Forum portalu turystyka-gorska.pl

kilerus racja. Do czego to wszystko zmierza.

_________________
Galeria zdjęć

no, dlatego każdy pijak, motocyklista winien płacić za siebie ;P hehe

a poważnie rzecz biorąc czemu ograniczyliście się to OEAV ? Trzeba wniesć troche elastycznego podejścia.

Ustalmy, że ludzi, (zwanych dalej stonkami) nie nauczy się rozumu i odpowiedzialności z dnia na dzień, lub w ogóle. Wychodząc z tego założenia moim zdaniem na budach przy wejściach do TPN oprócz informacji o niekarmieniu zwierząt etc powinna byc informacja o zachowaniu ostrożności i troski o swoje bezpieczeństwo, gdyż akcja ratunkowa i poszukiwawcza jest odpłatna. Aby rozwiązać straszny dylemat można by wprowadzić system- który dla mnie jest legendarny bo nigdy tego nie praktykowałem- jednodniowych ubezpieczeń jak np na Słowacji. Kupujesz bilet do parku, dorzucasz 4 złote i idziesz. Jak poskąpisz to masz problem.

Kwestia znalezienia ubezpieczyciela, który wszedłby w to za rozsądną cenę. Ja np za jedniowe ubezpoieczneie turystyczne pełny pakiet w Bre banku płaciłem okolo 20-25 zł za dzień.

zephyr, do tego żebyś płacił za frajer! I jeszcze jak będziesz miał te 67 lat, to powiedzą Ci zdychaj z głodu darmozjadzie!

Można na NFZ termin wrzesień 2012






Jest to dobre rozwiązanie
Znając życie Polak będzie ograniczał wszystko do minimum bo nic się nie stanie.
Ostatnio słyszałem co Polacy wyrabiaja na stokach narciarskich na Slowacji. Nie mając ubezpieczenia podają fałszywe dane osobowe. Policja wiele razy była wzywana. 2tyg temu widziałem w Tatrzańskiej Łomnicy jak służby ratunkowe wezwały policję bo nie mogli dać rady sobie z 4 Polakami. /jeden to był tak nawalony że na nartach nie mógł ustać a drugi złamał rękę/
Jesli sołeczeństwo się samo nie nauczy nic z tego nie będzie.
Miliony pójdzie z naszych pieniędzy i wszystko będzie utopione.
Cóż takie realia.....

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

I tu jest sedno problemu. Rodak będzie kręcił co by tu jeszcze ukręcić, ubezpieczyciel będzie tak naginał regulamin że gówno się dostanie i dlatego uruchomienie takiego systemu jak OEAV w naszym kraju póki co jest walką z wiatrakami.

Ubezpieczenie dla chodzących po górach to byłaby jawna niesprawiedliwość.

Samo ubezpieczenie tak. Ale gdyby to się wiązało ze zniżkami na nocleg, żarcie jak w Alpach nabrałoby to ciut większego sensu.

Nie jest bo od lat zamiast lobbować to proste, tanie, bezpośrednie i co najważniejsze pewne rozwiązanie, lobbuje się wprowadzenie pośrednika i zmiany w konstytucji, często nie zdając sobie sprawy, że oznacza to automatyczne odcięcie ratowników od Państwowych dotacji, a z samych odpłatnych akcji TOPR (co widać dobitnie na przykładzie HZS) nie ma się szans utrzymać.
Do tego jest to pomysł diametralnie sprzeczny z koncepcją Zaruskiego, który niewątpliwie przewraca się w grobie widząc z jakim zapałem co niektórzy próbują skomercjalizować jego wizję "altruistycznych niebieskich rycerzy"

To prawda. Wtedy byłaby to zupełnie inna sprawa. OEAV dla kogoś kto często bywa w Alpach daje baaardzo dużo.

Ale mowa chyba o obowiązkowym ubezpieczeniu. Jak miałyby wyglądać zniżki na ubezpieczenie, które ma mieć każdy?

Hehehe, no tak... Obowiązkowe to już zupełny absurd.

Pewno jeszcze by trza było zatrudnić paru chłopków co by to sprawdzali.

nie czepiajcie się motocyklistów. Sam nim jestem ale obecnie w stanie spoczynku bo brak motocykla i jeżeli ktoś nie zna tego grona to niech się lepiej nie wypowiada . Nie każdy jeździ jak szalony ale wystarczy, że jeden przez wioskę taki przejedzie i rzutuje to na całą resztę.
Oni mogą powiedzieć to samo o nas turystach górskich, wpinaczach.

_________________
Galeria zdjęć

j.w. napisałem. Wykupujesz- masz problem z głowy, nie kupisz- martw sie sam. Myslę, że po pewnym czasie -jakby TOPR ściągał załózmy w przysłowiowych japonkach tych, którzy sobie skręcają kostkę i kazał sobie za to płacić, przy odpowiednim nagłośnieniu w mediach- ludzie pokapowaliby, że warto takie ubezpieczenie kupić. Koszt jednego piwa to chyba na prawdę nie wiele dla ludzi, którzy biorą urlop jadąc do Zakopca i raz na rok wychodząc w Tatry. Mówię tu o ludziach tych pozostałych po odjęciu od miliona tych 5500 OEAV. Przewiduje również że znaleźliby sie i tacy, którzy postanowiliby wydać te pare złotych na piwo zamiast na wejściówke ze składką i odpuściliby sobie wycieczkę- przez to byłoby mniej ludzi na szlakach
Oczywiście koszt utrzymania bazy i etatów ratowników zawodowych pokrywałby w dalszym ciągu skarb państwa, ale już koszty akcji, zakup nowego sprzętu możnaby pokrywać z pieniędzy od ubezpieczycieli.

Cały problem polega na tym, że jesteście w stanie dopłacać do tego wszystkiego dla lepszego samopoczucia i podbudowania swojego ego. Wy ci lepsi, ci w odpowiednim obuwiu... Ja jestem prawdziwy turysta z OEAV, z ubezpieczeniem, nie to co ta stonka bez wyposażenia. Żałosne!

ogarnij sie ! o Czym Ty piszesz ? Zacząłbym Ci tłumaczyć ale wiem, ze to bez sensu bo Ty i tak wiesz swoje.

I nie musielibyśmy do niczego dopłacać bo mamy stałe ubezpieczenie i w końcu te składki miałyby sens, w polskie i słowackie Tatry.

Zniżki w AV nie wiążą się z ubezpieczeniami a z członkowstwem w klubie. Klub ma tylu członków, ze dał radę dogadać się z UNIQA tak, że członkowie z automatu hurtem sa ubezpieczeni, a AV płaci za to jakąś tam roczną stawkę.



Jak jest?
Jest tak, że mam ustawowo zapewnione darmowe ratownictwo i jest wyznaczona instytucja która ma na to wygospodarować środki i niech na to idą moje podatki.
Tak, jeśli śmigło leci po kobitkę w szpilkach na Beskid - tak, wolę żeby pieniądze z moich podatków poszły na to niż na produkcję np. telenoweli Klan - która również jest kręcona za moje.




Czy uważasz, że w Polsce nie ma pieniędzy na TOPR? Przelicz sobie jaki drobny ułamek budżetu załatwiłby sprawę TOPR i wcale nie rozłożył bardziej infrastruktury, czy służby zdrowia.
Rząd bezdyskusyjnie stać na utrzymanie ratownictwa. te 300000 kredytu to 27 metrów najtańszej autostrady.

Edit 1:
nie 27 a 13,6 metra - coś źle policzyłem
i 2:
Kilerus, Rochu - kumam że nie z Wami polemizuję (znam Wasze poglądy niezależnie od tego co się jak wyświetli i zacytuje). Jak dla mnie to zwolennicy ubezpieczeń sadzą bzdury.

To nie ja rozżalam się na temat japonek i szpilek.

Pamietajmy, że to są pieniądze, które idą na ratowanie ludzi.

To znaczy, że składki byłyby za darmo, czy odliczyliby mi ze składek, które co miesiąc są płacone z mojej pensji?

jakie składki ?

Miałeś kiedyś w ręce RMUA?

Kaytek, to nie ja napisałem:
Tylko mi gdzieś cytowanie urwało. Ale już poprawiłem.

Miałem i co w związku z tym ?

Tam płacę za to coś. Nie tylko za to, ale także za tysiąc innych rzeczy, które są utopione w wielkiej czarnej dupie.
Skoro tam już za to płacę, to proszę mi zwrócić te pieniądze, jak ktoś chce żebym płacił jeszcze raz.

A co z resztą się dzieje? Ja nie wiem, bo jak chcę pójść do lekarza specjalisty, to wiadomo...

Wszystko fajnie, ale co w sytuacji gdy posiadacz japonek będzie ubezpieczony ?
Czy chciał byś, aby TOPR miał możliwość ukarania go niezależnie od ubezpieczenia ?
Jeśli nie, to przecież koszty akcji ratowniczej pokryjesz także i Ty ze składki którą opłaciłeś
A co w sytuacji, gdy posiadacz japonek okaże się niewypłacalny ?


A jak by tak ten pomysł zastosować do Służby Zdrowia ?
Potencjalni pacjenci (czyli my wszyscy) pokrywamy koszty utrzymania szpitali i pensji lekarzy, a koszty leczenia, zabiegów, hospitalizacji, zakupu sprzętu ... indywidualnie pacjent (oczywiście może się ubezpieczyć).
Mówiąc inaczej, przymusowo płacimy za coś, z czego bez dodatkowych indywidualnych środków nie możemy skorzystać ...

Szczerze to brakuje mi odpowiedniego słowa, żeby odpowiednio sklasyfikować ten pomysł, bo napisać że jest głupi, to tak jak by o potopie powiedzieć że ledwie kropi.

no i zgadzam sie w zupełności, ze powinna być ta składka obniżona o te przypuścmy 30 groszy na TOPR

a co do opieki zdrowotnej to inny temat.
(Z resztą można znaleźć niepubliczne placówki opieki które maja podpisane umowy z NFZ i są tam krótsze terminy, sam korzystalem z poradni endokrynologicznej na Rozrywki czy kardiologicznej na Warszawskiej pare lat temu. Na Szwedzkiej termin + 2 miesiące, na Warszawskiej 2 tygodnie.)


Nie. Po to wykupił ubezpieczenie, może sobie nawet chodzić boso



od tego jest komornik i krajowy rejestr dłużników

O 20 gr na Topr i kolejną kwotę na JOPR, GOPR, WOPR oraz hospitalizację palaczy, alkoholików, ćpunów, motocyklistów, szybowników, kajakarzy, rajdowców, spadochroniarzy, wędkarzy, treserów chomików....

czemu nie?
poruszamy temat ratownictwa specjalistycznego wiec skupmy sie na topr, gopr etc. A służbe zdrowia, ratownictwo medyczne i treserów zostaw w spokoju

btw.
słyszałem Kilerus, ze podobno w PiSie szukają prężnych i energicznych członków...

To żeś wy.. argument...
Znaczy, że lepszych zabrakło?

odezwał sie człowiek z lasu

To nie jest argument tylko sarkazm
swoje argumenty juz przedstawiłem

Zostały już same miękkie fiutki?

Zatem dlaczego zaczynacie od tego tematu? Czemu nie przywalicie się do innych, którzy mimo wszystko są bardziej nie fair? Sorry ale nawet blondyna w szpilach na Przełęczy Świnickiej jest niczym w porównaniu z fiutem, który żywi się za moje pieniądze w celi po obrobieniu jakiegoś poczciwego rodaka.

Macie zajebiste priorytety.