Forum portalu turystyka-gorska.pl

droga na Kazalnice..tak to mniej wiecej wyglada moze niedokladnie troszke..za co gory przepraszam..
http://img472.imageshack.us/img472/4977/drogana5ni.jpg

Pozdrawiam
Jacek

to ja..
No i zapomnialem sie zalogowac

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Ale tego miejsca gdzie trzeba sie kawałek wspinać z tego ujęcia nie widać. Ono będzie chyba bardziej od strony Czarnego Stawu.

Dokladnie tak nie pamietam.. ale mi sie wydaje , ze gdzies w rejonie tej sciezki ktora mniej wiecej zaznaczylem..
chyab ,ze chodzi jeszcze o jakis inny kawek malej "wspinaczki" jest ich tam troszke pierwszy najlzejszy zaczyna sie od tego miejsca ze splywa ten strumeczek dalej szlak idzie w gore i nastepnie chyba skreca w lewo..

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

To sie zaczyna zaraz po przejściu przez Bańdzioch. Dochodzi się do ściany i w górę. Czyli jeszcze dużo przed wierzchołkiem Kazalnicy.

_________________
Tatrzańskie szlaki

wiem chyba o ktory kawalek chodzii..ale jego chyba tutaj nie widac jest zasloniety..tak jak napisales

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Prawie tak, tylko szlak z Kazalnicy zbiega jednak nieco śmielej w kierunku dna Bańdziocha i dalej w dół w stronę Koleby pod Chłopkiem
Jeśli się mylę, poprawcie mnie

odnoszę podobne wrażenie co pol-u

Chyba myślicie o tym miejscu gdzie dwa lata temu zeszła mała lawina kamienna. Faktycznie trzeba tam się lekko przytrzymac ściany.

_________________
"Posekaj, posekaj"

Chyba by sie zgadzalo nie mylisz sie Pol-u

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Spojrzałem sobie jeszcze raz na to zdjęcie i jednak widać tam ten fragment wspinaczki na Kazalnicę. Bo skoro widać Mięguszowiecki Kocioł to ta ścianka znajduje się kawałek od niego na wschód.
Wydaje mi się, że to mniej więcej tak wygląda, ścieżka przecina Bańdziocha i czerwona krecha to będzie gdzieś mniej więcej ta wspinaczka z końcowym, już łatwym, ścieżkowym wejściem na wierzchołek Kazalnicy
Pozwoliłem sobie wykorzystać Twoje zdjęcie Jacek



A z Bańdziocha w dół schodzi się zachodnią stroną żlebu ze strumyczkiem, przekracza się go na wschód i dopiero potem w dole na zachód od szlaku jest koleba. I dalej zejście do Czarnego Stawu.
O ile dobrze pamiętam

_________________
Tatrzańskie szlaki

dokladnie tak..

Mi tez sie tak wydaje jak bardziej sie tak przygladam ze to moze byc ten kawalek ale..z drugiej strony ten kawalek moglby byc chyba troszke wyzej..najlepej bedzie to zobaczyc w rzeczywistosci ale na to trzeba jeszcze troszke poczekac

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

tu chyba sa fotki z tego miejsca ale chyba bo pewny nie jestem czy to akurat ten fragment

Jak to jest zaraz za Bańdziochem to będzie to
A widać klamrę czyli to.

tak to te miejsca pozniej szlak skreca chyba w prawo o ile dobrze pamietam..

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Dobrze pamiętasz w prawo. Spod klamer we wrzesniu 2 lata temu miałem wycof z powodu oblodzenia. Gość który poszedł dalej miał powrót smigłowcem.

_________________
"Posekaj, posekaj"

Widzisz Boguś, nie poszedłeś dalej i ominął Cię komfortowy powrót...

Pozdrawiam!
Bartek

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

Za komfort się płaci

_________________
http://www.jokerteem.fora.pl/

http://pl.youtube.com/watch?v=P6-fvNX_lFo

kiedys jak bylem w morskim to spotkalem takiego starszego goscia, byl w tatrach chyba wszedzie...
starszy koles a widac bylo (no i z opowiesci mozna bylo wywnioskowac), ze zasuwa niezle.
wchodzil tego dnia na chlopka ze slowacji, mowil ze tam kiedys byl szlak i ze jest dosyc prosto, ze nawet czasami znaczki widac, jedynym problemem jest miejscowe osuwisko.
w kazdym badz razie jak bylem na chlopku to szukalem miejsca gdzie by mozna bylo ewentualnie zejsc i nie jestem zabardzo pewien gdzie to jest.

czy ktos wie cos o tym szlaku?

na starych mapach jest szlak...

wie

... a nawet podpowie, ze nalezy isc w dół

ta sciezka jest widoczna schodzi lagodnie..

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Gdy jest ładna pogoda to widac dobrze szlak z pod chłopka na Słowację, ale wejście na Czarny Mięgusz jest warty grzechu. Blisko godzinę kreciłem się w kółko żeby znależ odpowiednie stopnie - straszna erozja, chyba największa w Tatrach. Dopiero schodząc odnalazłem kopczyki wyznaczające "szlak". Nie polecam, gdy choć trochę mokro. Zresztą jeśli chodzi o bezpieczeństwo to dajcie sobie spokój.

_________________
Wspinaj się, jeśli potrafisz... Nie rób niczego w pośpiechu, uważaj na każdym kroku i na początku przewiduj zakończenie.

to fakt na Czrarny kiedyś chciałem wejść też troche szukałem odpowiedniego miiejsca ale wspinałem się coraz wyżej i doszłem do miejsca w którym utkwiłem a bez liny i asekuracji bym sie nie odważył widać to nie było ta scieżka )a czasu było mało wiec postanowiłem się wycofać ,ale co się odwlecze to nie uciecze a erozja to masz racje to jest katastrofa w tym miejcu )

_________________
http://www.gorskapasja.dvd.pl

http://www.gorskapasja.dvd.pl - obejrzałem to co pokazałeś pod tym linkiem i szczerze mówiąc zgupiałem

Świetne fotki !

Tylko z tego co mi wiadomo to Słowacja jest zamknięta ...

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-

Kolega jak i Michas domyslam sie ze wladowali sie nie w te ryne co potrzeba ale zdarza mozna sie tam zgubic..trzeba poprostu uwarzac.. jak wszedzie
Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Tylko z tego co mi wiadomo to Słowacja jest zamknięta ...[/quote]
Przecież to nie Białoruś. Nie strelają do ludzi Tak poważnie to z przełęczy idziesz granicą na czarny lub pośredni. Ale schodzisz ze szlaku.
Przekaraczając granicę najlepiej wtopić sie w tłum. Kiedyś szło się na Łysą po pieczątkę wyjścia do paszportu i łaziło jako ze słowackiej strony.

Ciągle mnie wyrzuca z loginu

_________________
Wspinaj się, jeśli potrafisz... Nie rób niczego w pośpiechu, uważaj na każdym kroku i na początku przewiduj zakończenie.

Bo najkrótsza nie znaczy najszybsza(mowa o Czarnym M.). Tam trzeba nie rynną, ale ramieniem tak jak na Krywań. Na Sławkowski pierwsze wejście trwało 3dni, teraz szlakiem 8,5h ze St. Smokowca

_________________
Wspinaj się, jeśli potrafisz... Nie rób niczego w pośpiechu, uważaj na każdym kroku i na początku przewiduj zakończenie.