Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1006
Strona 28 z 231

Autor:  tomek.l [ Cz kwi 10, 2008 10:18 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Ktoś powinien sprawdzic u żródła dlaczego się uczepili tej uprzęży.

http://www.topr.pl/index.php?option=com ... 9&Itemid=1
Cytuj:
W dniu 19.03. po godz. 13-tej do TOPR zadzwonił taternik wspinający się samotnie na Buli pod Bandziochem informując, że utknął w trudnym terenie i nie jest w stanie ze względu na trudności i możliwość odpadnięcia, kontynuować wspinaczki. Z Zakopanego wystartował śmigłowiec. Wykorzystując technikę " długiej liny" jeden z ratowników został dostarczony na linie pod śmigłowcem do oczekującego w ścianie taternika. Taternik został przez ratownika przypięty do "liny śmigłowcowej" i razem zostali przeniesieni przez śmigłowiec na morenę Czarnego Stawu. Tam po przyziemieniu taternik wszedł na pokład śmigłowca, którym przewieziono go do Morskiego Oka. Ponieważ taternikowi nic się nie stało nie było potrzeby transportowania go do szpitala.
Gdyby miał uprząż znacznie by im to ułatwiło sprawę. A tak wpięcie kogoś w trudnym terenie wisząc na linie pod śmigłowcem pewnie było kłopotliwe.

Autor:  Drazz [ Pn kwi 14, 2008 5:18 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
W niedzielę koło godz. 14 w Mięguszowieckiej Dolinie w Tatrach Słowackich zginął młody, słowacki snowboardzista.

W czasie zjazdu Czerwonym Żlebem snowboardzista wpadł na skalny piarg i zleciał ok. 400 metrów w dół. Doznał wielu obrażeń. Na miejsce natychmiast wyleciał śmigłowiec Horskiej Służby z ratownikami i lekarzem na pokładzie.

Lekarz próbował ratować snowboardzistę. Niestety Słowak nie przeżył wypadku. Ciało snowboardzisty zostało zwiezione do Starego Smokowca.

ehh..

Autor:  barek_brw [ So maja 03, 2008 8:56 am ]
Tytuł: 

Ratownicy TOPR od kilkunastu godzin poszukują turysty z Kraśnika, który wczoraj zaginął w rejonie Mięguszowieckich Szczytów nad Morskim Okiem.

- Wczoraj turysta wyruszył na wycieczkę ze schroniska nad Morskim Okiem na Mięguszowieckie Szczyty. Miał iść poza znakowanym szlakiem. Gdy na noc nie wrócił rozpoczęliśmy poszukiwania - mówi dyżurny ratownik TOPR.

Poszukiwany to 30-letni mieszkaniec Kraśnika. Już w nocy w góry wyruszył jeden patrol ratowników. Dziś od rana kolejna grupa przeszukuje rejon Mięguszowieckiego Szczytu.

- W górach panują trdune warunki, zalega mgła, obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinami - dodaje dyżurny ratownik TOPR.

www.tygodnikpodhalanski.pl

Autor:  zolffik [ So maja 03, 2008 10:04 am ]
Tytuł: 

niestety Turysta nie zyje.

Cytuj:
Ratownicy słowackiej Horskiej Służby odnaleźli ciało 30-letniego turysty z Kraśnika, który wczoraj wyruszył na Mięguszowiecki Szczyt.


info z http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... yp=&id=769

Autor:  tatrzański_miś [ So maja 03, 2008 12:02 pm ]
Tytuł: 

Głupców mi nie żal

Autor:  Justka [ So maja 03, 2008 12:04 pm ]
Tytuł: 

zachowaj taki komentarz dla siebie...

Autor:  tatrzański_miś [ So maja 03, 2008 12:06 pm ]
Tytuł: 

Justka napisał(a):
zachowaj taki komentarz dla siebie...

cenzorka się znalazła....

Autor:  Justka [ So maja 03, 2008 12:47 pm ]
Tytuł: 

TOPR
Cytuj:
W dniu 2 maja br. od 21,30 w rejonie Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego trwały poszukiwania turysty, który nie powrócił na noc do schroniska nad Morskim Okiem.
W nocy dwa patrole przeszukiwały rejon Zadniej i Wielkiej Galerii Cubryńskiej, a następnie Hińczowej Przełęczy i części grani Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego. O świcie w rejon poszukiwań wystartował śmigłowiec TOPR, niestety pułap chmur ograniczył rejon poszukiwań do wysokości około 2000m npm. Dwie kolejne grupy ratowników przeszukiwały grań zarówno od strony Hińczowej Przełęczy jak i od Przełęczy pod Chłopkiem. W godzinach porannych do poszukiwań dołączyli ratownicy HZS, z zamiarem przeszukania południowych zboczy Mięguszowieckiego Szczytu. Poszukiwania utrudniała bardzo gęsta mgła – widoczność 5-15 metrów. O 10,50 dotarła do Centrali TOPR wiadomość od ratowników słowackich, którzy znaleźli ciało poszukiwanego turysty u podnóża szczytu. Przyczyną śmierci był upadek z dużej wysokości. W tej chwili ratownicy słowaccy HZS wspierani przez ratowników TOPR prowadzą transport ciała poszkodowanego Doliną Mięguszowiecką - po stronie słowackiej.

Autor:  kilerus [ So maja 03, 2008 3:03 pm ]
Tytuł: 

tatrzański_miś napisał(a):
Justka napisał(a):
zachowaj taki komentarz dla siebie...

cenzorka się znalazła....

Kogo nazywasz głupcem?

Autor:  wetti [ So maja 03, 2008 3:41 pm ]
Tytuł: 

zolffik napisał(a):
Ratownicy słowackiej Horskiej Służby odnaleźli ciało 30-letniego turysty z Kraśnika

Chłopak prawie ode mnie
tatrzański_miś napisał(a):
Głupców mi nie żal

Sam sobie wystawiasz świadectwo!

Autor:  Trauma_ [ So maja 03, 2008 4:53 pm ]
Tytuł: 

http://wiadomosci.onet.pl/2681,1741722, ... kalne.html
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... yp=&id=771
Cytuj:
Czwórka turystów w czasie śnieżycy zabłądziła na Przełęczy Krzyżne.

Turyści po pomoc zadzwonili do ratowników TOPR. Na miejsce z pomocą śmigłowca dotarła dwójka ratowników. Turyści byli przestraszeni, ale w dobrym stanie. Ratownicy sprowadzili ich na dół. Później z pomocą śmigłowca wszyscy trafili do Zakopanego.

Autor:  Markiz [ So maja 03, 2008 5:05 pm ]
Tytuł: 

tatrzański_miś napisał(a):
Głupców mi nie żal
\

Misiu - taka propozycja - dlaczego tak się tu męczysz z nami, tak pięknie jest na Onecie, Interii, Wirtualnej Polsce, udaj się tam możliwie najszybciej.
:evil:

Autor:  Hania ratmed [ So maja 03, 2008 5:40 pm ]
Tytuł: 

tatrzański_miś napisał(a):
Głupców mi nie żal

Jak się ma powiedzieć coś obłędnie głupiego to lepiej nic nie mówić :twisted:

Autor:  peepe [ So maja 03, 2008 11:59 pm ]
Tytuł: 

wetti napisał(a):
zolffik napisał:
Ratownicy słowackiej Horskiej Służby odnaleźli ciało 30-letniego turysty z Kraśnika

Chłopak prawie ode mnie

ja właśnie jestem z Kraśnika, jeszcze nie wiem kto to był dokładnie... szkoda kolejnego życia

Autor:  golanmac [ N maja 04, 2008 12:41 am ]
Tytuł: 

a mi także głupców nie żal, tylko kto jest głupcem ? hmmm ja ?

Autor:  krzyss [ N maja 04, 2008 1:14 am ]
Tytuł: 

Zna ktoś szczegóły? co mu się stało? Opinie typu: Głupiec, po co szedł... niczego nas nie nauczą. Fakty NAM pomogą. Czy ktoś wie, lub się domyśla, gdzie był błąd? Coś wiecie? nie co dnia się spada z Mięgusza... Kto to był? Chodzący, czy ten, który spróbował po czytaniu relacji z Forum ????

Autor:  krzyss [ N maja 04, 2008 1:25 am ]
Tytuł: 

No bo spaść tam z wielu miejsc można... W roku 1987, 21 LAT TEMU!!! z kompanem weszliśmy na Pośredni granią, bez jakiegokolwiek sprzętu, a wracaliśmy trawersem , ścianą południowo-wschodnią i przyznam, o mało nie poleciałem PRZEZ TE 400 METRÓW - głupota, typowo trzeba było wracać... Dlatego pytam, dlatego przestrzegam...
Haniu R. nie pisz, że dwa posty po sobie następują :-)))))
pamiętam Twoją uwagę :-)
ale o tej porze to głównie ze sobą sie dyskutuje :-)

Autor:  tatrzański_miś [ N maja 04, 2008 12:35 pm ]
Tytuł: 

...uderz w stół, a nożyce się odezwą...

Autor:  Markiz [ N maja 04, 2008 1:08 pm ]
Tytuł: 

tatrzański_miś napisał(a):
...uderz w stół, a nożyce się odezwą...


daj se siana. I za Sienkiewiczem - "kończ waść wstydu oszczędź"

Autor:  mpik [ N maja 04, 2008 4:57 pm ]
Tytuł: 

tatrzański_miś napisał(a):
...Top time!!! 1h 17min. <Palenica Białczańska - Morskie Oko>...


Zrobiłem tą trasę w 1h 15 min... z plecakiem... czy myślicie że mam prawo nazwać głupcem człowieka, który zrobił ten odcinek aż w 1h i 17 minut... :?:

Autor:  wetti [ N maja 04, 2008 6:29 pm ]
Tytuł: 

peepe napisał(a):
ja właśnie jestem z Kraśnika, jeszcze nie wiem kto to był dokładnie... szkoda kolejnego życia

daj znać na priv jak coś będziesz wiedział
pzdr

Autor:  cirrus.unc [ N maja 04, 2008 7:58 pm ]
Tytuł: 

Pod tym linkiem jest krótka informacja czyje istnienie pochłonęły tym razem góry [`]
http://www.forum.outdoor.org.pl/wypadek ... 124.0.html
Niestety nic nie wiem bliższego o Andrzeju. Podobno poszedł z kijkami i w rakach na Hińczową

Autor:  prof.Kiełbasa [ N maja 04, 2008 9:12 pm ]
Tytuł: 

tatrzański_miś napisał(a):
...uderz w stół, a nożyce się odezwą...

uzasadnij 8) tylko tyle...

Autor:  Markiz [ N maja 04, 2008 9:27 pm ]
Tytuł: 

cirrus.unc napisał(a):
Niestety nic nie wiem bliższego o Andrzeju. Podobno poszedł z kijkami i w rakach na Hińczową


Podobno to żołnierz zawodowy. Podobno poszedł w mundurze "moro". Podobno znalazł to czego szukał. Ta pozostawiona w schronisku komórka jest wiele mówiąca. Ale wszystko to podobno (oprócz komórki bo to wiadomość z TOPR)

Autor:  peepe [ Pn maja 05, 2008 8:53 am ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
Podobno to żołnierz zawodowy. Podobno poszedł w mundurze "moro". Podobno znalazł to czego szukał. Ta pozostawiona w schronisku komórka jest wiele mówiąca. Ale wszystko to podobno (oprócz komórki bo to wiadomość z TOPR)

podobno to... podobno tamto...
Markizie nie siej zamętu...
facet mieszkał 150m ode mnie... jego osobiście nie znałem
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080505/KRASNIK/864192669

Autor:  Kaytek [ Pn maja 05, 2008 9:08 am ]
Tytuł: 

krzyss napisał(a):
Chodzący, czy ten, który spróbował po czytaniu relacji z Forum ????

Ech.... A może przeczytał Paryskiego, Cywińskiego, Świerza albo inny przewodnik????
Nie podkręcaj z tymi relacjami, bo w każdej jest napisane, że to rejon trudny, a ja sam nie raz pisałem, że bez szpeju nie powinno się tam zbytnio zapuszczać.
Trupy na Mięguszach były daaaaaawno, jeszcze zanim powstało jakiekolwiek forum górskie w internecie.

Autor:  AvantaR [ Pn maja 05, 2008 5:28 pm ]
Tytuł: 

Kurcze zal chlopaka :/ Wrocilem ze Slowacji i pierwsze co uslyszalem od rodziny, to wlasnie informacje o kolejnej ofierze zabranej przez Tatry :(

Niech mu tam bedzie lepiej niz tu na dole ....

Autor:  zolffik [ Wt maja 06, 2008 3:27 pm ]
Tytuł: 

Podsumowanie dlugiego weekendu:

Cytuj:
-We wtorek 29.04. z Hali Gąsienicowej przetransportowano do szpitala turystkę, która w tamtym rejonie doznała kontuzji nogi.
W godzinach popołudniowych z Ornaku przewieziono młodego uczestnika szkolnej wycieczki, który miał spore problemy z oddychaniem.

-We czwartek 1.05. w godzinach wieczornych z Kalatówek przewieziono do szpitala turystkę, która upadając doznała ran głowy i ogólnych potłuczeń.

-W piątek 2.05. o godz. 10.50 ratownicy zostali wezwani do ataku padaczki jakiego doznał młody turysta na tzw. skrótach na drodze do M. Oka. Ratownicy mieli ogromny problem z dojazdem w tamten rejon, gdyż droga do Morskiego Oka Była całkowicie zakorkowana.
-W godzinach popołudniowych znów doszło do wypadku na Kalatówkach, gdzie 51-letnia turystka w wyniku upadku i uderzenia głową w kamienie straciła przytomność.
-Po godz. 21.30 do TOPR dotarła informacja, że z samotnej wycieczki na Mięguszowiecki Szczyt Wielki nie powrócił do schroniska nad Morskim Okiem 30-letni turysta z Kraśnika. Turysta na Małej Galerii odłączył się od grupy znajomych i samotnie poszedł w kierunku Szczytu. Nie miał ze sobą światła ani tel. komórkowego oraz nie był w pełni wyposażony na trudne zimowe wędrowanie nie wspominając o znajomośći topografii tego terenu.
Przed godz. 23-cią z Zakopanego wyruszyła grupa ratowników z zadaniem dojścia w tamten rejon i nawiązania kontaktu z turystą. Całonocne poszukiwania nie przyniosły rezultatu. O godz. 5.15 korzystając z chwilowej poprawy pogody w tamten rejon wystartował śmigłowiec. Z jego pokładu nie udało się wypatrzeć poszukiwanego turysty. Po godz. 7-mej rano śmigłowiec wysadził patrole ratowników- jeden na Wielkiej Galerii, drugi na Kazalnicy. Ratownicy mieli za zadanie dotrzeć na Mięguszowiecki Szczyt. Równocześnie na poszukiwania po południowej stronie Grani Mięguszowieckich Szczytów wyruszyła ze Smokowca ekipa ratowników Słowackich. O godz. 10.50 Słowacy natrafili pod płd. ścianami na zwłoki poszukiwanego turysty. Okazuje się, że spadł on z dużej wysokości doznając śmiertelnych obrażeń. Ratownicy TOPR zeszli nad Hińczowy Staw i pomogli w transporcie zwłok do Popradzkiego Stawu.
-Po godz. 14-tej do Centrali TOPR zadzwonił turysta informując, że jest w rejonie Psiej Trawki. Przed chwilą upadł i złamał nogę. Prosi o pomoc. Na miejsce wypadku udała grupa ratowników, która po udzieleniu I pomocy przetransportowała turystę do szpitala.
-O godz. 14.15. do TOPR zadzwonili turyści informując, że wyszli z 5-ciu Stawów na Krzyżne z zamiarem przejścia do Dol. Pańszczycy. Jest mgła, zerowa widoczność. Mają problemy orientacyjne. Ratownicy polecili im by po własnych śladach zeszli z powrotem do 5-ciu Stawów. Po chwili znów zadzwonili turyści mówiąc,że zawiało ich ślady i nie są w stanie wrócić- proszą o pomoc. Z Zakopanego wystartował śmigłowiec, który ze względu na załamanie pogody mógł dolecieć tylko w rejon schroniska w Stawach. Tam wysadził ekipę ratowników, która pieszo udała się w rejon Krzyżnego. O godz. 16.15 ratownicy dotarli do oczekujących na pomoc turystów i zaczęli ich sprowadzać w dół. Po godz.17-tej poprawiła się pogoda, tak, że śmigłowiec zabrał turystów i ratowników z rejonu Dol. Buczynowej i przetransportował ich do Zakopanego.
-W międzyczasie wezwano ratowników do Dol. Strążyskiej gdzie 54-letnia turystka z Braniewa złamała nogę. Ranną przetransportowano do szpitala.

Autor:  TaBaKa [ Wt maja 06, 2008 6:03 pm ]
Tytuł: 

w sumie jedna poważna, wręcz tragiczna sprawa, reszta to typowe wezwania do drobnych wypadków, których było dużo ze względu na olbrzymią liczbę turystów

Autor:  TaBaKa [ So maja 10, 2008 11:27 am ]
Tytuł: 

Tygodnik Podhalański napisał(a):
Ratownicy TOPR koło godz. 11 polecieli po turystkę, która 46 godzin spędziła ranna na Przełęczy pod Kopą Kondracką w Tatrach. Śmigłowiec spod szpitala zabrał ratowników i wysadził ich na Przełęczy pod Kopą Kondracką, która oddziela Czerwone Wierchy od Giewontu. O leżącej w śniegu kobiecie ratowników zawiadomili przypadkowi turyści.

30-letnia kobieta w czwartek poślizgnęła się i spadła ze szlaku. Była ranna nie mogła się ruszyć, ale nikt nie słyszał jej wołania o pomoc.

W sobotę po udzieleniu turystce pierwszej pomocy, kobieta trafiła na pokład śmigłowca i później do zakopiańskiego szpitala. Jest w miarę w dobrym stanie, ale mocno wyziębiona i wychłodzona. To prawdopodobnie poszukiwana od piątkowego wieczoru turystka z Tarnowa.

W Tatrach wciąż panują zimowe warunki. W nocy temperatura spada grubo poniżej zera. Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinami. Ma Kasprowym leży ponad metr śniegu.

Strona 28 z 231 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/