Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Wolontariusze na szlakch TATR
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4289
Strona 3 z 6

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 22, 2007 8:57 am ]
Tytuł: 

eM napisał(a):
Łukasz T napisał:
A za co może być turysta upomniany ?

wybacz, ale nie rób sobie jaj. oczywiście że za łamanie przepisów parku, śmiecenie, palenie, wyżeranie jagód, robienie bukiecików z goryczek, złażenie ze szlaku, darcie japy w środku lasu etc..


Nie wolno palić papierosów ? Akurat nie palący jestem ale to trochę dziwny zakaz.

Oczywiście nie robię sobie jaj. A jak osobnik zejdzie ze szlaku to go tylko upmnicie czy od razu sprowadzicie na przepisową dróżkę ?

P.s. "Głupi" - to znaczy jaki ? Czym ta głupota się objawia ?

Autor:  golanmac [ Śr sie 22, 2007 9:06 am ]
Tytuł: 

kiedyś w milicji byli wolontariusze ... niejakie ORMO ... ;)

Autor:  Justka [ Śr sie 22, 2007 9:07 am ]
Tytuł: 

eM napisał(a):
łamanie przepisów parku, śmiecenie, palenie, wyżeranie jagód, robienie bukiecików z goryczek, złażenie ze szlaku, darcie japy w środku lasu

a alkomaty tez macie?? czy moze w schronisku tez bedzie wolontariat dzialal i pilnowal co by o jedno piwo za duzo nie wypic?

Autor:  golanmac [ Śr sie 22, 2007 9:16 am ]
Tytuł: 

ja to widzę tak .... TPN to nieźle prosperująca firma, i jak w każdej firmie najważniejszy jest zysk... taka teraz tendencja w firmach że zamiast pracowników na stałe korzysta sie z pracowników tymczasowych .... nie inaczej jest i w tym przypadku ... idea wolontariatu może i jest szczytna, ale niestety w tym przypadku służy coraz większej komercjalizacji Tatr ...

Autor:  eM [ Śr sie 22, 2007 9:25 am ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
a jakie są tego konsekwencje ?


kontuzje, wypadki - to z racji że gość jest bez wyobraźni, [na tym polega owa 'głupota' Panie Łukaszu] do tego upomnienie i możliwość wezwania straży parku - a o ich uprawnieniach możesz sie dowiedzieć na stronach tpn'u

Jacek napisał(a):
Uważaj co piszesz, już niedługo będziesz musiał przejść test trzeźwości.

a że spytam - przed kim?

golanmac napisał(a):
kiedyś w milicji byli wolontariusze ... niejakie ORMO ... Wink

żarty żartami ale to jest niesmaczne

Justka napisał(a):
a alkomaty tez macie??

tak! i śmigło w kapsułkach, teleporter i czapkę niewidkę...
Justka napisał(a):
czy moze w schronisku tez bedzie wolontariat dzialal i pilnowal co by o jedno piwo za duzo nie wypic?

ile wypijesz to już twoja sprawa

golanmac napisał(a):
ja to widzę tak .... TPN to nieźle prosperująca firma, i jak w każdej firmie najważniejszy jest zysk... taka teraz tendencja w firmach że zamiast pracowników na stałe korzysta sie z pracowników tymczasowych .... nie inaczej jest i w tym przypadku ... idea wolontariatu może i jest szczytna, ale niestety w tym przypadku służy coraz większej komercjalizacji Tatr ...

tia.. słuchaj, wszędzie się oszczędza jak może, proponuję pogadać sobie osobiście z kimś odpowiedzialnym za dysponowanie pieniędzmi w parku, jak to 'łatwo' mają.
co do komercjalizacji, o to bym się nie bała - większość ludzi jest za ochroną przyrody, a nie powiększaniem liczby turystów czy szlaków w parku [nie mówię tu o tych, którzy zarabiają na turystach - dorożki, busy]. a skoro siedzisz w temacie, to na pewno chcąc spokoju - potrafisz go znaleźć z dala od zgiełku szarańczy.

wszystko jest dla ludzi - zwykłej inicjatywie doprawiacie rogi moi drodzy. a potrafilibyście może znaleźć jaką pozytywną stronę?

