Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1006
Strona 216 z 231

Autor:  lxix [ Wt sie 21, 2018 7:44 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Cytuj:
Sobota 18.08.

O godz. 12.06 do TOPR zadzwoniła 29-letnia turysta z Warszawy informując, że jest kontuzjowana. Obecnie znajduje się w schronisku na Ornaku. W czasie telefonicznego wywiadu przeprowadzonego przez ratownika dyżurnego okazało się, że turysta zmęczyła się wycieczka w dniu wczorajszym. Lekarzowi TOPR przekazała , ze bolą ją kolana. Zalecono jej by spokojnie odpoczęła. W tej chwili ratownicy są zajęcia poważniejszymi zdarzeniami. Jak będzie taka możliwość zostanie zwieziona w późniejszym terminie. Turystka w niewybredny sposób mówiąc do ratownika przyjmującej jej zgłoszenie : „ Będzie Pan miał przesrane” jak nie przyjedzie samochód, próbowała wymusić interwencję ratowników. Ze względu na nieuzasadnione, według ratowników wezwanie o sprawie poinformowano policję.


Co niektórzy nadal mylę że TOPR to taxi darmowe.

Autor:  Pan Maciek [ Wt sie 21, 2018 8:41 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

W Ornaku jest chyba placówka TOPR. Ratownik powinien podejść do pokoju i dać klapsa

Autor:  Krabul [ Wt sie 21, 2018 8:50 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Najgorsze jest to, że takie kur.wisko jest przyzwyczajone najwyraźniej, że "będzie miał pan przesrane" działa. Faktycznie prztyczek w nos by się przydał na otrzeźwienie.

Autor:  tomek.l [ Wt sie 21, 2018 9:18 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Od razu widać, że nigdy was nie bolało kolano. Może ona tam w tym Ornaku umierała w samotności w jakimś ciemnym kącie schroniska trzymajac się za kolano i nikt jej nie chciał pomoc.
Zero empatii.

Autor:  Łukasz T [ Wt sie 21, 2018 9:27 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

tomek.l napisał(a):
Może ona tam w tym Ornaku


Prawdopodobnie w październiku zalegnę w Ornaku. Co prawda kolana nigdy mnie za bardzo nie bolały ale … Tak więc bardzo proszę o mądre komentarze jakby co wyszło … !!!!!!!

Autor:  gf [ Wt sie 21, 2018 1:12 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Rambubu napisał(a):
Taternik przez duże "T".
Ogromna strata.

Maroš Červienka - dla mnie osobiście jeden z największych słowackich taterników XXI wieku. Myślę, że warto przeczytać, obejrzeć film i zapoznać się z listą Jego tatrzańskich tekstów.

Cześć Jego pamięci!

Autor:  verul [ Pn sie 27, 2018 10:28 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Ciekawe czy z Krupówek jak się pochleje i rozbolą kolana to TOPR też podwozi do kwatery.

Dobrze, że ją olali.

Autor:  net. [ Pn sie 27, 2018 4:13 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

verul napisał(a):
Ciekawe czy z Krupówek jak się pochleje i rozbolą kolana to TOPR też podwozi do kwatery.

Dobrze, że ją olali.


Też tak uważam... Mnie by było nawet - delikatnie to ujmując - głupio dzwonić na TOPR z powodu zmęczenia czy bólu kolan... Wolałabym zrobić długą pauzę czy nawet spędzić noc na schroniskowej ławce niż zawracać komuś tyłek z tak błahego powodu.

Autor:  sonia [ Wt paź 02, 2018 7:29 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Obrywów pod Świnicą ciąg dalszy.

https://tatromaniak.pl/aktualnosci/kole ... ca-zawrat/

Autor:  tomek.l [ N paź 28, 2018 9:53 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

http://24tp.pl/n/52053
Cytuj:
Już wczoraj jeden z turystów schodzących z Rysów w rejonie przełęczy Waga natknął się na leżącego Polaka, który nie dawał żadnych oznak życia. Na miejsce śmigłowcem poleciało dwóch ratowników słowackiej Horskiej Zachrannej Służby.

Autor:  Markiz [ Śr paź 31, 2018 5:00 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Jak poinformowano denat był ubrany w jesienną kurtkę i lekkie spodnie, bez raków itp.
Ręce opadają...

Autor:  Wolf_II [ Cz lis 01, 2018 12:32 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Nikt nie zwrócił uwagi na to, że od przełęczy do schronu jest kilkanaście minut, w dół.
Skąd się tam wziął Polak? Gdyby wchodził od Moka (bez raków? w takim stroju) i dotarl aż do Wagi to wytłumaczeniem sytuacji byłoby pobładzenie (podobno była fatalna widoczność).
Gdyby podchodził od Południa, to raczej nie wychłodizł się na odcinku od schroniska do przełęczy. Gdyby było mu zimno, zahaczyłby o schronisko.

