Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

plan wycieczki
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=7264
Strona 4 z 4

Autor:  Gustaw [ Pt kwi 03, 2009 3:06 pm ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
No już przestańcie

No dobra, dobra ...

Markiz napisał(a):
Cobbe, miło że odpuszczasz

cobbe82 napisał(a):
Wielkie dzięki o taką odpowiedz mi chodziło

A tu od nowa sam do siebie pisuje ... :wink:

Autor:  Gustaw [ Pt kwi 03, 2009 3:09 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
Ja prawdopodobnie będę na "szkoleniu rakietowym" w schronisku w Chochołowskiej w dniach 18-19 kwietnia.

A to nie jutro jest to szkolenie ... :?
Cytuj:
Amerykańska administracja przekazała dziś informację, że Barbara Z. z Górnego Śląska przygotowuje się do odpalenia rakiety dalekiego zasięgu Taepodong-2 - podała agencja Reutera. Wystrzelenie miałoby nastąpić jutro.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... kiete.html

Autor:  Basia Z. [ Pt kwi 03, 2009 3:21 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Basia Z. napisał(a):
Ja prawdopodobnie będę na "szkoleniu rakietowym" w schronisku w Chochołowskiej w dniach 18-19 kwietnia.

A to nie jutro jest to szkolenie ... :?
Cytuj:
Amerykańska administracja przekazała dziś informację, że Barbara Z. z Górnego Śląska przygotowuje się do odpalenia rakiety dalekiego zasięgu Taepodong-2 - podała agencja Reutera. Wystrzelenie miałoby nastąpić jutro.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... kiete.html


No dobra, przecież mam w stopce że "emotki som dla mienczakuff"

B.

Autor:  highMountain [ Pt kwi 03, 2009 3:23 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
Ja prawdopodobnie będę na "szkoleniu rakietowym" w schronisku w Chochołowskiej w dniach 18-19 kwietnia.

Pozdrowienia

Basia


Byc moze pania Basie spotkam... mam pewne plany co do wyjazdu w Tatry w tych dniach i najprawdopodobniej bedzie to Chocholowska.

Ps. Czy botanik forumowy (jesli taki jest) jest w stanie okreslic byt krokusow w tym okresie:>

Autor:  Oti [ Pt kwi 03, 2009 6:29 pm ]
Tytuł: 

highMountain napisał(a):
Ps. Czy botanik forumowy (jesli taki jest) jest w stanie okreslic byt krokusow w tym okresie:>

To chyba wciąż pytanie do synoptyka bardziej :)

Autor:  Markiz [ Pt kwi 03, 2009 6:52 pm ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
A tu od nowa sam do siebie pisuje ... Wink


A co, nie wolno?
:bron9mm: :2guns: :rofl_an: :skrzypce:

Autor:  cobbe82 [ Pt kwi 03, 2009 8:02 pm ]
Tytuł: 

Mazio napisał(a):
Widzisz cobbe - tu mili ludzie są. Dobrze, że nie jesteś uparty. Może kiedyś uda Ci się zrobić te szlaki zimą. Kto wie?

Nie wątpię że są tu mili ludzie ale musisz mnie zrozumieć że jak ktoś na dzień dobry wtyka ci od debili i kretynów to nie trudno się odrobinę zbulwersować

Autor:  Markiz [ Pt kwi 03, 2009 8:20 pm ]
Tytuł: 

cobbe82 napisał(a):
że jak ktoś na dzień dobry wtyka ci od debili i kretynów


Za delikatny jesteś. Nie zauważyłem aby ktokolwiek użył słowa debil lub kretyn. Proponuje Ci mały eksperyment - wstaw ten swój tekst na www.wspinanie.pl forum i potem podziel się z nami wrażeniami z tego eksperymentu.

Autor:  cobbe82 [ Pt kwi 03, 2009 8:58 pm ]
Tytuł: 

Wiesz co chba sobie daruje tamto forum. moja duma osobista juz dosyć ucierpiała no ale w końcu sam sie o to prosiłem.

Autor:  Spiochu [ So kwi 04, 2009 12:14 am ]
Tytuł: 

Może jednak spróbuj zamieścić tam post. Chętnie się pośmiejemy.

A tak poważnie jedziesz w Tatry pod koniec kwietnia to dogadaj się z jakimś instruktorem wspinania lub przewodnikiem. Wydasz dużo kasy ale czegoś się nauczysz. W kilka dni zapoznasz się z rakami, czekanem i podstawami asekuracji. Dowiesz się co nieco o lawinach i poznasz trochę Tatry. Jak namówisz przewodnika to może nawet wciągnie cię na któryś z upragnionych szczytów. Z tego co piszesz nie masz dużo czasu na wyjazdy a wszelkie kursy i wycieczki z przewodnikiem to najszybsza droga by zdobyć doświadczenie. Jeśli nie chcesz się dokształcać to daruj sobie wysokie góry w zimie i nie ruszaj się powyżej schronisk. W dolinkach reglowych też jest ciekawie a jak nie masz doświadczenia to i emocji nie będzie brakować.

Autor:  marx [ So kwi 04, 2009 12:10 pm ]
Tytuł: 

Ciekawa historia cobbe82 i jego zamiarów:).

Ja ci tylko kolego powiem ze swojego skromnego doświadczenia, że zawsze mierz ze pogoda jest/bedzie 2x gorsza niż na dole ( a nawet o 180st. inna niż w Nakle nad Notecią bo tu juz wiosennie/letnio, a tam sroga zima jeszcze) I poza tym polecam lekturę forum przed jakimiś w ogóle szaleńczymi pomysłami, ja niekiedy śledzę tygodniami jakiś temat starając się wyczytać co i jak. Poza tym elita forum posłuży nawet indywidualna pomocą czego miałeś dowód. Tylko tu też uwaga, co łatwe np dla K.E.Gów G.E.K.O.Nów i innych zapaleńców :D to niekoniecznie może być też dla Ciebie.

Swoją drogą to poznałem kiedyś gostka co miał ekwipunek jak na K2 wszystko super hiper kijeczki itp (było to w G. Stołowych, grudzień śniegu po kolana), to tak z kumplem chcieliśmy coś idąc razem pogadać powymieniać doświadczenia, popytać gdzie chodził już, bo widać że bogaty miał wachlarz doświadczeń (po ilości sprzętu sądząc:P) Jakież nasze zdziwienie bo się okazało ze on dopiero gdzieś tam raz był w górach 2 dni a teraz jest drugi raz. I poza tym namiętnie używał kijków co go skutecznie zwalniało (ja z kumplem napierałem bez kijków). Nie mógł się nadziwić skąd my mamy tyle sił i że bez kijków. Sam nie dawał rady, zadyszka jak nic.

Piszę to bo moim zdaniem to kupowanie sprzętu i obieranie takich celi nie mając wcześniej innych "niesprzętowych" doświadczeń to porywanie się z "motyką na słońce". Wiem ze potem fajnie się pochwalić ze bylem zimą tam i tam ale.. jak tu już Forumowicze sugerowali można się nie zdążyć pochwalić czy nawet pokazać zajęć :P Uważam też ze sprzęt typu raki i czekan to się powinno zaopatrywać jak ktoś już trochę chodził w ogóle po śniegu :P i nie koniecznie w górach tak wysokich jak Tatry. Kupowanie sprzętu powinno być wymuszone tym ze chcesz chodzić i to Ci porostu ma ułatwić i poprawić bezpieczeństwo. I widzisz potrzebę używania tego, interesujesz się, czytasz o technikach, sposobach, itp... A wiem że np. w rakach łatwo wywinąć kozła zaczepiając sam o siebie:P Lepiej poprzedzić to treningiem. A tak to jest sytuacja z tego, co wnioskuję: "Ok sprzęt mam to poszukam, celu ..." I jak tu nie wybrać Rysów czy Orlej (każdy wie gdzie to, a kto tam wie co to i gdzie to Kopieniec) Poza tym jak i wyposażenie dobre to jak może być cel wyprawy zły (czyt. obciachowy) Wszystko fajnie, lecz potrzeba jest jeszcze doświadczenia i jeszcze raz doświadczenia. Kondycja też by była atutem bo w szamotanie w śniegu jest męczące baaardzo...

Autor:  batmik [ So kwi 04, 2009 12:39 pm ]
Tytuł: 

Przeczytałem cały wątek cobbe82 i muszę przyznać, że lepiej chyba nie dało się udzielić rad i sugestii o które autor prosił.
Myślę, że gdyby przekazać mu te uwagi ciut mniej radykalnie - pewnie pokusiłby się na "Orlą Wyprawę" i z dużą dozą prawdopodobieństwa społeczność górska mogłaby zmniejszyć się o 2 osoby :)

http://www.acapela.tv/Winter-1-bd087118926b7 - TYLKO KONIECZNIE Z DŹWIĘKIEM COBBE82 :)
Pozdrawiam

Autor:  taida [ So kwi 04, 2009 1:21 pm ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
(...)Ktoś Ci jeszcze dodał, że jesteś górskim przedszkolakiem (na podstawie podanego przez Ciebie wykazu osiągnięć). Miał rację, mój młodszy wnuk (aktualnie piąta klasa szkoły podstawowej) ma taki wykaz dróg w Tatrach, że przy Tobie to on jest nieomal Krzysztof Wielicki. No ale nie ma co się dziwić, on łącznie spędził w Tatrach około pół roku jak nie więcej.(...)


tak się zastanawiam Markizie, jak to później z takimi dziećmi "górskimi" jest gdy podrosną? chodzą dalej po górach czy już tak im obrzydły, że wolą inne rozrywki?
mam znajomą, która powiedziała, że po Tatrach chodzi od 12 roku życia i już ją to nie kręci, ale u Ciebie pasja chyba z pokolenia na pokolenie przechodzi? ;-)

cobbe82 napisał(a):
Wiesz co chba sobie daruje tamto forum. moja duma osobista juz dosyć ucierpiała no ale w końcu sam sie o to prosiłem.


nie przesadzaj z tą dumą - przecież chcieliśmy dobrze ;-)

Autor:  peepe [ So kwi 04, 2009 2:39 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
http://www.acapela.tv/Winter-1-bd087118926b7

dobre :)

Autor:  zjerzony [ So kwi 04, 2009 2:46 pm ]
Tytuł: 

peepe napisał(a):
dobre Smile

No. Zamiennie można użyć zamiast wyp...j. Bo jeszcze się ktoś obrazi.

Autor:  highMountain [ So kwi 04, 2009 3:34 pm ]
Tytuł: 

batmik napisał(a):
Myślę, że gdyby przekazać mu te uwagi ciut mniej radykalnie - pewnie pokusiłby się na "Orlą Wyprawę" i z dużą dozą prawdopodobieństwa społeczność górska mogłaby zmniejszyć się o 2 osoby Smile


Nie przesadzajmy. Kazdy ma podejscie samozachowawcze. Ma cel ale przeciez mogłby go przekształcic na nieco mniej ambitny widzac warunki na miejscu. Do wypadku jeszcze daleka droga... Dobrze, ze juz tu jego pomysł został skrytykowany.

Strona 4 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/