Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 259 z 601

Autor:  Auralis [ Wt wrz 07, 2010 8:10 pm ]
Tytuł: 

Lukasz_ napisał(a):
A zażartuje sobie...

Jak to za łatwe to weź taką Raptawicką Turnie. Pierwsza lepsza z łapanki droga: Okap Wolfa VIII-, powinno być ok jeśli chodzi o trudności :wink:

A na poważnie to jedź w wysokie a nie w zachodnie jak chcesz trudniejsze szlaki.

Jest gdzieś w Tatrach więcej niż VIII- ?

Autor:  Rohu [ Wt wrz 07, 2010 8:22 pm ]
Tytuł: 

Auralis napisał(a):
Jest gdzieś w Tatrach więcej niż VIII- ?

A jak myślisz?

Autor:  Auralis [ Wt wrz 07, 2010 8:25 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
A jak myślisz?

Myślę, że nie, ale moja wiedza w tym zakresie jest nikła.
Z tego, co wyczytałem Młynarczyk ma VI.5 i to jedna z najtrudniejszych i nieco zdziwiło mnie aż VIII-, a że ciekawość moja nie zna granic, więc pytam ;)

Autor:  Rohu [ Wt wrz 07, 2010 8:32 pm ]
Tytuł: 

Wystarczy wpisać w googla "najtrudniejsza droga w Tatrach", żeby znaleźć, że jest to Proszę się wspinać na Kościelcu o wycenie X-/X.
Nie wiem czy Słowacy nie mają jeszcze jakiegoś większego hardcora.

Autor:  dawid91 [ Wt wrz 07, 2010 8:35 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Proszę się wspinać na Kościelcu


Tutaj masz nawet opis z przejścia tej drogi .
http://www.wspinanie.pl/serwis/200908/0 ... spinac.php

Autor:  Azyjka [ Wt wrz 07, 2010 8:36 pm ]
Tytuł: 

Auralis takie coś dla przykładu zobacz ;)
http://alpinclub.bloog.pl/id,3864117,ti ... caid=6ad85

VIII- to jest w polskiej skali VI.2+. Skala UIAA jest do XI+ co odpowiada "naszemu" VI.8. A jakie są maksymalnie trudne drogi w naszych Tatrach to już nie wiem. :roll:

A dzięki Rohowi wiem. :oops: Póki co mi to nie grozi. :lol:

Autor:  Rohu [ Wt wrz 07, 2010 8:38 pm ]
Tytuł: 

Azyjka napisał(a):
Póki co

To w przyszłości planujesz? :wink:

Autor:  Azyjka [ Wt wrz 07, 2010 8:42 pm ]
Tytuł: 

Z VI do X raczej nieprędko dojdę... :lol: :oops:

Autor:  Rohu [ Wt wrz 07, 2010 8:44 pm ]
Tytuł: 

Azyjka napisał(a):
raczej nieprędko dojdę

Czyli jednak kiedyś planujesz ;)

Autor:  Auralis [ Wt wrz 07, 2010 8:46 pm ]
Tytuł: 

Dzięki za odpowiedzi, drogi na Kazalnicy gdzieś wcześniej widziałem ale nie na tyle dokładnie i w sumie średnio mnie to wtedy obchodziło.
A ta zachodnia ściana Kościelca faktycznie ciekawa, trzeba się namęczyć z grawitacją :)

Autor:  Azyjka [ Wt wrz 07, 2010 8:48 pm ]
Tytuł: 

W sumie to w Tatrach jestem na etapie takiej naciąganej III, na którą mnie nawet nie chcieli puścić. 8)

Autor:  Lukasz_ [ Wt wrz 07, 2010 8:51 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Nie wiem czy Słowacy nie mają jeszcze jakiegoś większego hardcora.


