Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1006
Strona 22 z 231

Autor:  xaga [ N wrz 16, 2007 8:53 pm ]
Tytuł: 

http://www.rmf.fm/fakty/?from=rss&id=123657
Cytuj:
Kilka razy musieli interweniować ratownicy w polskich Tatrach po tym, jak dwóch Polaków i Słowaczka poślizgnęli się w trakcie wyprawy na Rysy - informuje reporter RMF FM, Maciej Pałahicki. Cała trójka została przetransportowana śmigłowcem TOPR do Zakopanego. Turyści nie mieli odpowiedniego wyposażenia do wspinania się na szczyt o tej porze roku.
< fot. AF RMF FM

Najpierw, powyżej Buli pod Rysami, poślizgnęła się słowacka turystka i zsunęła się po śniegu ok. 100 m. Z poważnymi zranieniami trafiła do szpitala. Chwilę później śmigłowiec po raz kolejny wracał w rejon Rysów. Tym razem poniżej Buli wypadkowi uległ mężczyzna. Gdy tylko udało się go bezpiecznie przetransportować go do Zakopanego, TOPR-owcy dostali wiadomość o trzecim wypadku w tej samej okolicy.

Chętnych do zdobycia najwyższego szczytu polskich Tatr było więcej. Ratownicy musieli jeszcze raz wracać na Rysy, żeby sprowadzić 7 turystów, bo ich wycieczka groziła kolejnymi poślizgnięciami. Do wszystkich wypadków doszło z powodu nie przygotowania turystów do warunków zimowych, które panują już w Tatrach. Śnieg i oblodzone szlaki nie sprzyjają wycieczkom bez specjalistycznego sprzętu.


około godziny 17.30 widzieliśmy helikopter lecący w stronę Rysów...

jak można być tak lekkomyślnym w górach?!?!
Na trasie Giewont - Kopa Kondracka widziałam dzisiaj pełno ludzi w adidasach, którzy wstrzymywali ruch na szlaku, a przecież śniegu tam i tak nie było... a panienka w tenisówkach też zasuwała na Giewont, znajoma stwierdziła, "że marzeniem takich ludzi pewnie jest choć raz uczestniczyć w akcji TOPR"... :evil:

http://www.rmf.fm/fakty/?id=123715
Cytuj:
Pn, 2007-09-17 16:30
Wypadek podczas wspinaczki w Tatrach
Turysta ze Śląska spadł podczas wspinaczki na Rysy. Jak powiedział RMF FM dyżurny TOPR, mężczyzna ma potłuczoną głowę i kontuzję nogi. Został już przetransportowany do szpitala.

Autor:  zet [ N wrz 16, 2007 9:04 pm ]
Tytuł: 

Głupota ludzka granic nie zna. Inną sprawą jest zbieg różnych zdarzeń, które mogą nas dopaść pomimo dobrego przygotowania.

Autor:  tomek.l [ Śr wrz 19, 2007 9:35 pm ]
Tytuł: 

http://www.tygodnikpodhalanski.pl
Cytuj:
Zagubieni na szlaku 18-09-2007
Pracowitą noc mieli ratownicy TOPR. Poszukiwali turystów z Warszawy, którzy kompletnie nieprzygotowani na górską wycieczkę zgubili szlak w Dolinie Pańszczycy.

Dwóch turystów z Warszawy miało na sobie tylko cienkie, ortalionowe kuteczki. Źle ocenili czas trwania wycieczki i ciemności zastały ich w Dolinie Pańszczycy.

Aby odnaleźć drogę świecili sobie telefonami komórkowymi i zapalniczką. Na pomoc ze schroniska na Hali Gąsienicowej wyruszył dyżurujący tam ratownik TOPR, który odnalazł zagubionych wycieczkowiczów.

- Turyści byli kompletnie nieprzygotowani na górskie wycieczki - ocenia dyżurny ratownik TOPR.

