Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Krzyżne - pytanie
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=5315
Strona 3 z 7

Autor:  Agunia24 [ Cz kwi 10, 2008 3:46 pm ]
Tytuł: 

mac ap dzieki za wyczerpująca wypowiedź na temat Krzyżnego :) ja raczej do nowicjuszów nie należe mam już pewne doświadczenie z wysokimi górami ale wiadomo szlak szlakowi nierówny... Fakt w tym roku jadę z osoba która będzie pierwszy raz w górach ale m,ysle ze powinna sobie poradzić, z reszta zobacze jak bedzie reagowac na inne trasy i wtedy podejme decyzję :wink:
Pozdrawiam

Autor:  Gustaw [ Cz kwi 10, 2008 3:48 pm ]
Tytuł: 

Agunia24 napisał(a):
Fakt w tym roku jadę z osoba która będzie pierwszy raz w górach ale m,ysle ze powinna sobie poradzić, z reszta zobacze jak bedzie reagowac na inne trasy i wtedy podejme decyzję

Najrozsądniejsze podejście jakie sobie można wyobrazić ...
W/g mnie, oczywiście.
:brawo:

PS
No można jeszcze wynająć przewodnika. Czasem zbyt się śpieszę z pochwałami.

Autor:  kilerus [ Cz kwi 10, 2008 3:50 pm ]
Tytuł: 

Czekaj macap jej jeszcze doradzi moze wyjda na kopieniec (po kursie skalkowym).

Autor:  adhezja [ Cz kwi 10, 2008 4:28 pm ]
Tytuł: 

a ja moge wrzucic tu zdjecia z podejścia na Krzyżne? latem przy pieknej pogodzie, jak widać, końcowy odcinek tuż przed przełeczą, stromo ale nie trudno (subiektywnie oczywiście)
Obrazek

Obrazek


widoku z Przełeczy na Piątke nie pokażę, bo to trzeba przezyć własnoczulnie :D

Autor:  bodaj1 [ Cz kwi 10, 2008 4:43 pm ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
No własnie...a w marcu były kolejne ofiary,które przeszły Psią Trawkę nie wiedząc o tym :)


kto nie wiedział ten nie wiedział
:scratch: :lol: :mur:

Hania ratmed napisał(a):
Luka3350 napisał(a):
Hania ratmed


Błąd w założeniu-ja czułam,że to się tak skończy,więc w ogóle nie udałam sie w owym kierunku zajmując się w tym czasie innymi-równie pożytecznymi czynnościami :roll:


czyżby jazdą na nartach po błocie :wink: :rofl_an:

Autor:  tomek.l [ Cz kwi 10, 2008 5:10 pm ]
Tytuł: 

Dla mnie szlak ten jest trudniejszy od łatwego :) Ale to raczej ze względu na odległość. Chodzi o lato. Jedyne miejsce gdzie jest trochę trudniej to to żeberko. Bo tam trzeba użyć rąk. Nie ma tam wielkiej ekspozycji pod nogami. Nie słyszałem, żeby tam ktoś zawracał, miał jakieś kryzysy, nie umiał przejść.
W końcu to najłatwiejsze przejście między Gąsienicową a DPS.
A to pisze o tym szlaku Nyka
"Trudności niewielkie, choć przy złej widoczności łatwo pobłądzić"
O tym miejscu napisał, tylko tyle
"Ścieżka... pokonuje skalne żeberko (z początku lata często śnieg)"

Zwoliński natomiast napisał
"Wycieczka na Krzyżne jest łatwa i nader pouczająca, choć dość daleka"

Nikt sobie tym fragmentem nie zawraca głowy bo nie jest on trudny.

Autor:  Agunia24 [ Cz kwi 10, 2008 5:44 pm ]
Tytuł: 

Po obejrzeniu tych zdjęć sądzę że nie bedzie tak źle i nawet moja " nowicjuszka" dałaby rade :)
Jeśli tylko pogoda mi pozwoli to spróbuje wziąc tego byka za rogi :D

Autor:  Jacek [ Cz kwi 10, 2008 6:17 pm ]
Tytuł: 

mac ap napisał(a):
stwierdzeniem, że ekspozycja jest niewielka, brak łańcuchów, ale za to wymagane jest obycie w wysokich górach i że jest stromo na wejściu i na zejściu

Zastanów się!, gdzie tam jest ekspozycja, nie strasz ludzi, Droga na Krzyżne jest jestem z łatwiejszych szlaków w Tatrach, ewentualnie pod względem odległości i czasu może powodować pewne "trudności" lecz kto lubi całodniowe wycieczki ta z pewnością będzie dla Niego fantastycznym spełnieniem czasu i te widoki, ale nic nie osiąga sie bez włożonego w to wysiłku, nagroda w postaci jednego piękniejszych widoków czeka na tej Przełęczy.

Autor:  zjerzony [ Cz kwi 10, 2008 7:00 pm ]
Tytuł: 

mac apNoż k...człowieku, jaki masz cel w takim pisaniu? Już nie mogę wytrzymać. Za każdym razem Ty, jako zbawca i mąż opatrznościowy ratujący nieświadomych turystów przed straszliwym niebezpieczeństwem. A nie pomyślałeś że Twoje ostrzeżenia przyniosą odwrotny skutek? Robisz to samo co ci idioci drogowcy którzy wszędzie gdzie się da ustawiają znaki ograniczenia prędkości do 30 km/h w 9/10 przypadków zbędne, więc w końcu każdy je olewa. Ale zostaje ten jeden znak właściwy. Który?
Jak chcesz chronić turystów to stań sobie przed Chochołowską i społecznie sprawdzaj czy wszyscy mają zapięte pasy od plecaka. Jak się sprawdzisz, idż do drogówki, posprawdzasz kierowców. Jak będziesz równie gorliwy to kto wie, może Bruksela i walka z globalnym ociepleniem? Jeśli masz kompleksy to lecz je inaczej.

Autor:  kilerus [ Cz kwi 10, 2008 7:11 pm ]
Tytuł: 

Ten czlowiek sobie jaja robi.
Na poczatejk wrzuca krzywe zdjecie, pozniej podgrzewa atmosfere, a na koncu pisze o tym jak
Cytuj:
szedłem tam z plecakiem twarzą do ściany, to w jednym czy dwóch miejscach pięty wisiały mi już w powietrzu

No to musi byc prowokacja, bo nie ma tak ograniczonych umyslowo ludzi (chyba ze capy :roll: ).

Autor:  zjerzony [ Cz kwi 10, 2008 7:21 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
No to musi byc prowokacja, bo nie ma tak ograniczonych umyslowo ludzi .

Nie jestem psychiatrologiem, ale to jednak kompleksy. Może zamiast przez mamusię przytulany był przez pana od wuefu?

Autor:  Sofia [ Cz kwi 10, 2008 8:08 pm ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Zastanów się!, gdzie tam jest ekspozycja, nie strasz ludzi, Droga na Krzyżne jest jestem z łatwiejszych szlaków w Tatrach, ewentualnie pod względem odległości i czasu może powodować pewne "trudności" lecz kto lubi całodniowe wycieczki ta z pewnością będzie dla Niego fantastycznym spełnieniem czasu i te widoki, ale nic nie osiąga sie bez włożonego w to wysiłku, nagroda w postaci jednego piękniejszych widoków czeka na tej Przełęczy.


Zgadzam się z Tobą w zupełności :mrgreen: po co robić z igły widły i bez potrzeby ludzi straszyć.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz kwi 10, 2008 9:16 pm ]
Tytuł: 

mac ap napisał(a):
! napisał(a):
iść zobaczyć jak co zawrócić ...

Jaaasne, wypuść nowicjusza z ciężkim plecakiem rano z Zakopca i jak około 16-tej, w sumie pod koniec drogi trafi na miejsce które jest dla niego za trudne, poradź mu żeby wracał po własnych śladach.

w tym momencie zamykam sie w sobie :lol:

chłopie tak szczerze ile Ty razy w roku bywasz w Tatrach?
ja rozumiem ostrożność obawę itd
ale to co Ty piszesz to PARANOJA :roll:
siedźmy w domu bo na każdym szlaku grozi śmierć :lol:
teraz dajesz po bandzie ...

i zeby nie zniknęło -jak często chodzisz w Tatrach
bo skoro chesz byc autorytetem do spraw bezpieczeństwa niech"opiekunowie"wiedza kto ich poucza ...

Autor:  Elfka [ Cz kwi 10, 2008 9:21 pm ]
Tytuł: 

Szłam na Krzyżne od Doliny 5 Stawów Polskich. Niezapomniana wycieczka. Widoki niesamowite, a to co się czuje po wejściu na Przełęcz, trzeba przeżyć, bo trudno opisać. Niesamowite widoki. I szłam sama, przy podejściu minęło mnie może z 5 lub 6 osób schodzących, do Gąsienicowej schodziłam samiutka. Troszkę miałam strach, bo pierwszy raz szłam tym szlakiem. W tym roku chcę powtórzyć, ale idąc w odwrotnym kierunku.
Szlak piękny widokowo, choć długi.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz kwi 10, 2008 9:26 pm ]
Tytuł: 

Ewuś- ale dramatycznie trudny?
szłaś pierwszy raz musiałaś kłaść się na ścianie by przejsc kila metrów?
tu chodzi o pewną paranoje .. bo ja rozmiem ze ktoś sie boi idz sam czy ma inne fobie .. a ktoś tu robi własnie piramidę ze słynnego gówna... :roll:

Autor:  dresik [ Cz kwi 10, 2008 10:35 pm ]
Tytuł: 

Czesć.

Zgodnie z etykietą pragnę wyrazić swoje zdanie. Otóż uważam iż .... :lol: No dobra pominę, bo jeszcze połowie użytkownikom bioracym udział w konwersacji skoczy ciśnienie :lol: Konsensus mojej wypowiedzi jest takie, że kurka wodna cienki bolek ze mnie, bo w listopadzie 2005 dałem swoje 4 litery spod Krzyznego własnie od Pańszczycy. No, ale coż nie taki "warrior" ze mnie jak co niektórzy "hardcorowcy" :lol:

Pozdrawiam serdecznie :lol:

Autor:  Olka [ Cz kwi 10, 2008 10:40 pm ]
Tytuł: 

Dresik Ty cienki bolku :wink:
Nic się nie martw, ja tam widziałam dwóch starych wyjadaczy, którzy mieli mały rebus do rozwiązania przy zejściu z cieżkimi plecakami.

Nie jesteś sam :wink:

To nie wstyd zawiesić się nawet na piramidzie gówna

Autor:  dresik [ Cz kwi 10, 2008 10:44 pm ]
Tytuł: 

Olka napisał(a):
To nie wstyd zawiesić się nawet na piramidzie gówna

No ba, nawet jestem dumny, bo pierwszy :lol:
Wiesz Olka jak jest :wink:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt kwi 11, 2008 7:48 am ]
Tytuł: 

tylko rozróżnijmy dwie sprawy
mieć problemy-a tych się można wszędzie spodziewać (i powinno)
a dramatyzować i robić z każdego szlaku i miejsca mission impossible
wycofywałem sie z wielu miejsc i jest to normalne -a gdyby każdy słuchał opowieści niesamowitej treści to by chyba w domu siedział a nie na szalki wychodził...

Autor:  Łukasz T [ Pt kwi 11, 2008 7:52 am ]
Tytuł: 

I tak to pare metrów lekko kruchej, wąskiej skalnej półki pod Krzyżnem osiągneło poziom dramatyzmu piekielnej czeluści między Granatami. Ale cóż - ekran monitora może wszelkie idiotyzmy przyjąć.

P.s. Teraz czas na zdramatyzowanie łańcucha w Kobylarzu. Skała, łańcuch, przepaść, itd.

Autor:  Łukasz T [ Pt kwi 11, 2008 8:27 am ]
Tytuł: 

Ale może dużo książek o zagrożeniu przyrody w Tatrach czytał.

Autor:  stan-61 [ Pt kwi 11, 2008 8:33 am ]
Tytuł: 

Ale jaja. :roll:

Autor:  kilerus [ Pt kwi 11, 2008 9:40 am ]
Tytuł: 

Ja tam sie nie wstydze tego, ze ze mnie "warrior nie z tej ziemi". Tak wlasnie jestem zajebisty i mam niesamowite doswiadczenie gorskie.

Czy ktos zginal juz na piekielnej trasie na Krzyzne (w lecie)?

Autor:  Łukasz T [ Pt kwi 11, 2008 9:58 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
W sierpniu powtórzyłem tą drogę, ale już na trzeźwo.


Do tej pory mi się ten trawers śni po nocach. Jak myśmy to przeszli po tej letniej suchej skale ? Toż to niewyobrażalne.

Autor:  kilerus [ Pt kwi 11, 2008 9:59 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Ali7 napisał(a):
W sierpniu powtórzyłem tą drogę, ale już na trzeźwo.


Do tej pory mi się ten trawers śni po nocach. Jak myśmy to przeszli po tej letniej suchej skale ? Toż to niewyobrażalne.

Ja mysle, ze tu maczala w tym swoje palce Matka Boska Chmielowska

Autor:  Łukasz T [ Pt kwi 11, 2008 10:00 am ]
Tytuł: 

Konkretniej to Kacowska.

Autor:  Gustaw [ Pt kwi 11, 2008 10:04 am ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
Ale jaja.

Stan, jaja to w innym wątku proszę.
Muszę go trochę odświeżyć.

PS
Gdzie się Jędruś zapodział ?

Autor:  stan-61 [ Pt kwi 11, 2008 10:18 am ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Czy ktos zginal juz na piekielnej trasie na Krzyzne (w lecie)?
Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że i w zimie chyba nie. Przynajmniej Jagiełło zdaje się o tym nie wspominał. Wiem, że jest to ulubiona trasa skiturowa.

Autor:  adhezja [ Pt kwi 11, 2008 12:05 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
P.s. Teraz czas na zdramatyzowanie łańcucha w Kobylarzu. Skała, łańcuch, przepaść, itd.


tam to widziałam jak pies po łańcuchu wchodził. doberman
ciut podciągany na smyczy ale wszedł. to był dopiero dramat! :D

Autor:  Łukasz T [ Pt kwi 11, 2008 12:33 pm ]
Tytuł: 

Ożesz :shock: Toteraz powinien z mroku wyłonić się mac ap i walnąć tekstami o katowaniu zwierząt w Tatrach. Ekolodzy do szabel :!: :!: :!:

Strona 3 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/