Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=138
Strona 22 z 30

Autor:  Biaxident [ Pn lip 16, 2012 7:57 pm ]
Tytuł: 

gosia_pe nikt Ci nie powie, bo ciężko dywagować i domyślić się, co Ci w głowie siedzi. Idź przy dobrej pogodzie, suchej skale, jak będziesz mieć problem do góry, to po prostu się wycofaj.

Autor:  gosia_pe [ Pn lip 16, 2012 8:06 pm ]
Tytuł: 

no wiem wiem :)


ja tylko pytam - czy tam jest bardzo... no ten tego... strasznie?

Nyka pisze tak: "odcinki przepaściste o umiarkowanych trudnościach". I te umiarkowane trudności mnie podnoszą na duchu, ale z drugiej strony nie raz spotkałam się (choćby na tym forum) z określeniem, że to po Orlej najtrudniejszy polski szlak i że w ogóle mroczno i straszno. Straszno?

Autor:  ondre82 [ Pn lip 16, 2012 8:35 pm ]
Tytuł: 

Nyka jest mało obiektywny, dla niego może i nie ma tam dużych trudności ale dla kogoś już mogą tam być. Szedłem w zeszłym roku i jakoś szczególnie nie wywarł na mnie ten szlak wrażenia. Nie powiem są takie miejsca trudniejsze ale jest to spokojnie do przejścia. Bynajmniej nie oglądać zdjęć z wypraw bo można się nieźle nakręcić i przestraszyć. Bardziej interesowało mnie zejście do Dol. Mięguszowieckiej z przełęczy ale nie miałem ubezp na Słowację i nie chciałem ryzykować, póki co nie lubię szlaków którymi trzeba wchodzić i schodzić z powrotem. Rysy np. nie mają takiego problemu (teraz oczywiście mają) :twisted:

Autor:  turysta1 [ Pn lip 16, 2012 10:40 pm ]
Tytuł:  pytanie

ale jak z tej przełęczy wejśc na Miegusza ??

Autor:  krzyss [ Pn lip 16, 2012 11:12 pm ]
Tytuł: 

gosia_pe
To ja Ci powiem obrazowo:
Najpierw idziesz po schodach. W okolicy wodospadu pod Bańdziochem masz skałkę, po której idziesz z przyjemnością -tak jak do Jaskini Raptawickiej, tylko łańcucha (na szczęście) nikt nie założył. Dalej znowu idziesz po schodach. Dochodzisz do rynienki, mało stromej, gdzie na 4 łapkach spokojnie wchodzisz, nawet jak miałaś jedynkę z WF-u. Potem jest gzymsik z klamerkoporęczówką - półtora metra - jak się trzymasz żelastwa, to możesz oczu nie otwierać, a i tak przejdziesz. Kilka metrów dalej jest moment najniebezpieczniejszy i pierwszy a jednocześnie ostatni groźny na tej trasie, trzymetrowa skała, gładka, z niewielkimi występami - od klamerki do klamerki jest tylko 3 metry!!!!! Gdyby był łańcuch - to śmiech na sali!! Tyle, że go tam nie ma....... Jak chwycisz tą górną klamrę, to dalej spacerowa ścieżka na Kazalnicę i dalej (jak lodu na skałach nie będzie) to piękny relaksujący spacer do przełęczy...
Co do zejścia do Hińczowego - szedłem we wrześniu - wciąż znaki zielone widać - jest jedna wyślizganała skała do pokonania - ogólnie- drobiazg

Autor:  Yanoosh [ Wt lip 17, 2012 1:47 am ]
Tytuł:  Re: pytanie

turysta1 napisał(a):
ale jak z tej przełęczy wejśc na Miegusza ??


A na którego ?

Autor:  Burza [ Wt lip 17, 2012 6:44 am ]
Tytuł:  Re: pytanie

turysta1 napisał(a):
ale jak z tej przełęczy wejśc na Miegusza ??

tam nie mozna chodzic bo mozna spaść daleko w dół....

Autor:  Jacek [ Wt lip 17, 2012 9:48 am ]
Tytuł: 

gosia_pe napisał(a):
że w ogóle mroczno i straszno. Straszno?

A skąd.. ;)
Przy pogodzie nie jest straszno, choć odczucia, odczuciami.. tam na pewno nikt na plecach nie będzie Ci siedział więc na spokojnie powinnaś dać radę, a jak sama zobaczysz jest to bardzo przyjemny szlak, urozmaicony z przepięknymi widokami :)

Autor:  gosia_pe [ Wt lip 17, 2012 10:06 am ]
Tytuł: 

dziękuję za odpowiedzi :)


krzyss napisał(a):
moment najniebezpieczniejszy i pierwszy a jednocześnie ostatni groźny na tej trasie, trzymetrowa skała, gładka, z niewielkimi występami


czy ktoś dysponuje zdjęciem i byłby uprzejmy zamieścić?

Autor:  Yanoosh [ Wt lip 17, 2012 11:49 am ]
Tytuł: 

Lepszego nie mam. Niżej jest jeszcze kilka metrów podobnego podejścia, może nawet ciut trudniejszego i zapewne o nie chodziło krzyśkowi. Na prawdę nic trudnego dla kogoś kto nie ma jakiś wielkich leków, zwłaszcza gdy pogoda OK.

Obrazek

Autor:  rafi86 [ Wt lip 17, 2012 11:54 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
czy ktoś dysponuje zdjęciem i byłby uprzejmy zamieścić?


tamtego nie znalazłem, ale mam za to inne miejsce na filmie uwieńczone

krzyss napisał(a):
Potem jest gzymsik z klamerkoporęczówką - półtora metra - jak się trzymasz żelastwa, to możesz oczu nie otwierać, a i tak przejdziesz


http://www.youtube.com/watch?v=HpxZy44wDrM

Autor:  _Sokrates_ [ Wt lip 17, 2012 12:04 pm ]
Tytuł: 

Odnośnie tematu - news ze strony TOPR:

"W czwartek 12.07 ratownicy zostają powiadomieni o incydencie na szlaku na Przeł. pod Chłopkiem. Młody wrocławianin przestraszył się ekspozycji i nie może zejść. W jego kierunku wyrusza ratownik pełniący dyżur w schronisku w M.Oku. Przejety turysta został bezpiecznie sprowadzony nad Czarny Staw."

Autor:  maciekjazz [ Wt lip 17, 2012 12:14 pm ]
Tytuł: 

rafi86 napisał(a):

Przełęcz jeszcze przede mną, ale człowiek pisze w opisie filmiku, że to "chyba najtrudniejszy odcinek podejścia na przełęcz". Nie chce zabrzmieć jak "kozak", ale poważnie? Z niektórych wypowiedzi można by się spodziewać nie wiem czego, a mam wrażenie, że te klamry to mogą się przydać co najwyżej w złą pogodę

Autor:  Jacek [ Wt lip 17, 2012 12:24 pm ]
Tytuł: 

maciekjazz napisał(a):
ale poważnie?

Moim zdaniem na pewno nie jest to najtrudniejszy fragment na tym szlaku.
Przechodzisz spokojnie. Wątek dużo stron nie ma, można przeczytać i ewentualnie zadać nasuwające się pytania.

Autor:  Vespa [ Wt lip 17, 2012 12:31 pm ]
Tytuł: 

Wrzuce jakies foty jak wroce do domu (ten komp ma blokade na niektore strony), bo akurat z tego szlaku mamy sporo.
Moze komus ulzy :wink:
Generalnie, przy suchym jak najbardziej do przejscia :)

Autor:  rafi86 [ Wt lip 17, 2012 12:35 pm ]
Tytuł: 

maciekjazz napisał(a):
Przełęcz jeszcze przede mną, ale człowiek pisze w opisie filmiku, że to "chyba najtrudniejszy odcinek podejścia na przełęcz". Nie chce zabrzmieć jak "kozak", ale poważnie? Z niektórych wypowiedzi można by się spodziewać nie wiem czego, a mam wrażenie, że te klamry to mogą się przydać co najwyżej w złą pogodę


zamieściłem nie ten najtrudniejszy niby, tylko inny który opisywał, dosyć widać eksponowany i lufa niezła po prawej jak spojrzysz ;)

na blogu Vespy widziałem kilka ciekawych fot z tamtego szlaku, możesz i tam zajrzeć ;)

Autor:  Vespa [ Wt lip 17, 2012 12:40 pm ]
Tytuł: 

Bloga nie polecam, opis mojego pierwszego zmagania sie z tym szlakiem jest raczej srednio podnoszacy na duchu :wink:

Autor:  rafi86 [ Wt lip 17, 2012 1:11 pm ]
Tytuł: 

Vespa napisał(a):
Bloga nie polecam, opis mojego pierwszego zmagania sie z tym szlakiem jest raczej srednio podnoszacy na duchu Wink


ale kilka ciekawych fot jest... chodzi o wycof z tego co pamiętam, a mądry wycof ujmy nie przynosi ;)

Autor:  megayaro [ Wt lip 17, 2012 1:33 pm ]
Tytuł: 

Witam!
mój pierwszy post więc witam wszystkich ma forum.
pełna fotorelacja z wycieczki pod linkiem:
https://picasaweb.google.com/yarogarus/ ... dChOpkiem#
pozdrawiam

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 17, 2012 1:48 pm ]
Tytuł: 

Czy jesteście za usunięciem łańcuchów ze szlaku na Przełęcz pod Chłopkiem ?

Autor:  Madness [ Wt lip 17, 2012 1:53 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Czy jesteście za usunięciem łańcuchów ze szlaku na Przełęcz pod Chłopkiem ?


:twisted:

Autor:  Krabul [ Wt lip 17, 2012 2:18 pm ]
Tytuł: 

Na forum wyrastają eksperci, którzy nigdy na danej trasie nie byli, ale znają każdy jej szczegół. Brawo.

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 17, 2012 2:55 pm ]
Tytuł: 

No dobra - jesteście za czy nie ?

Te, Madness, nie krzyw się tak.

Autor:  Vespa [ Wt lip 17, 2012 2:58 pm ]
Tytuł: 

Krabul napisał(a):
Na forum wyrastają eksperci, którzy nigdy na danej trasie nie byli, ale znają każdy jej szczegół. Brawo.


Kto taki? Ten cholerny komp tak wolno laduje strony ze nawet nie probuje przegladac tematu od poczatku

Autor:  Jacek [ Wt lip 17, 2012 3:00 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Czy jesteście za usunięciem łańcuchów ze szlaku na Przełęcz pod Chłopkiem ?

Jesteśmy.

Autor:  dawid91 [ Wt lip 17, 2012 3:01 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
że to po Orlej najtrudniejszy polski szlak i że w ogóle mroczno i straszno. Straszno?

No nie wiem dla mnie trudniejszy od Chłopka był Żleb Kulczyńskiego no ale może dlatego że żlebem schodziłem w deszczu .

Czy dasz radę na Przełęcz Pod Chłopkiem to nie wiem najlepiej samemu sprawdzić :wink: Szlak piękny nie ma takiego tłoku jak na Rysach . Przy dobrej pogodzie nie powinien sprawić problemów.

Cytuj:
No dobra - jesteście za czy nie ?

Zdjąć łańcuchy i postawić krzyż !

Autor:  grubyilysy [ Wt lip 17, 2012 3:05 pm ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
Czy jesteście za usunięciem łańcuchów ze szlaku na Przełęcz pod Chłopkiem ?

Jesteśmy.

... przeciwni!
Łańcuchy są OK.

BTW i nieco nie na temat, próbował ktoś może kajdanków?

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 17, 2012 3:05 pm ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
Czy jesteście za usunięciem łańcuchów ze szlaku na Przełęcz pod Chłopkiem ?

Jesteśmy.


Wreszcie, po 22 stronach powtarzania się, rozsądne słowa.

Autor:  grubyilysy [ Wt lip 17, 2012 3:08 pm ]
Tytuł: 

A tak bardziej serio - ów jeden jedyny pewnie ze trzydziestometrowy fragment jest "niebezpieczny". Cokolwiek by to miało znaczyć, ale skoro ginęli tam ludzie spadając w przepaść, to należy uznać, że jest niebezpieczny.

Gosia_pe - nie przejmuj się, na Marszałkowskiej zginęły pewnie SETKI ludzi, a ciągle otwarta.

Autor:  Madness [ Wt lip 17, 2012 3:09 pm ]
Tytuł: 

dawid91 napisał(a):
No nie wiem dla mnie trudniejszy od Chłopka był Żleb Kulczyńskiego no ale może dlatego że żlebem schodziłem w deszczu .


Ja za to z Chłopka schodziłem w deszczu a właściwie w ulewie - to było dość dawno, nie zanotowałem tam większych trudności, ale wiadomo, to kwestia indywidualna.

Moim zdaniem przy dobrej pogodzie warto przejść ten szlak - jak dla kogoś zrobi się za trudno to zawsze można się wycofać, więc ja problemu nie widzę a tak jak już wspomniałem - spróbować warto.

Strona 22 z 30 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/