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 22, 2007 9:28 am ]
Tytuł: 

eM napisał(a):
a potrafilibyście może znaleźć jaką pozytywną stronę?


Może będziecie urodziwie wyglądać w strojach służbowych ? :lol: :wink:

No dobra - a gdzie będziecie mieć służbę ? Na najbardziej zatłoczonych czy na wszystkich szlakach ?

Autor:  Justka [ Śr sie 22, 2007 9:32 am ]
Tytuł: 

eM napisał(a):
Justka napisał(a):
a alkomaty tez macie??

tak! i śmigło w kapsułkach, teleporter i czapkę niewidkę...
Justka napisał(a):
czy moze w schronisku tez bedzie wolontariat dzialal i pilnowal co by o jedno piwo za duzo nie wypic?

ile wypijesz to już twoja sprawa

widze, ze nie zrozumialas mojej ironii :)
oglonie uwazam, ze wolontariat na szlakach, przy takiej masowce to smiesznosc.
Ale naleze do tych ''mniej uglaskanych'' :)

Autor:  Kaytek [ Śr sie 22, 2007 9:40 am ]
Tytuł: 

eM No i fajnie, że nas odwiedziłaś, nie daj się zagadać (ja ich znam) ;) i zostań na forum.
btw, W parku jest zakaz palenia???? :shock: :shock:

Autor:  eM [ Śr sie 22, 2007 9:40 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
eM napisał(a):
a potrafilibyście może znaleźć jaką pozytywną stronę?


Może będziecie urodziwie wyglądać w strojach służbowych ? :lol: :wink:

ino jakies zdjęcia na serwer wrzucę, może się przekonasz :]


Łukasz T napisał(a):
No dobra - a gdzie będziecie mieć służbę ? Na najbardziej zatłoczonych czy na wszystkich szlakach ?


to zależy tylko od paru osób 'na górze' - jakie zadanie nam wyznaczą danego dnia. a tak na marginesie - http://artykuly-tatrzanskie.eu.interia.pl/deszczowe-szkolenie.html
artykuł P. Wojtka Bajaka

wolontariat serio NIE GRYZIE... jedynie co turyści potrafią wkurzyć, a z resztą kto chce, może się samemu przekonać:
http://www.tpn.pl/index.php?&sP=arty_show&sK=moduls/arty/servis/&iD_arty=186
więcej chętnych do pomocy i obeznanych w temacie zawsze się przyda.

Justka napisał(a):
widze, ze nie zrozumialas mojej ironii Smile oglonie uwazam, ze wolontariat na szlakach, przy takiej masowce to smiesznosc.
Ale naleze do tych ''mniej uglaskanych'' Smile

-żartem w ironię, może to i śmieszne, ale jak już pisałam to dopiero początek, na masówkę zawsze można poradzić biorąc swoją szanowną i pomagając :wink: ale i tak wybór należy do Ciebie [słowa wyjęte Zygmuntowi Hajzerowi z ust... xP]

Autor:  Justka [ Śr sie 22, 2007 9:45 am ]
Tytuł: 

eM napisał(a):
jak już pisałam to dopiero początek,

zobaczymy ile dobrego to przyniesie :)
ja narazie jestem na ''nie''

Cytuj:
nie daj się zagadać (ja ich znam)

:wink:

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 22, 2007 9:45 am ]
Tytuł: 

eM napisał(a):
artykuł P. Wojtka Bajaka


Święty Szatanie :lol: - 17 letni Wojtek B też jest wolontariuszem ? :lol:

eM napisał(a):
wolontariat serio NIE GRYZIE... jedynie co turyści potrafią wkurzyć,


I na odwrót. Wy też możecie wkurzyć turystów. Takich, którzy chodzą od lat i nie potrzebują wsparcia :wink:


eM napisał(a):
ino jakies zdjęcia na serwer wrzucę, może się przekonasz :]


Dawaj :lol: . Jutro wtaczam się w Tatry na 6 dni . Jak też wielu wyjadaczy i spijaczy z tego Forum.

Autor:  Kaytek [ Śr sie 22, 2007 9:55 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
eM napisał(a):
artykuł P. Wojtka Bajaka


Święty Szatanie :lol: - 17 letni Wojtek B też jest wolontariuszem ? :lol:
......


Na innym forum (321) Wojtek pisał o wysokogórskich aspiracjach niektórych wolonteriuszy. Ci, to do ORMO by się nadawali, a nie w Tatry.

WojtekB napisał(a):
Iwona S napisał(a):
W tym temacie węszę dyletantyzm połączony z poczuciem władzy.


To poniekąd - jak widziałem niektórych wolontariuszy na szkoleniu - prawda.

Szczególnia grupka osób z Jaworzna się tym cechowała. Pytali się czy będą mieć uprawnienia do nakładania mandatów, do chodzenia poza szlakami, czy dostaną jakieś legitymacje i zaświadczenia. Dodam że od osób tych pachniało ważniactwem na 0,5 kilometra i jakoś od początku omijałem ich szerokim łukiem. Tym niemniej są tam ludzie naprawdę sympatyczni (z dużą wiedzą) i chcący pracować, a nie cwaniakować



eM - użytkownicy tego forum nie wyobrażają sobie właśnie takiego cwaniakowania.
No, to taki wolontariusz z Jaworzna to tylko w baniak mógłby dostać. :evil: :evil:

Autor:  eM [ Śr sie 22, 2007 9:57 am ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
eM No i fajnie, że nas odwiedziłaś, nie daj się zagadać (ja ich znam) ;) i zostań na forum.
btw, W parku jest zakaz palenia???? :shock: :shock:



odwiedziłam, bo zawsze jest szansa coś zmienić - na plus oczywiście i doinformować ludzi w temacie. dzięki za ciepłe słowa :D
a w parku jest zakaz palenia obok zakazu wprowadzania zwierząt [psiaki] i jazdy na rowerze [oprócz wyznaczonych szlaków] - nie mam akurat zdjęcia bo bym pokombinowała z dowodami rzeczowymi na to :wink:

Justka - może kiedyś :P
na owoce trzeba czekać :]

Łukasz T napisał(a):
Święty Szatanie Laughing - 17 letni Wojtek B też jest wolontariuszem ? Laughing

nie chodzi o wiek - ale o rzetelność udzielanych informacji ;] - widac tam fascynację, ale przekłamania nie ma. a co do jego wolontariuszowania - to ja go nie spotkałam, może był na szkoleniu, a czasu na czynny udział zabrakło? dunno...

Łukasz T napisał(a):
I na odwrót. Wy też możecie wkurzyć turystów. Takich, którzy chodzą od lat i nie potrzebują wsparcia :wink:

nie bój żaby nie tykamy tych, którzy sobie radzą - a jak raz czy dwa się zdarzyło - to tylko nas o tym uświadamiali + uśmiech i szli dalej.

co innego jak ci między wejściem a zejściem na Giewont - dosłownie środkiem idzie ... a w sumie robi za kozicę Pan pod 60'tkę a kamyczki spadające w dół lecą sobie na czekających pod skałą... i na swoje usprawiedliwienie ma to, że zna leśniczego i od 35 lat chodzi po górach. i pod co to podpiąć?

Łukasz T napisał(a):
Dawaj Jutro wtaczam się w Tatry na 6 dni . Jak też wielu wyjadaczy i spijaczy z tego Forum.

ino dorwę kabel do aparatu.

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 22, 2007 9:59 am ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
eM - użytkownicy tego forum nie wyobrażają sobie właśnie takiego cwaniakowania.
No, to taki wolontariusz z Jaworzna to tylko w baniak mógłby dostać.


Święte słowa drogi Kaytusie. eM chyba nie należysz do takich ? :lol:

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 22, 2007 10:00 am ]
Tytuł: 

eM napisał(a):
a kamyczki spadające w dół lecą sobie na czekających pod skałą... i na swoje usprawiedliwienie ma to, że zna leśniczego i od 35 lat chodzi po górach. i pod co to podpiąć?


