Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt kwi 19, 2024 9:17 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6905 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198 ... 231  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N sty 03, 2016 9:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Jackal napisał(a):
100% bezpieczeństwa nie zapewni nawet pozostanie w domu. Kukuczka mówił że bez farta nie ma w ogóle co jeździć w góry.

To z pewnością.
Nawiązując do obecnej sytuacji - dla wielu osób, młodych, ambitnych - zestawienie informacji o warunkach zimowych, mrozie, oblodzeniu, z informacją, że przy poruszaniu się po lodowcu, po lodzie, w ogóle w zimie, niezbędne mogą być raki i czekan - to wystarczające zabezpieczenie.
Jest mróz, lód - tu i ówdzie - mam raki i czekan (często wypożyczone po raz pierwszy w życiu) (czasem są to "raczki" kupowane w Zakopanem) - to bez problemu pokonam Orlą w zimie...

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 03, 2016 9:37 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
Dziwne to wszystko, właśnie jestem w tatrach i ten zmroźony śnieg jest świetny do chodzenia w rakach. Jakiś inny aspekt wchodzi w grę. Bardzo duzo ludzi przyjechało w tatry. Nie mogą jeździć na nartach to poszli w gory, efekt jaki jest to widzimy. Moja gospodyni mówi że ten najazd Tatr spowodowany jest niepewna sytuacja w Europie... może to i prawda. Ruskich trochę jest, ale mniej.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 03, 2016 9:48 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
Ģory nie wybaczają błędów... zresztą nie tylko góry.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 03, 2016 10:11 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4328
Lokalizacja: Kraków
Ali7 napisał(a):
Mało się nie ubiłem. :)

Jezus mnie kocha.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 03, 2016 10:19 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
No i właśnie Ali o to "wielu" chodzi... nie o rodzaj śniegu. W wiekszości są to przypadkowi turyści.

Ps. Sorry z komorki pisze

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 04, 2016 12:50 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
miler napisał(a):
No i właśnie Ali o to "wielu" chodzi... nie o rodzaj śniegu. W wiekszości są to przypadkowi turyści.

W przypadku komunikatów z ostatniej serii śmiertelnych wypadków mowa była o taternikach, skialpinistach lub dobrze wyekwipowanych turystach (można domniemywać że przynajmniej część z nich była doświadczona).

Zdanie "w większości są to przypadkowi turyści" zawiera błędny i niebezpieczny podtekst:
"Oni się zwalili wyłącznie przez głupotę/brak doświadczenia/nieostrożność. Ale ja jestem lepszy, bardziej doświadczony, więc mnie nic by się nie stało".

Z moich obserwacji wynika że bardzo wielu turystów myśli właśnie w ten sposób.

A na pewno jest ich więcej niż tych, którym przechodzi przez głowę myśl:
"To był doświadczony i dobrze wyposażony gościu. Gdybym był w tych warunkach na jego miejscu, to też bym się zwalił. No bo niby dlaczego okoliczności które doprowadziły do jego śmiertelnego wypadku miałyby nie dotyczyć akurat mnie?"

I tak- chodzi przede wszystkim o rodzaj śniegu.
Pod innymi względami warunki w ostatnich dniach to wręcz zimowy ideał: brak zagrożeń lawinowych, brak konieczności męczącego torowania w śniegu, słońce, dobra widoczność i brak wiatru.

Wędrowałem wczoraj po Niżnych Tatrach.
Nie pamiętam zimy z tak małą ilością śniegu (w niejednym wczesnojesiennym tygodniu bywa więcej).
Ale też nie pamiętam by płaty i zaśnieżone obszary w zacienionych miejscach na wysokości 1400-1700m były tak zlodowaciałe.
Dominowała szklano-lodowa polewka i śnieg zamarznięty na całkowity beton (nadepnięcie w butach z dobrze urzeźbioną podeszwą nie pozostawiało śladu).
Na szczęście cała moja trasa przebiegała przez tereny połogie lub łagodnie nachylone, oraz w przeważającej części bezśnieżne.
Natomiast łatwo mogłem wyobrazić sobie, że przy potknięciu na jakimś stromym stoku próba szybkiego wbicia czekana nie musiałaby się zakończyć sukcesem.
A na kolejną nie byłoby już czasu.

Jeżeli zaś chodzi o Tatry Wysokie to posłużę się cytatem z wątku o warunkach na szlakach:
Jackal napisał(a):
Glazura na Kościelcu wymogła raków z dobrymi atakującymi zębami (losowe raki z wypożyczalni się nie nadają), porządnego czekana do wyrąbywania stopni i kasku na szkło sypiące się z góry. Każdy krok bez marginesu błędu i bez szansy na wyhamowanie upadku. W paru miejscach wskazana dodatkowa asekuracja.


PS. Jutro (04.01) o godz. 9.00 w Starym Smokovcu ma odbyć się nadzwyczajna konferencja prasowa Horskiej Zachrannej Slużby nt. bieżących warunków w górach i ostatnich wypadków:
http://www.hzs.sk/typy-aktualit/mimoria ... _18_50_01/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 04, 2016 2:43 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14880
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Jackal napisał(a):
Nieaktualna kwota. Za 80 nie dojedziesz do granic miasta.

Tzn - 13 grudnia facet zabrał nas z DA na Palenicę za 50zł.
Ale to jakaś promocja była. Najwyraźniej obowiązują "ceny umowne".
Ja natomiast nadal jestem pesymistą, co do wzywania taksówki z Zakopanego na Palenicę późnym wieczorem.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 04, 2016 12:38 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
Relacja z konferencji HZS:
http://skialp.hiking.sk/hk/ar/3969/hzs_ ... orach.html
Najważniejsza informacja to ta, która mówi że w przypadku opadów śniegu w najbliższych dniach warunki będą jeszcze bardziej niebezpieczne niż obecnie i że potrzeba będzie przynajmniej dwóch tygodni na przewiązanie warstw.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 04, 2016 3:08 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
Ali7 napisał(a):
Coś nie działa, skoro ludzie pomimo powszechnej dostępności informacji o kolejnych ofiarach dalej idą w górę.

Informacje są powszechnie dostępne to fakt. Dla nas - zainteresowanych - tym bardziej. Dlatego też nie jesteśmy do końca obiektywni bo co dzień śledzimy warunki chociażby na tym forum. Trzeba pamiętać, że wiadomości publiczne nie dają gwarancji, że każdy się z nimi zaznajomił i co ważniejsze "zrozumiał" ich przekaz. Ciężko to sobie wyobrazić, ale są ludzie, którzy nie wiedzą kto jest prezydentem w tym kraju mimo, że non-stop się o nim mówi...

Mam wrażenie, że panuje ogólne przekonanie, że wypadki górskie dotyczą wszystkich tylko nie nas. Podobnie jest zresztą z wypadkami drogowymi czy chorobami śmiertelnymi. Każdy wie o co chodzi, ale jego to nie dotyczy bo niby dlaczego...

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 04, 2016 10:42 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Pawel_Orel napisał(a):
W przypadku komunikatów z ostatniej serii śmiertelnych wypadków mowa była o taternikach, skialpinistach lub dobrze wyekwipowanych turystach (można domniemywać że przynajmniej część z nich była doświadczona).

No właśnie w tym zakresie nie mam - za grosz - zaufania do medialnych informacji. Dla większości dziennikarzy - ktoś kto chodzi po Tatrach, ma "na wyposażeniu" coś więcej niż gorotexową kurtkę z polarem, buty na wibramie, kijki - albo i czekan - to już jest "dobrze wyekwipowany turysta". A jak ma jeszcze raki przyczepione do butów - to z pewnością wręcz "taternik".
Domniemanie doświadczenia - to też na wyrost (z reguły). Nie wyobrażam sobie, by jakikolwiek dziennikarz w notatce o kolejnym śmiertelnym wypadku umieścił informację o tym, że ofiara była drugi raz w Tatrach, a po raz pierwszy - w zimie - nie poruszała się na nartach tylko na butach i rakach. Z reguły - po prostu - tego nie wie.

Już ktoś tu pisał - jakie-takie warunki do jeżdżenia na nartach pojawiły się całkiem niedawno. Sporo osób, które przyjechały na świąteczno-sylwestrowo-narciarski wypad (w sumie, przy dobrym układzie kilka dni urlopu dawało prawie 14 dni w górach) - zamiast na narty - zaczęło się wybierać na spacery, wycieczki górskie.

pozdrawiam
gb 8)
ps

dziś w popołudniowej "Trójce" dyskutowano na ten temat (14 ofiar śmiertelnych). Pomysły rozmaite - w większości od czapy, typu obowiązkowe ubezpieczenie, "zamykanie" szlaków, obowiązkowe szkolenia, odpłatność za akcje.
Tylko jeden z rozmówców zaproponował stosowanie zasady 3xR (respekt, rozwaga, rozsądek)

pps
najlepszym przykładem na - tegoroczne - podejście do zimowych warunków (obecnych) w Tatrach - to ta cała sprawa z turystami wzywającymi pomocy z Włosienicy.

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 05, 2016 12:10 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 7:34 pm
Posty: 1068
gb napisał(a):
Domniemanie doświadczenia - to też na wyrost (z reguły). Nie wyobrażam sobie, by jakikolwiek dziennikarz w notatce o kolejnym śmiertelnym wypadku umieścił informację o tym, że ofiara była drugi raz w Tatrach, a po raz pierwszy - w zimie - nie poruszała się na nartach tylko na butach i rakach. Z reguły - po prostu - tego nie wie.

No dobrze, przyjmijmy że dziennikarz o denacie nic nie wie (co jest nawet dość prawdopodobne).
Pomijam więc wszelkie informacje o wyposażeniu i doświadczeniu nieszczęsnego turysty które pismak podaje i mam do wyboru:
1. Założyć że ofiara wypadku to osoba początkująca w górach, niewłaściwie wyposażona, która uległa wypadkowi na skutek ewidentnych błędów.
2. Założyć że ofiara wypadku mogła być osobą o wiedzy, doświadczeniu i wyposażeniu lepszym od mojego, a wypadkowi uległa na skutek splotu okoliczności które i mi trudno byłoby przewidzieć.
W czym pierwsze założenie jest lepsze że jest domyślnie preferowane, a nie to drugie?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 07, 2016 8:39 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
Pawel_Orel napisał(a):
W czym pierwsze założenie jest lepsze że jest domyślnie preferowane, a nie to drugie?

Lepsze/gorsze tu nic nie ma do rzeczy, i nie tym kieruje się dziennikarz. Jesteśmy ludzmi, by funkcjonować poslugujemy się mimowolnei stereotypami, ale też doświadczeniem i prawdopodobieństwem.
Uważam, żę percepcja piszących o sprawach wypadków jest następująca: Masz większe szanse, że statystyczna osoba jest początkująca i niedoświadczona, niż zdobyła wieloletnie doświadczenie. Zimowe chodzenie po górach to nadal rzadkość.

btw, na stronie TOPR pojawił się opis wypadku o którym była mowa wcześniej:

Cytuj:
O godz. 14.20 powiadomiono TOPR, że z Suchej Przeł. zsunęło się do Dol. Cichej dwóch turystów, którzy na Kasprowy wyjechali kolejką. Po kilkunastu minutach informacja, że jeden z turystów, któremu udało się zatrzymać po kilkudziesięciu metrach zsuwania, wyszedł o własnych siłach na Suchą Przeł. Z drugim nie ma kontaktu. Powiadomiono HZS a z Centrali z pomocą pospieszyła 8-mio osobowa ekipa ratowników. O godz. 15.45 ratownicy doszli do poszkodowanego, poobijanego i poobcieranego turysty, który zsunął się kilkaset metrów w dół. Po udzieleniu I pomocy turystę przetransportowano w dół Dol. Cichej, gdzie napotkano ratowników słowackich. Turysta i ratownicy samochodami HZS zostali przewiezieni do Smokowca skąd samochodem TOPR powrócili do Zakopanego, a turysta został przewieziony do szpitala w Popradzie.


Tak się zastanawiam: czy Słowacy wręczyli temu drugiemu delikwentowi pokutę? ;-).
Za zejscie ze szlaku i za naruszenie zimowego zakazu poruszania się powyżej schronisk?
Jak nic 2x66 Euro należy się ;-).

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 07, 2016 12:32 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
mm74 napisał(a):
A za akcję ratunkową? Jak wjeżdżał na Kasprowy ubezpieczenia nie miał na HZS

Takie precedensy były i ludzie musieli płacić (chyba najbardziej spektakularny przypadek gdy czlowiek wchodził na Rysy od Polskiej strony, ale pechowo spadł na stronę Ciężkiej Doliny (w sumie to szczęśliwie, bo przeżyl, pechowo bo mógł nawet nie wiedzieć jakie mogą być finansowe konsekwencje tej wycieczki).

Tyle, że w tym jednak przypadku koszty po stronie HZS nie były wielkie, bo generalnie ratował TOPR. HZS zapewnił "auto-taxi" (to co innego niz heli-taxi ;-) od Rozstaju pod Kasprowym do Smokowca + przewóz do Szpitala do Popradu. Ile to może kosztować? Kilka stówek? W 100-200 Euro być może się zmieści. I tak wyszło taniej, bo TOPR-owcy ze Smokowca wracali własnym transportem! Pewnie gdyby TOPR wracał pieszo na Kasprowy byłoby jeszcze taniej :P i to są te absurdy niekompatybilnego finansowania między PL a SK.

"nie miał ubezieczenia na HZS". To inna ciekawa sprawa - czy takie ubezpieczenie - nawet gdyby je wykupił, zostało by uznane przez ubezpieczyciela :). Wszak to było po 1 listopada, spadl z miejsca w którym ruch turystyczny jest dostępny ale od polskiej strony, najbliższy szlak to zejście do Cichej z Kasprowego, który jest zamknięty.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 10, 2016 7:54 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5455
Lokalizacja: Białystok
Cytuj:
Na drodze w okolicach Zakopanego doszło do wypadku busa. Według wstępnych informacji 15 osób zostało poszkodowanych.


http://www.tvn24.pl/zakopane-wypadek-bu ... 594,s.html

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 10, 2016 10:32 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Według info ze strony TOPRu ekipa znaleziona na Mięguszu myślała, że jest gdzieś na Rysach.
Tylko jedno mi przychodzi na myśl:
"Topograficzne chooje bładzące we mgle" :D
Dobrze, że wszystko skończyło się bez plastikowych worków.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 11, 2016 1:02 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt lut 18, 2011 10:34 pm
Posty: 252
Andy Harris napisał(a):
Albo palili głupa, że myśleli że są na Rysach albo to jakieś totalne debile bez pojęcia bo nie ogarniam jak można pomylić Rysy z Mięguszami.


Sam kiedyś podczas zimowej lampy pomyliłem Gładką z Zawratem... innym razem w deszczu i we mgle wbiłem się w jakiś paskudny mokry kominek szukając Baraniej Przełęczy idąc od Dzikiej, a idąc na Lodowy klasycznie przez konia o mało nie wbiłem się we wschodnią ścianą prosto na Szczerbinę. Myślę, że każdemu kto choć trochę więcej pochodził po Tatrach zdarzyły się podobne przypadki w początkach działalności. Ot, uroki poznawania nieznanego. Spokojnie więc możesz mnie nazwać głupem albo debilem, wszak retoryka ludzi gorszego sortu i tu się udziela...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 11, 2016 1:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10403
Lokalizacja: miasto100mostów
Andy Harris napisał(a):
jak można pomylić Rysy z Mięguszami.
Pomylić Wielki z Rysami - ciężko. Ale wschodnią ścianę Czarnego - to już może być całkiem realne. Mapy niet, kompasu niet - jeden pokazał pewnie 'To będzie chyba tu' i reszta poszła.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 11, 2016 1:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14880
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Krabul napisał(a):
Andy Harris napisał(a):
jak można pomylić Rysy z Mięguszami.
Pomylić Wielki z Rysami - ciężko. Ale wschodnią ścianę Czarnego - to już może być całkiem realne. Mapy niet, kompasu niet - jeden pokazał pewnie 'To będzie chyba tu' i reszta poszła.

Podejrzewam, że był wydeptany ślad do WCK. Albo poszli za jakimiś taternikami. Wiadomo - "tamci idą w tę stronę, a widać, że się znają".

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 11, 2016 11:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14880
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Trekker,
nie wiem jak teraz, ale w zimie znaków na szlaku na Rysy na ogół nie widać, to po pierwsze.
Po drugie rozgałęzienie dróg do WCK i na Rysy jest zasadniczo w Kotle Pod Rysami.
Nie wiem co oznacza nazwa "Kocioł Czarnego Stawu", ale znad Stawu do tego rozgałęzienia trzeba jeszcze trochę podejść, w zimie na dłuższym odcinku jest to w zasadzie ta sama droga, aż do miejsca gdzie w lewo jest na Rysy, a do WCK i dalej na Czarnego w prawo.

Oczywiście, żeby idąc na Rysy skręcić tam w prawo, to trzeba być topograficznym ujem.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 12, 2016 8:11 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Kilka razy we mgle lub zamieci zimą zdarzyło mi się mieć mocne wątpliwości co do tego gdzieje jestem. Kilka razy szukałem zimą Murowańca (co prawda w nocy, ale to mało wnosiło do sprawy- zmieniło mleko na smołę). Do orientacji (nawet jeśli masz mapę i kompas) potrzebny jest punkt odniesienia którym nie może być głaz widziany z odległości 1,5 m.
Z odległości 1-2 m wejście znad stawu na Rysy może wyglądać tak samo jak wejście w dowolnym innym miejscu, zwłaszcza, że mogli nie znać tego miejsca. Po prostu: idę po śladach przez staw, staw się kończy, to trzeba tu gdzieś iść w górę, o tu ktoś szedł, to dawaj...

Edit:

Ze strony PZA:
Obrazek

Andy Harris napisał(a):
Kocioł Czarnego Stawu jest oznakowany i tak charakterystyczny że tam nawet we mgle nie można się pomylić między Rysami a Mięguszami. Rozumiem, że mozna pomylić miejsce wejścia w ścianę idąc na konkretną drogę ale kur wa nie drogę na Rysy z drogą na jakiegokolwiek Mięgusza.


Chyba że nie szli przez kocioł ( bo i tam nie ma jak iść) a w ścianę wbili się wcale nie tak daleko od szlaku na Rysy.

Jak dla mnie mogli wbić się w zachód Grońskiego (może był ślad) który zgubili właśnie gdzieś nad Kotłem.

grubyilysy napisał(a):
idąc na Rysy skręcić tam w prawo, to trzeba być topograficznym ujem.
jeśli idziesz krok w lewo, dwa w prawo, dwa w lewo, trzy w prawo, to nawet może Ci się zdawać, że idziesz w lewo. Później już: poszcza w górę - idę, innej drogi nie ma. Tu już raczej tylko kompas (oczywiście jeśli nie ma widoczności).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 12, 2016 12:06 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14880
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Kaytek napisał(a):
k dla mnie mogli wbić się w zachód Grońskiego

Oj chłopaki (żeby nie napisać, "szanowne topograficzne wuje :) ), poćwićcie nieco lepiej topografię naszej najpiękniejszej narodowej górskiej doliny.
Wstawiłeś Kaytek dobry schemat, gdzie widać rozwidlenie szlaku na Rysy i ścieżki do WCK (Wyżniego Czarnostawiańskiego Kotła), Zachód Grońskiego jest dalej, z niego się wedle mojej wiedzy nie da dojść do WCK, w każdym razie nie da się dojść "turystycznie".
W zimie na ogół ludzie nad Stawem nie chodza jak letni szlak, tylko na wprost, a nawet przy ścianie Kazalnicy i przy progu WCK. Turystycznie nie da się tam "wbić wcześniej", no chyba że jakąś zimową piątką i nie na wprost przez przewieszki z soplami z WCK :).

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 12, 2016 1:04 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
grubyilysy napisał(a):
Zachód Grońskiego jest dalej, z niego się wedle mojej wiedzy nie da dojść do WCK, w każdym razie nie da się dojść "turystycznie"


Ogólnie to zdejmowali ich z miejsca, gdzie turystycznie i to zimą łatwo dostać się nie można. Od drogi na Czarnego przez Kazalnicę kosmos, z dołu od stawu (???) nie znam tamtej ściany, lecz odnoszę wrażenie, że dwójeczek to tam chyba nie ma.
Pozostaje wytrawersowanie z drugiej strony, a Zachód Grońskiego zaczyna się (czy w tym przypadku kończy) właśnie na krawędzi Kotła, stąd wydaje mi się, ze najprawdopodobniejszym scenariuszem jest właśnie przejście Grońskiego i tam gdzie na grań powinno się walić do góry na którąś z Wołowych Szczelin pójście prosto i wpakowanie się w kaka.

Edit:
Tyle, że teraz gdy popatrzyłem na zdjęcia... cholera od Grońskiego do Kotła jest blisko (bo Groński kończy się praktycznie na granicy kotła) - i to mi się nadal zgadza, tyle, że do miejsca skąd TOPR ich ratował (praktycznie w linii spadku z Czarnostawiańskiej Przełęczy) faktycznie jest jeszcze kawał ściany... a to już mi nie do końca układa się w jakąś logiczną całość... Trzeba obejrzeć topo WCK czy może są tam jakieś półki do wytrawersowania... Jeśli nie - to chyba faktycznie musieli cisnąć od dołu... :roll: :roll:

Moze w okolicy Buli znaleźli teleportal który przeniósł ich do WCK... :roll: :roll: HGW...

Edit 2:
Łatwiej będzie tak:

Posłużę się zdjęciem ze wspinanie.pl (http://wspinanie.pl/2014/03/rastislav-p ... ronskiego/)

Na niebiesko to co sobie wyobrażałem, czerwona kropka to miejsce znalezienia gości.

Obrazek

Kolejna edytka:
W sumie... im więcej zdjęć przeglądam tym bardziej skłaniam się ku temu, że goście chcieli klepnąć zimą Czarnostawiańską przełęcz, albo MSC i się zdziwili, a że się nie wpisali do książki - to i gadali o Rysach...
Goście którzy by mieli na tyle małą wiedzę, że tak by zabłądzili raczej by się nie dopchali w takie miejsce, zlecieliby już wcześniej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 12, 2016 4:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14880
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Kaytek napisał(a):
czerwona kropka to miejsce znalezienia gości.

Trochę zawyżyłeś.
Tu jest zdięcie skopiowane ze stronu TOPR (tak w każdym razie twierdzi tatromaniak):
Obrazek
Ogólnie - trzeba przyznać - nieźli kozacy, że tam dotarli, ale jakby tam doszli z Zachodu Grońskiego to już by byli przechuje.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 12, 2016 4:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10403
Lokalizacja: miasto100mostów
Kaytek napisał(a):
Goście którzy by mieli na tyle małą wiedzę, że tak by zabłądzili raczej by się nie dopchali w takie miejsce, zlecieliby już wcześniej...
O tym samym pomyślałem.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 13, 2016 7:26 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2013 5:08 pm
Posty: 661
Lokalizacja: Koluszki
grubyilysy, Kaytek

Na zdjęciach, które wrzuciliście widać Próg WCK?

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 13, 2016 4:18 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
Moim zdaniem logiczne jest, że tylko tłumaczyli toprowcom, ze idą na Rysy. Jak pisał Kaytek - ktoś kto miałby sie tak orientacyjnie czy topograficzne pier olnac w życiu by sie w taki teren bez desantu nie dostał. Pewnie nie wpisali sie do książki wyjsć i tyle. Najprostsze tłumaczenie

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 13, 2016 5:50 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz cze 10, 2010 9:44 pm
Posty: 63
a jaki mieliby interes w tym, żeby tak kłamać ? topr i tak by im pomógł. tpn mógłby ich karać ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 13, 2016 6:04 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14880
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
remo napisał(a):
grubyilysy, Kaytek
Na zdjęciach, które wrzuciliście widać Próg WCK?

Górną część - od dołu zdięcia do miejsca gdzie zaczyna się śieg w WCK. Jak szukasz topo:

Obrazek

Tu dla odmiany widać tylko dolną część.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 13, 2016 6:54 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pn wrz 16, 2013 11:17 am
Posty: 133
Lokalizacja: Wielkopolska
Wypadek podczas wspinaczki na Lodowy Szczyt:

http://wspinanie.pl/2016/01/wypadek-pol ... -szczytem/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 13, 2016 8:27 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
remo napisał(a):
tpn mógłby ich karać ?

Najpewniej tak, bo nie wpisali się do książki więc nie mogli iść na jakiś tam szczyt czy przełęcz w grani Mięguszy (z tego co mi wiadomo jest ona dostępna turystycznie po spełnieniu kilku wytycznych TPN). Pierwszym z nich jest jednak wpis do książki w schronisku...

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6905 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198 ... 231  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL