Forum portalu turystyka-gorska.pl

Powiedziałbym: pikuś.
Ale nie powiem. Kiedyś zabrałem kogoś na tego pikusia, do góry było spoko ale powrót - masakra. Myślałem że się nie ruszy na łańcuchach w miejscu, gdzie ja nie widziałem ŻADNYCH trudności czy zagrożeń. Ponad godzinę zajęło przejście tego kawałeczka z żelastwem.
Więc nie jestem w stanie odpowiedzieć jak ktoś zareaguje. Nikt nie jest w stanie.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Cześć cześć,
słuchajcie, a jak idzie się od Lodowej Przełęczy na Lodowy Koń i Szczyt Pewnie nie będzie znaków Czy ja ich znajdę

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters

Lodowy Koń znajduje się po przeciwnej stronie szczytu niż Lodowa Przełęcz i Kopa (na grani schodzącej do Lodowego Zwornika), szlaku nie ma a teren może być mylny dla osoby nieprzyzwyczajonej do poruszania się poza szlakami. No i jest to nielegalne, ale to chyba wiadome.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Inaczej

Jak już to Koń, Lodowy Szczyt, coś tam po drodze, Lodowa Przełęcz. Znaków brak.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Jak nie będzie znaków to ich nie znajdziesz

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

beee, to co robić, to wtedy czy warto iść na tą Przełęcz

ja na wszelki wypadek wybieram trasę jeśli po Rohaczów okażę się, że Czerwona Ławka nie dla mnie/nas... Wszędzie już byliśmy, gdzie są normalne szlaki i ciekawo, więc nie wiem co robić... Na Sławkowski nie chcę, nie wydaje się bardzo ładny, Krywań w ogóle nie ładna jak dla mnie


P.S. Popatrzyłam na mapę przecież tam dalej na prawo i jest ten Szczyt, to czemu choć trochę nie pójść, chociaż na Mały Lodowy...

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters

Moim zdaniem warto, pojechać autobusem do T.Jaworzyny, przejść Jaworową i pieknie wejść sobie na Lodową Przełęcz, z niej do D5SS i potem albo zejść przez Terinkę, albo przez Czerwoną Ławkę do Staroleśnej. Piękna trasa. Jaworowa Dolina bardzo długa, ale pusta i ładna.


Krywań jest przepiękny, Sławkowski nudny, ale z góry widok całkiem fajny. Wszędzie, a np. Lodowa, Czerwona Ławka, Szeroka Przełęcz i Przełęcz pod Kopą, kupę Zachodnich. Po słowackiej stronie jest naprawdę dużo ciekawych rzeczy do zrobienia po farbie.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Warto, okolica jest bardzo ładna.

Masz wątpliwości, czy Rohacze, Czerwona Ławka nie będą dla Ciebie za trudne a zastanawiasz się

...nad Lodowym (lub Lodową Kopą, bo pewnie to masz na myśli pisząc "Mały Lodowy")?

A co Ci się nie podoba, szlak trochę monotonny, ale widoki piękne.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Może już nie doceniam pewnych tras, nie wiem. Ale ile patrzyłam video, zdjęć, to np. Krywań pokazała się zupełnie brzydka nawet powiem, porownając z innymi trasami...
No zobaczymy, może da się przejść te najsłynniejsze, bo ile patrzę opisów, zdjęć, to na Słowacji kuszą mnie jeszcze tylko Rohacze, Mała Wysoka, Koprowy, no i Ławka jako doza adrenaliny. Więcej ja nie znajduję takich tras, żebym powiedziała Oooo, to jest coś... No nie ma takich więcej moim zdaniem jak Bystre Sedlo, gdzie i wspinaczka na wodospad, i piękne jeziorka i te łańcuchy jak raz na miejscu lub ja nie wiem tych miejsc, są mało znane, opisane lub pewnie tam już nie znakowane szlaki...

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters

Nie doceniasz

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Jak możesz powiedzieć "oooo to jest coś" jeśli nie byłaś w danym miejscu? Na podstawie zdjęć? Filmików? Jedne są lepsze, drugie gorsze, każdy szlak w Tatrach jest wart przejścia.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

to zaproponuj coś konkretnego, jeszcze mam trochę czasu, wyjeżdżam bardzo rano w sobotę. Tylko nie Krywań, o tej zdania nie zmienię

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters

zgadzam się, że wart, jeśli żyjesz bliżej i masz więcej czasu na to, to też bym chodziła i chodziła. Ale ja mieszkam 1000 km od Słowacji, mam tam tydzień czy 8 dni, nie wiem czy następnym roku przyjadę, mam siostrę we Włoszech, której wciąż nie odwiedzam 3 lata... Więc nie potępiajcie mnie, że ja chcę naprawdę najlepszych miejsc i naprawdę mieć coś do zapamiętania, a nie tak sobie szlaki

i zapomniałam dodać, że przez ten tydzień mój kochany jeszcze chce choć parę zamków zobaczyć, więc czas w górach skraca się...

