Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Świnica http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=5972 |
Strona 4 z 6 |
Autor: | matwoj89 [ Śr wrz 02, 2009 6:01 pm ] |
Tytuł: | |
ok dzięki wszystkim:) |
Autor: | sweet-candy [ Pt wrz 25, 2009 10:40 pm ] |
Tytuł: | |
Gustaw napisał(a): Giewont jest potwornie oblegany, podobno kolejki się tworzą, na Świnicy nie wiem czy jest aż tak źle ... Technicznie chyba są podobne, i tu i tam kilka łańcuchów, ale gdzie więcej to nie wiem.
Byłam na Giewoncie i bardzo długa kolejka stała na szczyt. Przez to czekanie nie odczuwałam zmęczenia:) , a co do Świnicy to w ogóle nie ma porównania pod względem trudności. Owszem i tu i tu są łańcuchy, ale Giewont to pestka. Zaledwie w kilku miejscach są łańcuchy. Na Świnicy w większości miejsc są łańcuchy. Kilka miejsc jest niebezpiecznych, a jedno miejsce wymaga wyższej osoby, bo niższej trudno przejść przez ?głaz? . |
Autor: | marek_2112 [ So wrz 26, 2009 11:30 am ] |
Tytuł: | |
sweet-candy napisał(a): a jedno miejsce wymaga wyższej osoby, bo niższej trudno przejść przez ?głaz?
.. i dowiediałem się że jestem... ![]() |
Autor: | Alleksia [ Pn wrz 28, 2009 5:07 pm ] |
Tytuł: | |
Kasprowy - Swinica - Kasprowy. Mam takie smaki, ale ze względu na lekki lęk wysokosci raczej staram się unikac silnych ekspozycji. Giewont nie sprawił mi najmniejszych problemów (no może poza cierpliwoscią, która w owym czasie została wystawiona na próbe). Podejscie od DPSP na Szpiglasową Przełęcz również nie sprawiło mi problemów. Perc Akademików o szybsze bicie serca mnie przyprawiła ale bez większych problemów... Kondycyjnie radze sobie bardzo dobrze, tylko ten cholerny lęk wysokosci ... Pracuje nad nim nieustannie... Nie chciałabym się jednak przeliczyc... |
Autor: | mpik [ Pn wrz 28, 2009 5:35 pm ] |
Tytuł: | |
Alleksia napisał(a): tylko ten cholerny lęk wysokosci ... nie patrz w dół... to pomaga ![]() |
Autor: | Azyjka [ Pn wrz 28, 2009 8:23 pm ] |
Tytuł: | |
mpik napisał(a): Alleksia napisał:
tylko ten cholerny lęk wysokosci ... nie patrz w dół... to pomaga Też tak motywowałam pewne dziewczyny na drabince na Koziej Przełęczy i zeszły. ![]() ![]() |
Autor: | Piotrek86 [ Pn wrz 28, 2009 10:31 pm ] |
Tytuł: | |
Alleksia napisał(a): Kondycyjnie radze sobie bardzo dobrze, tylko ten cholerny lęk wysokosci ... Pracuje nad nim nieustannie... Nie chciałabym się jednak przeliczyc...
Ja jeszcze kilka lat temu bałem się wleźć na drabinę, a lekko chwiejąca się nie wchodziła w rachubę, ale im dłużej coś tam sobie dreptam tym mniej się stracham i "lęki" zanikają, skupiam się na stawianiu w miarę pewnych kroków, patrzę w dół, ale jak coś to sobie myślę, że pewnie są ciekawsze miejsca do lotu i jakoś się turlam do przodu (może niezbyt finezyjnie:)), a początki wyglądały tak, że o mało co nie zawróciłem z Pańszczycy idąc na Krzyżne, przejście kawałkiem skałki było cholernie przerażające ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Alleksia [ Wt wrz 29, 2009 9:47 am ] |
Tytuł: | |
Dzięki ![]() ![]() Ze Świnicą się zmierze, jak pogoda pozwoli to już w sobote. Jak nie dam rady to hanby nie będzie. Może uda się za kolejnym razem... W każdym bądz razie dzieki za rady. Podniesliscie mnie na duchu, że nie ja jedna taka ułomna jestem i że da się ten lęk zwalczyc ![]() To teraz trzymam kciuki za pogode ![]() |
Autor: | Azyjka [ Wt wrz 29, 2009 11:56 am ] |
Tytuł: | |
Piotrek86 napisał(a): przed samym szczytem jest trudniejsze miejsce, ale to raczej trzeba pokombinować chwilę technicznie z kamolcem, ale ile osób tyle opinii
Najlepiej się wciągnąć po łańcuchu. Tam też jest dobry chwyt na 2 palce, więc lewą ręką na chwyt, a prawą za łańcuch. Może Cię ktoś wepchnie. Jeden chłopak widząc jak się produkuje wepchnął mnie do góry za plecak, a ja już prawie weszłam i chciałam sama. ![]() ![]() Z pogodą może być krucho. Teraz zapowiadają ochłodzenie. Ale może na weekend się poprawi. Trzymam kciuki żeby wyprawa się udała ![]() |
Autor: | Alleksia [ Wt wrz 29, 2009 2:07 pm ] |
Tytuł: | |
Azyjka, serdeczne dzięki, rada bardzo cenna. Pozostaje tylko liczyc na dobrą pogode ![]() |
Autor: | Piotrek86 [ Wt wrz 29, 2009 2:35 pm ] |
Tytuł: | |
Alleksia napisał(a): Najgorsze były komenty jak schodziłam mało cierpliwych turystów (trzeba było chwilkę poczekac, aż uda mi sie pokonac kolejne stopnie), że jak się ma lęk wysokosci to po co wchodzic na taką wieże... Pomocne to nie było... normalka, zlewaj takich bohaterów ile się da, pożycz jeszcze im miłego dnia, to się lekko przygotują ![]() Alleksia napisał(a): Podniesliscie mnie na duchu, że nie ja jedna taka ułomna jestem i że da się ten lęk zwalczyc
Da się da tylko chodź i próbuj chodź i próbuj, nie na strzała to na dwa strzały ![]() |
Autor: | Burza [ Wt wrz 29, 2009 2:58 pm ] |
Tytuł: | |
Alleksia napisał(a): Kasprowy - Swinica - Kasprowy
no tak, dokladnie tak kiedys moja dziewczyna chciala sie przejsc, po wejsciu na Swinice stwierdzila ze za chiny ludowe nie bedzie wracac ta sama droga i koniecznie chciala wracac przez Zawrat. Pozniej.. gdybym wiedziala co mnie czeka to zostalabym na gorze ![]() |
Autor: | Alleksia [ Wt wrz 29, 2009 3:05 pm ] |
Tytuł: | |
Burza napisał(a): Alleksia napisał(a): Kasprowy - Swinica - Kasprowy no tak, dokladnie tak kiedys moja dziewczyna chciala sie przejsc, po wejsciu na Swinice stwierdzila ze za chiny ludowe nie bedzie wracac ta sama droga i koniecznie chciala wracac przez Zawrat. Pozniej.. gdybym wiedziala co mnie czeka to zostalabym na gorze ![]() Zawrat to może sobie pozostawie na "wyższy stopień wtajemniczenia" ![]() ![]() |
Autor: | taida [ Śr wrz 30, 2009 10:43 am ] |
Tytuł: | |
jako osoba z lękiem wysokości mogę powiedzieć, że wejście na Świnicę nie jest pod tym względem trudniejsze niż na Szpiglasową nie licząc tego momentu przy szczycie. z wejściem nie jest tak źle, ale jak przyszło do schodzenia zastanawiałam się jak ja to zrobię ![]() ![]() ![]() przejście na Zawrat jest trudniejszy technicznie, ale nie jeśli chodzi o lęk wysokości. tylko klamry mogą być nieprzyjemne jak ktoś się boi drabin i podobnych, ale nie jest ich aż tyle by nie dać rady ![]() |
Autor: | Kaś [ Śr wrz 30, 2009 11:03 am ] |
Tytuł: | |
A mi się wydaje że większym problemem niż te wszelakie lęki wysokościowo-przepastne, łańcuchy i cała reszta, są... ludzie. Szczególnie tacy, którzy rozsiadają się w miejscach, gdzie jest wąsko i przepastnie. W połowie września, gdzie górskie tłumy teoretycznie powinny być przerzedzone, chyba większość ludu w górach wybrała się na Świnicę. To że masa społeczeństwa była na samym szczycie - to już mnie nawet nie dziwi, ale że ludzie rozsiadali się trochę niżej - na skałach przy łańcuchach że nie dość że "trza" się skupić na żelastwie, to jeszcze te młotki wymijać. To może spowodować, że nawet lekki cykor przerodzi się w panikę. No ale teraz myślę że nawet jeśli pogoda będzie ładna, to raczej zaludnienie o wiele mniejsze niż jeszcze 2 tygodnie temu - czego Ci życzę ![]() |
Autor: | Alleksia [ Śr wrz 30, 2009 12:01 pm ] |
Tytuł: | |
Ludzi się nie obawiam, a przy podwyższonym poziomie adrenaliny zdecydowanie ich poprzestawiam ![]() ![]() ![]() |
Autor: | taida [ Śr wrz 30, 2009 12:32 pm ] |
Tytuł: | |
ale tam nie jest jakoś przepaściście i są łańcuchy ![]() |
Autor: | Azyjka [ Śr wrz 30, 2009 12:44 pm ] |
Tytuł: | |
Alleksia czy cenna to się dopiero okaże. ![]() |
Autor: | Alleksia [ Śr wrz 30, 2009 12:49 pm ] |
Tytuł: | |
taida napisał(a): ale tam nie jest jakoś przepaściście i są łańcuchy
![]() Jak coś to przypnę się do któregoś i będę udawała protest przeciwko wchodzeniu na Świnice w klapkach ![]() ![]() |
Autor: | Mag_Way [ Śr wrz 30, 2009 12:52 pm ] |
Tytuł: | |
Alleksianie ma co się bać... Świnica jest bardzo łatwa ![]() ![]() |
Autor: | Azyjka [ Śr wrz 30, 2009 12:54 pm ] |
Tytuł: | |
haha. Przypomniało mi się jak pomiędzy Świnicą a Zawratem zostałam zaatakowana przez przerażoną panią w adidaskach. Złapała mnie za ramię i mówi: "Boje się! Niech mnie pani ratuje!" Zablokowała trochę przejście, przylegając do łańcucha a od mojej strony było ciężko ją wyminąć. I tylko ją pocieszyłam, że zaraz będzie lepiej, nie wspomonajac rzecz jasna o tym co ją czeka przy zejściu z Zawratu do Murowańca. |
Autor: | aro [ Śr wrz 30, 2009 12:55 pm ] |
Tytuł: | |
Mag_Way napisał(a): Wg mnie trudniejszy jest Kościelec
![]() Dlaczego tak uważasz? |
Autor: | Mag_Way [ Śr wrz 30, 2009 1:01 pm ] |
Tytuł: | |
aro napisał(a): Mag_Way napisał:
Wg mnie trudniejszy jest Kościelec Dlaczego tak uważasz? Dlatego, że Kościelec był pierwszym dwutysięcznikiem na którego weszłam. Warunki też były takie sobie, przy zejściu była burza. Pewnie przez to wydał mi się taki trudny. Świnica była później przy pięknej pogodzie. No i na Świnicy jest pełno łańcuchów, jest się czego przytrzymać. na kościelcu brak sztucznych ułatwień ![]() |
Autor: | Azyjka [ Śr wrz 30, 2009 1:03 pm ] |
Tytuł: | |
Jak dla mnie na Kościelcu są gorsze chwyty. Tam jest dużo chwytów na same palce i nie ma łańcuchów, a na Świnicy doliczyłam się aż jednego (takiego głębokiego dosyć) + łańcuch. I ta Kościelcowa ściana przy samym szczycie to już legenda. Obeszłam ją pozaszlakowo bez problemu, ale jakbym miała iść uczciwie to nie wiem czy dałabym radę się tam podciągnąć. ![]() ![]() |
Autor: | Mag_Way [ Śr wrz 30, 2009 1:06 pm ] |
Tytuł: | |
Azyjka napisał(a): I jedno miejsce przy zejściu trochę mi dało popalić, taki wąski kominek, gdzie dłuższą chwilę szukałam chwytu.
oo tooo, toooo ![]() ![]() |
Autor: | Alleksia [ Śr wrz 30, 2009 1:27 pm ] |
Tytuł: | |
Mag_Way napisał(a): Alleksianie ma co się bać... Świnica jest bardzo łatwa
![]() ![]() Ciężko mi to porównac, jeszcze nie byłam. ![]() ![]() |
Autor: | taida [ Śr wrz 30, 2009 2:07 pm ] |
Tytuł: | |
mi też Świnica wydaje mi się trochę łatwiejsza ze względu na łańcuchy, ale na niej się początkowo bałam na szczycie, a na Kościelcu nie ![]() no i przy zejściu z Kościelca na samym początku nie mogłam sięgnąć nogą i myślałam, że nie zlezę, ale jakoś pokombinowałam i się udało ![]() |
Autor: | dawid91 [ Śr wrz 30, 2009 4:10 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: ta Kościelcowa ściana przy samym szczycie to już legenda. Cytuj: jakbym miała iść uczciwie to nie wiem czy dałabym radę się tam podciągnąć.
Kurde byłem na Kościelcu i nie przypominam sobie jakiejś strasznej ściany. ![]() ![]() |
Strona 4 z 6 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |