Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 1:41 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 10:47 am 
Swój

Dołączył(a): N sie 29, 2010 12:22 am
Posty: 32
Cytuj:
Wyczuwasz na podstawie własnego doświadczenia z tych 5 - 6 wyprawa w Tatry ?


Na ostatnie 3-4 posty napisałem chyba dwukrotnie, że jestem początkującym. No ale z Ciebie widzę za to kozak nie lada.

Cytuj:
No cóż ... Są świadkowie, że chciałem pomóc.


O kurde, trzeba było mówić od razu. Ja tam niby przeczuwałem, że za maską szydercy i chłopskiego filozofa kryje się twarz człowieka myślącego "może mu jednak powiem, że na Krzyżne nie ma łańcuchów żeby chłop się nie wystraszył". Taki klejnot w glinianym dzbanie, no!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 10:52 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Azariasz napisał(a):
No ale z Ciebie widzę za to kozak nie lada.

Kozak Zaporoski.

Azariasz napisał(a):
Taki klejnot w glinianym dzbanie, no!

Nie wszystko od razu widać. Ucz się, ucz. I węzykiem. pamietaj o tym.


Azariasz napisał(a):
"może mu jednak powiem, że na Krzyżne nie ma łańcuchów żeby chłop się nie wystraszył"

Masz rację. Łańcuchów nie ma w drodzę na Przełęcz Krzyżne przez Dolinę Pańszczyca, jak również na drodze z Doliny Pięciu Stawów Polskich. Natomiast łańcuchy, klamry jak i też jedna drabinka występuje na drodze na Przełęcz Krzyżne ze Skrajnego Granatu.

Ale ... Żeby nie było za lekko i przyjemnie to na drodze przez Pańszczyca występuje straszny odcinek. Uzytkownik MacAp zaobserwował tam straszne odchylenia od pionu. Więc uważaj Azariaszu.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 10:54 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Azariaszu idź śmiało, komu, jak komu, ale Tobie z pewnością Jahwe pomoże !


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 11:16 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Azariasz napisał(a):
Taki klejnot w glinianym dzbanie, no!

To tak jak z twoją błyskotliwością w pustym łbie, no!


Edit:
Taka figlarna analogia przyszła mi do głowy.
Edit 2:
A, i jeszcze uprzedzę pytanie drogi Azariaszu: Ja również nigdy nie byłem w górach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 12:57 pm 
Swój

Dołączył(a): N sie 29, 2010 12:22 am
Posty: 32
To tak jak z twoją błyskotliwością w pustym łbie, no!
Widzę, że jednak Łukasz T nie jest taki zły. Oto prawdziwe chamstwo!
Ecce cham!
Nie uprzedziłeś pytania. Nie interesuje mnie czy byłeś czy nie. A analogia nie była figlarna. Była prostacka i na codzień ludzie się do siebie tak nie zwracają ;) Mama Cię nie nauczyła?

Azariaszu idź śmiało, komu, jak komu, ale Tobie z pewnością Jahwe pomoże
Przerażający przykład "mądrości". Mam wrażenie, że nie wiesz o czym (o kim) mówisz. A swoją drogą, tak, Jahwe pomaga.

Z tym strasznym odcinkiem na Krzyżne to rozumiem, że żart był? Pytam serio :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 1:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Azariasz napisał(a):
Ecce cham!

Bądź poważny. To Postrach Lasu. Ucz się, ucz.

Azariasz napisał(a):
Z tym strasznym odcinkiem na Krzyżne to rozumiem, że żart był? Pytam serio. Mam wrażenie, że do czegoś dochodzimy.

MacAp nie żartuje. Inna sprawa, że nikt inny czegoś takiego tam nie zauważył.

I co ? Zadowolony z odpowiedzi czy dalej Ci chula w pustym łbie ? :) :wink:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 1:07 pm 
Swój

Dołączył(a): N sie 29, 2010 12:22 am
Posty: 32
Powiedzmy, że pierwszy raz słyszę coś co jestem w stanie uznać za odpowiedź... Podziękowałbym i zadał kolejne pytanie, ale skąd człowiek ma wiedzieć czy kolejnych 10 tatrokozaków nie przyłączy się do publicznej chłosty Azariasza :(


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 1:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Azariasz napisał(a):
nie przyłączy się do publicznej chłosty Azariasza


Przez męczeństwo do świętości.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 1:19 pm 
Swój

Dołączył(a): N sie 29, 2010 12:22 am
Posty: 32
Świętym i tak nie będę. Ale zaryzykuję - rozumiem, że trudność trasy na Krzyżne, Kozi Wierch od D5SP i na Zadni Granat od Hali (niebieski, żółty, zielony szlak i kawałeczkiem Orlej) to mniej więcej ten sam poziom? Ubezpieczeń tam chyba nie ma, więc podejrzewam, że MIMO subiektywnych odczuć każdego z nas na temat trudności, przy ładnej pogodzie da się "przeżyć" taką wędrówkę? :lol: Słyszałem jedynie coś na temat kamieni strącanych przez turystów na niższe części szlaku na Zadni Granat (ktoś nawet kaski zalecał) ale to chyba też przesada? Ponoć kilka osób kiedyś zginęło od takich kamieni ale to w okolicach Zawratowego Żlebu i Koziej Przełęczy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 1:23 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4450
Lokalizacja: lkr
Azariasz napisał(a):
rozumiem, że trudność trasy na Krzyżne, Kozi Wierch od D5SP i na Zadni Granat od Hali (niebieski, żółty, zielony szlak i kawałeczkiem Orlej) to mniej więcej ten sam poziom?

tak

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 1:23 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Azariasz napisał(a):
rozumiem, że trudność trasy na Krzyżne, Kozi Wierch od D5SP i na Zadni Granat od Hali (niebieski, żółty, zielony szlak i kawałeczkiem Orlej) to mniej więcej ten sam poziom?


W sumie racja. Tylko, że na Krzyżne to od 5 Stawów lub przez Pańszczyca. Ni kichuja od Skrajnego Granatu.

Pytaj dalej. Ty, który wyczuwasz amatorów i zawodowców.

P.s. A co z półamatorami ? :wink:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 1:42 pm 
Swój

Dołączył(a): N sie 29, 2010 12:22 am
Posty: 32
Cytuj:
W sumie racja. Tylko, że na Krzyżne to od 5 Stawów lub przez Pańszczyca. Ni kichuja od Skrajnego Granatu.


No nie uściśliłem może, na Krzyżne od Pańszczycy właśnie chcę iść w przyszłym sezonie.

Cytuj:
P.s. A co z półamatorami ?


Ciężko powiedzieć, na razie widzę tylko czarne i białe. Może jak sam będę pół-amatorem powiem coś więcej.


Cytuj:
Pytaj dalej.


To co z tymi latającymi kamieniami w okolicach Orlej? ;>
Co do reszty tras w polskich Tatrach już mam zdanie mniej więcej wyrobione... A resztę to już pewnie sam zobaczę jak pójdę :) No, może jeszcze Świnica mnie intryguje i tak się zastanawiam czy jest po co się tam fatygować... W sensie czy nie stchórzę na przełęczy. Ale na razie nie będę sobie nią głowy zaprzątał, nie dopóki nie przejdę pozostałych zaplanowych tras ;]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 1:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4450
Lokalizacja: lkr
Azariasz napisał(a):
To co z tymi latającymi kamieniami w okolicach Orlej?

a nic, czasem się zdarzają, podobnie jak zdarza się ktoś w kasku (1 na 100, alboi rzadziej), chcesz to bierz, nie chcesz to nie

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Ostatnio edytowano Cz wrz 02, 2010 1:46 pm przez peepe, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 1:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Azariasz napisał(a):
To co z tymi latającymi kamieniami w okolicach Orlej? ;>


Zdarzają się. Ale w okolicach Zadniego nie ma takiego nachylenia stoku żeby były dość groźne.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 1:46 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Azariasz napisał(a):
Przerażający przykład "mądrości". Mam wrażenie, że nie wiesz o czym (o kim) mówisz. A swoją drogą, tak, Jahwe pomaga.

Masz rację, nie wiem, ale zaciekawiłeś mnie, i mam prośbę, czy mógł byś ten wątek rozwinąć ?

P.S.
A swoje wypowiedź oparłem, na hebrajskim znaczeniu Twojego forumowego nicku. Mało tego, moje prawdziwe imię jest także pochodzenia hebrajskiego.
Tobie Jahwe pomaga, ja jestem Jego darem :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 1:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
A co z latającymi kamieniami w okolicach Wschodniego Szczytu Żelaznych Wrót?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 1:58 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
leppy napisał(a):
A co z latającymi kamieniami w okolicach Wschodniego Szczytu Żelaznych Wrót?


Do mnie nie doleciały ale może to przez to że byłem za daleko ;) Koledzy Explorer i Fanatyk może coś zaobserwowali jak byli bo coś wspominali o kamieniach lecących z góry...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 2:14 pm 
Swój

Dołączył(a): N sie 29, 2010 12:22 am
Posty: 32
W takim razie przepraszam, Golanmac, myślałem, że odezwał się kolejny geniusz, który ni z gruszki ni z pietruszki zaczyna pleść coś o Bogu :) Zirytowany byłem trudnościami w ocenie amatorów i profesjonalistów.

p.s. Moje imię jest pochodzenia greckiego, Mateuszu :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 2:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
golanmac napisał(a):
Pozdrawiam
maciek


Azariasz napisał(a):
p.s. Moje imię jest pochodzenia greckiego, Mateuszu :wink:



:D

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 2:19 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 5:02 pm
Posty: 123
Azariasz napisał(a):
Ubezpieczeń tam chyba nie ma, więc podejrzewam, że MIMO subiektywnych odczuć każdego z nas na temat trudności, przy ładnej pogodzie da się "przeżyć" taką wędrówkę?

Moje subiektywne odczucia są takie, że łańcuchy ułatwiają wędrówkę. Dlatego nie byłabym tak źle do nich nastawiona. Ich brak nie świadczy o tym, że trasa jest prostsza.

Azariasz napisał(a):
W sensie czy nie stchórzę na przełęczy.

Na samej przełęczy nic strasznego nie ma.
http://www.imagic.pl/files/13653/kaa.jpg

Pisałeś, że byłeś na 5-6 trasach w Tatrach. Sama byłam niewiele więcej. Ciekawi mnie jakie trasy pokonałeś.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 2:19 pm 
Swój

Dołączył(a): N sie 29, 2010 12:22 am
Posty: 32
Haha :P Nie wiem co znaczy Maciej, a Mateusz to "dar Jahwe". Możliwe, że to ten sam rdzeń i znaczenia się niewiele różnią albo są identyczne.
Podpisu nie zauważyłem :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 2:30 pm 
Swój

Dołączył(a): N sie 29, 2010 12:22 am
Posty: 32
Cytuj:
Moje subiektywne odczucia są takie, że łańcuchy ułatwiają wędrówkę. Dlatego nie byłabym tak źle do nich nastawiona. Ich brak nie świadczy o tym, że trasa jest prostsza.


Tyż prawda. Giewont straszny nie jest a łańcuchy są. Z drugiej strony na tych trudnych odcinkach zawsze są ubezpieczenia (albo prawie zawsze) i stąd takie moje przeświadczenie, że jak nie ma łańcucha to i lepiej...


Cytuj:
Na samej przełęczy nic strasznego nie ma.


Bardzo fajne zdjęcie :) Fakt z przełęczy jeszcze to tak strasznie nie wygląda. Ale co dalej? :?

Cytuj:
Pisałeś, że byłeś na 5-6 trasach w Tatrach. Sama byłam niewiele więcej. Ciekawi mnie jakie trasy pokonałeś.


Dopiero zaczynam więc raczej lekki kaliber do tej pory ;) 1) Chuda Przełęcz przez Kościeliską i Tomanową; 2) Czarny Staw Gąsienicowy; 3) Dolina 5SP przez Dolinę Roztoki; 4) Czerwone Wierchy (Kopa Kondracka --->Ciemniak); 5) Czarny Staw pod Rysami; 6) Trzydniowiański Wierch

W przyszłym roku Zawrat, Giewont i Kościeliska (z jej bocznymi szlakami a jest ich kilka). Krzyżne, Szpiglasowy i Wołowiec pewnie też odfajkuję.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 2:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
///goska/// napisał(a):
Moje subiektywne odczucia są takie, że łańcuchy ułatwiają wędrówkę. Dlatego nie byłabym tak źle do nich nastawiona. Ich brak nie świadczy o tym, że trasa jest prostsza.


Ale też nie ma co się ich kurczowo łapać tylko dlatego, że są. Ja w początkach swojego łażenia tak właśnie zwykłam robić. A potem zaczęłam chodzić na scramblingi po szkockich górach gdzie ułatwień nie ma... I dotarło do mnie że te łatwiejsze ubezpieczone tatrzańskie trasy to jest przecież dokładnie to samo, a tu w Szkocji jakoś sobie radzę.
Ułatwienia są po to, żeby nawet mało sprawna osoba mogła przejść dany szlak, a nie dlatego, że bez nich w każdym przypadku byłoby to niemożliwe.
Na np. Szpiglasowej, Zawracie, większości trasy na Świnicę czy Rysy można sobie spokojnie wejść po swojemu i to przyjemniej.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 3:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Azariasz napisał(a):
Bardzo fajne zdjęcie Smile Fakt z przełęczy jeszcze to tak strasznie nie wygląda

Tak, bardzo fajne ale Świnicy raczej na nim nie uwidzisz
Azariasz napisał(a):
Ale co dalej? Confused

A dalej odwracasz się o 180 stopni i napierasz do góry.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 3:44 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 6:58 pm
Posty: 690
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Vespa napisał(a):
///goska/// napisał(a):
Moje subiektywne odczucia są takie, że łańcuchy ułatwiają wędrówkę. Dlatego nie byłabym tak źle do nich nastawiona. Ich brak nie świadczy o tym, że trasa jest prostsza.


Ale też nie ma co się ich kurczowo łapać tylko dlatego, że są.[...]
Ułatwienia są po to, żeby nawet mało sprawna osoba mogła przejść dany szlak, a nie dlatego, że bez nich w każdym przypadku byłoby to niemożliwe.
Na np. Szpiglasowej, Zawracie, większości trasy na Świnicę czy Rysy można sobie spokojnie wejść po swojemu i to przyjemniej.


o to to! kiedy rozdziewiczalem Szpiglasowa pogoda byla dupna i skaly byly bardzo sliskie - ci, ktorzy kurczowo trzymali sie lancucha slizgali sie po skale, a ja sobie spokojnie obszedlem to leciutko z boku, bez korzystania z lancuchow :)

lancuchy sa przydante jesli uzywa sie ich z pomyslunkiem (pomyslunek z reszta w gorach nie dotyczy wylacznie lancuchow, ale to temat na inna dyskusje)

miejscem, gdzie wiem, ze bez lancucha sobie nie poradze, jest wyjscie ze Smoczej Jamy; przez cala jaskinie (jak to brzmi :D ) mozna przejsc bez uzycia lancuchow, ale przy wyjsciu, to juz raczej bez zelastwa sie nie obejdzie

ale to kazdy musi sobie sam przeanalizowac sytuacje i ocenic, czy lancuch mu pomoze, czy utrudni przejscie


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 4:22 pm 
Swój

Dołączył(a): N sie 29, 2010 12:22 am
Posty: 32
To wszystko, Krabul, czy masz jeszcze jakieś ciekawe uwagi a propos wejścia na Świnicę? 8)

Fenomen - ale łańcuchy na Szpiglasa są tylko od Doliny 5SP, tak? Ja planuję go rozdziewiczyć od Morskiego Oka. Zastanawiam się tylko czy ten odcinek od przełęczy do szczytu nie sprawia trudności, no ale trzeba spróbować samemu :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 4:28 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Nie sprawia :wink:

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 4:37 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 07, 2005 1:40 pm
Posty: 689
Lokalizacja: 604 km do Tatr
Fenomen napisał(a):
lancuchy sa przydante jesli uzywa sie ich z pomyslunkiem (pomyslunek z reszta w gorach nie dotyczy wylacznie lancuchow, ale to temat na inna dyskusje)

łańcuchy sa tez bardzo przydatne kiedy pada deszcz (albo własnie padał i skała nie wyschła) a na nogach sie ma nieco ślizgające sie buty.
dzieki nim nie wyladowałam na zejści z Koziej Przełęczy :)

zejście i wejście ze Szpiglasowej do Do. 5 Stawów jest - mimo łańcuchów- stosunkow łatwe (wg mnie oczywiście) - o ile przy suchej skale i bez śniegu oczywiście sie schodzi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 4:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Azariasz napisał(a):
To wszystko, Krabul, czy masz jeszcze jakieś ciekawe uwagi a propos wejścia na Świnicę? Cool

Zależy co nazywasz ciekawą uwagą. Od Świnickiej Przełęczy szlak średniej trudności w skali Tatr Polskich. Sporo biżuterii, moim zdaniem w większości zbędnej, jedyne miejsce wymagające uwagi to taka pochyła płyta tuż przed szczytem w miejscu połączenia ze szlakiem w stronę Zawratu. W tym miejscu często tworzą się zatory.
Świetne miejsce widokowe - szczyt wyraźnie przewyższa najbliższą okolicę, piękna panorama zarówno Tatr Zachodnich jak i Wysokich. Duże wrażenie robi leżąca u stóp Dolina Cicha.
Jedyny - aczkolwiek dla mnie bardzo duży mankament - to nieprzebrane tłumy walące w większości od strony Kasprowego.
Zejście w stronę Zawratu nieco trudniejsze ale również do przejścia przez średnio zaawansowanego turystę.
Czy taki opis zadowala cię Azariaszu?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 02, 2010 5:24 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 6:58 pm
Posty: 690
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Azariasz napisał(a):
Fenomen - ale łańcuchy na Szpiglasa są tylko od Doliny 5SP, tak? Ja planuję go rozdziewiczyć od Morskiego Oka. Zastanawiam się tylko czy ten odcinek od przełęczy do szczytu nie sprawia trudności, no ale trzeba spróbować samemu :wink:

ja generalnie zawsze staram sie wybierac trudniejsza trase na wejscie i latwiejsza na zejscie; od przeleczy na szczyt podejscie jest krotkie i dosyc latwe, chociaz miejscami wymaga (albo przynajmniej z mojej perspektywy bylo wskazane) uzycia konczyn gornych ;) - chyba, ze jakims skrotem szedlem :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL