Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 291 z 601

Autor:  Vision [ Śr cze 15, 2011 6:58 pm ]
Tytuł: 

Wejdź sobie na Szpiglasowy Wierch, no ale to znowu wymaga dojścia do Moka, albo Piątki i potem powrót asfaltem. A jak nie to pójdź sobie od Chochołowskiej czarnym szlakiem na Siwą Przełęcz i dalej na Starorobociański Wierch, Kończysty, Trzydniowiański i powrót. Fajna trasa.

Autor:  dawid91 [ Śr cze 15, 2011 7:50 pm ]
Tytuł: 

Vision napisał(a):
Wejdź sobie na Szpiglasowy Wierch, no ale to znowu wymaga dojścia do Moka, albo Piątki i potem powrót asfaltem. A jak nie to pójdź sobie od Chochołowskiej czarnym szlakiem na Siwą Przełęcz i dalej na Starorobociański Wierch, Kończysty, Trzydniowiański i powrót. Fajna trasa.


No nie wiem czy to są "lekkie" wycieczki :wink:

Autor:  Biaxident [ Śr cze 15, 2011 7:54 pm ]
Tytuł: 

Wąwóz Kraków, jak i cała Kościeliska (zwłaszcza jaskinie Mylna i Raptawicka)jest warty przejścia. Jest trochę łańcuchów, przy dojściu do Raptawickiej może nawet trochę strachu - ale wszystko jest do zrobienia :)
Alternatywą wydaje mi się Dolina 5 Stawów - dojście przez Wodogrzmoty i Dolinę Roztoki i powrót Świstówką i niestety asfaltem z MOKa. Jak będziesz się czuł na siłach, to może być też Szpiglasowy Wierch z 5tki i zejściem do MOKa (w tą stronę łatwiej, łańcuchy na szlaku od 5tki), ale to już wyjście czasowo porównywalne z Kopą, więc musisz sam ocenić, czy się nie będzie zbyt męczące.

Autor:  raffi79. [ Śr cze 15, 2011 7:54 pm ]
Tytuł: 

dawid91 napisał(a):
No nie wiem czy to są "lekkie" wycieczki



Dla nie których Krupówki "mamo jestem w górach, jakie te podejścia są męczące" Z knajpy do knajpy :mrgreen:

Autor:  Vision [ Śr cze 15, 2011 7:59 pm ]
Tytuł: 

No na starorobociański to lekka wycieczka, może jest trochę do przejścia, ale co do szpiglasowego to się zgodzę, ten asfald do/z moka to męczarnie :)

Autor:  Chariot [ Śr cze 15, 2011 8:28 pm ]
Tytuł: 

podjedz sobie busem do Lysej Polany, stamtad slowackim autobusem dalej
1.mozesz sobie przejsc z Javoriny przez Przelecz pod Kopa do przystanku Biala Woda lub odwrotnie
2.ze Zdziaru przez Szeroka Przelecz, potem zejscie do Javoriny lub Bialej Wody, lub odwrotnie
3.lajtowa traska do schroniska przy Zielonym Stawie Kiezmarskim, dla urozmaicenia w jedna strone przejscie przez schronisko Plesnivec w Tatrach Bielskich
musisz tylko byc czujny, zeby ci ostatnie busy z Palenicy do Zakopanego nie uciekly
ostatni slowacki autobus ze Smokowca do Lysej Polany jest okolo 18.50, ale oczywiscie zawsze warto sie dokladnie upewnic
sa jeszcze jakies bezposrednie polskie autobusy z Zakopanego do Popradu (Strama), rozklad jest na dworcu PKS w Zakopanym

Autor:  Kabanos [ Śr cze 15, 2011 9:00 pm ]
Tytuł: 

A może tak na pożegnanie Czerwone Wierchy? Wejście na Małołączniak niebieskim szlakiem ciekawe i niezbyt męczące. Dalej w kierunku Ciemniaka. Ładna panorama wpierw na Tatry Wysokie a dalej na Zachodnie. Potem zejście do Dol. Kościeliskiej.

Autor:  Magda(marysia) [ Śr cze 15, 2011 9:33 pm ]
Tytuł: 

Mam kolejne dziwne pytanie ;)
co z posiłkami na szlaku? jeśli jest się na szlakach kilka dni? Czy można używać wszędzie tak zwanego Gacka?
Czy proponujecie cos innego, wiadomo, ze jesc trzeba, tylko co ? gdzie? i jak? ;)

Autor:  Vision [ Śr cze 15, 2011 9:37 pm ]
Tytuł: 

Z tego co wiem to Gacek jest pod ochroną. Odpowiedź jest prosta - jak nie ma co, to odpal sobie na dvd szkołę przetrwania przed wyprawą.

A tak na poważnie - w schronach masz jedzenie ciepłe w dość rozsądnej cenie, na szlaku można jakieś kanapeczki, możesz też zabrać cały sprzęt i sama sobie gotować, gdzie ci się podoba.

Autor:  Magda(marysia) [ Śr cze 15, 2011 9:43 pm ]
Tytuł: 

mówiąc Gacek, chodziło mi o kuchenkę turystyczną, czy można jej używać wszędzie na szlaku? dosłownie wszedzie?

Autor:  Kabanos [ Śr cze 15, 2011 9:53 pm ]
Tytuł: 

Kolega Vision napisał, że możesz gotować gdzie tylko Ci się spodoba.

Autor:  Łukasz T [ Cz cze 16, 2011 6:29 am ]
Tytuł: 

Np na szczycie Kościelca w trakcie "szczytu" turystycznego.

Autor:  tuwu [ Cz cze 16, 2011 7:46 am ]
Tytuł: 

Magda(marysia) napisał(a):
mówiąc Gacek, chodziło mi o kuchenkę turystyczną, czy można jej używać wszędzie na szlaku? dosłownie wszedzie?


Ekspertem od kuchenek nie jestem, ale zakładam, ze to kuchenka gazowa. Jeżeli tak to tpn mówi jasno:
"Nie pal ognisk, tytoniu, nie używaj otwartego ognia z wyjątkiem wyznaczonych i oznakowanych miejsc." http://www.tpn.pl/pl/zwiedzaj/turystyka/news/89/Turystyka-piesza

Autor:  Łukasz T [ Cz cze 16, 2011 7:48 am ]
Tytuł: 

Kabanos napisał(a):
Wejście na Małołączniak niebieskim szlakiem ciekawe i niezbyt męczące.


Towarzyszu ja rozumię, że dla Ciebie to bułka z masłem ale nie przesadzaj :lol: .

P.s. Ale trasa i tak cudna.

Autor:  Biaxident [ Cz cze 16, 2011 5:21 pm ]
Tytuł: 

Mam pytanie o grań od Smutnej Przełęczy do Banówki w Zachodnich. Do tej pory byłam tylko na Rohaczach, mimo strasznego lęku wysokości jakoś poszło ;) Niemniej oczytałam się tutaj, że planowany przeze mnie odcinek jest trudniejszy, dlatego mam pytanie - da się tam ominąć najgorsze miejsca? Na relacji z grani Banówki widziałam takie wydeptane ścieżki, a jak jest z Trzema Kopami? I standardowo - w którą stronę iść (żeby trudniejsze miejsca robić do góry, bo ze schodzeniem gębą do ściany to u mnie problem...)?

Autor:  mobiline [ Cz cze 16, 2011 5:34 pm ]
Tytuł: 

Też planuje tą trase ale od Banówki na Smutną Przeł. Dlaczego ? Chyba dlatego że wskazówki zegara biegną w drugą strone :D A poważnie. Nie byłem tam nigdy, ale sądzę że 3 Kopy to najtrudniejszy odcinek ale do przejścia. Jakby co to zawsze są łańcuchy :)

Autor:  Chariot [ Cz cze 16, 2011 6:31 pm ]
Tytuł: 

Biaxident napisał(a):
Mam pytanie o grań od Smutnej Przełęczy do Banówki w Zachodnich. Do tej pory byłam tylko na Rohaczach, mimo strasznego lęku wysokości jakoś poszło ;) Niemniej oczytałam się tutaj, że planowany przeze mnie odcinek jest trudniejszy, dlatego mam pytanie - da się tam ominąć najgorsze miejsca? Na relacji z grani Banówki widziałam takie wydeptane ścieżki, a jak jest z Trzema Kopami? I standardowo - w którą stronę iść (żeby trudniejsze miejsca robić do góry, bo ze schodzeniem gębą do ściany to u mnie problem...)?

latwiej jest isc od Smutnej Przeleczy do Banowki, potem z Banowki juz latwe zejscie w dol
podobno da sie ominac te najgorsze miejsca na grani Banowki, jednak na 100% nie wiem, bo szedlem prosto grania i nawet bez zadnego leku wysokosci troche sie czulem niepewnie
pozatym te omijajace sciezki i tak sa troche eksponowane (no ale tylko na jedna strone :D)
i pamietaj, ze nie ma zadnego posredniego zejscia z tej trasy, w razie problemow musisz kontynuowac do konca, lub wrocic sie do poczatku
Trzy Kopy sa trudniejsze od Konia na Ostrym Rohaczu, Banowka tez
pozatym ta trasa jest tez mniej ubezpieczona lancuchami niz Rohacze (chociaz cos moglo sie zmienic od 2004r.)

Autor:  mobiline [ Cz cze 16, 2011 6:41 pm ]
Tytuł: 

Chariot sorki za prostackie pytanie, ale do jakiego szlaku byś tą grań przyrównał ? OP , Chłopek czy Rysy ??

Autor:  Chariot [ Cz cze 16, 2011 6:52 pm ]
Tytuł: 

bardzo merytoryczne pytanie, mobiline :D
gran Smutna Przelecz-Banowka ma wg mnie leciutko nizsze trudnosci niz Orla Perc, jest o wiele trudniejsza od Chlopka i Rysow (wieksze ekspozycje i wieksze trudnosci techniczne, jezeli oczywiscie na szlakach 0+ mozna mowic o trudnosciach technicznych :D)

Autor:  sch [ Cz cze 16, 2011 6:57 pm ]
Tytuł: 

Najtrudniejszy kawałek w tej graniówce to Igła w Banówce :D

Autor:  Chariot [ Cz cze 16, 2011 7:10 pm ]
Tytuł: 

nie strasz uzytkownikow, szlak ta Igle omija :D
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e3 ... d6a67.html

Autor:  mobiline [ Cz cze 16, 2011 8:07 pm ]
Tytuł: 

Chariot napisał(a):
wieksze ekspozycje i wieksze trudnosci techniczne
i to chciałem usłyszec :D nie może by za łatwo :)

Autor:  Chariot [ Cz cze 16, 2011 8:31 pm ]
Tytuł: 

mobiline, z Twojej miejscowki latwo mozna rzeczona gran obejrzec
wychodzisz na Magurke Wilkowicka, potem na polane zw. 'Widok na Tatry' (w kierunku na Czupel)
bierzesz dobra lornetke i wszystko masz jak na dloni :D
szlak jest elegancki, powodzenia

Autor:  mobiline [ Cz cze 16, 2011 8:41 pm ]
Tytuł: 

ło q rwa , toś teraz pojechał :) Bliżej mam na Hrobaczą Łąkę , ponoć też widać Taterki ............ ponoć. A na Magurce byłem raz, może dwa. a zobaczyć z stamtąd Tatry to jak wygranie w Totka. Na Babiej byłem 5 czy 6 razy a rzędu i dopiero za kolejnym udało się :D A Ty nie zobaczysz z Leskowca? :)

Autor:  Chariot [ Cz cze 16, 2011 8:52 pm ]
Tytuł: 

z Hrobaczej widzialem Tatry jeden raz i z 'Widoku na Tatry' kolo Magurki tez raz
z Leskowca jak najbardziej, widac Tatry Zachodnie i grupe Lomnicy i Lodowego, widzialem ponad 10 razy, najczesciej pozna jesienia i zima :roll:
raz tez z Wielkiej Rawki w Bieszczadach w zimie :D

Autor:  Kabanos [ Cz cze 16, 2011 9:01 pm ]
Tytuł: 

Chariot napisał(a):
raz tez z Wielkiej Rawki w Bieszczadach w zimie :D


Łoł, ja to od siebie z Krakowa najdalej.

Autor:  mobiline [ Cz cze 16, 2011 9:02 pm ]
Tytuł: 

ja mam mniejszy dorobek, bo raz z Babiej wczesną zimą i raz ze Skrzycznego późną jesienią. Ale z Bieszczad musi ciekawie wyglądać to ponad 200 km i naprawdę trzeba mieć szczęście :D

Autor:  Chariot [ Cz cze 16, 2011 9:08 pm ]
Tytuł: 

nie wygladaja jakos okazale, bo widac je z boku, ale niespodzianka byla
za to po wschodniej stronie Gorgany i Czarnohora w pelnej krasie
ale to bylo w 2000r, teraz te wulkany islandzkie pogarszaja widocznosc :wink:
a dwa dni wczesniej byl wycof spod szczytu Tarnicy, -20 stopni i wiatr 100kmh :D

Autor:  Vespa [ Cz cze 16, 2011 10:42 pm ]
Tytuł: 

Kabanos napisał(a):
Chariot napisał(a):
raz tez z Wielkiej Rawki w Bieszczadach w zimie :D


Łoł, ja to od siebie z Krakowa najdalej.


Jak łoł, to polecam ci tę stronę: http://www.dalekieobserwacje.eu/?tag=tatry

Autor:  ondre82 [ Pt cze 17, 2011 4:33 pm ]
Tytuł: 

Witam, mam takie pytanko chcę wejść na Rysy i mam 2 takie opcje:
1. Z rana busem do Palenicy Białczańskiej i potem powozem do Włosienicy, reszta pieszka na Rysy i zejście na Słowację, elektriczka i autobus do Zakopca
2. Też z rana cos po 6 jest autobus na Słowację, następnie elektriczka do Szczyrbskiego i pieszka na Rysy i zejście na Polską stronę potem powozem do Palenicy
No i co mam wybrać, pomóżcie jeśli szliście takimi wariantami żeby wrócić do Zakopca, nocleg na Słowacji nie wchodzi w rachubę

Strona 291 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/