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters

Były różne propozycje w moim poście i w wielu innych wcześniej. Jeżeli Ci Krywań nie pasuje, to lepiej jedź w Dolomity, albo inne góry, bo w takim razie w Tatrach nic Ci się raczej nie spodoba. Widok z niego należy do najpiękniejszych w Tatrach, cudnie widać dużo i Wysokich i Zachodnich oraz sporo różnych słowackich gór.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

ale mi chodzi o to, żeby i same chodzenie było przepiękne, fajny szlak, jeziorka, chaty, nie tylko szczyt...
ja już wyjaśniłam o co mi chodzi i dlaczego

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters

Masz racje droga na krywań nie jest imponująca . Ale za to widok z niego
oszałamiajacy, to poprostu trzeba zobaczyć.
Myślę ,że Twoim oczekiwanią sprosta mała wysoka , ale przez rohatkę . Droga przyjemna po prawo cały czas widzisz gerlah koło sląskiego domu masz staw a przy podejsciu na rohatkę łańcuchy.W drodze powrotnej mijasz zbójnicką chatę przy odrobinie szczęścia mozesz spotkać świstaka.
A tak ogólnie ciężko komus coś doradzić bo każdemu podoba się coś innego (mi całe tatry). Ja naprzykład zachwycam się Sławkowskim , a wiekszość miom znajomych jest odmiennego zdania. pozdrowienia

_________________
KASIA

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Nic dodać nic ująć

_________________
PER ASPERA AD ASTRA

Przez Rohatkę, znaczy dalej granią "na rympał"? czy dymając dookoła Sławkowskiego?

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

ja się już dawno zgubiłem, wiem, że do Krakowa jest przez Piotrków

_________________
Żyje się na nizinach, a nie w górach...

Czekajcie, z Rohatki na Małą Wysoką nie wiedzie droga taternicka o trudnościach do trojki?

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Coś nie halo, może Kacha miała na myśli Polski Grzebień, Małą Wysoką i zejście do Zbójnickiej Chaty ale szlakiem dookoła przez Rohatkę...

Coś sugerujesz?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Uhm, trasa jest tam podobno bardziej zębata niż żarłacz ludojad, a lufa wielkości Grubej Berty.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Niewiele poznałam szlaków w Tatrach Słowackich, ale przez Lodową Przełęcz szłam już dwa razy. I pójdę i trzeci i kolejny Szlak jest przepiękny. Dolina Pięciu Stawów Spiskich jest bajeczna, potem zejście Doliną Jaworową choć długie, także dostarcza wielu pozytywnych wrażeń. Praktycznie nie ma tam ludzi, jesteś sam na sam z górami.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Orientuje się ktoś czy parkingi w Kirach i na Siwej Polanie będą czynne wcześnie rano (około 5)?

Strzelam, ale w sezonie w Kirach o 5 powinien byc juz czynny.

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński

O tej godzinie nie powinno być problemu z zaparkowaniem pod pierwszą knajpą, patrząc od zjazdu od Nędzówki, tak bliżej już lasu po prawej stronie. Nie przypominam tam sobie jakiegokolwiek szlabanu, który mogliby zamykać na noc.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Zdarzyło mi się tam parkować w okolicy 6 rano, mgła, pusty parking i niezniszczalny parkingowy.

Podsumowując:

nie bój nic - skasują

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

Chciałbym usystematyzować moją wiedzę bo zrobił mi się mały mętlik w głowie.

Na Gerlach trzeba mieć przewodnika to wiem. Może on zabrać max 3 osoby? Jaki jest koszt za całą grupę? 1000 zł grupa czy osoba bo nie wiem...?

Kurs skałkowy jak mniemam nie wystarczy, żeby samemu móc iść. A co jeśli ktoś jest po kursie taternickim? Wtedy chyba nie ma przeszkody? Czy może, jednak też musi być przewodnik...? Wystarczy jedna osoba po kursie i powiedzmy druga bez kursu, czy każdy kto chce iść musi być po kursie?

Pozdrawiam