Na Jastrzębiej - Jet Stream ma X-/X

Autor:  dradamu:) [ Wt wrz 07, 2010 10:32 pm ]
Tytuł: 

Azyjka napisał(a):

VIII- to jest w polskiej skali VI.2+. Skala UIAA jest do XI+ co odpowiada "naszemu" VI.8. A jakie są maksymalnie trudne drogi w naszych Tatrach to już nie wiem. :roll:

A dzięki Rohowi wiem. :oops: Póki co mi to nie grozi. :lol:


Małe sprostowanie. IX+ to VI.5 w skali Kurtyki:)

Autor:  Łukasz T [ Śr wrz 08, 2010 6:36 am ]
Tytuł: 

A jakie drogi są na Ratuszu w Krakowie ? Bo taki "płaski" z mordy jest :wink:

Autor:  Lukasz_ [ Śr wrz 08, 2010 7:39 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
A jakie drogi są na Ratuszu w Krakowie ? Bo taki "płaski" z mordy jest :wink:


Główna i pewnie jakaś ewakuacyjna również ale nie wiem bo nie wchodziłem :mrgreen:

Autor:  Explorer [ Śr wrz 08, 2010 12:26 pm ]
Tytuł: 

Azyjka napisał(a):
W sumie to w Tatrach jestem na etapie takiej naciąganej III, na którą mnie nawet nie chcieli puścić


a gdzie to Cię nie chcieli puścić?

Autor:  Yukka [ Śr wrz 08, 2010 1:27 pm ]
Tytuł: 

Ja trochę zmienię temat. Orientuje się ktoś jak w tej w chwili wygląda sytuacja na Czerwonych Wierchach? Czy jest śnieg, a jeśli tak to czy jest go dużo ;p Bo niedziele ma podobno być ładnie...

Autor:  Kuban [ Śr wrz 08, 2010 2:10 pm ]
Tytuł: 

podpinam się pod pytanie powyżej + dodam swoje :D

Krzyżne "Trasa na Krzyżne jest dość długa i męcząca, ale bez trudności i ekspozycji"
Czy przy obecnych warunkach śniegowych jest to miejsce dostępne w najbliższej przyszłości? (czytac za jakis tydzien) Wiem że przełęcz położona jest całkiem wysoko ale spoglądając na opis drogi tam prowadzącej wydaje się byc do sforsowania, czy jest nadzieja na bezpieczne dojscie (może byc męczące byle z rozsądkiem)??
oczywiscie od strony murowańca

Autor:  Morti [ Śr wrz 08, 2010 2:19 pm ]
Tytuł: 

Wczoraj TOPR miał tam ponoć pełne ręce roboty. Niech to będzie odpowiedzią na Twoje pytanie Kuban.

Autor:  Krabul [ Śr wrz 08, 2010 2:21 pm ]
Tytuł: 

Kuban napisał(a):
Czy przy obecnych warunkach śniegowych jest to miejsce dostępne w najbliższej przyszłości?

Bez raków i umiejętności chodzenia w nich średnio. Poślizgniesz się w żlebie pod przełęczą i będą cię zbierać z Pańszczycy.

Autor:  Kuban [ Śr wrz 08, 2010 2:40 pm ]
Tytuł: 

ok dzięki, tragedia z tym śniegiem większa niż myślałem :)

Autor:  ///goska/// [ Śr wrz 08, 2010 3:18 pm ]
Tytuł: 

Mam takie pytanie - gdzie w obecnych warunkach dałoby się wybrać bez sprzętu zimowego? Myślałam nad tym, żeby przejść do Murowańca, a stamtąd na Liliowe (i jakby się udało na Kasprowy), ew. jakieś dolinki (może jaskinie w Kościeliskiej). Doświadczenia zimowego nie mam żadnego.

W ogóle w tym roku planuję wypożyczyć raki i trochę nauczyć się w nich chodzić. Gdzie warto iść na początek? Gdzie wystarczą raki i kijki, gdzie przyda się czekan? Wiem, że fajnie by było zrobić kurs zimowy, ale obecnie to poza moimi możliwościami :)

Autor:  maluch [ Śr wrz 08, 2010 3:46 pm ]
Tytuł: 

Zachodnie w śniegu? Ktoś może był ostatnio?

Autor:  Yukka [ Śr wrz 08, 2010 4:02 pm ]
Tytuł: 

Na pytanie Kubana odpowiedzieliście, a czy moje doczeka się odpowiedzi? ;p

Autor:  Auralis [ Śr wrz 08, 2010 4:14 pm ]
Tytuł: 

Yukka napisał(a):
Ja trochę zmienię temat. Orientuje się ktoś jak w tej w chwili wygląda sytuacja na Czerwonych Wierchach? Czy jest śnieg, a jeśli tak to czy jest go dużo ;p Bo niedziele ma podobno być ładnie...


http://www.zol.pl/webcam6/
Czasami coś widać.

Co do niedzieli, to zbyt daleko, żeby mówić o prognozie zwłaszcza w górach, ale ma sie ku lepszemu, więc myśl pozytywnie ;)

Autor:  Yukka [ Śr wrz 08, 2010 4:20 pm ]
Tytuł: 

Hmm, no ale jeśli jest śnieg to trochę by musiało pogrzać. A ja myślałem o wyjeździe w niedziele więc to jakie są warunki teraz też by mi się przydało.


Teraz z tego co tam prześwituje między chmurami, jest trochę śniegu ale nei jestem na tyle dobry żeby ocenić czy to dużo czy mało ;p

Autor:  Auralis [ Śr wrz 08, 2010 4:43 pm ]
Tytuł: 

Yukka napisał(a):
Hmm, no ale jeśli jest śnieg to trochę by musiało pogrzać. A ja myślałem o wyjeździe w niedziele więc to jakie są warunki teraz też by mi się przydało.

Teraz z tego co tam prześwituje między chmurami, jest trochę śniegu ale nei jestem na tyle dobry żeby ocenić czy to dużo czy mało ;p


Temperatura w Tatrach rośnie z dnia na dzień, więc do niedzieli może być sporo lepiej, a póki co, powyżej 1600-1700m masz zimowe warunki, do tego ze śniegiem, który nie jest przyjemny do chodzenia.

Autor:  Yukka [ Śr wrz 08, 2010 4:54 pm ]
Tytuł: 

To samo na tpn piszą. Ma nieźle padać w przez te 3 dni, no i dodatnie temperatury, a od soboty stosunkowo dużo wyższe niż teraz więc mam nadzieje :)

Autor:  Azyjka [ Śr wrz 08, 2010 6:01 pm ]
Tytuł: 

dradamu:) napisał(a):
Azyjka napisał:


VIII- to jest w polskiej skali VI.2+. Skala UIAA jest do XI+ co odpowiada "naszemu" VI.8. A jakie są maksymalnie trudne drogi w naszych Tatrach to już nie wiem.

A dzięki Rohowi wiem. Póki co mi to nie grozi.

Małe sprostowanie. IX+ to VI.5 w skali Kurtyki:)


Nie śmiałabym twierdzić, że jest inaczej. ;)

A puścic mnie nie chcieli na Robakiewicza na Mnicha, znaczy niejaki użytkownik foruma dradamu:) mi stanowczo zakazał.

Co do śniegu to jak popada i się ociepli, będzie tam taki roztopiony syf, błoto sięgające kolan. Zrobisz 3 kroki i buty mokre. Może by tak raki na gumowce ubrać, bo niestety nie mam skorup. :roll: Albo czekać aż się śnieg całkiem roztopi albo chwyci mróz i się uleży.

Autor:  dradamu:) [ Cz wrz 09, 2010 12:01 am ]
Tytuł: 

Azyjka napisał(a):

Nie śmiałabym twierdzić, że jest inaczej. ;)

A puścic mnie nie chcieli na Robakiewicza na Mnicha, znaczy niejaki użytkownik foruma dradamu:) mi stanowczo zakazał.

Co do śniegu to jak popada i się ociepli, będzie tam taki roztopiony syf, błoto sięgające kolan. Zrobisz 3 kroki i buty mokre. Może by tak raki na gumowce ubrać, bo niestety nie mam skorup. :roll: Albo czekać aż się śnieg całkiem roztopi albo chwyci mróz i się uleży.


Z całym szacunkiem, ale uważam, że robienie swojej pierwszej wielowyciągówki w Tatrach za co najmniej nieroztropne:)

Strona 259 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/