Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Pierwszy szlak tatrzański...
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=3534
Strona 4 z 7

Autor:  Gustaw [ Wt lis 25, 2008 11:14 am ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
potem korygowany lub anulowany

Markiz, często z sensem piszesz i jak trzeba to staram się bronić Twoich wywodów ale to powyżej to chyba przesada. Przynajmniej nie w tym rejonie świata. :lol:

Autor:  Gustaw [ Wt lis 25, 2008 11:17 am ]
Tytuł: 

leppy napisał(a):
Nazwijmy je uproszczeniem.

Za daleko idącym, tak jak te głupoty + friko mapka w GW cośmy je już komentowali ... :lol:
Starszne tylko, że potem ludzie powtarzają takie głupoty nawet nie myśląc co mówią (to nie pod Twoim adresem Luka) ... :lol:

Autor:  Fenderek [ Wt lis 25, 2008 1:06 pm ]
Tytuł: 

Pierwsza trasa- Koscieliska z Mylna. Piekna pogoda, podobal sie Wawoz Krakow, Mylna zachwycila, Mrozna byla najwiekszym z mozliwych rozczarowan... az do dnai nastepnego, kiedy to zdobylem...
Pierwszy szczyt- to byl Giewont, srodek sezonu, piekna pogoda... od tamtego czasu wiecej na niego nie wrocilem... nastawiam sie kiedys zrobic go poza sezonem zeby dac tej gorze szanse ;)
Trzeciego dnai poszlismy na Czewrone Wierchy i w tym momencie zaczela sie moja prawdziwa milosc do Tatr...

Autor:  Charlie-Mariano [ Wt lis 25, 2008 1:25 pm ]
Tytuł: 

Fenderek napisał(a):
Pierwszy szczyt- to byl Giewont


Ha, ha a ja nigdy nie byłem na Giewoncie i powiedziałem sobie, że własnie tam nie pójde i ch... Przez 20 lta udało mi się dotrzymać obietnicy i będę starał się dalej. No chyba, że po pijaku, ale po pijaku to się nie liczy :twisted:

Autor:  Łukasz T [ Wt lis 25, 2008 1:34 pm ]
Tytuł: 

Charlie-Mariano napisał(a):
No chyba, że po pijaku, ale po pijaku to się nie liczy


Liczy się, liczy ...

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt lis 25, 2008 1:34 pm ]
Tytuł: 

Charlie-Mariano napisał(a):
Fenderek napisał(a):
Pierwszy szczyt- to byl Giewont


Ha, ha a ja nigdy nie byłem na Giewoncie i powiedziałem sobie, że własnie tam nie pójde i ch... Przez 20 lta udało mi się dotrzymać obietnicy i będę starał się dalej. No chyba, że po pijaku, ale po pijaku to się nie liczy :twisted:

a co w Giewoncie jest nie tak?
zajebista góra-widoki bardzo fajne kilka szlaków łącznikowych że można kontynuować wycieczkę..
tłumy?-powtórzę się bo nieraz to pisałem trzeba iść tak by ich nie było
na moje 3 wizyty na tym szczycie dwa razy byłem sam na górze wraz z kumplami. 8)

ps: jedyne co mnie w niej wkurza to ten mit "świetej"góry i wszytsko co związane z tą otoczką

Autor:  Łukasz T [ Wt lis 25, 2008 1:37 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
ps: jedyne co mnie w niej wkurza to ten mit "świetej"góry i wszytsko co związane z tą otoczką


I to właśnie odrzuca od G......u sporo braci górskiej.

Autor:  peepe [ Wt lis 25, 2008 1:41 pm ]
Tytuł: 

ja to już nie pamiętam dokładnie, to było lat temu... chyba 23, ale coś tak mi w komórkach, które się ostały z tamtych czasów się kołacze, Sarnia bądź Kasprowy, obydwa na pewno były, ale który pierwszy?

Autor:  leppy [ Wt lis 25, 2008 1:46 pm ]
Tytuł: 

A propos tematu- mój pierwszy Tatrzański był zimą: chyba Kościeliska, albo Morskie Oko. Pierwszy letni - już sam zaplanowałem z mapy i poprowadziłem rodzinę: Dolina Białego - Ścieżka nad Reglami - Kalatówki - Kuźnice. Lat to było jakieś 18 temu.

Autor:  świnia na świnicy [ Wt lis 25, 2008 1:52 pm ]
Tytuł: 

nie pamiętam :scratch:
gubałówka? butorowy? z ojcem, za kajtka to było... tak, chyba szlak zakopane-gubałówka :>

Autor:  Charlie-Mariano [ Wt lis 25, 2008 1:56 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Liczy się, liczy ...


No wiem, że się liczy, ale ja tak w celach propagandowych, no że nie wolno po pijaku i że ustawa o wychowaniu w trzeźwości etc. rozumiesz ;) bezalkoholowe

Autor:  Charlie-Mariano [ Wt lis 25, 2008 2:02 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
a co w Giewoncie jest nie tak?
zajebista góra-widoki bardzo fajne


Pewnie, że tak, ale jak łaziłem kiedyś po Tatrach i skałakach z taka brygadą w Wrocławia, to według kanonu etyki człowieka gór i łojanta (he, he) wejście na Giewont, było działaniem nieetycznym, tak jak np. złapanie się ringa przy robieniu drogi w skałach. Ot taki klimat wymyślony przy obalaniu taniego wina zakupionego w nieistniejącej knajpie Na Klinie w Bukowinie T.

Autor:  leppy [ Wt lis 25, 2008 2:14 pm ]
Tytuł: 

Charlie-Mariano napisał(a):
skałakach

Kajakach.

Autor:  Charlie-Mariano [ Wt lis 25, 2008 2:16 pm ]
Tytuł: 

Leppy - nie czepiaj się... oczywiście, że SKAŁKACH.

Autor:  Luka3350 [ Wt lis 25, 2008 3:02 pm ]
Tytuł: 

W " skalakach" się NIE liczy. Nie,nie,nie.
Albo po Slowacku : " Ne,ne,ne,"

Autor:  Mag_Way [ Wt lis 25, 2008 3:08 pm ]
Tytuł: 

pierwszy szlak... Na kondratowa Halę... :lol:

Autor:  Charlie-Mariano [ Wt lis 25, 2008 3:16 pm ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
pierwszy szlak... Na kondratowa Halę...

No proszę ja też. Mieliśmy iść na Kasprowy, ale ku naszmu zaskoczeniu z Kondratowej było raczej daleko. A wszystko przez cholerne kolejki na kolejkę

Autor:  antyqjon [ Wt lis 25, 2008 7:49 pm ]
Tytuł: 

Jeśli dobrze pamiętam, to Dolina Białego tam i z powrotem, w sumie od tamtej pory tam nie byłem (z 15 lat będzie)...

Autor:  Endrju [ Wt lis 25, 2008 7:56 pm ]
Tytuł: 

Hmm...
Niech no pomyśle, z ojczulkiem za młodych gimnazjalno licealnych czasów się szlajałem po różnych górach Polskich...

Ale to był chyba szlak na Kasprowy z Kuźnic hmm zielonym ?
I do tej pory jeszcze nie udało mi się z kolejki skorzystać :D , nawet na Gubałówkę wchodziłem :D:D 8)

Autor:  tatromaniak24 [ Wt lis 25, 2008 9:27 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Kolego Tatromaniaku24 mam pytanie odnośnie Twojej strony. Jesteś pewien co do trafności "legalnych wyjść w Tatrach Polskich" ? Już pomijam, że najwyższy wierzchołek Rys jest na Słowacji ( co zaznaczyłeś ) ale chyba legalnie na niego wyjść nie można. Oczywiście ludzie tam włażą. No i Pośrednia Turnia. Za cholere tam LEGALNY szlak nie wiedzie ( polecam ten pagórek - piękny widok na Świnicę ).


to są poprostu szczegóły tak małe ze prawie niewidoczne z pośrednią turnią sprawdziłem i rzeczywiście szlak nie przebiega poprzez sam wierzchołek no ale te rysy :| można też by się czepić ze umieściłem tam szpiglasowy wierch - szlak przecież tam też nie przebiega tylko droga do punktu widokowego znaczona zółtymi trójkątami

Autor:  Luka3350 [ Wt lis 25, 2008 9:41 pm ]
Tytuł: 

:lol: :rofl_an: :lol:

Malo tlenu !!!!

Sorry. Żartowalem.

Autor:  Fenderek [ Śr lis 26, 2008 12:31 am ]
Tytuł: 

tatromaniak24 napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
Kolego Tatromaniaku24 mam pytanie odnośnie Twojej strony. Jesteś pewien co do trafności "legalnych wyjść w Tatrach Polskich" ? Już pomijam, że najwyższy wierzchołek Rys jest na Słowacji ( co zaznaczyłeś ) ale chyba legalnie na niego wyjść nie można. Oczywiście ludzie tam włażą. No i Pośrednia Turnia. Za cholere tam LEGALNY szlak nie wiedzie ( polecam ten pagórek - piękny widok na Świnicę ).


to są poprostu szczegóły tak małe ze prawie niewidoczne z pośrednią turnią sprawdziłem i rzeczywiście szlak nie przebiega poprzez sam wierzchołek no ale te rysy :| można też by się czepić ze umieściłem tam szpiglasowy wierch - szlak przecież tam też nie przebiega tylko droga do punktu widokowego znaczona zółtymi trójkątami


Wielka Buczynowa Turnia.
Zdaje się, że Orla w obecnym kształcie ją trawersuje- nie zdobywasz tego szczytu idąc szlakiem...

Autor:  Łukasz T [ Śr lis 26, 2008 7:21 am ]
Tytuł: 

tatromaniak24 napisał(a):
można też by się czepić ze umieściłem tam szpiglasowy wierch


Nie można :lol:

Kolego wyluzuj. Toż to są koleżeńskie rady. Płynące z dobroci i umiłowania dróg szlakowych :lol: :wink:

Autor:  Charlie-Mariano [ Śr lis 26, 2008 9:16 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Toż to są koleżeńskie rady. Płynące z dobroci i umiłowania dróg szlakowych

O właśnie! Oraz z wrodzonej odrazy do ohydnego zbaczania ze szlaków, prowasdzącej do postepującej dewastacji szlaków oraz do demoralizacji społeczeństwa poprzez propagowanie bezprawia :mrgreen:

Autor:  Łukasz T [ Śr lis 26, 2008 9:28 am ]
Tytuł: 

Nic dodać nic ująć.

Autor:  Markiz [ Śr lis 26, 2008 9:36 am ]
Tytuł: 

Wszyscy anarchiści i inni burzyciele porządku zaczynali od schodzenia ze szlaku. Taki Lenin, chociażby - ostatnio odkryte dokumenty ujawniają, że odszedł o jakieś 10 metrów od szlaku na Rysy aby zrobić kupę. Dalszy ciąg znany. Podobno ambasada rosyjska czyni starania o odpowiednie upamiętnienie miejsca. Przewodnicy będą mieli znowu coś nowego do opowiadania.

Wracając do tematu - związek schodzenia z szlaku z skłonnością do anarchii oraz działalności antypaństwowej jest od dawna udowodniony i należy oczekiwać, że odpowiednie służby podejmą inwigilację KEG i GEKONY. Porządek musi wrócić w Tatry.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr lis 26, 2008 9:40 am ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
odpowiednie służby podejmą inwigilację KEG i GEKONY. Porządek musi wrócić w Tatry.

ciekawe czy wytrzymają tempo ... picia :lol:

Autor:  Markiz [ Śr lis 26, 2008 9:50 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
może już jest wśród nich jakiś Tajny Współpracownik?


Zło czai się wszędzie. Bądźcie czujni.
:2guns:

Autor:  Charlie-Mariano [ Śr lis 26, 2008 9:54 am ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
Lenin, chociażby - ostatnio odkryte dokumenty ujawniają, że odszedł o jakieś 10 metrów od szlaku na Rysy aby zrobić kupę

To juz wiem po co była tam kiedyś ta zasrana tablica, co wszyscy się na nią zasadzali, żeby ją zrzucić w przepaść jak upadła komuna. Jak zrobią nową tablicę, też zrzucimy, a co... :twisted:

Autor:  Markiz [ Śr lis 26, 2008 10:02 am ]
Tytuł: 

Charlie-Mariano napisał(a):
To juz wiem po co była tam kiedyś ta zasrana tablica,


To nie tam, Lenin s.rał koło buli. Może tam jeszcze ta kupa leży. Jak to w tej śpiewce - Kto nie wierzy, niechaj bieży, może jeszcze gówno leży.

Strona 4 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/