Pod "głupotę " :lol: :wink:

Autor:  golanmac [ Śr sie 22, 2007 10:08 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
tia.. słuchaj, wszędzie się oszczędza jak może, proponuję pogadać sobie osobiście z kimś odpowiedzialnym za dysponowanie pieniędzmi w parku, jak to 'łatwo' mają

Na szkoleniu nagadali Ci takich głupot ?, tpn zbiera kasę gdzie się da, bilety, parkingi, dorożki, wszyscy płacą haracz, a biedny tpn planuje np założenie kamer na szlakach ...
Jeśli jesteś taka mądra powiedz mi w jaki sposób Słowacy utrzymują TANAP ?, przecież nie dość że większy to i ludzi mniej i wejściówek nie ma ...
Pomyśl czasem, bo nie wiem czy wiesz, ale nic nie zastąpi zdrowego rozsądku...

a i jeszcze dodam:
Cytuj:
Parki narodowe finansowane są z budżetu centralnego. Zarządzają nimi dyrektorzy, a organem doradczym jest Rada Parku. Do 30 kwietnia 2004 parki były nadzorowane przez Krajowy Zarząd Parków Narodowych. Od 1 maja 2004 jego obowiązki przejęło Ministerstwo Środowiska - Departament Leśnictwa, Ochrony Przyrody i Krajobrazu, a od 19 stycznia 2007 r. Samodzielny Wydział ds. Obszarów Natura 2000 i Parków Narodowych.


wiem, wiem im więcej się ma tym więcej brakuje...

Autor:  silesiaster [ Śr sie 22, 2007 10:11 am ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Uważaj co piszesz, już niedługo będziesz musiał przejść test trzeźwości.


heh - zdaje mi się, że nie ma takowe przepisu który zabraniałby spożywania alko w górach - a może się mylę - jak z tym jest eM?

Autor:  eM [ Śr sie 22, 2007 10:22 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Kaytek napisał(a):
eM - użytkownicy tego forum nie wyobrażają sobie właśnie takiego cwaniakowania.
No, to taki wolontariusz z Jaworzna to tylko w baniak mógłby dostać.


Święte słowa drogi Kaytusie. eM chyba nie należysz do takich ? :lol:



mnie bardzo cieszyło, że po prostu tam jestem - szkolenie, ludzie, to że pomogłam kilka razy i szczęśliwie nic się nie stało - ważniactwo to nie dla mnie, ma być wsio rawno [dlatego też Panie Łukaszu na początku 'Polacy' byli z małej - bo nie mam potrzeby tego wyróżniać jakoś...] a co do ludzi z Jaworzna, to gdyby byli w tym terminie co ja, pewnie by się ich troszku utemperowało. wg mnie i w założeniach - wolontariusz jest osobą, która poda ci rękę, albo uświadomi o zagrożeniu. a nie że będzie patrzeć z góry.

poza tym - co do tego nieszczęsnego Wojtka - chodziło mi TYLKO o opis szkolenia, warunków zakwaterowania [i to nie były półki, tylko szeroki parapet nad kaloryferem] mnie więcej celów, a nie od razu jego wypowiedzi [ czy rzekomo jego ] na 321 - a nawet głupio to wyszło, że tak zjechał tych z Jaworzna - ja optuję za What happens in Vegas - stays in Vegas. na różnych ludzi się trafia - a jak ktoś nie potrafi im wyłożyć swoich racji tak, żeby je zrozumiał i zaakceptował, a później wyraża się niepozytywnie gdzieś wśród osób nie mających możliwości obiektywnej oceny sytuacji, to robi złą reklamę i tym samym budzi niechęć.
wszystko da się naprawić w formie pokojowej, można się dogadać...

Łukasz T napisał(a):
Pod "głupotę "

a on taki doświadczony... nigdy nie można być zbyt pewnym siebie...

golanmac - wiesz, nie potrzebuję żeby ktokolwiek jechał mi po bandzie za to, że próbuję bronić czegokolwiek - nie mam zamiaru wdawać się w sprawy pieniężne, z którymi nie chcę mieć styku bo zbytnio mnie nie interesują, a co do rozsądku to może ty mi to ładnie wyjaśnisz jak gdzie ile kiedy i komu przypada z tych wszystkich haraczy skoro tak cię oburza że u nas płacisz, a u słowaków nie. inny kraj to inna mentalność inne nakłady - jak Ci mój drogi nie pasuje to i daleko nie masz...

silesiaster - przyznaję bez bicia, nie wiem, może jest może nie ma. tu zależy chyba tylko i wyłącznie od preferencji, wytrzymałości i rozmysłu - chyba nikt na cięższą wyprawę nie zabierze ze sobą krowy smirnoffa :wink:

