Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020 |
Strona 276 z 601 |
Autor: | martinb33 [ Wt lut 22, 2011 11:40 am ] |
Tytuł: | |
Czytam sobie do poduszki przewodnik Józefa Nyka i w nocy spać mi niedawały przeczytane informacje o zamkniętych szlakach. O szlaku na Tomanową przełęcz to wiedziałem bo był zamknięty nie dawno, ale czytałem o takich zamkniętych szlakach jak na Bobrowiec, Kominiarski Wierch a najciekaszy o jakim usłyszałem był szlak granią Wołoszyna. Dlaczego oni te szlaki zamkneli?? Tomanowa przełęcz mogłacieszyć się małym zainteresowaniem i dosłownie sama zarosła, ale te pozostałe napewno cieszyły by się powodzeniem. W internecie nieznalazłem informacji dlaczego zamykano tak ciekawe szlaki, w przewodniku też Nyka nierozwija tego. |
Autor: | Łukasz T [ Wt lut 22, 2011 11:55 am ] |
Tytuł: | |
To źli ekoteroryści uczynili. |
Autor: | Alleksia [ Wt lut 22, 2011 12:03 pm ] |
Tytuł: | |
Jak zamykano szlak na Bobrowiec jakoś tak dwa lata temu to temat był tutaj na forum przedyskutowany. Jak powiada Łukasz, ekoturyści to uczynili w trosce o przyrodę. Tylko oni to najchętniej zamknęliby w ogóle Tatry i przepędzili ze szlaków człowieka. Jeśli chodzi o Kominiarski to zamknięto go ze względu na orła przedniego, który ma tam gniazda w skałach i chodziło o to żeby go turyści nie płoszyli. |
Autor: | LoveBeer [ Wt lut 22, 2011 12:27 pm ] |
Tytuł: | |
jak gorale ... juz wszystkie drzewa z dolin to orly same wy.pier.dola stamtad |
Autor: | Łukasz T [ Wt lut 22, 2011 12:28 pm ] |
Tytuł: | |
LoveBeer napisał(a): to orly same wy.pier.dola stamtad
Stadami. I będzie Polska wersja filmu Ptaki. Tak dostojniej. |
Autor: | martinb33 [ Wt lut 22, 2011 12:29 pm ] |
Tytuł: | |
Alleksia napisał(a): Jak zamykano szlak na Bobrowiec jakoś tak dwa lata temu to temat był tutaj na forum przedyskutowany
A szukałem zanim napisałem i nieznalazłem pewnie źle patrzyłem heh No a ten granią Wołoszyna? |
Autor: | Alleksia [ Wt lut 22, 2011 12:58 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: No a ten granią Wołoszyna?
Tam też ścisły rezerwat. |
Autor: | stan-61 [ Wt lut 22, 2011 1:01 pm ] |
Tytuł: | |
Od 1956 ścisły rezerwat człowieku. Miśki tam mają swoje gawry. |
Autor: | Vespa [ Wt lut 22, 2011 1:19 pm ] |
Tytuł: | |
martinb33 napisał(a): W internecie nieznalazłem informacji dlaczego zamykano tak ciekawe szlaki
No weź, info o rezerwacie wyskakuje od razu. O miśkach faktycznie nie. To akurat wiedziałam, ale kompletnie nie pamiętam skąd Byłam przekonana że z Nyki. |
Autor: | martinb33 [ Wt lut 22, 2011 1:48 pm ] |
Tytuł: | |
Vespa napisał(a): O miśkach faktycznie nie. To akurat wiedziałam, ale kompletnie nie pamiętam skąd Byłam przekonana że z Nyki.
Może z Nyki, bo ja do Wołoszyna jeszcze niedoszedłem ale na temat Kominiarskiego Wiechu nic niebyło, tyle tylko że zamknięty. |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Wt lut 22, 2011 4:00 pm ] |
Tytuł: | |
tam się czai leśny elf |
Autor: | Basia Z. [ Wt lut 22, 2011 4:01 pm ] |
Tytuł: | |
martinb33 napisał(a): Vespa napisał(a): O miśkach faktycznie nie. To akurat wiedziałam, ale kompletnie nie pamiętam skąd Byłam przekonana że z Nyki. Może z Nyki, bo ja do Wołoszyna jeszcze niedoszedłem ale na temat Kominiarskiego Wiechu nic niebyło, tyle tylko że zamknięty. Tam zamknęli gdzieś tak około roku 1985. W roku 1982 jeszcze tam byłam w połowie legalnie (tzn. na szczycie legalnie i zlazłam legalnie na Iwaniacką Przełęcz). Natomiast Tomanowa Przełęcz i Bobrowiec to całkiem świeże zamknięcia. Ale mi tam nie wadzi, że zamykają. B. |
Autor: | Yanoosh [ Wt lut 22, 2011 6:45 pm ] |
Tytuł: | |
Vespa napisał(a): Byłam przekonana że z Nyki.
Dokladnie. Pare dni temu przegladalem. '' W Woloszynie i Czubie maja stale gawry niedzwiedzie.'' |
Autor: | majkel* [ Śr lut 23, 2011 9:25 am ] |
Tytuł: | |
A jaki cenny okaz przyrody znajduje się/zamieszkuje w Dolinie Czarnej Jaworowej??? Niedawno miałem egzamin z prawa ochrony środowiska=>jeśli ktoś chce chodzić po ścisłym rezerwacie przyrody to jest tylko jedna opcja: trzeba zostać pracownikiem parku narodowego(ew. rezerwatu przyrody) albo zostać "eko-naukowcem" i dostać stosowne zezwolenie od dyrektora parku(regionalnego dyrektora ochrony środowiska dla rezerwatu) ale tylko w celu badań i innych działań taksatywnie wyliczonych w Ustawie o ochronie przyrody Poza tym to zezwolenie nie obejmuje turystyki, tylko tak jak wspomniałem, jest to katalog działań(zamknięty) Na Słowacji zresztą przepisy są podobne, z tym, że to zezwolenie jest o wiele trudniej uzyskać. a tak a propos otwierania nowych szlaków to słowacy chcą otworzyć szlak na Baranie Rogi przez Baranią Przełęcz(0+) . W zasadzie to dobry pomysł. Do samej przełęczy są łańcuchy. Od przełęczy, z tego co słyszałem problemów technicznych dla przeciętnego turysty, też nie ma. Problem w tym, że Słowacy ten szlak już jakieś 3 lata otwierają |
Autor: | piomic [ Śr lut 23, 2011 10:15 am ] |
Tytuł: | |
majkel* napisał(a): Słowacy ten szlak już jakieś 3 lata otwierają Dużo dłużej.
A łańcuchy rzeczywiście są, pożarły mi kiedyś czapkę. |
Autor: | Łukasz T [ Śr lut 23, 2011 10:15 am ] |
Tytuł: | |
A bo wtedy chybotliwi byliście. |
Autor: | piomic [ Śr lut 23, 2011 10:28 am ] |
Tytuł: | |
Mówisz jakbyś pamiętał... |
Autor: | Łukasz T [ Śr lut 23, 2011 10:37 am ] |
Tytuł: | |
Co do słowa i zdarzenia P.s. A na Baranie wlazłem od Pięciu Spiskich. Sypko ale szybko. |
Autor: | rav1980 [ Śr lut 23, 2011 4:41 pm ] |
Tytuł: | |
Robił ktoś taką wędrówkę : Grześ - Rakoń - Wołowiec - Jarząbczy Wierch - Kończysty Wierch - Liliowy Karb - S. H. Ornak - ? Następnie S. H. O. - Tomanowa Przełęcz - jej doliną przejść do połączenia szlaków żółtych czerwonego i niebieskiego - w górę do Kasprowego , następnie przez Swinicką Przełęcz do Murowańca ? Co możecie drogie koleżanki i drodzy koledzy na ten temat napisać ? Szukam alternatywy do wcześniejszych moich - sierpniowych wycieczek. |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Śr lut 23, 2011 4:48 pm ] |
Tytuł: | |
fajny masz awatar:) alternatywą do wcześniejszych wycieczek była by słowacja i okolice Banikowa czy też samych Rohaczy.. jeśli nie byłeś polecam zdecydowanie |
Autor: | rav1980 [ Śr lut 23, 2011 5:08 pm ] |
Tytuł: | |
Dziękuję .Ten w bluzie w paski to ja na meczu w NDMazowieckim - hehe. Patrzyłem właśnie na mapę - i fotki z Rohaczy, kurcze fajnie tam Zapytam więc czy nocowałeś w Żlarskiej Chacie na Słowacji ? - pytam ponieważ wychodząc od str Chochołowskiej - idąc Grzesiem, Rakoniem, Wołowcem - skręcam na słowacką stronę i maszeruję Rohaczami i tutaj dalej nie wiem , czy skręcam niebieskim do schronu czy idę dalej na Banikowa i do schronu. . . . Czy to jest do ogarnięcia ? Chcę później wyruszyć w kierunku Murowańca, gdyż dalej od niego mam dalsze wycieczki zaplanowane. Do Muro dojdę z noclegiem na Ornaku i dalsza część wędrówki tak jak pisałem. A więc - co z tym schronem na Słowacji, czy ta trasa jest do zrobienia , czy są na tym czerwonym szlaku jakieś trudne odcinki ? |
Autor: | Basia Z. [ Śr lut 23, 2011 6:28 pm ] |
Tytuł: | |
rav1980 napisał(a): A więc - co z tym schronem na Słowacji, czy ta trasa jest do zrobienia , czy są na tym czerwonym szlaku jakieś trudne odcinki ? Chyba już było o tym szlaku ale co tam. Fragmenty podejścia na Rohacz Ostry oraz trasa przez Trzy Kopy i Hrubą Kopę są porównywalne z łatwiejszą częścią Orlej Perci. Najbardziej nie tyle trudny co eksponowany jest "koń" przed Ostrym Rohaczem od strony Wołowca. Przy tym ta trudność jak wszędzie jest wrażeniem bardzo subiektywnym i każdy w zależności od swojej wrażliwości na ekspozycję odbiera to inaczej.. Odcinek przez Trzy Kopy i Hrubą Kopę da się też ominąć łatwiejszą ścieżką nieco poniżej grani. B. |
Autor: | Vespa [ Śr lut 23, 2011 6:45 pm ] |
Tytuł: | |
Kuń: Tak jak Basia napisała, nie jest trudny ale przepaścisty. |
Autor: | rav1980 [ Śr lut 23, 2011 6:51 pm ] |
Tytuł: | |
Sorki za pytania dotyczące tego szlaku - odkopałem Vespa Twoją relację na blogu - tym samym wiem już, że aby to "zaliczyć" trzeba startować z tego samego schronu i do niego wrócić. Na bank z bagażem takim jakim miałem wędrować porywać się nie będę. Ten qń to niezbyt przyjemne ciortostwo |
Autor: | Vespa [ Śr lut 23, 2011 7:01 pm ] |
Tytuł: | |
rav1980 napisał(a): Na bank z bagażem takim jakim miałem wędrować porywać się nie będę.
Ten qń to nizbyt przyjemne ciortostwo Jeśli miałbyś wędrować z dużym plecakiem, to faktycznie. Osobiście boję się łazić z worem w miejsca eksponowane, tym bardziej że i na lekko dokucza mi vertigo |
Autor: | rav1980 [ Śr lut 23, 2011 7:27 pm ] |
Tytuł: | |
Ja mam zdiagnozowany - uszkodzony błędnik i również mam zawroty głowy , jednak chcę przełamać strach przed pionem, oczywiście w granicach rozsądku . Mam zaplanowane jakieś 20 kg, no może 25 - tydzień w górach także trzeba mi się porządnie zaopatrzyć. Plany jednak muszę znowu pozmieniać - nie da się po prostu przejść od Zachodnich do Wschodnich z "wielkim garbem" spacerując po Rohaczach, Orlej, a nawet Zawracie |
Autor: | Basia Z. [ Śr lut 23, 2011 7:30 pm ] |
Tytuł: | |
rav1980 napisał(a): Mam zaplanowane jakieś 20 kg, no może 25 - tydzień w górach także trzeba mi się porządnie zaopatrzyć.
Cóż Ty tyle zabierasz ? Taki plecak to ja mam na 2-tygodniowy wyjazd do Rumunii z pełnym sprzętem biwakowym i żarciem. B. |
Autor: | Vespa [ Śr lut 23, 2011 7:34 pm ] |
Tytuł: | |
ło matko, 25 kg Rozumiem że bierzesz jedzenie na cały ten tydzień? |
Autor: | rav1980 [ Śr lut 23, 2011 8:19 pm ] |
Tytuł: | |
Powiem Wam, że jestem strasznym ciapą w pakowaniu - wszystko jest mi potrzebne i wszystko się przyda "w razie czego", w 2010 miałem coś koło 27 kg i powiedziałem sobie, że nigdy więcej takiego ciężaru. Na dziś dzień uważam jednak - wiem, że źle - że lepiej wyrzucić w trakcie parę kilo aniżeli rozglądać się z utęsknieniem za rzeczami, których nie ma, gdyż pozostały w domu. Jedzenie - tak, zabieram żarcie na plus minus 5 dni, wiem, że lepiej zabrać gruby portfel aniżeli plecak no ale jak się nie ma co się lubi... Mówi się , że to Kobiety zabierają mnóstwo zbędnych kilogramów, jak widać w tym temacie - nie ma reguły . |
Autor: | raffi79. [ Śr lut 23, 2011 10:13 pm ] |
Tytuł: | |
Basia Z. napisał(a): Taki plecak to ja mam na 2-tygodniowy wyjazd do Rumunii z pełnym sprzętem biwakowym i żarciem.
A ja w Alpy i to ostatni raz chyba Koniec z dźwiganiem kg. |
Strona 276 z 601 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |