Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Plany wyjazdowe - stare
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4136
Strona 22 z 29

Autor:  leoleo [ Cz wrz 14, 2006 6:27 pm ]
Tytuł: 

9-13 wrześna w t. słowackich - pogoda jak wiecie, namiot ok., kozy ( zwierzęta!) w kotle pod jagnięcym wyjątkowo niepłochliwe - 21 szt. w tym 6-7 młodych, power w nogach jak trzeba.
leoleo

Autor:  ania-kamzik [ Cz wrz 14, 2006 6:51 pm ]
Tytuł: 

no to leoleo miałeś super, przede wszystkim ta pogoda !
tylko pogratulować i pozazdroscic :!:

Autor:  leoleo [ Cz wrz 14, 2006 8:34 pm ]
Tytuł: 

ania-kamzik! a było się skuusić tak jak zapowiadałaś. te kozy mam na karcie zdjęte z 6-8 m. swietnie przekazałaś swój entuzjazm z lipcowej wycieczki( opis 321). nie widuję Cię tam?
dużo zdrowia
leoleo

Autor:  Anetka [ Pt wrz 15, 2006 9:53 am ]
Tytuł: 

wiec moje plany sie skrystalizowały
w sobote porzebieżka z udziałem Psiej Trawki :wink:
w niedziele Kazalnica i Przełęcz pod Chłopkiem
w poniedziałek koscielec
we wtorek orla od Zawratu

Autor:  Ataman [ Pt wrz 15, 2006 9:56 am ]
Tytuł: 

Anetka napisał(a):
wiec moje plany sie skrystalizowały
w sobote porzebieżka z udziałem Psiej Trawki :wink:
w niedziele Kazalnica i Przełęcz pod Chłopkiem
w poniedziałek koscielec
we wtorek orla od Zawratu


Fajne plany tylko powinnas stopniowac trudności od najłatwiejszych tras. Dlatego Psia Trawka koniecznie na końcu

Autor:  Łukasz T [ Pt wrz 15, 2006 9:56 am ]
Tytuł: 

Anetka napisał(a):
w niedziele Kazalnica i Przełęcz pod Chłopkiem


Nie możesz tego na sobote przełożyć? Na 99 % będe tam, a nie chcę sam iść.

Autor:  Ataman [ Pt wrz 15, 2006 9:58 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Anetka napisał(a):
w niedziele Kazalnica i Przełęcz pod Chłopkiem


Nie możesz tego na sobote przełożyć? Na 99 % będe tam, a nie chcę sam iść.


Nie bój się. Bardzo możliwe ze nie będziesz sam. Don coś wspominał o weekendzie...

Autor:  Łukasz T [ Pt wrz 15, 2006 10:00 am ]
Tytuł: 

To w takim razie się boje 8)

Autor:  Anetka [ Pt wrz 15, 2006 10:05 am ]
Tytuł: 

moznaby przełożyc ale na polanie Palenicy byłabym najwczesniej na 10 wiec to chyba bez sensu, zreszta zapraszam na gg

Autor:  Łukasz T [ Pt wrz 15, 2006 10:07 am ]
Tytuł: 

Oj, to za późno. Ja tam będę już o 7 rano. To życze udanych tras.

P.s. GG nie mam :lol:

Autor:  Kinia_NS [ Pt wrz 15, 2006 10:09 am ]
Tytuł: 

Bagaże spakowane !! Jedznko w plecaku czeka !! Autobusik o 14:30 i jedziemy !!! Tydzień w naszych ukochanych Tatrach !!! Dozobaczenia ! :)

Autor:  zefel [ Wt wrz 19, 2006 8:40 am ]
Tytuł: 

Plany zatwierdzone :) Za 10 dni weekendowy wypad i realizacja dawnego projektu Javorina->Lodowa Przelecz->Czerwona Lawka->Starolesna->Rohatka->Lysa Polana. Oby tylko niebiosa byly laskawe :sunny:

Autor:  Rob [ Wt wrz 19, 2006 8:00 pm ]
Tytuł: 

Super wypad zwłaszcza Czerwona i Rohatka.
Pogoda będzie na 100%-super

Autor:  Łukasz T [ Śr wrz 20, 2006 6:49 am ]
Tytuł: 

Wzruszam się . Za pare dni koniec lata. Można już zacząć robić podsumowanie sezonu wakacyjnego 2006. Ogólnie było wiśniowo 8)

Autor:  leoleo [ Śr wrz 20, 2006 8:22 am ]
Tytuł: 

rob!
możesz i dla mnie zaklepać pogodę od najbliższej niedzieli?
ta sama okolica
leoleo

Autor:  ENCKZ [ Śr wrz 20, 2006 9:51 am ]
Tytuł: 

sie ma,,

ja tez ( na ten weekend, oblozony piatkiem, poniedzialkiem i wtorkiem ) planuje wyjazd w kochane Taterki,,
kilka tras poplanowanych ( rzecz jasna troche krotszych niz jeszcze miesiac temu,,) ale bedzie super,,
ladna pogoda ma sie zaczac od jutra ( tzn. slonce i cieplo ) i ma wytrzymac przynajmniej do wtorku, ( oby,, )
na ta chwile, to jeszcze czekam na come back'a moich shoes'ow z naprawy "powypadkowej" ale oczywiscie musza sie sztywno trzymac terminow wynik. z ymowy bo przeciez inaczej to by umarli, gdyby buty zrobili mi 1 lub 2 dni wczesniej niz "ustawa przewiduje"
co za glaby,,
w tamtym tygodniu ( a przeciez bylo lato jak gitara ) tez nie pojechalem ( glownie o rozlkejone buty, ktore musza lezec gdzies w serwisie na drugim koncu Polski i czekac na laskawe wpuszcznie 'kropelki' pod kawalek gumy,)
ehh, porazka,,
no dobra, koniec narzekania, dzis mam dostac info co i jak i ma nadzieje zdazyc na czwartek wieczor z wyjazdem ( W-wa Wschodnia 22.33 )
i ze w piatek rano dane mi bedzie zaczac ogladac wszystko to, co zostalo juz zaplanowane,, :)

do zobaczenia na szlaku,,

Autor:  ENCKZ [ Śr wrz 20, 2006 9:59 am ]
Tytuł: 

dzisiaj jeszcze 'pobawie" sie troche cabelkami na szafach ( ale to juz zajecie po godzinach ) a jutro od rana bede chodzi caly w smile'ach :) bo przeciez wieczorem juz bede w pociagu do Poronina
7.45 na kwaterze, zostawiam caly mandzur i do przodu!!
( uwielbiam juz tam byc,widziec i czuc, co mnie otacza dookola ,, )

zapowiada sie, ze wyjazd bedzie w wersji 'single' bo kumpel ( zreszta tak jak i ostatnio) mial spory defekt w kolanie i przy robieniu tras w ostatnie 2 dni pobytu to byla dla niego mordega ale dawal rade,,,
kilka razy znalazl jakiegos kija podpieracza i tak sobie pomagal przy zejsciach ale lamaly sie a zakup czegos mocniejszego i bardziej konkretnego tak jakos spelzl na niczym,,

dzis sie ustali, czy jedzie czy nie, ale ja i tak "wchodze w temat"

Autor:  ENCKZ [ Śr wrz 20, 2006 10:11 am ]
Tytuł: 

ostratnio bylem na poczatku wrzesnia ( 1-3.09) - niby tylko 3 dni ale jest co wspominac,, pogoda dopisala, szlaki cos wspanialego, szczegolnie w sobote ( 2.09 )
wlazlem sobie z Siwej przez Chocholowska na Grzesia, pozniej Rakon, Wolowiec ( niestety na szczycie mgla-mleko) pozniej na Lopate, Jarzabczy Wierch, Konczysty Wierch, Trzydniowianski W. i czerwonym przy Jarzabczych Szalasiskach do Chocholowskiej.
Pogoda byla cudowna,, cieplo i slonecznie tylko z Wolowca niewiele zobaczylem ale reszta rasy rekompensowala to z kroku na krok.
Na Siwej P. ( busiki ) bylem ok. 19.30 ) i na szczescie zdazylem na ostatniego bus'a do Zakopca :D
Oczywiscie wracajac z Chocholowskiej snuly sie pomysly z wypozyczeniem bicykle'a ale nie "wszedlem w ten temat",,
na samym koncu trasy zaczalem troche zalowac tej decyzji ale udalo sie zdazyc na bus'a a to co sie widzi i czuje idac a jadac to przeciez nie musze Wam tlumaczyc,,

Autor:  ania-kamzik [ Śr wrz 20, 2006 1:24 pm ]
Tytuł: 

no to powodzenia i do zobaczenia na szlaku :D

Autor:  leoleo [ Śr wrz 20, 2006 1:35 pm ]
Tytuł: 

aniu-k!
mogłabyś sie z kimś wreszcie zabrać zmiast bez końca machać chusteczką
przysłać Ci 2 świeże kozy - z ostatniego wtorku?
leoleo

Autor:  ania-kamzik [ Śr wrz 20, 2006 1:53 pm ]
Tytuł: 

leoleo !

no to przxeślij te kozy. :)


leoleo napisał(a):
aniu-k!
mogłabyś sie z kimś wreszcie zabrać zmiast bez końca machać chusteczką


no włąsnie " zamiaruję " sie zabrać :mrgreen:

Autor:  Gofer [ Śr wrz 20, 2006 1:56 pm ]
Tytuł: 

Chyba w najbliższy weekend znów zdeptam Babią Górę.

Autor:  leoleo [ Śr wrz 20, 2006 2:25 pm ]
Tytuł: 

aniu-k!
wysłałem - już chyba są

Autor:  ania-kamzik [ Śr wrz 20, 2006 2:33 pm ]
Tytuł: 

leoleo napisał(a):
aniu-k!
wysłałem - już chyba są


Dziękuję !!!! Ale sliczne te zdjecia !!!!

A ta jedna to z profila całkiem ja ;) :)

Autor:  ENCKZ [ Śr wrz 20, 2006 5:36 pm ]
Tytuł: 

jeszcze w ciagu dnia bylo "pogodowa' lipa, zarowno w Wawie jak i gorach, np. widok on-line z Zakopca na Giewont ale teraz jest juz diametralnie inaczej,,

dla zainteresowanych podaje link'e :
http://www.mati.zakopane.pl/info2/templ ... ndex2.html

w ciagu dnia ( widok na Giewont ) to bylo mleko ( takie z co najmniej 3,2% ) ale teraz jest juz czysciutko,,

jest info ze sklepu, ze "szewc dratewka" zalatal dziure w bucie i klejem tez troche 'pomalowal' , wiec jutro odbieram babmosze i z Wawy wieczorem sie wynosze,, hihihi,,

a w piatek rano Welcome the my Great Mountain!!

pozdro :)

Autor:  bartek_TG [ Śr wrz 20, 2006 11:51 pm ]
Tytuł: 

Zaraz poprzyjezdzie Nosal i idziemy cos zjesc.
Nastepny dzien to Chocholowska -->Grzes-->Rakon-->Wolowiec-->Chocholowska. W tym dniu nie wiem co mnie sklonilo aby do mowych butow ubrac tylko jedna pare skarpet ( nie za grubych w dodatku) a efekty bylo juz widac na koncu Chocholwskiej, na lewej piecie pecherz wielkosci dwoch 5zl. 30 minutowy zabieg chirurgiczny i mozna bylo isc dalej ( nie za wygodnie lee dalo rade)
kolejny dzien byl leczeniem tych pokiereszowanych stop i zalatwianiem kilku spraw w Centrum Zakopca.
Nastepnego dnia w planach byl Koscielec, jedna moja pani ma z samego rana miala dosc powarzne klopoty zoladkowe i wyjscie sie przeciaga, pozniej oznajmia zebym sobie lepiej gdzies sam poszedl bo ona raczej nigdzie nie pojdzie, wiec wyszedlem i nie poeiwm bo nawet mi to bylo troche na reke bo moglem sobie na cos bardziej meczacego pozwolic "po swojemu" i tak lekkim marszobiegiem docieram nad Czrny Staw Gasienicowy przed D. Jaworzynke w okolo 1'10. jem sniadanko. dalej na szybko mysle gdzie sie udac i wybieram pierwsze od lewej Granaty, Skrajny, Posredni, Zadny, nastepnym celem ma byc Kozi i gdzies w miedzy czase dostaje telefon ze moja Ania czuje sie juz lepiej i idzic nad czarny staw i tam tez sie mamy spotkac! wiec z Koziego udaje sie w miejsce spotkania, chcialem jeszcze na Swinice wstapic! nad Gasienicowym spedzam reszte dnia lezac i sie opalajac , przylecial tez po kogos smiglowiec ale szczegolow nie znam. Dodam jeszcze ze ten dzien spedzilem w adidaskach i slonce tak walilo ze sobie moj durny lysy leb spieklem.
nazajutrz ze wzgledu na chorobe zoladkowa Ani wyjscie pozniejsze i w sumie dla zasady zeby gdzies sie przejsc jest to Sarnia Skala dolina Balego a nazot Strazynska aha od rana lalo po poludniu slonce.
juz przedostatni dzien wedrowek. Z Kuznic --> Jaworzynka --> Czarny Staw--> Zawrat-->DPSP--> Dolina Roztoki--> Palenica.
pogoada juz nie byla taka mila jak wczesniej przelotne opady, slisko, duzo chmur ale i tak ciekawei juz w nowych butach porzadny opatrunek i wystarczylo.
Ostatni dzien leje wiec tylko taka przechadzka od Nosala do Zlotej Doliny przez Gesia Szyjke i Psia Trawke.
I to by bylo na tyle z moich wakacji fotki wkleje pozniej jak bede mial checi i czas.

Autor:  ania-kamzik [ Wt wrz 26, 2006 8:30 am ]
Tytuł: 

powtarzam sie troche :oops:
ale
nadchodzi kolejny week 30.09-01.10

Kogo z Was mozna bedzie spotkać i gdzie w Tatrach ? :?: :?:
(albo na Krupowki Street )
_________________

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 26, 2006 8:32 am ]
Tytuł: 

A Ty gdzie będziesz ?

Autor:  ania-kamzik [ Wt wrz 26, 2006 8:45 am ]
Tytuł: 

hmmm...ja nigdy nie jestem pewn, gdzie w końcu będę ... :scratch:
na razie jest niezdecydowanie i cykoria ..
Moze MMPCH ? to chyba ostania szansa w tym roku, zeby tam isc przed zlodowaceniem skały...

Autor:  dresik [ Śr wrz 27, 2006 8:53 pm ]
Tytuł: 

Janek za słabo sie starasz z tym czarowaniem :D . Czarne chmury nadciągaja :twisted: Wierze w Ciebie :wink:

Strona 22 z 29 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/