Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

"W Tatry z rasistowskim emblematem" - artykuł
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=7941
Strona 3 z 5

Autor:  mpik [ Cz lip 23, 2009 5:06 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Cytuj:
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.)

Art. 256.
Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 257.
Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowościowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.


Martwe prawo to złe prawo. A skoro jest złe, to należy je zmienić. Pytanie tylko czy nie lepiej by było zacząć je po prostu egzekwować...

Autor:  golanmac [ Cz lip 23, 2009 5:21 pm ]
Tytuł: 

mpik napisał(a):
Martwe prawo to złe prawo

Żadne prawo nie nauczy i nie wpoi szacunku do innych ludzi, to nie jest kwestia kodeksów i kar, ale edukacji społecznej i wychowania kolejnych pokoleń.

Autor:  tomek.l [ Cz lip 23, 2009 5:23 pm ]
Tytuł: 

Martwe czy nie, w tym przypadku nie ma to znaczenia. To prawo do koszulki z przekreśloną gwiazdą Dawida nie ma zastosowania moim zdaniem. Trudno raczej będzie udowodnić, że to propagowanie faszyzmu, nawoływanie do nienawiści czy znieważanie. To jest sposób przekazywania swoich przekonań, a to nie jest w Polsce nielegalne.
Abstrahując od tego czy to jest dobre czy złe, to gość może sobie takie koszulki nosić, a do nieafiszowania w pracy swoich poglądów może go co najwyżej zmusić tylko pracodawca.
świnia na świnicy napisał(a):
jakby tak codziennie przez tydzień ktoś mu plaskał w tiszerta workiem z czerwoną farbą,
Jak by byc już konsekwentnym to nie czerwoną a brunatną :) Czerwona jest zarezerwowana dla innych przekonań.

Autor:  mpik [ Cz lip 23, 2009 5:24 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
to nie jest kwestia kodeksów i kar, ale edukacji społecznej i wychowania kolejnych pokoleń.
I tu jest właśnie ważna rola odpowiedniego prawa (w tym również jego egzekwowania), gdy edukacja i wychowanie szwankują.

Autor:  mpik [ Cz lip 23, 2009 5:29 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Trudno raczej będzie udowodnić, że to propagowanie faszyzmu, nawoływanie do nienawiści czy znieważanie. To jest sposób przekazywania swoich przekonań, a to nie jest w Polsce nielegalne.
No to nie bardzo rozumiem o czym ta dyskusja. O jakimś prostym człowieku z Podhala, co to sobie coś tam napisał na koszulce? To znaczy tylko że on coś myśli i ma jakieś zdanie, a to już dużo, bo nie wszyscy wokól nas to potrafią. A że napis jest prowokujący?
Cóż, stara to prawda że im mniejszy kundelek, tym głośniej musi szczekać aby być zauważonym...

Autor:  golanmac [ Cz lip 23, 2009 5:38 pm ]
Tytuł: 

mpik napisał(a):
I tu jest właśnie ważna rola odpowiedniego prawa (w tym również jego egzekwowania), gdy edukacja i wychowanie szwankują.

W kwestii szacunku i tolerancji gdy edukacja szwankuje to i prawo nie pomoże, nawet jeśli karą zamkniesz komuś usta, to i tak nie zmienisz jego przekonań.

Autor:  tomek.l [ Cz lip 23, 2009 5:52 pm ]
Tytuł: 

Dyskusja jest o tym, że komuś się jego przekonania i sposób prezentacji ich w pracy nie podoba, a innemu z kolei podoba. A skoro się nie podoba to on ma tych koszulek nie nosić, bo się innym jego poglądy i te koszulki nie podobają i już :)

A de facto jest tak w moim przekonaniu. Jeśli te koszulki nie są niezgodne z prawem to czy nam się podobają czy nie to i tak może je nosić.
Czyli wszyscy mają prawo nie zgadzać się z jego poglądami, a on ma prawo takie koszulki nosić i wszystko w tym temacie.
Jak zacznie nosić koszulki nawołujące do nienawiści czy propagujące faszyzm to wtedy będzie to sprawa dla prokuratora.
Póki co jest to sprawa tylko niego i jego pracodawcy.
To tak mniej więcej w temacie dyskusji :)

I na zakończenie dla jasności. Nie zgadzam się z jego poglądami.

Autor:  lucyna [ Cz lip 23, 2009 8:14 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):

Cała prawda jest taka, że swastyka to symbol słońca albo symbol III Rzeszy. Poza tym prawdą też jest to, że znacznej, znacznej większości kojarzy się z III Rzeszą.

Większości dorosłych tak ale jeżeli chodzi o dzieci i młodszą młodzież jest to znak neutralny. Nie kojarzy się ani z III Rzeszą ani z symboliką solarną.

Autor:  Mazio [ Cz lip 23, 2009 8:36 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Tak sobie jeszcze myślę, że publiczne noszenie koszulki sugerującej nazistowskie i rasistowskie poglądy noszącego nie ma nic, bezpośrednio wspólnego z nawoływaniem, czy znieważaniem. Można by to nawet uznać za swojego rodzaju wyznanie wiary i poglądów noszącego.
Jest jeszcze jeden ciekawy aspekt, reakcja sporej części społeczeństwa na ów delikwenta, śmiechem żartem jest jak najbardziej zgodna z filozofią nienawiści, którą wszak to on propaguje i która sama w sobie jest powodem reakcji. Jak to mówią nienawiść, rodzi nienawiść ...


szaleńcza tolerancja powoli sprawia, że staję się nietolerancyjny. Wszelkie egzaltowane popierdywanie jakie słychać w naszych czasach przypominają mi pewnego klasyka z początku lat osiemdziesiątych:

One day you are hero
Next day you are clown
And there is nothing in between
Twenty First Century Man

Chciałbym mieć prawo do samodzielnych poglądow nawet jeśli nie są zgodne z linią ideologiczną ogołu. W paru dyskusjach na szkockim forum zostałem uznany homofobem, choć nie boję się homoseksualistow, ani ich nie zwalczam. Łatka ciemnogrodu i zaścianku zdobi moje oblicze tylko dlatego, że śmiałem napisać, iż nie jestem zwolennikiem rozszerzania praw zrownujących związki homoseksualne z hetero, a w szczegolności prawa do adopcji. Jako kontrargumenty oczywiście przytaczano patologiczne związki hetero, ktore wypaczają swoje potomstwo. Ciężko jest dotrzymać kroku takiej tolerancji. W świetle niektorych moich ostatnich obserwacji jestem w stanie nie tylko zrozumieć post Maćka, ale jeszcze się z nim zgodzić. Szaleństwu nienawiści w imię pięknych idei jestem zdecydowanie przeciwny. Skoro można bezkarnie wrzucać nas Polakow do jednego worka jako antysemitow na forach publicznych mediow zachodniego świata, skoro chce się nas obarczać odpowiedzialnością za skutki wojny nie przez nas wywołanej, żadając odszkodowań za straty materialne wynikłe z jej następstw, bez względu na fakt pozostawienia nas w sferze wpływow radzieckich przez sojusznikow nie dziwię się, że niektorzy zagubieni w tym całym moralnym bałaganie idą najprostszą drogą nienawiści. To dotyczy nie tylko owego kierowcy kolejki w Chochołowskiej ale rownież wielu jego antagonistow. Bezmyślnej tolerancji zdecydowane - nie!

Autor:  świnia na świnicy [ Cz lip 23, 2009 9:53 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
świnia na świnicy napisał(a):
jakby tak codziennie przez tydzień ktoś mu plaskał w tiszerta workiem z czerwoną farbą, to by mu się odechciało. proste...

Znajdziesz odważnego? Bo oczami wyobraźni już widzę, jak mu ONR Witów robi z dupy jesień średniowiecza.

wszystko ma swoją cenę ;> poza tym nawet by mi się szukać nie chciało, to tylko teoretyczne rozważanie o skuteczności. po tygodniu by wymiekł ;)

Autor:  mpik [ Cz lip 23, 2009 11:10 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
nawet jeśli karą zamkniesz komuś usta, to i tak nie zmienisz jego przekonań.
Problem tkwi nie tyle w zmianie przekonań gościa z chochołowskiej (bo na to to faktycznie ani prawo, ani wychowanie ani pewnie nawet bezprawie nie pomoże), co w tym, aby tych przekonań nie głosił publicznie w pracy. A to już odpowiednim prawem można (i zgodnie z polskim prawem - należy) wyegzekwować. Oczywiście przy założeniu że faktycznie ów gość to prawo łamie, co w moim przekonaniu już nie jest takie pewne.

I dlatego...
tomek.l napisał(a):
I na zakończenie dla jasności. Nie zgadzam się z jego poglądami.
a ja zgadzam się z Twoimi. ;)

Autor:  mahavishnu [ Pt lip 24, 2009 12:52 am ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
golanmac napisał(a):
Tak sobie jeszcze myślę, że publiczne noszenie koszulki sugerującej nazistowskie i rasistowskie poglądy noszącego nie ma nic, bezpośrednio wspólnego z nawoływaniem, czy znieważaniem. Można by to nawet uznać za swojego rodzaju wyznanie wiary i poglądów noszącego.
Jest jeszcze jeden ciekawy aspekt, reakcja sporej części społeczeństwa na ów delikwenta, śmiechem żartem jest jak najbardziej zgodna z filozofią nienawiści, którą wszak to on propaguje i która sama w sobie jest powodem reakcji. Jak to mówią nienawiść, rodzi nienawiść ...


szaleńcza tolerancja powoli sprawia, że staję się nietolerancyjny. Wszelkie egzaltowane popierdywanie jakie słychać w naszych czasach przypominają mi pewnego klasyka z początku lat osiemdziesiątych:

One day you are hero
Next day you are clown
And there is nothing in between
Twenty First Century Man

Chciałbym mieć prawo do samodzielnych poglądow nawet jeśli nie są zgodne z linią ideologiczną ogołu. W paru dyskusjach na szkockim forum zostałem uznany homofobem, choć nie boję się homoseksualistow, ani ich nie zwalczam. Łatka ciemnogrodu i zaścianku zdobi moje oblicze tylko dlatego, że śmiałem napisać, iż nie jestem zwolennikiem rozszerzania praw zrownujących związki homoseksualne z hetero, a w szczegolności prawa do adopcji. Jako kontrargumenty oczywiście przytaczano patologiczne związki hetero, ktore wypaczają swoje potomstwo. Ciężko jest dotrzymać kroku takiej tolerancji. W świetle niektorych moich ostatnich obserwacji jestem w stanie nie tylko zrozumieć post Maćka, ale jeszcze się z nim zgodzić. Szaleństwu nienawiści w imię pięknych idei jestem zdecydowanie przeciwny. Skoro można bezkarnie wrzucać nas Polakow do jednego worka jako antysemitow na forach publicznych mediow zachodniego świata, skoro chce się nas obarczać odpowiedzialnością za skutki wojny nie przez nas wywołanej, żadając odszkodowań za straty materialne wynikłe z jej następstw, bez względu na fakt pozostawienia nas w sferze wpływow radzieckich przez sojusznikow nie dziwię się, że niektorzy zagubieni w tym całym moralnym bałaganie idą najprostszą drogą nienawiści. To dotyczy nie tylko owego kierowcy kolejki w Chochołowskiej ale rownież wielu jego antagonistow. Bezmyślnej tolerancji zdecydowane - nie!


W gruncie rzeczy kolega ma w dużej mierze rację , jednak pamiętajmy o tym , że każdy ma prawo publicznie nazwać zło złem i nie jest to przejaw jakiejś ,,szaleńczej tolerancji'' ale zwykły fakt. Tak więc , jeżeli ktoś obnosi się publicznie ze swoim rasizmem i antysemityzmem mamy prawo publicznie ten temat podnieść i skrytykować delikwenta. Problem sprowadza się tylko do tego jak to zrobimy. Czy będzie to język agresji i nienawiści czy konstruktywna krytyka. W państwie demokratycznym ludzie mogą wyznawać różne ideologie i religie , chodzi tylko o to , aby ,,pięknie się różnić''. Dlatego Ci , którzy nawoływaliby na przyklad do ,,siłowej argumentacji'' wobec tego neofaszysty w gruncie rzeczy popadliby w podobne koleiny mentalne. Jeżeli chcemy zwalczać faszyzm metodą represji , odwetu , agresji i przemocy popadamy , moim zdaniem , w taki specyficzy syndrom , który nazwałbym antyfaszyzmem z nazistowską twarzą. Przemoc , siła , segregacja to ich filozofia życiowa i niech tak pozostanie.

Autor:  Basia Z. [ Pt lip 24, 2009 7:01 am ]
Tytuł: 

mahavishnu napisał(a):
Dlatego Ci , którzy nawoływaliby na przyklad do ,,siłowej argumentacji'' wobec tego neofaszysty w gruncie rzeczy popadliby w podobne koleiny mentalne. Jeżeli chcemy zwalczać faszyzm metodą represji , odwetu , agresji i przemocy popadamy , moim zdaniem , w taki specyficzy syndrom , który nazwałbym antyfaszyzmem z nazistowską twarzą. Przemoc , siła , segregacja to ich filozofia życiowa i niech tak pozostanie.


Dobra, a masz konkretny pomysł jak wyperswadować temu gościowi używanie w pracy symbolów rasistowskich ?

On się tym szczyci.

Nie sądzę aby na gruncie prawa dałoby się coś z tym zrobić.

Nie mam nic do poglądów tego gościa, niech ma je jakie chce.
Ale publiczne nawoływanie do dyskryminacji pewnej grupy ludzi względu na wyznanie lub narodowość (a do tego sprowadza się taka koszulka) uważam za wielki wstyd.
Tam akurat przyjeżdża dość sporo gości zza granicy.

Pozdrowienia

BAsia

Autor:  Mag_Way [ Pt lip 24, 2009 7:28 am ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Mag_Way napisał:
że poprzednie znaczenie nie było powszechnie znane

A skąd o tym wiesz ? czyż byś była starsza niż na to wygląda ? Myślę że mylisz się i to bardzo, swastyka jako symbol szczęścia i element dekoracyjny była niegdyś bardzo powszechna.

powiem tak... moze i znasz się "nieco" na historii, ale ... czasami lepiej nic nie pisz ok?

Autor:  jerrik1 [ Pt lip 24, 2009 9:03 am ]
Tytuł: 

ja napisze donos do tvnu oni się jarają takimi tematami, szczególnie że ojciec należy do PISu, widać jakiego to pokroju ludzie. Nigdy nie zrozumie takich "typowych Polaków katolików" którzy nienawidzą wszystkiego co Żydowskie, a jednocześnie wielbią Boga z Izraelu

Autor:  Jędruś [ Pt lip 24, 2009 9:11 am ]
Tytuł: 

Tak przy okazji, skoro o historii mowa. Smród za ONRem się cięgnie już od paru lat. Chodziły słuchy, że będzie zdelegalizowany. Ktoś zna może jakieś szczegóły ?

Autor:  mahavishnu [ Pt lip 24, 2009 9:31 am ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
mahavishnu napisał(a):
Dlatego Ci , którzy nawoływaliby na przyklad do ,,siłowej argumentacji'' wobec tego neofaszysty w gruncie rzeczy popadliby w podobne koleiny mentalne. Jeżeli chcemy zwalczać faszyzm metodą represji , odwetu , agresji i przemocy popadamy , moim zdaniem , w taki specyficzy syndrom , który nazwałbym antyfaszyzmem z nazistowską twarzą. Przemoc , siła , segregacja to ich filozofia życiowa i niech tak pozostanie.


Dobra, a masz konkretny pomysł jak wyperswadować temu gościowi używanie w pracy symbolów rasistowskich ?

On się tym szczyci.

Nie sądzę aby na gruncie prawa dałoby się coś z tym zrobić.

Nie mam nic do poglądów tego gościa, niech ma je jakie chce.
Ale publiczne nawoływanie do dyskryminacji pewnej grupy ludzi względu na wyznanie lub narodowość (a do tego sprowadza się taka koszulka) uważam za wielki wstyd.
Tam akurat przyjeżdża dość sporo gości zza granicy.

Pozdrowienia

BAsia


Nie sądzę , aby ktokolwiek zdołał słownie wyperswadować mu paradowanie w pracy z tą nieszczęsną koszulką . Wątpię też , aby efekt przyniosła jakakolwiek reedukacja. On wychował się w pewnej charakterystycznej tradycji rodzinnej , która zaszczepiła ma te kody i jest tym przesiaknięty tak mocno , że radykalne zmiany w kierunku bardziej cywilizowanych poglądów są mało prawdopodobne. Obraca się przecież cały czas w tym swoim kregu ludzi z ONR-u - on jest w tym zanurzony całkowicie. Być może traktują oni swoja ideologię jak swoistą religię , która ma prowadzić świat w lepszym kierunku. Jestem przekonany , że oni sa pewni , że ich poglądy są jedynie sluszne i powinny stać się literą prawa w państwie. Dlatego dla mnie może nawet jeszcze większą kompromitacją jest to , że ów facet paraduje w tych koszulkach a jego przelożeni nic nie robią . To dopiero daje do myślenia. Myśle , że gdyby kiedykolwiek miał on zmienić swoje poglądy to byłaby to tylko inna odmiana jakiejś ekstremy. Historia zna takie wypadki , choćby w XX wieku , gdy ludzie o np. srajnie lewackich poglądach po latach lądowali w partiach zdecydowanie prawicowych , czasem nawet faszyzujących . Pouczająca jest tu na przykład historia niektorych działaczy RAF-u i ich zwolenników. Zresztą o czym tu gadać , rozmawiamy o jakiejś ,,neofaszystowsiej płotce'' , gdy w tym czasie publiczną telewizją w państwie zarządza inny neofaszysta. I co jest bardziej kompromitujące ?

Autor:  Gustaw [ Pt lip 24, 2009 9:58 am ]
Tytuł: 

mahavishnu napisał(a):
Być może traktują oni swoja ideologię jak swoistą religię , która ma prowadzić świat w lepszym kierunku. Jestem przekonany , że oni sa pewni , że ich poglądy są jedynie sluszne i powinny stać się literą prawa w państwie.

Nie znoszę fundamentalizmów, zaślepienia, fanatyzmu ... ale one panoszyly się, panoszą i będą panoszyć ... Takim samym "nawiedzeniem" i "fanatyzmem"cechowaly się, według mnie, z jednej strony carski rosyjski absolutyzm jak i polski patriotyzm. Specjalnie sięgam trochę dalej niż IIWŚ. Jeden fanatyzm rodzi drugi. Ale z tym trzeba żyć i, niestety, trzeba się też określać ...

mahavishnu napisał(a):
ów facet paraduje w tych koszulkach a jego przelożeni nic nie robią


Jeżeli już założymy, że to de facto rodzaj religii ... to jest wolność wyznania ... dziwnym trafem można nieopacznie wdepnąć na znane problemy symboliki religijnej w miejscach pracy, nauki, polityki ... kwestii chust we Francji czy turbanów w UK czy krzyża w Sejmie ...

Autor:  Basia Z. [ Pt lip 24, 2009 9:59 am ]
Tytuł: 

mahavishnu napisał(a):
Zresztą o czym tu gadać , rozmawiamy o jakiejś ,,neofaszystowsiej płotce'' , gdy w tym czasie publiczną telewizją w państwie zarządza inny neofaszysta. I co jest bardziej kompromitujące ?


Ano właśnie.

Nie zgadzam się z poglądami takich ludzi, nie szanuję ich, nie zgadzam się z formą manifestowania ich poglądów.
Ale co mogę zrobić, oprócz ewentualnie wyrażania swojej dezaprobaty na forach internetowych ?

Ja osobiście nie oglądam telewizji w ogóle od 5 lat (od czasu IV "Rzeczypospolitej" - i co ciekawe wcale mi tego nie brakuje.
Telewizor mam, bo od czasu do czasu mąż ogląda mecze ;-)

No i czy to coś zmienia ?

Pozdrowienia

Basia

Autor:  stan-61 [ Pt lip 24, 2009 10:38 am ]
Tytuł: 

A ja myślę - niech nosi. Nie razi mnie to bardziej niż koszulki z napisem "CCCP" czy wizerunkiem zbrodniarzy typu tow. Che.
Powiem więcej: im bradziej się afiszują tym mniej niemiłych niespodzianek. :|

Autor:  golanmac [ Pt lip 24, 2009 10:51 am ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
powiem tak... moze i znasz się "nieco" na historii, ale ... czasami lepiej nic nie pisz ok?

Cóż za wyczerpująca i ściśle związana z tematem wątku wypowiedź :)
Jestem naprawdę z Ciebie dumny, jeśli tylko zechcesz, zrobisz karierę w polityce. :)

Autor:  Rohu [ Pt lip 24, 2009 10:56 am ]
Tytuł: 

Cytat ze strony ONR:
Cytuj:
W związku z trwającymi wakacjami ogłaszamy konkurs na najładniejsze zdjęcie, na którym będzie widoczna Polska flaga. Fotografie prosimy wysyłać na adres mailowy: konkursonr@gmail.com podając swoje imię i nazwisko. Do wygrania super nagrody - koszulka ONR, książka Tomasza Greniucha Król Podbeskidzia,płyta Twardzi jak stal - muzyczny hołd dla Narodowych Sił Zbrojnych oraz breloczek z logo ONR, z jednej strony i wizerunkiem Romana Dmowskiego, z drugiej. Rozstrzygnięcie konkursu 30 sierpnia 2009r.
Zachęcamy wszystkich do udziału!

Może GEKONY jakieś zdjęcie polskiej flagi do nich wyślą? Do wygrania są takie atrakcyjne nagrody.

Autor:  Łukasz T [ Pt lip 24, 2009 10:58 am ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
książka Tomasza Greniucha Król Podbeskidzia,płyta Twardzi jak stal - muzyczny hołd dla Narodowych Sił Zbrojnych


Poproszę.

Autor:  Rohu [ Pt lip 24, 2009 11:04 am ]
Tytuł: 

Łukasz T zrób porządne zdjęcie z flagą Polski i nagroda na pewno spłynie na twoje ręce.
No chyba, że do udziału w konkursie konieczna jest przynależność do ONR-u.

Autor:  Łukasz T [ Pt lip 24, 2009 11:06 am ]
Tytuł: 

Zrobię sesję. Może w nagrodę przyjmą mnie w swe szeregi.

Autor:  Mag_Way [ Pt lip 24, 2009 11:13 am ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Jestem naprawdę z Ciebie dumny

Nie interesuje mnie to 8)

Autor:  golanmac [ Pt lip 24, 2009 11:19 am ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
Nie interesuje mnie to

A czy jest coś co Cię interesuje ? ale tak na poważnie ? bo że nie jest to historia, to się domyślam.

Autor:  Jędruś [ Pt lip 24, 2009 11:28 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Rohu napisał(a):
Twardzi jak stal - muzyczny hołd dla Narodowych Sił Zbrojnych


Poproszę.

http://rapidshare.com/files/112822664/v ... l.zip.html

Autor:  Mag_Way [ Pt lip 24, 2009 11:38 am ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
bo że nie jest to historia, to się domyślam

A domyślaj się czego sobie chcesz.

Autor:  Łukasz T [ Pt lip 24, 2009 11:38 am ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Mag_Way napisał(a):
Nie interesuje mnie to

A czy jest coś co Cię interesuje ? ale tak na poważnie ? bo że nie jest to historia, to się domyślam.


Stawiam na góry.

Strona 3 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/