Nie rozumiem tej sytuacji.

Autor:  Markiz [ Cz lis 01, 2018 12:30 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Pewnie policja słowacka i polska wyjaśnią sprawę, przecież chyba miał jakąś rodzinę, która będzie wiedzieć czy wybierał się na Słowację czy tylko do Zakopanego itp.
Ja obstawiałbym, że wchodził od polskiej strony, był zmarznięty i chciał się ratować dojściem do schroniska na Wadze.

Autor:  tomek.l [ N gru 30, 2018 1:54 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Pan Maciek napisał(a):
To raczej pewne, że za rok będzie epizod IV.
A jednak póki co nie jest tak źle :)
http://24tp.pl/n/53794
Cytuj:
Dzięki pracownikom TPN nie było potrzeby wzywania innych służb do zwożenia turystów. Do tej chwili znad Morskiego Oka wraca wielu turystów.

Autor:  Pan Maciek [ N gru 30, 2018 3:49 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Jak w większości seriali, dwa sezony dają radę, potem juz męczenie buły.

Autor:  Rambubu [ N gru 30, 2018 7:07 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Pan Maciek napisał(a):
Jak w większości seriali, dwa sezony dają radę, potem juz męczenie buły.


Akurat tutaj bym się nie zgodził - w Black Mirror (IMVHO) trzeci sezon był akurat zdecydowanie najlepszy :wink:

Autor:  Pan Maciek [ N gru 30, 2018 8:30 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

No to mówie - większość. BM to mniejszość, a poza tym biorąc pod uwagę ilość odcinków w sezonie to tak jakby jeden sezon był. Przy okazji, Netflix wypuścil nowy odcinek, który jest interaktywny.
Widz w trakcie emisji sam decyduje (pilotem/myszką) jak sprawy potoczą się dalej. Jeszcze nie widziałem i nie wiem czego się spodziewać. Ale to już chyba XXII wiek kina...

A wracając do MO, mam wrażenie, że media czekają jak sępy aby znowu coś się tam stało.

Autor:  Rambubu [ Pn gru 31, 2018 10:11 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Ha, a myślałem, że napiszesz, że ten trzeci sezon BM to wcale nie taki dobry i wcześniejsze były lepsze :eye:

Pan Maciek napisał(a):
Netflix wypuścil nowy odcinek, który jest interaktywny.
Widz w trakcie emisji sam decyduje (pilotem/myszką) jak sprawy potoczą się dalej.


Tak, widziałem od razu w dniu premiery, w sumie trochę przypadkowo - szukałem czegoś innego na Netflixie i natknąłem się na nowy odcinek / film. Od razu odpaliłem nie wiedząc nic o jego interaktywności, sprawdziłem tylko czas trwania, żeby się wyrobić.

No i ten czas trwania to jest akurat zagadka, bo nie masz w trakcie seansu paska postępu, tzn. nie wiesz ile jeszcze filmu zostało do końca (poniekąd słusznie, bo możesz obrać różne warianty o różnym czasie trwania).

Sama interaktywność jest w tym przypadku mocno powiązana z tematyką odcinka, więc nie wiem na ile to rozwiązanie będzie stosowane w przyszłości.

Widziałem, że pojawiły się w necie zarzuty, że interaktywność jest pozorna - nie do końca się zgodzę, bo jednak jest kilka różnych zakończeń, przy czym niektóre z nich mają po kilka kolejnych wariantów, ktoś chyba łącznie naliczył 13 różnych zakończeń. Męczyło mnie to trochę, a miałem trochę czasu między świętami, więc oglądałem raz jeszcze męcząc kolejne warianty; w trakcie jednego seansu można zobaczyć ich kilka (nie jestem pewny ile maksymalnie, za pierwszym razem miałem bodajże 3), w zależności od tego czy po dotarciu do pierwszego z nich wybierzesz "napisy końcowe" czy powrót do jednego z dokonanych wcześniej wyborów.

Generalnie całkiem ciekawe doświadczenie, chociaż w moim przekonaniu były odcinki zdecydowanie lepsze.

No a żeby nie offtopować (a przynajmniej nie wyłącznie) to kompletnie nie rozumiem, jak można zdecydować się na czekanie 2 godziny w kolejce po fasiąg i marznąć (w dodatku nie będąc pewnym czy w ogóle uda się załapać na fasiąg), zamiast po prostu schodzić w dół. To jest tylko 7 km (nie żadne 10, jak czasem niektórzy piszą), a z Włosienicy to jeszcze mniej, więc schodząc tempem 10min/km - biorąc pod uwagę, że schodzimy w dół, to nie jest to żadne wymagające tempo - jesteśmy w Palenicy po troszkę ponad godzince.

