Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Sytuacja na drogach dojazdowych do Zakopanego http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=10055 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | jerrik1 [ Wt lip 27, 2010 3:59 pm ] |
Tytuł: | Sytuacja na drogach dojazdowych do Zakopanego |
Witam! W piątek wyruszamy do Zakopanego, myślę że taki wątek może się przydać, ostatnio podróż z Lublina do Zakopanego trwała 10 godzin w tym 6 na ostatnim odcinku 100km do Zakopanego ![]() pozdrawiam |
Autor: | golanmac [ Wt lip 27, 2010 4:38 pm ] |
Tytuł: | |
jerrik1 napisał(a): Tarnobrzeg-Nowy Sącz- Zakopane
Tarnobrzeg - Nowy Sącz to jest ogólnie kicha, z doświadczenia nie radzę, chyba że w nocy. Lepiej pojechać na Kraków i później, przebić się przez Niepołomice na Wieliczkę i dalej na Dobczyce (na wylocie Zakopianki z Krakowa remont, to jak zwykle w piątek będzie spory korek). Dalej możesz jechać do Myślenic, ale w Klikuszowej, na remontowanym od roku moście, uszczęśliwiono kierowców wahadełkiem, to może lepiej pojechać na Kasinę i przez Mszanę do Rabki, trochę dalej, ale powinno być w miarę spokojnie. |
Autor: | Ivona [ Wt lip 27, 2010 5:15 pm ] |
Tytuł: | |
jeśli chodzi o odcinek Nowy Sącz-Szaflary(bo tam spotyka się ta droga z Zakopianką) bez żadnych utrudnień i korków.Ta droga zajmuje mi zazwyczaj w godzinach porannych 1h 15 min. Ale Raffi79 zaproponował w Twoim wypadku dość dobre rozwiązanie. |
Autor: | Lukasz_ [ Wt lip 27, 2010 5:28 pm ] |
Tytuł: | |
Jak będziesz jechał rano to zajedziesz bez żadnych problemów i objazdów. 5h powinno wystarczyć. |
Autor: | Lukasz_ [ Wt lip 27, 2010 5:36 pm ] |
Tytuł: | |
Kurde jak to się szybko zmienia wszystko ![]() |
Autor: | golanmac [ Wt lip 27, 2010 5:50 pm ] |
Tytuł: | |
raffi79. napisał(a): Kurdek jakie koło. Zresztą droga na Dobczyce jest zamknięta. Pomiędzy Dobczycami a Myślenicami trwa remont 967 3 wahadła na każdym po 4minuty.
Nie jeździłem dawno przez Dobczyce, to może i tak Ja w każdym bądź razie, drogi z Lublina przez Tarnów i Sącz nie polecam. Krócej (czasowo) jeśli wyjdzie, to niewiele, a przyjedziesz bardziej ....any, niż gdybyś stał w korku na Zakopiance. |
Autor: | LoveBeer [ Wt lip 27, 2010 6:45 pm ] |
Tytuł: | |
raffi79. napisał(a): Zapomniałem o najważniejszej rzeczy.
W Klikuszowej wprowadzono ruch wahadłowy. Tworzą się gigantyczne korki. no wlasnie, to bedzie waskie gardlo, ale czy obawiac sie innych miejsc ? to miejsce mijamy przez rabe wyzna, pieniazkowice, cz-dunajec, ew przez jablonke (tylko tam to juz - po co ?) imho NIE MA SIE CO OBAWIAC odcinka lubien krakow, z krakowa wyjazd do w najgorszym wypadku 15-20 minut, wjazd - ktos pisal ze czasem nawet 40 minut, ja ostatnio jechalem z krakowa w niedziele wieczor (czyli kiedy jest ruch powrotny na krakow) i korek byl moze 100-200 metrow wiekszy niz zwykle (czyli za ostatni zakret przed krakowem) problemem zostaje skomielna (motyla noga czy w tym kraju tak trudno postawic jakis wideo czujnik lub nawet na stale zmienic dlugosci zmian swiatel aby zakopianka byla priorytetem ???), ale jakis czas temu stalem od lubnia i tez nie bylo to wiecej niz 20-30 minut |
Autor: | Rohu [ Wt lip 27, 2010 6:52 pm ] |
Tytuł: | |
Jak wracałem w niedzielę ok 17-18 do Krakowa, to korek w stronę Krakowa zaczynał się w Mogilanach przy Mc'Donaldzie. Z informacji z CB - około godziny stania. Oczywiście nie sprawdzałem tylko objeżdżałem przez Radziszów. A w Klikuszowej też się korkowało mimo, że ruchu wahadłowego jeszcze nie było. Co jest swego rodzaju fenomenem. Każdy dojeżdżał do remontowanego mostu z prędkością 20 km/h mając przed sobą kilkaset metrów wolnej przestrzeni bez samochodów. Nie było tam żadnego czynnika generującego korek, poza nieudolnymi kierowcami. |
Autor: | raffi79. [ Wt lip 27, 2010 7:02 pm ] |
Tytuł: | |
Rohu napisał(a): A w Klikuszowej też się korkowało mimo
Tam jest bardzo dziwne zjawisko. Wg mnie główną z przyczyn korków jest po prawej stronie zanim zjedzie się do mostu, butik sprzedający oscypki i pluszaki. Tam się korkuje kiedy nawet nie było remontu. |
Autor: | skoczek [ Wt lip 27, 2010 11:34 pm ] |
Tytuł: | |
Ja jechałem dzisiaj (wtorek 27.07) klasycznie z Krakowa do Zakopanego. Zakopianka pochłonęła 3 godz z czego 1h na obiad, a 2 godz tylko dlatego, że był taki deszcz i tyle wypadków, że połowę trasy jechałem 60km/h. Nie uświadczyłem większych zatorów, aczkolwiek był to wtorek, może dlatego. Remont mostu w Kilkuszowej przejechałem w pierwszym rzucie. Dodam, że na Zakopiankę wjechałem koło 18, a w Zakopanem zameldowałem się chwilę po 21. |
Autor: | Vallex' [ Śr lip 28, 2010 4:46 am ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Pomiędzy Dobczycami a Myślenicami trwa remont 967 3 wahadła na każdym po 4minuty.
Wcześnie rano, wieczorem i w nocy - w ciągu dnia bywa, że staje się nawet 5 razy ![]() Trzeba też uważać, żeby nie jechać na pamięć. Dzisiaj jeden gość nie zważając na konieczność zmiany pasa, dziarsko zaparkował brykę pośrodku hałdy kamieni na odcinku wyłączonym z ruchu ![]() |
Autor: | jerrik1 [ Śr lip 28, 2010 7:58 am ] |
Tytuł: | |
Dzięki za podpowiedź, rozważam chyba klasyczną drogę Lublin Kraków zakopianka, tylko wyruszymy o 4 ażeby wyjeżdżać z Krakowa koło 8-9 , nie chce komplikować trasy bo moja Pani ma prowadzić ![]() |
Autor: | golanmac [ Śr lip 28, 2010 8:24 am ] |
Tytuł: | |
jerrik1 napisał(a): ale ciekawa jest i opcja raffiego
Owszem, jeśli się jedzie 100km, ale jak masz do przejechania 400km, to jakoś nie jest już tak fajnie, pól drogi męczyć się z tirami i koleinami, a drugie pół z ciasnymi i krętymi drogami. |
Autor: | Sakul [ Śr lip 28, 2010 11:19 am ] |
Tytuł: | |
Cytuj: klasyczną drogę Lublin Kraków zakopianka
Zobacz sobie, gdzie są remonty dróg: krajowych wojewódzkich w woj. małopolskim wojewódzkich w podkarpackim wojewódzkich w świętokrzyskim I tak np. na drodze Lublin - Sandomierz - Mielec - Lisia Góra - Tarnów - Nowy Sącz - Krościenko - Zakopane jest remont mostu w Annopolu z ruchem wahadłowym plus wahadła w Krościenku i Harklowej. Przez Dębicę gorzej, bo do Pilzna jest kilkanaście km remontu, na co jak zwykle nakłada się duży ruch. Z kolei jeśli chcesz jechać na Kraków wzdłuż Wisły przez Połaniec, to do Krakowa będziesz miał prawie 20 km remontów, w tym w 4 miejscach ruch wahadłowy - można to ewentualnie omijać przez Opatów, Staszów i Stopnicę. Dalej na zakopiance Libertów, no i Klikuszowa, którą można ominąć przez Czarny Dunajec. |
Autor: | golanmac [ Śr lip 28, 2010 11:34 am ] |
Tytuł: | |
Sakul napisał(a): Z kolei jeśli chcesz jechać na Kraków wzdłuż Wisły przez Połaniec, to do Krakowa będziesz miał prawie 20 km remontów, w tym w 4 miejscach ruch wahadłowy
Spokojnie, nie ma co straszyć. Trasę Lublin - Kraków z racji zawodowych i prywatnych, pokonuję dość regularnie. Wahadła są dwa, jedno na moście w Annopolu, drugie w od kilku lat remontowanym Połańcu. Po za tym w remoncie są dwa mostki, ale nie ma tam wahadeł, tylko z boku wykonane objazdy. Inne remonty, praktycznie nie powodują większych utrudnień (czasem trzeba minąć koparkę pogłębiającą rowy) Oba wahadła idą sprawnie, zwłaszcza jak się jedzie w godzinach szczytu. Różnica, pomiędzy drogą z Sandomierza na Kraków a na Tarnów jest zasadnicza - jakość drogi, ilość terenów zabudowanych oraz liczba ciężarówek na trasie. Z kolei wspominana wcześniej czwórka na odcinku Rzeszów - Kraków, to kanał i syf jakich nawet w tym kraju mało, bywało że z Krakowa do Rzeszowa jechałem dłużej niż z Krakowa do Lublina. |
Autor: | Sakul [ Śr lip 28, 2010 12:04 pm ] |
Tytuł: | |
Skoro ruch wahadłowy jest tylko w dwóch miejscach, to nie jest tak źle. Na stronie GDDKiA podają, że te remonty niedawno się rozpoczęły, więc sądząc po polskim tempie prac, pewnie zdążyli tylko zacząć kopać rowy. Cytuj: Trasę Lublin - Kraków z racji zawodowych i prywatnych, pokonuję dość regularnie
Jechałeś może niedawno przez Opatów i Staszów? Wg mapy Google jest tylko 3 km dalej, a skrótem przez Solec-Zdrój nawet 5 km bliżej. Ciekawe, jak ta droga wygląda. |
Autor: | LoveBeer [ Śr lip 28, 2010 12:16 pm ] |
Tytuł: | |
Sakul napisał(a): plus wahadła w Krościenku i Harklowej.
jechalem w niedziele do gorlic i tak: - w kroscienku rzeczywiscie cos robia z mostem, ale to kierunek krynica a nie nowy sacz, z kolei skrzyzowanie przed mostem jest rozgrzebane ale jazda jest bez wahadel - harklowa ??? - most miedzy lopuszna a ostrowskiem - wieksze korki od nowego targu niz od kroscienka, ale to tez tylko o jakis godzinach (rano nie bylo wogole, jak wracalem od mojej strony bylo moze 20 aut, co i tak nie zmienilo faktu ze stalem ze 4 zmiany swiatel - jest tam chyba jakis czujnik natezenia ruchu i wydluza zmiany na te strone gdzie jest wiecej samochodow) ale wogole droga nowy targ - nowy sacz jest jakos tak malofajna, w saczu tez kopia i trzeba objezdzac |
Autor: | golanmac [ Śr lip 28, 2010 12:28 pm ] |
Tytuł: | |
Sakul napisał(a): Jechałeś może niedawno przez Opatów i Staszów? Wg mapy Google jest tylko 3 km dalej, a skrótem przez Solec-Zdrój nawet 5 km bliżej. Ciekawe, jak ta droga wygląda.
Czasem tamtędy jeżdżę, zwłaszcza jak wracam zmęczony. Droga miejscami może standardem nie najlepsze, ale za to raczej jest na niej w miarę pusto i spokojnie, no i ciężarówek mniej niż na 79. Po za tym w ramach odpoczynku, można odwiedzić Krzyżtopór ![]() |
Autor: | Sakul [ Śr lip 28, 2010 12:51 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: harklowa ??? Chodzi o ten most, na mapie źle go zaznaczyli. Cytuj: Droga miejscami może standardem nie najlepsze, ale za to raczej jest na niej w miarę pusto i spokojnie, no i ciężarówek mniej
Czyli jedzie się pewnie szybciej niż przez Sandomierz, zwłaszcza w ciągu dnia. A które odcinki są najgorsze pod względem nawierzchni? Opłaca się skracać przez Solec? |
Autor: | golanmac [ Śr lip 28, 2010 1:13 pm ] |
Tytuł: | |
Sakul napisał(a): A które odcinki są najgorsze pod względem nawierzchni? Opłaca się skracać przez Solec?
Dokładnie to trudno powiedzieć, na pewno z Iwanisk do Opatowa są nieprzyjemne (przynajmniej dla mojego auta) koleiny, i gdzieś przed Staszowem (od Krakowa) jest taki średnio wertepiasty odcinek. Solca, przyznam szczerze nie pamiętam, jechałem na pewno, ale skoro nie zapamiętałem to widocznie specjalnych atrakcji po drodze nie było. A czy się opłaca skracać ? Jak wolisz, zawsze to kilka km mniej, a czasowo pewnie podobnie jak przez Słupię. |
Autor: | rejdus [ Śr lip 28, 2010 4:03 pm ] |
Tytuł: | |
Omijajcie Klikuszową przed Nowym Targiem szerokim łukiem. Jechałem tamtędy wczoraj i chciało mnie trafić. Stałem w korku ponad godzinę. Wszystkim zalecam jazdę przez Jabłonkę i później przez Czarny Dunajec albo w Rabce skręcić na Rabę Wyżną i później na Czarny Dunajec. |
Autor: | rav1980 [ Cz lip 29, 2010 1:55 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Wypadek autokaru z dziećmi na zakopiance
Poważny wypadek w Bęczarce koło Głogoczowa na zakopiance. Autobus przewożący dzieci wpadł do rowu. Dziesięcioro z nich trafiło do szpitala - podała TVN24. - Czworo z poszkodowanych dziesięciorga dzieci trafiło do szpitala w Prokocimiu, pozostali – do szpitala w Myślenicach – mówi insp. Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji – W przypadku czwórki przetransportowanej helikopterem do Prokocimia to są prawdopodobnie poważne obrażenia, spowodowane przez rozbite szyby. Na razie nie wiemy, czy jakiś opiekun, jak było początkowo podane, też jest ranny - dodaje. - Ruch zakopianką jest utrudniony, zwłaszcza od strony Zakopanego - mówi Andrzej Siekanka z małopolskiej straży pożarnej. - Tam w okolicach Głogoczowa jest niebezpieczny zakręt. Kierowca stracił panowanie nad autobusem. Nie wiemy, czy zawinił on, czy sprzęt. Autobus osunął się do rowu. Kierowca jest trzeźwy - relacjonuje Nowak. Autokarem na kolonie z Kielc do Niedzicy jechało 45 dzieci i cztery opiekunki. ![]() |
Autor: | Gustaw [ Cz lip 29, 2010 2:41 pm ] |
Tytuł: | |
rejdus napisał(a): albo w Rabce skręcić na Rabę Wyżną i później na Czarny Dunajec
To taka stara tradycja, jeszcze z początków lotnictwa ... ![]() |
Autor: | rejdus [ Cz lip 29, 2010 5:47 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: To taka stara tradycja, jeszcze z początków lotnictwa ...
![]() |
Autor: | Łukasz T [ Cz lip 29, 2010 6:18 pm ] |
Tytuł: | |
rejdus napisał(a): Cytuj: To taka stara tradycja, jeszcze z początków lotnictwa ... ![]() Gustawowi chodzi o oddanie fury i samolotu. |
Autor: | LoveBeer [ Cz lip 29, 2010 6:37 pm ] |
Tytuł: | |
ekstradycja |
Autor: | leppy [ Cz lip 29, 2010 6:38 pm ] |
Tytuł: | |
Jeszcze od początków lotnictwa. |
Autor: | DariuszP75 [ Pt lip 30, 2010 12:43 am ] |
Tytuł: | |
Witam Z Kraśnika zawsze wyjeżdżam około 2:00 i jadę przez Kielce, Kraków. W Krakowie jestem około 5:30 a w Zakopcu nie poźniej niz 8:30. Trasa bez rewelacji ale spokojnie zawsze sie jechało. To prawda że w nocy ale rano można się rozpakować i jeszcze nogi rozchodzić. 8 lipca przejechałem bez korków i przestojów (poza przerwami na kawę:)) |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |