Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 218 z 601

Autor:  Sebo [ Pt gru 18, 2009 2:30 pm ]
Tytuł: 

Tak, planujemy właśnie Kozi, czy mógłby ktoś mi pokrótce wytłumaczyć różnicę między letnim a zimowym szlakiem na niego, jeśli są? Zimą tam nie popylałem, ale najwyżej sie podepnie pod kogoś kto będzie też wchodzić bo nie wierzę że będziemy tam sami.

Zawrat z tego co słyszałem to tak jak latem, tylko pod koniec nie trawersuje sie zbocza tylko środkiem na przełęcz, tak?

Autor:  Hathor [ Pt gru 18, 2009 2:41 pm ]
Tytuł: 

Sebo napisał(a):
tylko środkiem na przełęcz, tak

:shock:

Autor:  Sebo [ Pt gru 18, 2009 2:43 pm ]
Tytuł: 

Hej, nie znam tak topografii żeby pamiętać co takiego czeka mnie idąc środkiem, więc może coś napisz zamiast dawać mordy z wybałuszonymi gałami

Autor:  Krabul [ Pt gru 18, 2009 3:00 pm ]
Tytuł: 

Sebo jeśli warunki śniegowe będą dobre to na Kozi od Piątki nie ma większych problemów. Jeśli będzie pogoda to pewnie będzie przedeptane, generalnie idzie się szeroką grzędą, pod samym szczytem krótki prosty trawers żlebu i jesteś. Mniej więcej tak jak latem.
EDIT: Masz tu zdjęcie robione z podejścia na Szpiglasową, na środku widać wyraźnie nasze ślady - 2 dni wcześniej byliśmy na Kozim. Tak to mnie więcej wygląda, ale wariantów tam dużo bo puszcza wszędzie.
Obrazek

Autor:  raffi79. [ Pt gru 18, 2009 5:40 pm ]
Tytuł: 

Sebo napisał(a):
nie znam tak topografii żeby pamiętać



Obrazek

Topo mnie więcej zimowego wejścia.

Autor:  kilerus [ Pt gru 18, 2009 6:03 pm ]
Tytuł: 

Widzę mocne podstawy!
Może jeszcze pytanie: "Jak się chodzi w śniegu?"????

Autor:  LoveBeer [ Pt gru 18, 2009 6:08 pm ]
Tytuł: 

najlepiej na czworaka :mrgreen:

Autor:  szach_mat [ Pt gru 18, 2009 7:38 pm ]
Tytuł: 

LoveBeer napisał(a):
najlepiej na czworaka Mr. Green

na czworaka nie :!: :!: :!: trzeba się czołgać :D :D :lol: :wink:

Autor:  Rohu [ Pt gru 18, 2009 9:24 pm ]
Tytuł: 

Na czworaka czasami się lepiej chodzi, bo się śnieg nie zapada ;)
Mniejszy nacisk niż na samych dolnych kończynach.
No, ale co kilerus może na ten temat wiedzieć. On nawet jak w puchu chodzi w rakach to się nie zapada, bo jest za lekki :D

Autor:  lucyna [ Pt gru 18, 2009 9:27 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Może jeszcze pytanie: "Jak się chodzi w śniegu?"????

Dobre pytanie, nie żartuję. Jak się w Tatrach chodzi po śniegu?

Autor:  tomek.l [ Pt gru 18, 2009 9:29 pm ]
Tytuł: 

Sebo napisał(a):
Hej, nie znam tak topografii żeby pamiętać co takiego czeka mnie idąc środkiem, więc może coś napisz zamiast dawać mordy z wybałuszonymi gałami

Tu nie o topografie chodzi tylko o zasady zimowego chodzenia. Naucz się ich najpierw od kogoś bardziej doświadczonego, bo inaczej można sobie zrobić kuku.

Autor:  Eliasz123 [ Pt gru 18, 2009 11:24 pm ]
Tytuł: 

Jest jakiś przewodnik po zimowych Tatrach, z zimowymi wariantami tras?

Autor:  peepe [ Pt gru 18, 2009 11:44 pm ]
Tytuł: 

Jest np. taka mapa

i taki np.przewodnik

Autor:  tomek.l [ N gru 20, 2009 11:55 am ]
Tytuł: 

Eliasz123 napisał(a):
Jest jakiś przewodnik po zimowych Tatrach, z zimowymi wariantami tras?

W zasadzie nie ma. Jest ten przewodnik Nyczanki i ten Nyki chyba z rejonu Morskiego Oka. Oraz mapy zimowe, ale o tyle są zimowe bo są zaznaczone tory lawin i nartostrady.

Zimowe chodzenie to warianty w zależności od warunków, dlatego trudno o taką mapę i przewodniki. No w przewodniku można by jeszcze jakieś warianty opisać. Paryski czasem tak robił w swoich przewodnikach.

Autor:  zz [ N gru 20, 2009 12:24 pm ]
Tytuł: 

ano tomek ujal to najlepiej. w zimie sie idzie tak jak na to pozwalaja warunki, dlatego trzeba miec pewne doswiadczenie, albo chodzic z ludzmi, ktorzy to doswiadczenie posiadaja.

wypisywanie "na sztywno" wariantow zimowych, moglo by sie czasami nie nalepiej skonczyc. ktos mniej doswiadczony moglby sie blednie takim opisem zasugerowac, i wlezc w jakies klopoty.

Autor:  Gawith [ Pn gru 21, 2009 3:20 pm ]
Tytuł: 

Gawith napisał(a):
Z innej beczki - jest ponoć jakiś zimowy wariant trasy Piątka-Moko przez Miedziane. Od moka to domyślam się, że należy pomykać tą jebucką grzędą wyprowadzającą na szczyt, ale którędy się bezpiecznie dostać do Piątki? Mógłby ktoś rozjaśnić sytuację?

I jeszcze jedno pytanko - robił ktoś to? Jak wrażenia?
http://hac.org.pl/hac/index.php?option= ... &Itemid=19

Pytałem na poprzedniej stronie ale jakoś umkneło...
Bardzo byłbym mimo wszystko wdzięczny za jakieś info, nie wierzę, że nikt nie był i nikt nic nie wie ;)

Autor:  kilerus [ Pn gru 21, 2009 4:04 pm ]
Tytuł: 

Po części:
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... highlight=

Autor:  chyloni [ N gru 27, 2009 4:48 pm ]
Tytuł: 

Witam serdecznie forumowiczki i forumowiczów! Moje zimowe doświadczenie w Tatrach jest nie wielkie - ogranicza się do dreptania po dolinkach i wjazdu z Gąsienicowej i Goryczkowej na Kasprowy. Zastanawiam się nad możliwością krótkiego wypadu w Tatry. Myślę o Grzesiu (to wedle porad z forum jeden z łatwiejszych zimowych celów). Marzy mi się zobaczyć "Piątkę" w zimowej szacie... Chciałem bez żadnych ekstrawagancji z Palenicy Białczańskiej przez Wodogrzmoty przejść do Doliny Pięciu Stawów i wrócić tą samą trasą. Teren to jednak dość zagrożony lawinami. Czytałem, że jest jakiś wariant zimowy dojścia do schroniska i Przedniego Stawu. Mam pytanie, w którym miejscu się on zaczyna (czy to jest odbicie z czarnego szlaku?) i czy jest on jakoś oznakowany (np. tyczki).
Zastanawiam się też nad wyprawą na Czerwone Wierchy (lub ich fragment) z ewentualnym zjazdem z Kasprowego lub wjazdem na niego. Patrząc na mapę też widać zagrożenie lawinami. Wydaje się, że najbezpieczniejsze dojście to szlak z Doliny Kościeliskiej przez Adamicę, Chudą Przełączkę na Ciemniak. Co sądzicie na ten temat?

Autor:  Gawith [ N gru 27, 2009 7:47 pm ]
Tytuł: 

chyloni napisał(a):
Mam pytanie, w którym miejscu się on zaczyna (czy to jest odbicie z czarnego szlaku?) i czy jest on jakoś oznakowany (np. tyczki).

Dokładnie tak, mniej więcj dnem doliny zielonym, do budki gdzie jest wyciąg, stamtąd w lewo w górę, w okolicach czarnego za tyczkami dalej prosto w górę, później w prawo, w stronę niebieskiego który prowadzi przez Świstówkę do moka. Aż tam się nie pchasz, skręcasz w prawo i i po chwili jesteś przy schronisku. Szedłem w tym roku czarnym, śniegu było jeszcze mało (nie wiem jak teraz, ale po ostatniej odwilży pewnie nie ma jakiś niesamowitych ilości) ale jakieś tam tyczki już widziałem.

edit
Kilerus dzięki za linkacza ;) Jak coś to będę męczył o info przed wycieczką :P

Autor:  chyloni [ Pn gru 28, 2009 8:51 pm ]
Tytuł: 

Dzięki Gawith za info dot. zimowego dojścia do "Piątki." Choć chyba nie do końca sobie jeszcze to wyobrażam w terenie (tzn chodzi mi o to nawiązanie do niebieskiego szlaku z Moka do "Piątki" (wiem, że napisałeś, że się do niego nie dochodzi, ale z lata pamiętam, że z czarnego szlaku trzeba było zadzierać głowę, aby zobaczyć ludków na niebieskim). Zima na razie łagodna, to chyba będzie to można zweryfikować w praktyce... Choć chyba w górach zima powraca, w wątku pogodowym Awake napisał:
Dojście przez Dolinę Roztoki do D5SP miejscami całkowicie zlodzone - tafle długości kilkunastu metrów na całej szerokości ścieżki.
Jeśli spadnie na to warstwa świeżego śniegu, to będzie jazda.
Czy może Ktoś napisać coś o zimowym dojściu do / zejściu z Czerwonych Wierchów (moje pytanie dwa posty wyżej)?

Autor:  awake [ Pn gru 28, 2009 9:41 pm ]
Tytuł: 

chyloni napisał(a):
Wydaje się, że najbezpieczniejsze dojście to szlak z Doliny Kościeliskiej przez Adamicę, Chudą Przełączkę na Ciemniak. Co sądzicie na ten temat?

Pod względem lawinowym to faktycznie najbezpieczniejsze rozwiązanie.
Na dodatek szlak prowadzi pięknym urozmaiconym terenem - widoki pierwsza klasa.
Ale to też najdłuższa opcja dojścia na Czerwone Wierchy - po świeżym opadzie od parkingu na Ciemniaka można iśc nawet 6 godzin.
Jeśli stopień zagrożenia lawinowego byłby niski, warto rozważyć szlak żółty przez Dolinę Małej Łąki lub szlak niebieski przez Kondratową - obie bardzo atrakcyjne

Autor:  LoveBeer [ Pn gru 28, 2009 10:38 pm ]
Tytuł: 

najdluzsza opcja ? jak dla mnie wrecz przeciwnie, dojscie do czerwonego szlaku od parkingu to minuty, potem od razu ostro w gore a juz od kopki wspaniale widoki i wyjscie do szczytu niedluzsze niz spod giewontu czy kobylarzowego (gdzie swoja droga w zimie moze mooocno spowolnic a i bezpiecznie tez moze nie byc lawinowo, z kolei z malej laki jak nieprzedeptane to na 100% zle sie pojdzie w kosowce :P). z tym ze odpada dreptanie po plaskim - vide mala laka czy mietusia.

Autor:  LoveBeer [ Pn gru 28, 2009 10:43 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
chyloni napisał(a):
Wydaje się, że najbezpieczniejsze dojście to szlak z Doliny Kościeliskiej przez Adamicę, Chudą Przełączkę na Ciemniak.

Tam też w jednym miejscu powinno się stosować wariant zimowy. Zamiast trawersować nad kotłem Małej Świstówki idziesz wprost na Upłaziańską Kopę i dalej granią do Chudej Przełączki. Dalej tak, jak szlak.


z tym ze nie ma przejscia przez kosowke i mozna sie nauw....wiac :/
swoja droga kiedys na 100% stal znak za chuda przelaczka ze zakaz lazenia w strone uplazianskiej kopki ;)

Autor:  Gawith [ Wt gru 29, 2009 12:40 am ]
Tytuł: 

chyloni napisał(a):
Dzięki Gawith za info dot. zimowego dojścia do "Piątki." Choć chyba nie do końca sobie jeszcze to wyobrażam w terenie (tzn chodzi mi o to nawiązanie do niebieskiego szlaku z Moka do "Piątki" (wiem, że napisałeś, że się do niego nie dochodzi, ale z lata pamiętam, że z czarnego szlaku trzeba było zadzierać głowę, aby zobaczyć ludków na niebieskim). Zima na razie łagodna, to chyba będzie to można zweryfikować w praktyce... Choć chyba w górach zima powraca, w wątku pogodowym

Faktycznie trochę namieszałem, wygląda to mniej więcej tak jak poniżej, od miejsca gdzie czarny szlak odbija w stronę Siklawicy są tyczki z tego co pamiętam :)
Obrazek
Aj, nawet za blisko niebieskiego szlaku narysowałem tę kreskę, są tyczki, przy dobrej pogodzie to nie jest żadna filozofia. A na dzień dzisiejszy, wnioskując z postów w Warunkach pewnie można spokojnie iść czarnym ;)

Autor:  raffi79. [ Wt gru 29, 2009 6:59 pm ]
Tytuł: 

chyloni napisał(a):
Choć chyba nie do końca sobie jeszcze to wyobrażam w terenie (tzn chodzi mi o to nawiązanie do niebieskiego szlaku z Moka do "Piątki"



Zimowe dojście do Piątki

Obrazek

Autor:  chyloni [ Wt gru 29, 2009 8:44 pm ]
Tytuł: 

Jestem wzrokowcem, dlatego wersja graficzna Gawitha i Raffiego79 wyjaśnia mi przebieg zimowego szlaku do "Piątki". Dzięki za zaangażowanie!
Dzięki Awake, LoveBeer i Alemu (chyba nie Ali:)) za dyskusję dot. dojścia do Czerwonych Wierchów. Walory widokowe są mi znane, gdyż chodziłem tam nie raz, aczkolwiek nie zimą. Stąd tutaj akcent na zagrożenia lawinowe, możliwość pobłądzenia, czyli generalnie bezpieczeństwo. W kość mi dały zarówno zejście, po przejściu całych Czerwonych Wierchów, przez Chudą Przeł. do Kir (było to we IX 2000 r., przez większą część trasy najpierw siąpił deszczyk, potem padało intensywniej, a mnie nawalało kolano i ciągle w dół, ale z tamtej wyprawy też zapamiętałem gościa, który mimo deszczu siedział sobie bodajże na Krzesanicy i grał na flecie...). Innym razem schodziłem w piękny ciepły dzień z Czerwonych Wierchów przez Kobylarz. Byłem przekonany, że jak minę żleb, łańcuch, to będzie już blisko, ale droga do Przysłupu Miętusiego baaardzo się dłużyła...
Jeśli macie jeszcze odrobinę cierpliwości, to może jeszcze zapytam o Trzydniowiański i Kończysty Wierch. Latem pokonanie Krowiego Żlebu i przebijanie się prze kosówkę uznawane jest za dość męczące, jak to wygląda wczesną zimą?
Pozdrawiam

Autor:  bukszpryt [ Pn sty 04, 2010 2:38 pm ]
Tytuł: 

Witam, zamierzam z kolegą pokonać trase Kasprowy - Murowaniec - Kuźnice.
Jest możliwe zejście z Kasprowego w obecnych warunkach w ciągu jednego dnia?
Sprzęt zimowy mamy oprócz zestawów lawinowych (zastanawiam się nad wypożyczeniem).

Autor:  Explorer [ Pn sty 04, 2010 2:45 pm ]
Tytuł: 

Ja bym nawet powiedział,że innej opcji nie ma.
No chyba że nocleg będzie w Murowańcu.

Autor:  bukszpryt [ Pn sty 04, 2010 2:51 pm ]
Tytuł: 

Wariant zimowy między kopami przeczytałem, interesuje mnie czy podczas zejścia do murowańca mogę spodziewać sie jakichś trudności.
Może jakieś rady?

Autor:  bukszpryt [ Pn sty 04, 2010 2:58 pm ]
Tytuł: 

Dzięki za odpowiedź i ostatnie pytanie.
Jaki może być przybliżony czas operacyjny?

Strona 218 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/