Autor:  grubyilysy [ Pn gru 31, 2018 3:15 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Rambubu napisał(a):
po troszkę ponad godzince.

Gratulacje! Całkiem niezły czas.
Nie żebym się nabijał, ale nie wiem, dlaczego jakoś siebie z tą godziną nie widzę.
Co do odległości jest jeszcze niuans czy skrótem czy nie, skrót jest zimą cokolwiek śliski, co gorsza nieoświetlony....

Fakt faktem - jakbym wiedział, że będę czekał dwie godziny, to bym schodził.
Natomiast zjeżdżałem kilka razy fasiągiem za trzy dychy, trwa to około 15 minut, marźnie się wprawdzie jak cholera, ale przy takiej oszczędności czasu, jak fasiąg jest to wsiadam.
(Czyżbym się... Starzał?)

Autor:  grubyilysy [ Pt sty 04, 2019 3:34 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

https://krakow.onet.pl/tatry-ewakuacja- ... ow/eb5d9j9
Cytuj:
Ratownicy TOPR na pokładzie śmigłowca ratowniczego ewakuowali dziś wszystkich turystów, którzy z uwagi na zagrożenie lawinowe utknęli w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.
ratownicy wykonali w sumie pięć lotów i sukcesywnie na pokład śmigłowca zabrali 21 turystów i dyżurującego w schronisku ratownika TOPR. Turystów ratownicy przetransportowali na Polanę Palenicę, gdzie dalej mogą podróżować komunikacją zbiorową

Autor:  Pancernik [ Pt sty 04, 2019 3:56 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Nie bardzo rozumiem...
Czy zagrożenie lawinowe istniało dla osób przebywających w budynku schroniska, czy mogłoby im grozić, gdyby zdecydowały się ten budynek opuścić?
Czy ktoś mądry mógłby mnie oświecić...? Ukłony i podziękowania z góry (from the mountain :mrgreen: )

Autor:  tomek.l [ Pt sty 04, 2019 4:44 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Pancernik napisał(a):
Czy zagrożenie lawinowe istniało dla osób przebywających w budynku schroniska,
Zapewne nie. Nie mówiono o tym żeby ktoś z nich był chory.
Pancernik napisał(a):
czy mogłoby im grozić, gdyby zdecydowały się ten budynek opuścić?
Przy samodzielnym zejściu, przy 4 zapewne mogłoby. Ponieważ po drodze są miejsca narażone na lawiny.
Oraz jeżeli po drodze jest tam faktycznie tak zasypane jak opisują, to pieszo, przecieranie tego to na pewno poważna wyrypa. Jeśli jest tam tyle śniegu co na zdjęciu z pobliskiego schroniska to na pewno przejście nie jest łatwe.

Czy musieli teraz akurat schodzić nie wiem. Natomiast prognozy po dniu pogody zapowiadają kolejne opady.
Zdjęcie z tematu o warunkach
Obrazek


Aczkolwiek bodajże Zaruski przed wojną, przy ogromnych opadach drogą do Morskiego Oka się przebijał. Ale na nartach.

Autor:  Jackal [ Pt sty 04, 2019 6:12 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Piątka da sobie radę odcięta zimą od świata. Gorzej z turystami, których ta sytuacja tam zastała. Moim zdaniem logiczna decyzja użycia śmigła wykorzystując chwilowo lepsze warunki. Ewakuowali ratownika, przecież przy 4 lawinowej nie wyjdą ratować ze względu na własne bezpieczeństwo. Zimowe obejście jest niebezpieczne lawinowo nawet przy trójce i do banalnych nie należy. Bez nart miejscami można zapaść się w świeży śnieg po ramiona. Przy 3 doliną do schroniska kursuje transportowy skuter z zaopatrzeniem. Trasę doliną przecina kilka torów, którymi samoistnie zjeżdżają depozyty śniegu. "Teoretycznie" łatwiej mogłoby być przez Zawrat, ale nie w takich warunkach. Kilka lat temu czwórkę w Piątce po prostu przeczekałem, wchodziłem i zszedłem przy trójce.

Autor:  Pancernik [ Pt sty 04, 2019 6:32 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Dzięki za odpowiedź.
Moje pytanie miało podtekst, kto za to płaci. Ludzie idą zimą do schroniska w wysokich górach, znają prognozę pogody.
Podejrzewam, że nie spodziewają się trzęsienia ziemi czy tsunami, ale... śniegu???
Skoro dłuższy, owszem - nieplanowany - pobyt nie stwarzał dla ich życia lub zdrowia zagrożenia, nie bardzo rozumiem konieczność kilkukrotnego użycia śmigłowca. Mam wrażenie, że - cytując przedpiszcę - "po prostu mogliby przeczekać".
Mam również poważne wątpliwości, czy w zgniłych, kapitalistycznych Alpach ktoś podobnie wydawałby pieniądze (tam - zakładów ubezpieczeń, tutaj - podatników, czyli... Pani płaci, Pan płaci...). Tyle. Zdrowia życzę.

Autor:  tomek.l [ Pt sty 04, 2019 6:54 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

A ja mam wrażenie, że znając prognozy zadecydowali w TOPR, że lepiej teraz wykorzystać okazję i dobrą pogodę niż potem walczyć w razie czego w dupówie.
Bo i tak to zadanie gdyby nie było poprawy spadłoby na TOPR.

Autor:  lxix [ Pt sty 04, 2019 7:12 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

tomek.l napisał(a):
A ja mam wrażenie, że znając prognozy zadecydowali w TOPR, że lepiej teraz wykorzystać okazję i dobrą pogodę niż potem walczyć w razie czego w dupówie.
Bo i tak to zadanie gdyby nie było poprawy spadłoby na TOPR.

Tak się właśnie wypowiadała o tym P. Konopka (ratownik TOPR) w TV. To oni zdecydowali o użyciu śmigła już teraz.

Autor:  Wolf_II [ Pt sty 04, 2019 8:41 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Pancernik napisał(a):
Nie bardzo rozumiem...
Czy zagrożenie lawinowe istniało dla osób przebywających w budynku schroniska, czy mogłoby im grozić, gdyby zdecydowały się ten budynek opuścić?


Cytuj:
Ratownicy TOPR na pokładzie śmigłowca ratowniczego ewakuowali dziś wszystkich turystów, którzy z uwagi na zagrożenie lawinowe utknęli w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.


Przecież z tego tekstu nie wynika, by zagrożenie było dla schroniska, lecz dla ludzi którzy je opuszczą. Poza tym dłuższe przebywanie w odciętym od świata schronisku rodzi inne zagrożenia: zwariowania oraz kanibalizmu, gdyby skończyły się zapasy jedzenia ;-). Kto oglądał "Alive - tragedia w Andach" wie o co chodzi.

Jak to praktycznie wygląda - w schronisku nikt z obsługi nie został? Schronisko jest zamykane na 4 spusty, czy też drzwi są otwarte. Gdyby np ktoś przez przypadek się zaplątał w tej okolicy, miałby szanse się uratować i przeczekać w schronie? Chyba przy takich warunkach to najmniej ryzykowny sposób dotarcia do D5SP (co nie znaczy, że nie obarczony znacznym ryzykiem) to chyba od Słowacji przez Gładką Przełęcz.

Foty schronu spektakularne, ale prawdopodobnie trochę fałszują rzeczywistość. O 6.00 grubość pokrywy śnieznej w D5SP wynosiła 130cm. To, że przy scrhonisku jest go więcej to efekt wiatru. Kto nocował kiedyś w zimie w namocie, przy silnym wietrze, wie jak się można rano zdziwić :-).

Zaruski opisywał, jak kiedyś w zimie po dotarciu do budy/domku (bo schronem to chyba wtedy jeszcze nie było) w 5 Stawach musieli przekopywać się przez śnieg do drzwi czy nawet okiennic.

Autor:  batmik [ Pt sty 04, 2019 8:52 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Pisałem już w wątku o warunkach, że przy 4 teoretycznie schroniska jak w Pięciu stawach, morskim oku czy kondratowej są zagrożone. Jak TOPR ogłasza 4 to dzwoni powiadomić włodarzy tych schronisk, że samo przebywanie nie jest w 100% bezpieczne. Tak mówił mi na szkoleniu P. Konopka a gość chyba wie co mówi.
Stawy już niejednokrotnie byłe ewakuowane śmigłowcem. Jak tomek.l napisał - zapewne TOPR zdecywoał, że lepiej w najbliższych dniach nie będzie i jest ryzyko, że ludzie tak czy inaczej pójdą w dół - więc chyba decyzja słuszna.

Autor:  batmik [ Pt sty 04, 2019 8:56 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

wklejam post lxix w topicu o lawinach:

http://www.tvnoviny.sk/domace/1949326_e ... lka-lavina

Autor:  WILCZYCA [ Pt sty 04, 2019 9:01 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Wolf_II napisał(a):
Jak to praktycznie wygląda - w schronisku nikt z obsługi nie został


Zostały 4 osoby z obsługi.

Strona 216 z 231 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/