Autor:  traper [ Cz wrz 20, 2007 9:38 am ]
Tytuł: 

Moim zdaniem zludna bliskosc Zakopanego i latwy dostep do wiekszosci szlakow powoduje ze ludzie czesto przyjezdzajacy tu tylko zeby pochodzic po Krupowkach i dolinkach decyduja sie na wyjscia w wyzsze partje gor, ostatniej zimy wracajac od Morskiego Oka kolo Wodogrzmotow Mickiewicz widzialem kilka rodzinnych grup z malymi dziecmi idacych w przeciwnym kierunku, panie w eleganckich bucikach a panowie w plaszczach, dodam ze bylo okolo 6 po poludniu i nastaly kompletne ciemnosci kiedy dotarlem do Palenicy, nie bylo wiec szans dla tych ludzi dotrzec do schroniska przed zmierzchem

Autor:  Justka [ Pt wrz 21, 2007 5:12 pm ]
Tytuł: 

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=5041
Cytuj:
W Tatrach Słowackich zmarł 62-letni turysta z Anglii.

Do ratowników słowackiej Horskiej Służby zadzownili turyści z informacją, że na szlaku na Baraniec zasłabł i zemdlał angielski turysta.

Na miejsce wyruszył śmigłowiec z ratownikami i lekarzem. Niestety stan zdrowia mężczyzny był bardzo poważny. Reanimacja nie przyniosła rezultatu. Turysta zmarł. Jego ciało z pomocą śmigłowca trafiło do Popradu.

Baraniec to trzeci co do wysokości (2184 m n.p.m.) szczyt Tatr Zachodnich.

Autor:  zet [ Pt wrz 21, 2007 8:03 pm ]
Tytuł: 

Justka napisał(a):
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=5041

Kurcze, wcale nie trzeba się potknąć, poślizgnąć, być nieostrożnym... bach i koniec:?

Autor:  Mucka39 [ So wrz 22, 2007 7:25 pm ]
Tytuł: 

...bach i koniec :( , kolejny taki przypadek bez poslizgniec , potkniec ...eh zycie ...
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/modul ... e&sid=5052
Cytuj:
Turysta zmarł na szlaku do Morskiego Oka.

Na Włosienicy, czyli 2 km przed Morskim Okiem koło godz. 15.30 w sobotę nagle zasłabł jeden z turystów. Pierwszej pomocy udzielały mu przypadkowe osoby, później ratownicy TOPR.

Niestety mimo reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zgonu. Być może wpływ na to miało przemęczenie i dosyć wysoka temperatura, która panowała dziś w słońcu w Tatrach.

Na miejsce wypadku pojechali także policjanci.

Autor:  fotoMichał [ So wrz 22, 2007 9:09 pm ]
Tytuł: 

16.09 - 3 turystów w TRAMPKACH wybrało się na RYSY
Efekt:
http://www.fotomichal.com/galeria/kr1.JPG
Zdjęcie nie należy do przyjemnych!

Autor:  Piotr_23 [ N wrz 23, 2007 2:36 am ]
Tytuł: 

Zdjęcie przaypomina mi wypadek którego doznalem na pile tarczowej :/

Autor:  Drazz [ N wrz 23, 2007 8:41 am ]
Tytuł: 

Nie wiem czy ta informacja jest gdzieś potwierdzona, ale jacyś turyści mówili mi w środę lub czwartek (nie pamiętam dokładnie) że na świnicy zginęły 2 osoby. Jak już mówiłem nie jestem pewien czy to sprawdzona informacja, ale widziałem jak śmigłowiec kołował 3-4 razy w okolicy Op-świnica.

Autor:  mac ap [ N wrz 23, 2007 7:03 pm ]
Tytuł: 

To było w czwartek

Autor:  fotoMichał [ N wrz 23, 2007 8:10 pm ]
Tytuł: 

Ali7 nie! ale może takie zdjęcie da do myślenia ludziom którzy wybierają się w góry w taka pogodą w trampkach, że góry to nie zabawa!!!