Autor:  tatromaniaczka [ Śr sie 22, 2007 10:28 am ]
Tytuł: 

Widzę że jesteście ogólnie nastawieni na nie.Chociaż mnie troszkę ciekawi jak takie coś wygląda :) Według mnie wolontariusz może tylko ostrzec przed skutkami np załamania pogody czy wychodzenia w góry po alkoholu a coi turysta zrobi to jego sprawa-przeciez wiadomo ze nikt siłą nie przytrzyma ;)

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 22, 2007 10:31 am ]
Tytuł: 

eM napisał(a):
chyba nikt na cięższą wyprawę nie zabierze ze sobą krowy smirnoffa


Oczywiście, że nie. Należy brać 200 gram spirytusu. Plecaki są mało pojemne.

Widzę, że wojna się rozpoczyna :lol: :wink: Schodzimy już na sprawy finansowe :lol:

P.s. Jednego nie rozumiem :scratch: Czemu tylko do mnie, eM, piszesz "pan" ? :lol: :wink: Tak stary nie jestem :wink:

Autor:  golanmac [ Śr sie 22, 2007 10:38 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
golanmac - wiesz, nie potrzebuję żeby ktokolwiek jechał mi po bandzie za to, że próbuję bronić czegokolwiek

A podobno Ty niczego nie bronisz, podobno pouczasz tylko ...

Cytuj:
nie mam zamiaru wdawać się w sprawy pieniężne, z którymi nie chcę mieć styku

chcesz czy nie chcesz, masz.. Parki narodowe są całkowicie finansowane z budżetu państwa i tam też odprowadzają swoje zyski, jeśli oczywiście wykazują jakiś zysk... warto wykazać duże koszty, wtedy mniej się odprowadza, lub wręcz wykazuje straty. Ty nadal nie rozumiesz, nie chodzi o to że płacę, chodzi o to że płacę dwa razy...

Cytuj:
inny kraj to inna mentalność inne nakłady - jak Ci mój drogi nie pasuje to i daleko nie masz...

Dokładnie tak robię, w lecie unikam polskich Tatr jak ognia ...

Autor:  jola [ Śr sie 22, 2007 10:39 am ]
Tytuł: 

No własnie, ludzie i tak zrobią co chcą, tak jak ci co szli z małym dzieckiem na Rysy, schodzący sugerowali iż o takiej porze to lepiej zawrócić, a oni szli dalej, no i trzeba było wykonac telefon do Topru

Autor:  golanmac [ Śr sie 22, 2007 10:46 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Widzę że jesteście ogólnie nastawieni na nie

w sumie to ja nic nie mam do wolontariuszy.....
ale jak słyszę szczytne gadki o ochronie przyrody i takie tam, a wokół widzę samą komercję to mnie po prostu złości .....

Autor:  eM [ Śr sie 22, 2007 11:04 am ]
Tytuł: 

tatromaniaczka napisał(a):
wiadomo ze nikt siłą nie przytrzyma ;)


jola napisał(a):
No własnie, ludzie i tak zrobią co chcą, tak jak ci co szli z małym dzieckiem na Rysy, schodzący sugerowali iż o takiej porze to lepiej zawrócić, a oni szli dalej, no i trzeba było wykonac telefon do Topru


dokładnie :< a nawet nie zliczę ile razy jakaś roztrzęsiona [strach?] do granic babeczka [adidaski, dresik cieniutki, obwieszona złotem, a tu mżawka i chłód] pytała czy i kiedy śmigło mogło by po nią przylecieć w razie gdyby zdecydowała że już nie idzie... :/

Łukasz T napisał(a):
Czemu tylko do mnie, eM, piszesz "pan" ? Laughing Wink Tak stary nie jestem Wink


jakoś tak wyszło, już nie będę :P

golanmac - tylko proszę nie wylewaj na mnie swojej frustracji łapiąc mnie za słówka, za to całe płacenie podwójne i że akurat cię w pewnym miejscu strzyka jak coś widzisz [wierz mi nie tylko Ciebie]... czemu ja jestem winna? że byłam i pomogłam, a teraz pytam Ciebie o małe wyjaśnienie? neh... kilka głębokich oddechów proponuję - po co się spinać :wink:

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 22, 2007 11:07 am ]
Tytuł: 

eM napisał(a):
pytała czy i kiedy śmigło mogło by po nią przylecieć w razie gdyby zdecydowała że już nie idzie...


Tak było, jest i będzie Pani eM :lol: :wink:

Temat biletów i innych ( ukrytych ) opłat to temat rzeka. Można się kłócić :wink: do 2015 roku :lol:

Autor:  eM [ Śr sie 22, 2007 11:09 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Temat biletów i innych ( ukrytych ) opłat to temat rzeka. Można się kłócić :wink: do 2015 roku :lol:


dlatego też nie mam ochoty tego ciągnąć, kasa dla mnie jest tylko środkiem nie celem...

Autor:  golanmac [ Śr sie 22, 2007 11:30 am ]
Tytuł: 

eM napisał(a):
czemu ja jestem winna? że byłam i pomogłam, a teraz pytam Ciebie o małe wyjaśnienie

ok, zgoda, nie jesteś winna, chciałem tylko powiedzieć co myślę o TPN-e (pomysłach i ludziach co je wymyślają a nie parku Narodowym) który to z taką dumą reprezentujesz...
Cytuj:
Temat biletów i innych ( ukrytych ) opłat to temat rzeka. Można się kłócić Wink do 2015 roku Laughing

A dlaczego nie ? Nawet jesli niczego to nie zmienia to ja i tak bede głośno mówił jak ktoś mnie oszukuje....
eM napisał(a):
kasa dla mnie jest tylko środkiem nie celem...

a co jeśli po prostu nie masz środków ?, co wtedy ?

Autor:  eM [ Śr sie 22, 2007 11:47 am ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
chciałem tylko powiedzieć co myślę o TPN-e (pomysłach i ludziach co je wymyślają a nie parku Narodowym) który to z taką dumą reprezentujesz...
eM napisał(a):
kasa dla mnie jest tylko środkiem nie celem...

a co jeśli po prostu nie masz środków ?, co wtedy ?


wiesz, juz mi sie nie chce na to jakkolwiek odpowiadac, Ty masz swoje zdanie na ten temat. ja uważam że jestem zbyt mało obeznana co do niektorych spraw, żeby nawet próbować oponować

dumna jestem jedynie z tego ze kondycyjnie dalam rade i nie odnowila mi sie kontuzja, nie z caloksztaltu dzialan tpn'u bo zawsze cos niefajnego sie znajdzie.

a co do pieniedzy braku - jak nie ma srodkow, to albo staram sie je zdobyc, albo odkladam plany. nic na sile, nie potrzebuje dodatkowych nerwow.

Autor:  Smyk [ Śr sie 22, 2007 11:49 am ]
Tytuł: 

Witaj, eM
Jak to fajnie, że wpadłaś i napisałaś pare prawd oczywistych,
bo mimo, że się coś wie, to dobrze jest to przeczytać czarno na białym.
Nie przejmuj się zaczepnymi wypowiedziami i zapytaniami,
bo działa tu zapewne "prawo przekory", a większość użytkowników tego forum jest z całą pewnością dostatecznie oświecona, żeby rozumieć cele i zadania wolontariatu i nie patrzeć krzywo na wolontariuszy wścibiajacych nos w nasze zachowania i działania w TPN

Pewnie i mnie spotka kiedyś uwaga/rada/wzkazówka/zalecenie wolontariusza, co mnie lekko wzburzy, bo jakże śmie ktoś "gorszy" (czytaj: młodszy/mniej-doświadczony/mniej-sprawny) pouczać tatrzańskiego weterana :wink: , ale wiem, że taki kontakt nie stanie się bez przyczyny :scratch:
________________
Wolontariusz nie jest Twoim wrogiem ani nawet przeciwnikiem w Tatrach

Autor:  Łukasz T [ Śr sie 22, 2007 11:52 am ]
Tytuł: 

eM napisał(a):
wiesz, juz mi sie nie chce na to jakkolwiek odpowiadac



No to w takim razie wpadaj do off - topic i przedstaw się w odpowiednim dziale. A potem pisz długo i przyjemnie. Ave. I niech się święci Szatan Górski.

I oczywiście zdjęcie w mundurze :lol:

Strona 3 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/