Forum portalu turystyka-gorska.pl

plany TPN zakladaja utworzenie w Lysej Polanie osrodka turystycznego:
Łysa Polana – adaptacja
obiektów na na punkt
obsługi ruchu turystycznego
(sprzedaż biletów,
pamiątek, mała
gastronomia, noclegi,
toalety publiczne,
informacja turystyczna),
utworzenie Centrum
Wolontariatu.

_________________
ide w gory

a tam baza wypadowa na wiele szlaków, te szlaki co z Moka można zrobić śpiąc w Piątce.

_________________
Kiedy jest Ci tak źle, że już gorzej być nie może, zacznij się walić kijem po nodze. Kiedy przestaniesz, od razu poczujesz się lepiej.

Polemizowałabym Za wiele tych szlaków turystycznych tam nie ma,warunków za rewelacyjnych również a ceny za to zawrotne.
Ceny sążne a chętnych i tak nie brakuje.

owszem, ale z MOka łatwiej i przed wielkim tłumem da się zdążyć...



no cudów ni ma
ale dla spacerowiczów... bardziej to miałam na myśli

_________________

To są w ogóle jakieś jaja. W Austrii na 3k nocleg kosztuje 17 oiro, a po zniżce OEAV, którą KAŻDY w zasadzie może mieć, wychodzi po 8,5 EUR.

Słowacy strzelili sobie tym w kolano.

10-15 euro to jeszcze do zniesienia ale 25...

ciekawe jak tam jest z glebą?
jakie są ceny...

_________________

Gleba? W hotelu?
To chyba coś jak tutaj:
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/a ... iotem.html

25 ojro to akurat w Śląskim Domu i to wcale nie najdroższy a najtańszy pokój.
O ile wiem to tam nie ma gleby.

Poza tym za opłatą pod schronisko można dojechać samochodem.
Też się zastanawiam skąd oni biorą frekwencję.

B.

Ale jak się chce połazić dłużej po górach z ich strony to trza płacić... chyba że się ktoś zdecyduje na dziko nocować.

Ja się na to nie piszę, bałabym się, że mnie jakiś zwierz dorwie

_________________

No naprawde przesada z tymi cenami w schroniskach, dlatego ja wynajmuje sobie pokoj w kwaterce i mniej wiecej za te same pieniądze które zostawiłbym w schonisku mam pokój, wygodne łóżko i łazienke do własne dyspozycji, a w góry wyruszam z samego rana. Tylko jedyna wada tego: śpiąc w schronisku jestem już na górze i moge w ciekawsze miejsca iść a takto trzeba zdązyć przed zachodem...

_________________
W górach jest wszystko co kocham...
www.picasaweb.google.com/matwoj89

Otóż to! Ja nawet jak mam w perspektywie 4 dni to już patrzę na inną mapę. Weźmy np. taki długi weekend, jak Boże Ciało (czy inna majówka, zahaczająca o sb/nd) - człowiek się spręża, wyjeżdża po robocie we środę, popołudniem czy wieczorem, jedzie te 10-12 godzin i na rano jest na miejscu w Kals czy innym Kaprun. Odpoczynek, popołudniem podejście na biwak, w piątek-sobotę akcja górska, wyjazd w niedzielę z rańca, na wieczór-noc jesteś w PL.

Ok, zgodzę się, że to wersja szybka i "ciasna" czasowo, ale do urobienia, jak pogodę i warunki mamy jak dzwon.

No ale pisałam że akurat do Śląskiego domu można za opłatą (mniejsza nic nocleg) dojechać. Wiec można sać na dole na kwaterze (cena ok 10 ojro) tylko pewnie trzeba wstać godzinę wcześniej.

B.

mam takie pytanie do Was, próbował ktoś zarezerwować ostatnio miejsce w schronisku na nadchodzące weekendy we wrześniu ? Ja dziś obdzwoniłem wszystkie i w żadnym nie znalazło się miejsce na jedna osobę :/
Mam takie wrażenie jakby specjalnie odmawiali takim przypadkowym osobą które zadzwonią z próba rezerwacji na parę dni bo nawet człowiek się dobrze nie zdarzy rozwinąć a już słyszy w słuchawce " nie mamy żadnych miejsc"
Chyba, że to moje takie odczucia

Witam na forum.
Właśnie przygotowujemy się z kumplem do wyjazdu w Tatry Wysokie od 19.09 i mamy jedno ale, obdzwaniamy schroniska w celu rezerwacji (Murowaniec i Pięć Stawów) i nici. W Murowańcu powiedziano nam że pula na wcześniejsza rezerwację jest zakończona i można się pytać o noclegi w dniu przyjścia, jak myślicie jest szansa czy się nie łudzić?
W planach mielismy 3 dni w Murowańcu, 2 dni w Pięciu Stawach (zostaje gleba) a na koniec 1 lub 2 dni w Morskim Oku.

Nie wszystkim na tym zależy. A próbowaleś nocować w schroniskach kiedyś? Też jeździłem na kwatery dawno temu, ale teraz tylko schroniska, choćbym miał płacić drożej - ale w Śląskim Domu spać nie mam zamiaru.

Witaj grzechu72, a propos Murowańca to dopowiedź na Twoje pytanie jest w tym wątku na poprzedniej stronie.



Co do Piątki to jak się rano stanie przed 8 ( zanim otworzą recepcję) w kolejce, to można spokojnie łóżko sobie zaklepać. Ja byłem w ostanim tygodniu sierpnia, ludzi jak mrówków, a łóżka sobie zaklepaliśmy co dzień czatując od 7:30 przy recepcji (oczywiście pierwszego dnia gleba) Powiedz no chłopie co Cię ciągnie na dwa noclegi do Moka ?

_________________
Kiedy jest Ci tak źle, że już gorzej być nie może, zacznij się walić kijem po nodze. Kiedy przestaniesz, od razu poczujesz się lepiej.

a jak w chochołowskiej są jeszcze miejsca czy też zostaje gleba??

nie mogliśmy się powstrzymać

_________________
ಠ_ಠ Innego końca świata nie będzie.

Jak ustawicie się w kolejce ok 9 - 9.30 to miejsca wam dadzą bez problemu. Po południu i wieczorem już nie ma na co liczyć. Mankament tego jest taki, że sprzedają tylko 1 nocleg, więc następnego dnia znowu koczowanie i w góry nie wyjdziecie wcześniej niż o 10.
Radziłabym wam spać w Roztoce, bo tam jest więcej miejsca na glebie niż w Moku czy w Piątce (nie ma takich tłumów). Co prawda daleko na szlaki, ale ja mieszkałam tam w lipcu przez tydzień. Robiliśmy wszystkie trasy w okolicy: Orlą, Rysy, Szpiglasowy Wierch, Wrtota Chałubińskiego, Przełęcz pod Chłopkiem.
Ogólnie żeby zarezerwować miejsce w schronie trzeba się czasem nawet zgłosić parę miesiecy przed wyjazdem. <szok> W Roztoce zamawiałam 1,5 miesiąca przed, ale wtedy już miejsc w Murowańcu i Piątce nie było. A Mok z racji ceny wolałam ominąć. Słyszałam, że już w lipcu nie ma miejsc w Piątce na wrzesień, więc przypadkowy turysta może tam jedynie na glebę liczyć, a nawet i o nią wieczorem jest trudno. W sierpniu wystałam sobie miejsce w Murowańcu. Współlokatorzy w pokoju mieli rezerwację, którą zrobili już w marcu.

Rezerwowałam wczoraj i no problem Nawet zaliczki nie muszę przelewać:shock:

Bez przesady z tymi zajętymi miejscami, w "długi weekend" sierpniowy, niby takie obłożenie a miejsce się znalazło. Szłam w ciemno, bez rezerwacji i dało radę. Acha, też byłam około 10tej.


W Murku, rezerwacje dopiero od 5 października. Dziś pytałam.

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! http://pomagamoli.pl/

aneczka a w jakim schronisku rezerwowałaś i na ile osób ?

Jedna osoba w Chochołowskim.

Tak jako refleksja: wbijaliśmy się w szczycie sezonu do Terinki na rympał - żadnych rezerwacji, na cztery noce. Pierwszej spaliśmy nawet w dwojce, potem zawsze łożka. Chatar - do rany przyłoż - prawie jak matka. Gulasz zajebisty, browar zimny, woda w kranie też. Prysznica trochę brakowało. Ogolnie to klimat genialny.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

a drogo teraz w Terince?

_________________
szukam damskich butów 5.10 - jakby komuś wpadły w oko, proszę o znak-sygnał

hmm, jeśli powiem, że nie wiem to mi uwierzysz? Nie pamiętam ile zapłaciłem za noclegi - płaciłem od razu za parę dni, za dwie osoby. Piwo chyba 2 euro, gulasz z knedliczkami zdaje się 4.50. Wiem tylko, że sporo wydaliśmy bo chatar żegnał nas prawie ze łzami w oczach gdy powiedziałem, że zostajemy jednak tylko do soboty, a wcześniej mowiłem, że do niedzieli. Ogolnie nie jest tanio - każdy drobiazg trzeba wnieść na grzbiecie. Mimo to czas ronież się liczy - wychodząc rano ze schroniska można zrobić więcej i dłużej sobie pospać, a wieczorem posiedzieć przy piwku, poprzeglądać zdjęcia i pojeździć palcem po mapie.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Chyba 14 euro nocleg jak dobrze pamiętam z cennika. Zupy po 2 euro, sok 0,5L też 2. Ja spałem w Zbójnickim za 14,5 i nawet spore śniadanie dostałem Mijani ludzie narzekali że w Terince marne było

w Terince też jest śniadanie w cenie, z reguły to mały miod, margaryna, dżem, jajko na twardo, serek topiony, herbata i chleb. Gdy byliśmy parę dni to nam dla odmiany dawali parowki do wyboru.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

A mnie chcieli zatruć jajecznicą z cebulą.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Mam pytanko:
Jak wygląda sprawa zaopatrzenia się w pieczywo w schronisku?
Czy w schronisku kupię chleb w postaci bochenków ?