Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Usługa TOPR płatna?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=9120
Strona 3 z 3

Autor:  Kaytek [ Pn lut 15, 2010 2:51 pm ]
Tytuł: 

K.C. napisał(a):
Kaytek napisał(a):
A słyszałeś o akcyzie od każdej paczki fajek???? Na pewno taki palacz do budżetu Państwa wrzuci tyle, że Ty za leczenie jego raka nie dopłacisz, więc nie myl kolego pojęć. - Sorki za OT, ale jak słyszę to biadolenie abstynentów to mi się wszystko przewraca...

OT. w kwestii obronnej.
To nie ja tu mylę pojęcia kolego. Służba zdrowia może nie dostać ani 1zł z puli pieniędzy uzyskanych przez podatek akcyzowy. Za to mogą dostać np. drogowcy. Nie chodzi tylko o pobór dodatkowych opłat, ale przede wszystkim o sposób ich wykorzystania.

No to zamiast sapać w necie, że Ci śmierdzą palacze zrób coś, żeby szanowni rządzący przekazali chociaż część z 20 mld złociszy które zarabia państwo na palących (15 akcyza i ok 5 VAT) na służbę zdrowia. W ramach protestu możesz dokonać samospalenia pod Kolumną Zygmunta - byłoby to bardzo wymowne. A jak nie, to możesz porządnie jebnąć się w łeb kolego zamiast pisać bzdury w necie.
Bo z tej kasy chętnie byś połatał drogi, usprawnił transport, zapłacił nauczycielkom i górnikom a najlepiej i sobie coś przytulił, ale warczysz, że służba zdrowia wydaje 8 mld na leczenie palaczy.



Dane z money.pl w jakimś tam zaokrągleniu.

Znowu OT... Sorki - może to ktoś wyciąć. I w dodatku chamisko ze mnie wylazło... :roll:
Ważne, że ładnie tańczę...


Edit:
może, żeby nie był taki całkowity OT zaproponuję, aby te 20 mld od palaczy przekazać na TOPRi ich Sokoła.

Autor:  Kaytek [ Pn lut 15, 2010 3:10 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Kaytek napisał(a):
te 20 mld od palaczy przekazać na TOPRi ich Sokoła

Żeby każdy ratownik miał swojego. Sokoła znaczy.
Taką mam koncepcję.

I ta koncepcja jest słuszna - wracam na całego do nałogu i wyciągnę jakoś z biedy ratowników i ich sokoły!!!!!
Edit:
I jeszcze na jakieś ładne polarki zostanie :)

Autor:  staszek [ Wt lut 16, 2010 12:38 am ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Poza tym w Alpach jest większa wolność, a tutaj człowiek żeby coś zrobić musi złamać prawo albo balansować na jego granicy.

Ubezpieczenie typu ledwo dychający lub nieboszczyk dowozimy w ostatnie
miejsce zamieszkania
w kieszeni i Freedom :D . Mandatu nie dostaniesz, chyba że wracając z wyrypy aby się ogrzać podpalisz szopę pasterską :mrgreen:
A to Polska właśnie, a Słowacja to .. to MROK :mrgreen:

Autor:  Jakub [ Wt lut 16, 2010 1:29 am ]
Tytuł: 

Co do "pijanych turystów na OP" to primo nie pamiętam takowych, a jeżeli ktoś jest wstawiony konkretnie, to do OP najmniejszych szans nie ma by dotrzeć, a przy założeniu że ktoś mu w tym "pomoże " to ...raczej już nie będzie czego ratować...

Autor:  Łukasz T [ Wt lut 16, 2010 7:15 am ]
Tytuł: 

Jakub napisał(a):
"pijanych turystów na OP" to primo nie pamiętam takowych


A ile razy byłeś na Orlej żeby tak się wypowiadać ?

Jakub napisał(a):
a jeżeli ktoś jest wstawiony konkretnie, to do OP najmniejszych szans nie ma by dotrzeć,


Aaaaaaaa, kotki dwa ...

Autor:  piomic [ Wt lut 16, 2010 7:42 am ]
Tytuł: 

Zawsze może się wstawić na miejscu, nie musi docierać.

Autor:  Markiz [ Wt lut 16, 2010 9:18 am ]
Tytuł: 

K.C. napisał(a):
Służba zdrowia może nie dostać ani 1zł z puli pieniędzy uzyskanych przez podatek akcyzowy. Za to mogą dostać np. drogowcy. Nie chodzi tylko o pobór dodatkowych opłat, ale przede wszystkim o sposób ich wykorzystania.

Zawsze tak było i pewnie będzie. Starsi może pamiętają - był kiedyś podatek zwany "drogowym" - faktycznie nazywał się "od środków transportu" - płaciło się w ówczesnych miejskich lub gminnych radach narodowych ale trafiał do budżetu. W założeniu miał służyć finansowaniu budowy, remontów i utrzymaniu dróg. A jaki procent z niego trafiał na drogi? Około 30%. Ponieważ był trudno ściągalny więc zastąpiono go akcyzą od paliw. Czy ona trafia w całości na drogi? W życiu! Gdyby cała kasa z akcyzy trafiała na drogi to by połowa przedsiębiorstw drogowych z całej Europy siedziała w Polsce (własne firmy zdążyliśmy chwalebnie w większości polikwidować - czym? - brakiem kasy na drogi w latach 90-ych - ponoć Balcerowicz nie ma ani prawa jazdy ani samochodu, nie wiem czy to prawda ale takie informacje w środowisku drogowym krążyły.

Tak a propos łatania dziur, wiosna niedługo a więc problem jak zwykle wyskoczy:
- Kiedyś załatwiał to dróżnik, z Rejonu dostawał kruszywo i bitum, miał kociołek do grzania bitumu, łopatę i kilof - ot cała technologia. Dróżników jednak zlikwidowano bowiem nikt nie chciał nim zostać.
- Potem w Rejonie powołano brygady - jechali, łatali, obmiar pi razy drzwi, dla pucu i sprawozdawczości.
- Teraz jedzie brygada z Zarządu drogowego, ale nie łataczy tylko panów inżynierów i techników aby dziury zinwentaryzować i pomierzyć, potem ogłasza się przetarg, wyłania wykonawcę. Ten przystępuje do roboty, a ponieważ w międzyczasie zrobiły się nowe dziury więc występuje z korektami kosztorysu. Znowu jedzie brygada inżynierska sprawdzać czy aby mówi prawdę. Potem znowu obmiar powykonawczy itd itd - wszystko w ramach zapobiegania korupcji i marnowania publicznego grosza - słowem o kant dupy z taką robotą!
Jeszcze jedno - kiedyś nim się w Rejonie usiadło w biurze, to trzeba było sprawdzić krzesło czy się nie rozleci, teraz trzeba uważać aby się nie potknąć o komputer, tyle ich tam stoi (i normalnie - gierki, allegro, gadu gadu tudzież forumy, np. TG)

Autor:  zbych [ Wt lut 16, 2010 3:12 pm ]
Tytuł: 

Gwoli ścislości nadal jest, ale w ograniczonym zakresie, tzn. jedynie od samochodów ciężarowych od 3,5 tm ciągników siodłowych i balastowych oraz przyczep i naczep ciężarowych. Przychód jest na rzecz gminy, ściągalność jest chyba lepsza. Nie trafia oczywiście do funduszu celowego na budowę dróg, tylko do budżetu gminy. Gmina natomiast na drogi publiczne gminne wydają często więcej, niż dostają z tego podatku, nie mówiąc już o uzyskanych przez te gminy funduszach z UE.
Natomiast gdy był likwdowany podatek od środków transportowych w zakresie samochodów osobowych, o ile pamiętam to w '98, to jedynie zwiększono podatek akcyzowny, który w cenie paliwa był już od początku lat 90-tych. Wcześniej nie było podatku akcyzowego, jedyny dystrybutor wachy był państwowy, więc nie był potrzebny żaden podatek.

Autor:  rogerus72 [ Pt lut 19, 2010 3:42 pm ]
Tytuł: 

Jakub napisał(a):
Co do "pijanych turystów na OP" to primo nie pamiętam takowych, a jeżeli ktoś jest wstawiony konkretnie, to do OP najmniejszych szans nie ma by dotrzeć, a przy założeniu że ktoś mu w tym "pomoże " to ...raczej już nie będzie czego ratować...


osobiście znalazłem wetkniętą między skały (niby miała być niewidoczna, ehhh) wydojoną krowę! caluśkie 1l wódy... i co? nie da się? da się... była taka słynna akcja śmigła, gdy spier...lił się nawalony jak stodoła koleś z Granatów na stronę Buczynowej Doliny. TOPR chciał w sądzie uzyskać od cymbała zwrot kosztów za akcję - niestety, dupa blada - nie mieli wtedy podstaw prawnych, by taki zwrot kosztów od faceta uzyskać... pamietam jakiś komentarz na ten temat - że "turysta" oprócz ogólnego potłuczenia i obtarć żadnych poważniejszych obrażeń nie odniósł, mimo że poleciał około 150 m w dół... alkohol przytępia naturalne instynkty obronne - gdyby koleś był trzeźwy i się próbował ratować, to raczej w takim stanie by z tego nie wyszedł...
kumpel na moich oczach wypadł z okna z III-ciego piętra. i co? nic, oprócz pozdzieranej skóry na dłoniach od szorowania po ścianie bloku i siniaków na tychże dłoniach, bo po drodze "zaliczał" nimi wszystkie niżej położone parapety. ile wypił wcześniej? dokładnej liczby nie znam...

niech żyje wódka - jednym daje życie, innym ratuje. i gdzie Ci wszyscy, co trąbią, że alkohol szkodzi?

Autor:  rogerus72 [ Pt lut 19, 2010 4:03 pm ]
Tytuł: 

co do ubezpieczenia w górach - prawdę mówiąc nie mam jakoś skonkretyzowanego zdania... wprowadzić, nie wprowadzić? podwyższyć ceny biletów poprzez doliczenie do nich tej złotówki? czy nie podwyższać? znieść wogóle opłaty, a ubezpieczenie zrobić obowiązkowe? a może nie wpuszczać w góry bez przewodników ceprów nie znajacych zasad poruszania sie po szlakach, mających nieodpowiedni ekwipunek? czy też wprowadzić do TPN-u lotne patrole uprawnione do karania pseudoturystów i zawracania w dół tych nieodpowiedzialnych, bez wyobraźni i jakiegokolwiek pojęcia o potędze natury? nie mierzących sił na zamiary? bez ważnych zaświadczeń lekarskich o stanie zdrowia?

zdania będą różne i podzielone - demokracja, no nie? czytając argumentację uczestników dyskusji z jednymi się zgadzam, z innymi też, ale w mniejszym stopniu, z innymi nie za bardzo. ale sam temat jest dosyć skomplikowany - np.: płacę dobrowolnie i dowiaduję się, że dzięki między innymi z moich składek pokryto akcję ratunkową w celu ściągnięcia z OP takiego "turysty" po jednej krowie. być dumnym, czy wqr...onym? a może w tym czasie w Zawratowym Żlebie ktoś oberwie w głowę kawałkiem skały strąconej z Małego Koziego przez nieostrożnego turystę i zginie? i nie będzie to przypadkowy turysta, tylko ktoś, kto prowadząc grupę ludzi na Zawrat zdąży ich poprzyciskać do ściany, a sam oberwie...

byłbym jednak skłonny te kilkanaście dni w roku płacić - a może mi się coś stanie i to ja będę potrzebował pomocy? w końcu wiek już nie ten co kiedyś, chociaż rozwaga też jakby większa...

najbardziej demokratyczne miejsce na Ziemi - Antarktyda. tam warunki naprawdę dyktuje lud :wink:

Strona 3 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/