Autor:  zet [ N wrz 23, 2007 8:27 pm ]
Tytuł: 

fotoMichał napisał(a):
Ali7 nie! ale może takie zdjęcie da do myślenia ludziom którzy wybierają się w góry w taka pogodą w trampkach, że góry to nie zabawa!!!

A gdyby nie szli w trampkach tylko, zwyczajnie- zasłabli czy coś w tym rodzaju, to też byś zrobił?

Autor:  uysy [ N wrz 23, 2007 8:31 pm ]
Tytuł: 

Ali7 ja calkowicie popieram to ze fotoMichał wrzucil sobie tak poprostu to wlasnie zdjecie.
I dokladnie zgadzam sie z tym co napisal w nastepnym poscie.

P.S
Zaraz sie pewnie ktos przyczepi ze na forum siedza doswiadczeni lub w miare doswiadczeni ludzie :) Ale tutaj czasami tez zagladaja ludzie ktorzy chca sie czegos dowiedziec :P

Autor:  zet [ N wrz 23, 2007 8:37 pm ]
Tytuł: 

uysy napisał(a):
Ale tutaj czasami tez zagladaja ludzie ktorzy chca sie czegos dowiedziec

Masz rację, ale oglądając takie obrazki mogą dowiedzieć się też tego, że w górach to tylko masakra i strach tam jeździć.

Autor:  fotoMichał [ N wrz 23, 2007 8:40 pm ]
Tytuł: 

zet napisał(a):
uysy napisał(a):
Ale tutaj czasami tez zagladaja ludzie ktorzy chca sie czegos dowiedziec

Masz rację, ale oglądając takie obrazki mogą dowiedzieć się też tego, że w górach to tylko masakra i strach tam jeździć.


Ale jeśli potrafią czytać , to dowiedzą sie tez ze to zdjęcie przedstawia skutek głupoty ludzkiej, czyli próba zdobycia najwyższego szczytu polskich Tatr w taka pogodę w trampkach. Ludzi trzeba uświadamiać, i przestrzegać! I do znudzenia powtarzać ze góry to nie zabawa! tym bardziej w taka pogodę. Ostatnio czytamy tylko ze TOPR ratował pijanego turyste, ze ratował ludzi nie przygotowanych do warunków na szlaku itp. a o czym to świadczy? ...


Góry tylko dla rozważnych!!!!

Autor:  Łukasz T [ Pn wrz 24, 2007 7:17 am ]
Tytuł: 

fotoMichał napisał(a):
Ali7 nie! ale może takie zdjęcie da do myślenia ludziom którzy wybierają się w góry w taka pogodą w trampkach, że góry to nie zabawa!!!


To kolejnym razem daj na Forum skrót do zdjęcia i informacje, że zawiera krwawe ujęcie. Kto będzie chciał to otworzy. Tu nie jest "Fakt" czy inny szmatławiec. Swoją drogą to fajną atrakcje mieliście na szlaku, nie ? Krew, śnieg, podniecenie tłuszczy. Fajne, nie ? Może jeszcze porobiliście zdjęcia rodzinne na tym tle? I pamiątkowy filmik ?

Autor:  MartinLogan [ Pn wrz 24, 2007 9:15 am ]
Tytuł: 

Trudno, stało się, poszło, czy będzie przestrogą - nie sądzę, czy będzie budziło zniesmaczenie - prawdopodobnie u większości tak. Faktycznie mógłby być link z informacją o krwawym ujęciu, nie mniej nie sądzę żeby fotoMichał celowo chciał dołożyć tu łyżkę dziegdziu, nie sądził że może umieszczając tutaj to zdjęcie wywołać takie poruszenie. Mnie to osobiście specjalnie nie przeszkadza a swoją drogą zastanawiam się jakie poruszenie wywołałoby zdjęcie moich stóp z odciskami i otarciami po długim marszu, czy też miałoby działać ostrzegawczo przed górskimi wędrówkami? Myślę, że nie, każdy ma tam jakiś swój rozum i dobrze wie w czym rzecz, a dla tych którzy nie potrafią czytać i/lub nie rozumują :wink: i tak na nic się to nie zda - oni i tak dalej będą walić na Rysy w trampkach po zlodowaciałych skałach.

Na koniec zupełnie zbaczając z tematu proponuję coś dla nienasyconych krwawych i niesmacznych wrażeń. http://www.rotten.com
UWAGA - ta strona zawiera bardzo drastyczne, niesmaczne i krwawe ujęcia z życia wzięte.

Jeśli ktoś uzna, że przesadziłem to proszę zgłosić ten post do usunięcia.

Pozdrawiam, nie koniecznie krwawo
ale jak w mojej stopce...
nie ma bólu - nie ma zabawy ...nie ma przyjemności :lol:

Autor:  fotoMichał [ Pn wrz 24, 2007 9:45 am ]
Tytuł: 

Muszę przyznać rację, i zaraz to zmienię, dam link do zdjęcia, i odpowiednią informację. Przepraszam jeśli zdjęcie kogoś uraziło.

Autor:  Markiz [ Pn wrz 24, 2007 9:50 am ]
Tytuł: 

@Michał - nie widzę nic złego w Twoim zdjęciu. Niemal każdy dziennik telewizyjny dostarcza znacznie większą porcję jatki. A ostrzegać należy bo głupota ludzka w Tatrach jest znacznie większa niż Gierlach. Sięga Everestu! W dodatku eksportujemy tą głupotę - m.in. w Alpy - już 13 polskich ofiar śmiertelnych w tym roku.

Autor:  piomic [ Pn wrz 24, 2007 1:08 pm ]
Tytuł: 

Odnośnie krwawych zdjęć - wiecie, dlaczego przy wypadku zawsze jest korek? Bo debile zwalniają, żeby popatrzeć i zrobić sobie zdjęcie wypadku. Tak, w przejeżdżających powoli samochodach widać komórki przylepione do szyby, czasem po kilka w jednym, czasem kierowca nie patrzy na drogę tylko w wyświetlacz. A im więcej krwi, tym bardziej zwalniają - będzie więcej fotek.

Autor:  Markiz [ Pn wrz 24, 2007 2:19 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Odnośnie krwawych zdjęć - wiecie, dlaczego przy wypadku zawsze jest korek? Bo debile zwalniają, żeby popatrzeć i zrobić sobie zdjęcie wypadku.

To chyba raczej domena początkujących kierowców a raczej tych, którzy nigdy nie powinni dostać prawa jazdy. Ja zauważam co innego - kierowcy zwalniają na widok wypadku bo im się przypomina, że to samo im się może przytrafić. Podobnie jest z opisami wypadków górskich - chyba nie posądzacie Maraska o zboczenie epatowania się ich opisem - robi to tylko dlatego aby powiedzieć innym - uważaj chłopie, nie pchaj się w kiepskich butach na Rysy po świeżym śniegu bo będzie z ciebie miazga i mkra plama na dole nad stawem. To jest drastyczne ale konieczne bo świadomość zagrożenia w górach wcale nie rośnie ale drastycznie spada. Pogadajcie z którymś z starszych TOPR-owców - każdy powie, że jeszcze dwadzieścia lat temu opad śniegu powodował prawie automatycznie zamarcie ruchu turystycznego, zostawali tylko wyszkoleni w tym kierunku taternicy. Trochę temu sprzyjały braki w zaopatrzeniu za komuny. A teraz jest tak jak powiedział znakomity słowacki ratownik i przewodnik Pavel Rajtar - kupi sobie taki czekan i raki i już myśli, że jest horolezcem. Nie jest, tylko o tym nie wie no i lezie i się zabija. Warto to sobie uzmysłowić. Dlatego nie widzę nic złego w zdjęciu Michała, działa jak znak stopu na drodze.

Autor:  Gustaw [ Pn wrz 24, 2007 2:58 pm ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
że jeszcze dwadzieścia lat temu opad śniegu powodował prawie automatycznie zamarcie ruchu turystycznego

Prawda. Był chyba większy respekt. To były moje czasy więc coś tam pamiętam. W zaśnieżone góry się nie wybierałem. Częściowo przez braki sprzętowe a częściowo ze strachu. Nie było wtedy komórek i innych gadgetów więc jakby mi czy nam coś się stało to byśmy odtajali na wiosnę. No i dlatego, że ludzie wtedy tak nie łazili po śniegu więc było dodatkowe niebezpieczeństwo, że w razie wypadku nikt by nawet nie zauważył co się stało. Dopiero pod koniec "kariery" zrobiliśmy sobie kilka zimowych wycieczek ale nic specjalnie ciekawego.

Autor:  tomek.l [ N wrz 30, 2007 8:42 pm ]
Tytuł: 

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/modul ... e&sid=5087
Cytuj:
Ratownicy TOPR poszukują turysty z Łodzi, który prawdopodobnie wyszedł w góry i wieczorem nie wrócił do pensjonatu.

Maciej S. z Łodzi wybrał się w piątek na górską wycieczkę i zaginął. Ratownicy TOPR sprawdzili, że mężczyzna nie nocował w schronisku na Hali Gąsienicowej ani w Dolinie Pięciu Stawów.

W Tatrach wieczorem zmieniła się pogoda. Zaczął wiać silny wiatr, w porywach w Zakopanem jego prędkość dochodziła do 90 km na godz. Rozpogodziło się.

Autor:  Justka [ Cz paź 04, 2007 10:25 pm ]
Tytuł: 

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=5098
Cytuj:
Całą noc ze środy na czwartek słowaccy ratownicy poszukiwali w Tatrach dwójki turystów z Polski.

Koło godz. 23 do ratowników słowackiej Horskiej Służby zadzwonił turysta, który razem z dziewczyną zgubił szlak w okolicach Bystrej - najwyższego szczytu Tatr Zachodnich.

Panowały bardzo trudne warunki, była mgła, widoczność ograniczała się do kilkunastu metrów. We mgle turysta stracił kontakt ze swoją partnerką.

Na pomoc wyruszyli ratownicy. O godz. 3 rano dotarli do turysty, a kilka godzin później odnależli drugą zaginioną osobę. Wszyscy szczęśliwie zeszli na dół.
(PP)

Autor:  stan-61 [ Pn paź 08, 2007 12:27 pm ]
Tytuł: 

Ciekawe ile ich skasują. A może byli ubezpieczeni? :scratch:

Autor:  dradamu:) [ So lis 03, 2007 3:13 pm ]
Tytuł: 

Przed chwilą mówili w radiu, że jakiś 19-letni chłopak z Sosnowca zleciał z grzędy na Rysy, ale został już na szczęście przewieziony do szpitala.

Autor:  tomek.l [ So lis 03, 2007 3:44 pm ]
Tytuł: 

http://www.tygodnikpodhalanski.pl
Cytuj:
Ratownicy TOPR poszukują mężczyzny z Warszawy, który zostawił list pożegnalny i wybrał się w Tatry popełnić samobójstwo.

Od rana nad Zakopanem lata śmigłowiec TOPR. Ratownicy poszukują mężczyzny, który miał w górach popełnić samobójstwo.

Jednocześnie ratownicy biorą udział w akcji pod Rysami. Tam jeden z turystów w okolicach grzędy spadł kilkanaście metrów w dół. Jest pokrwawiony, ale przytomny. Trwa transport rannego do szpitala.

trochę rozbieżne informacje co do miasta
http://www.rp.pl/artykul/2,66754.html
Cytuj:
O dużym szczęściu może mówić 19-letni mieszkaniec województwa śląskiego, który w sobotę w Tatrach uległ wypadkowi. W trakcie schodzenia z Rysów pośliznął się na oblodzonym szlaku i "zjechał" 150 metrów po twardym, przypominającym beton śniegu

Ratownicy TOPR śmigłowcem przetransportowali rannego do zakopiańskiego szpitala - poinformował dyżurny TOPR.

"Chłopak miał naprawdę dużo szczęścia. Prześwietlenie nie wykazało urazów i po opatrzeniu licznych otarć i stłuczeń głowy został wypisany do domu" - powiedział doktor Jacek Imiołoz oddziału ratunkowego zakopiańskiego szpitala.

Ratownicy TOPR ostrzegają, że warunki turystyczne w Tatrach są bardzo trudne. Duże różnice temperatur w ciągu doby - od plus 2 do minus 6 stopni powodują, że większość szlaków jest silne oblodzona.

TOPR prowadzi też akcję poszukiwawczą 31-letniego mieszkańca Krakowa, który pozostawił w domu list pożegnalny, w którym pisze o zamiarze popełnienia samobójstwa w Tatrach. Ratownicy przeszukali już rejon Nosala, Doliny Białego oraz Giewontu. Akcja prowadzona jest przez patrole piesze i śmigłowiec.
Źródło : PAP

Autor:  margeo [ Pn lis 05, 2007 11:51 pm ]
Tytuł: 

Sorka, za offtop, ale osobiście mam troche odmienne zdanie. Wydaje mi sie, ze Ratownicy po otrzymaniu takiego sygnału nie będą sprawdzać co mają zapisane w statucie, jak brzmi odpowiedni paragraf do danego zdarzenia, ani jakie będą koszty. Wyobrażacie sobie, ze ktos z rodziny tego goscia dzwoni do TOPR, mowi o sytuacji itd a w odpowiedzi slyszy, ze teraz nie pojda - odczekaja jeszcze troche, aby miec pewnosc, ze ruszaja po zwłoki? darujcie... To, ze wiele rzeczy u nas ostatnio staje na głowie i wszędzie panuje tzw. "domniemanie winności" nie znaczy, ze wszystko i wszyscy zawodzą... Po co są policyjni negocjatorzy, psycholodzy? tylko po to, by porozmawiac z rodziną samobojcy, ktory skoczyl? Niedawno bylo glosno, ze jakis facet dostal sms od nieznajomej, ze chciala popelnic samobojstwo - zglosil to na policje i caly czas probowal z nia rozmawiac przez telefon - policja zareagowala - kobieta uratowana... Więc? Fakt pozostawienia listu to wg mnie takze wołanie o pomoc... Gdyby nie chciał pomocy - pojechałby poprostu bez pisania listu...

Autor:  Łukasz T [ Pn lis 12, 2007 1:59 pm ]
Tytuł: 

Nocna akcja TOPR
dodano: 12 Listopada 2007 (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2007/11/12)

Czterech ratowników Tatrzańskiego Ochotniczergo Pogotowia Ratunkowego wyruszyło w niedzielę w nocy do akcji poszukiwawczej młodego chłopaka, który pozostał sam pod Zawratem.

- Z naszych, na razie zupełnie wstępnych ustaleń wynika, że trzech młodych amatorów gór wybrało się w Tatry i pozostawiło pod Zawratem swojego kolegę - mówi dyżurny ratownik TOPR. Na razie nie umiał podać bliższych szczegółów zdarzenia i motywów, jakimi kierowali się turyści, którzy w tak ciężkich warunkach, zostawili swojego towarzysza.


- Akcja ratunkowa trwa i nie mam nic więcej do dodania - szybko ucina rozmowę dyżurny TOPR.


Warunki w polskich Tatrach są na prawdę ciężkie. Temperatura w nocy może zejść do minus dwunastu st. Celsjusza, wieje lekki wiatr i pada gęsty śnieg. Kilka dni temu ratownicy górscy brali udział w poszukiwaniach 16-latka, który wybrał się samotnie szlakiem na Zawrat i zabłądził. Eskapady nie przeżył.

ArturDrożdżak

Strona 22 z 231 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/