11:07 am 
admin

Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 11:08 pm
Posty: 1692
Lokalizacja: Warszawa
Okazuje się, że pioruny są przyciągane nie przez sam telefon, ile przez SMSy :roll: . Wiem, że off topic, ale nie mogłem się powstrzymać. Pamiętajcie, przed wyjsciem w góry zablokujcie u operatora możliwość odbierania wiadomości tekstowych...


Cytuj:
Fakt
21-07-2005
SMS -piorun

- Mam miliony pytań... dlaczego w słoneczny dzień uderzył w moją córeczkę
wielki piorun? - szlocha Ewa Ładno (44 L), mama 14-letnkj Sytwi, która
zginęła we wsi Ostrowiec pod Warszawą. Raził ją piorun ściągnięty przez...
telefon komórkowy. Chwilę przedtem przyszedł nań tajemniczy SMS. A
kilkanaście sekund potem do Ostrowca zawitała śmierć!

Adam (43 1.) i Ewa Ładno dzień 7 lipca zapamiętają do końca życia. Dlatego
że tego dnia, w pogodne popołudnie zginęła w dziwnych okolicznościach ich
ukochana córka Sylwia (tl4 1.}. I to tuż koło ich nowego, wymarzonego domu,
który kojarzył im się z rajem! Przez kilka lat rodzina tułała się I po
wynajmowanych mieszkaniach. W końcu trzy lata temu udało im się kupić
wymarzony dom w Ostrowcu, 30 km pod Warszawą. Z okien roztacza się piękny widok na łąki i lasy. Rok temu pan Adam wykopał wielki dół, w którym powstał staw. To właśnie w nim
Sylwia wraz z najlepszą przyjaciółką Martą (141.) postanowiły się wykąpać.
Na brzegu rozłożyły koc i ręczniki. Sylwia położyła swój plecak z telefonem
komórkowym. Na niebie nie było chmur. Dziewczyny popływały trochę, a potem
przeniosły się na koc. Zasnęły. Nagle rozległ się dźwięk nadesłanego SMS-a,
a chwilę później pojedynczy grzmot. I uderzył prosto w komórkę, obok której
spała Sylwia!
- Przebudziłam się. Przed oczyma latały mi jeszcze jasne błyski! Na początku
nic nie widziałam. Byłam przerażona, że straciłam, wzrok - wspomina koszmarne przebudzenie Marta.
Zauważyła, że Sylwia się nie rusza i nie oddycha. Nic nie pomogło wołanie ani szarpanie. Jej najbliższa przyjaciółka nie żyła! Pobiegła, jeszcze się zataczając, w stronę I domu rodziców Sylwii I powiedziała jej matce... Ta nie mogła uwierzyć, że jej córkę j I właśnie zabił piorun! - Nie miałam żadnych przeczuć ani snów. Zwykle gdy ktoś z rodziny ma umrzeć, wcześniej mi się to śni - załamuje ręce pani Ewa. Rodzice przez 40 minut robili córce sztuczne oddychanie J i masaż serca. Na próżno. Nie pomógł też lekarz z pogotowia Gdy śledczy rozebrali ją do oględzin, zauważyli ślady po zabójczym piorunie: Sylwia na biodrze miała dwie wypalone rany, brązową plamę na brzuchu, a na podbrzuszu małe dziurki o czarnych krawędziach. Czy to możliwe, żeby w pogodny dzień uderzył piorun? Naukowcy tego nie wykluczają. - Przy odpowiedniej wilgotności chmura, która gromadzi ładunek, może być praktycznie niezauważalna mówi dr Sławomir Pietrek (51 1.), szef Zakładu Meteorologii I Wojskowej Akademii Technicznej.
Marta, która trafiła do szpitala, miała klasyczne objawy po porażeniu prądem: zakłócenie rytmu serca i owrzodzenie żołądka Jak to możliwe, że piorun uderzył w leżące na ziemi dziewczyny? W plecaku Sylwii rodzice znaleźli komórkę. Miała stopioną antenę. Co zawierał SMS, który nań przyszedł chwilę przed śmiercią Sylwi? Kto go przysłał? Czy tajemnicze SMS-y krążą po Polsce? Te pytania j pozostają bez odpowiedzi...

Nie mogłem uwierzyć, jak to przeczytałem w prasówce. Po prostu szok - jak można pisac tak kretyńskie teksty i jak można tak kretyńskie teksty publikowac nawet w tak kretyńskiej gazecie, jak .(t)... :shock:

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2005 2:54 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Witam!
Konrad, moim ten artykuł jest podobny do serii: "Nie do wiary", "Archiwum X", "Kosmiczne Jaja" :) bądź "Marsjanie atakują"...
Popieram Cię w tym, aby dezaktywować przychodzenie SMSów i najlepiej wyłączyć też opcję dostarczania raportów (bo one też mogą ściągać jakieś meteoryty :D)...

Pozdrawiam!
bartek :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2005 5:26 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11088
Lokalizacja: Poznań
Fakt to dla mnie szmatławiec do potęgi entej. Powiedziałem sobie, że nigdy nie kupię tego czegoś choćby nawet rozdawali tam samochody za darmo. Najgorsze jest to, że mnóstwo ludzi wierzy w te bzdury, które tam wypisują.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2005 5:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
tomek.l napisał(a):
Fakt to dla mnie szmatławiec do potęgi entej. Powiedziałem sobie, że nigdy nie kupię tego czegoś choćby nawet rozdawali tam samochody za darmo. Najgorsze jest to, że mnóstwo ludzi wierzy w te bzdury, które tam wypisują.


Tomku, jeśli będą dawać SUBARU IMPREZĘ STi WRX to ja biorę za darmo taką gazetę... ;)

Pozdrawiam!
Bartek :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2005 6:57 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
a tak swoja droga skoro juz poruszony zostal ten temat to poczym poznajecie w gorach ze nadchodzi burza. slyszalem rozne rzeczy od tego ze klucze zaczynaja dzwonic w plecaku az po to ze komorki sie same rozladwywuja. ile jest w tym prawdy :?:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2005 7:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Moim zdaniem nie można przejżeć burzy, chyba że niebo zaczyna mocno się chmurzyć, badź zaczyna mocno wiać... Innych odznak burzy nie znam...
A klucze dzwonią mi zawsze kiedy schodzę (zbiegam) a burzy niet... ;)

Pozdrawiam!
Bartek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2005 7:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11088
Lokalizacja: Poznań
Jest jeden sposób, ale wtedy jest już za późno. Elektryzują się włosy. Podnosza się włosy na rękach czy głowie. To znak, że lada chwila może pieprznąć piorun.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2005 8:39 pm 
admin

Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 11:08 pm
Posty: 1692
Lokalizacja: Warszawa
tomek.l napisał(a):
Fakt to dla mnie szmatławiec do potęgi entej. Powiedziałem sobie, że nigdy nie kupię tego czegoś choćby nawet rozdawali tam samochody za darmo. Najgorsze jest to, że mnóstwo ludzi wierzy w te bzdury, które tam wypisują.

Toć ja tego g... nie kupuję! jako, że artykul to pewien związek z telekomunikacją (nie mylić z TP), to w firmowej prasówce wyczytałem :D

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2005 8:40 pm 
admin

Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 11:08 pm
Posty: 1692
Lokalizacja: Warszawa
tomek.l napisał(a):
Jest jeden sposób, ale wtedy jest już za późno. Elektryzują się włosy. Podnosza się włosy na rękach czy głowie...

... i unosi się swąd. Poza tym na Twoją komórkę przychodzą SMSy :lol:

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 29, 2005 10:45 pm 
Witam - podczas moich wakacji w Zakopcu wspinałam sie na Giewont, Rysy i Zawrat (cały czas towarzyszył mi jednak lęk wysokości i starch, który czasami malał, jednak nigdy nie ustał). Bardzo chciałabym przejść Orlą Percią. Czy taka osoba jak ja da sobie rade? :)

POZDRAWIAM!


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 30, 2005 5:28 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
Melka napisał(a):
Witam - podczas moich wakacji w Zakopcu wspinałam sie na Giewont, Rysy i Zawrat (cały czas towarzyszył mi jednak lęk wysokości i starch, który czasami malał, jednak nigdy nie ustał). Bardzo chciałabym przejść Orlą Percią. Czy taka osoba jak ja da sobie rade? :)

POZDRAWIAM!


Hmmm, rozumiem Cię chyba dobrze bo sam od zawsze mam podobny problem w górach. Podobno lęk wysokości i lęk przestrzeni to dwie różne sprawy i warto najpierw sie upewnić która przypadłosc Ciebie dotyczy.
Piszesz, że byłas już tu i tam. W dorobku masz także Rysy i Zawrat ("wspinałam się..."). Czy te wejścia były okupione strasznymi męczarniami psychicznymi na granicy obrzydzenia wycieczki? Jeśli tak było to to Orla może Cię lekko wystraszyć bo tam jest kilka niespodzianek po drodze. Wówczas zapoznaj się z nią stopniowo, np. przechodząc szlakami łącznikowymi z jednej doliny w drugą a przy okazji zaglądnij w lewo i w prawo na orlą. To daję Ci szansę łatwego odwrotu bez ryzyka "zapchania" się w trudny teren.
Jeśli nie miałas aż tak wielkich kłopotow i jednak byłas na wierzchołku Rysów i pokonałas łancuchowe wyciągi pod Zawratem to spróbuj systematycznie lęk z siebie wykorzeniać. Mi się to jakoś udaje i dzięki temu wciąż jeszcze mogę byc wysoko. :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 30, 2005 6:49 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lip 23, 2005 6:00 pm
Posty: 1495
Lokalizacja: z domu
Czytajac wypowiedzi innych zastanawialem sie nad dziwna swoja przypadloscia. Na podstawie doswiadczen sprzed 25+ lat (moglo sie zmienic na niekorzysc od tej pory), specjalnego leku wysokosci w gorach nie mam. Mam jednak silny lek wysokosci na konstrukcjach "sztucznych", robionych przez czlowieka, jak budynki czy mosty. Nigdy nie potrafilem sobie tego wytlumaczyc. Czy ktos sie z czyms takim spotkal? Czemu taka roznica? Czy jest to wyznacznik ze kiedys lek wysokosci "w naturze" moze sie nasilic?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 30, 2005 7:18 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
hobo- może to podświadoma nieufność do tego co stworzył człowiek?
"konstrukcje" natury są z regóły doskonalsze a kilka ludzkich wytworów już się w historii zawaliło.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 30, 2005 7:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Ja na przykład miałem wątpliwości schodziwszy po drabince do Koziej Przełęczy. Będąc na wysokości łączeń drabinki miałem uczucie, że owe ubezpieczenie nie jest stabilne i zarżałem... :shock: Ale to podobno te luzy standard na drabince... :)

Pozdrawiam!
Bartek :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 30, 2005 8:48 am 
admin

Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 11:08 pm
Posty: 1692
Lokalizacja: Warszawa
pol-u napisał(a):
hobo- może to podświadoma nieufność do tego co stworzył człowiek?
"konstrukcje" natury są z regóły doskonalsze a kilka ludzkich wytworów już się w historii zawaliło.

Włąśnie... ja na przykład od tej pory nie mogę uwierzyć, że kupa żelastwa może unosić się w powietrzu. Nie miałem co prawda wielu okazji do latania, ale jak to tak, żeby kupa złomu unosiła sie w powietrzu?
Podobnie może byc z mostami - niby stoi, ale... :)

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 30, 2005 9:01 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lip 23, 2005 6:00 pm
Posty: 1495
Lokalizacja: z domu
Heh, no wlasnie, a ja latam jak opetany (z pracy) i nic mnie to nie rusza. Nikt nie powiedzial ze musze byc konsekwentny. :mrgreen:

Z ta obawa zawalenia sie to tez nie pasuje, bo przejde przez most bez problemu, tylko niechetnie stane przy samej krawedzi. Po budynkach po dachach tez bede lazil, ale nie przy krawedzi. Moze to zwiazane jest z nieracjonalnym poczuciem ze z gory jak sie spadnie to jest jeszcze szansa gdzies sie zatrzymac (kiedys mi sie udalo, krotki upadek, lekkie potluczenia, nic groznego) bo skala z reguly sie rozszerza w dol. Konstrukcje ludzkie maja czesto forme polki pod ktora nic nie ma, samo powietrze. Zadnych szans zatrzymania sie, nawet iluzji nie ma.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 30, 2005 10:19 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11088
Lokalizacja: Poznań
Melka napisał(a):
Bardzo chciałabym przejść Orlą Percią. Czy taka osoba jak ja da sobie rade? :)

Skoro byłaś na Rysach to chyba nie jest tak źle z tym lękiem wysokości? Chyba, że odczuwałaś tam jakiś wielki lęk. Ale to już sama wiesz. Jeśli chodzi o Orlą to możesz się sprawdzić na łatwiejszym jej odcinku tzn. Kozi Wierch - Skrajny Granat. Coś na ten temat znajdziesz tu
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 0&start=45
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=259&start=

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Ostatnio edytowano N cze 04, 2006 1:33 pm przez tomek.l, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 30, 2005 10:41 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Może troche nie do tematu ale co byście powiedzieli na skok bungy (tak sie to pisze?)?
Ja myślę, że to fajna sprawa ale nie wiem czy bym nie zrezygnowł stojąc na mostku... :)

Pozdrawiam!
Bartek :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 299 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL