Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1006
Strona 222 z 231

Autor:  kilerus [ Pn sie 26, 2019 7:37 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

W moim przypadku nie było żadnej sytuacji burzowej. Źle zinterpretowałeś to co napisałem Odpowiedziałem Markizowi na post o tłoku na Grosie i Giewoncie.
U mnie była przepiekna pogoda, a irytacja wynikała z tego, że przesuwaliśmy się w tępie ślimaka, a niektórzy się przez nas przepychali.

Autor:  magis [ Pn sie 26, 2019 7:53 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

kilerus napisał(a):
Źle zinterpretowałeś to co napisałem Odpowiedziałem Markizowi na post o tłoku na Grosie i Giewoncie.

Ale błąd polegał na tym samym - przebywaliście w tłumie w miejscu, które jest bardzo niebezpieczne (dla nieobytych), narażone na ryzyko burz i trudne do ewentualnej ewakuacji. A te wszystkie czynniki powinno się eliminować w górach w miarę możliwości.
W końcu odpisałeś Markizowi na tę jego wypowiedź:
Markiz napisał(a):
Jest natomiast inny problem - drastycznie nadmierna eksploracja szczytu Giewontu, raczej trudno się spodziewać podobnej ilości ludzi naraz na Grossglocknerze?

Autor:  kilerus [ Pn sie 26, 2019 8:03 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Ryzyko burzy było prawie żadne, a my nieobyci nie byliśmy. Żeby wyeliminować tłok trzeba by było tego dnia w ogóle nie wychodzić na tę górę.

Poza tym tłok tłokiem, a wystarczyło żeby ludzie tam zwyczajnie zachowywali się jak u nas w Tatrach w Polsce czy na Słowacji i nie byłoby problemu. Problem wynikał z jakiejś przedziwnej kultury austrjackich przewodników.

Autor:  magis [ Pn sie 26, 2019 8:11 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

kilerus napisał(a):
Żeby wyeliminować tłok trzeba by było tego dnia w ogóle nie wychodzić na tę górę.

Czy też nie wtopić się weń :wink:.

Autor:  Markiz [ Pn sie 26, 2019 8:17 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Niestety osobistych doświadczeń z Grossem nie mam żadnych a z tego co czytałem lub słyszałem z opowiadań wynikało, że aczkolwiek jest on dość licznie odwiedzany to do "popularności" Giewontu mu daleko. A to co napisał Kilerus na ten temat świadczy jedynie o tym, że poziom kultury w turystyce górskiej niestety zniżkuje, zaarówno w Polsce jak i Austrii. Signum temporis? Chyba tak.

Autor:  magis [ Pn sie 26, 2019 8:18 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

kilerus napisał(a):
Problem wynikał z jakiejś przedziwnej kultury austrjackich przewodników.

Polscy i słowaccy przewodnicy w Tatrach w szerszym gronie, na bardziej popularnym szczycie wykazują kulturę stadno - mafijno- chamską, powiązaną niejednokrotnie z nadużywaniem swoich uprawnień. Oczywiście nie wszyscy, ale kilka obserwacji poczyniłem.

Autor:  Markiz [ Pn sie 26, 2019 8:23 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

magis napisał(a):
Czy też nie wtopić się weń .



To kolejny dylemat. Prowokacyjnie zapytam na ile turystyka górska zeszła na przysłowiowe psy?

Autor:  kilerus [ Pn sie 26, 2019 8:28 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

magis napisał(a):
kilerus napisał(a):
Problem wynikał z jakiejś przedziwnej kultury austrjackich przewodników.

Polscy i słowaccy przewodnicy w Tatrach w szerszym gronie, na bardziej popularnym szczycie wykazują kulturę stadno - mafijno- chamską, powiązaną niejednokrotnie z nadużywaniem swoich uprawnień. Oczywiście nie wszyscy, ale kilka obserwacji poczyniłem.


Trudno mi to oceniać. Znam jeden chamski przypadek, ale ogólnie nie mam zdania o całości. Po przejściu pewnego etapu było to dla mnie zupełnie obojętne.

Mi generalnie chodziło o zachowanie turystów w Tatrach. U nas nikt się nie przepycha.

Autor:  magis [ Pn sie 26, 2019 8:29 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Markiz napisał(a):
o kolejny dylemat. Prowokacyjnie zapytam na ile turystyka górska zeszła na przysłowiowe psy?

Trochę zeszła, a trochę nie zeszła. Na najbliższym znakowanym szczycie od Grossglocknera nie spotkasz w niedzielny słoneczny poranek Polaka, który przepycha się z napalonymi na hajs przewodnikami z Austrii.

Autor:  magis [ Pn sie 26, 2019 8:31 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

kilerus napisał(a):
U nas nikt się nie przepycha.

Na szlakach? Nie żartuj.

Autor:  kilerus [ Pn sie 26, 2019 8:35 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

magis napisał(a):
kilerus napisał(a):
U nas nikt się nie przepycha.

Na szlakach? Nie żartuj.


Nikt w sensie, ze nie jest to takie powszechne.

Ale w sumie to może się pozmieniało ostatnio. Jak ja szedłem Orlą 15 lat temu to tak było. Znaczy się my zapieprzaliśmy i wyprzedzaliśmy ludzi, ale nie widziałem żeby ktoś wpychał się na drabinę i deptał innym po palcach.

Chodzi mi o taką sytuację, w której ktoś się wpycha i uniemożliwia dalsze poruszanie się osobom, które wyprzedził. Jak to nie koliduje to idź sobie jak chcesz, ale jak ja mam czekać bo ty mi tu po łapach przelazłeś to weź spier...laj!

Autor:  Markiz [ Pn sie 26, 2019 8:45 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

kilerus napisał(a):
Chodzi mi o taką sytuację, w której ktoś się wpycha i uniemożliwia dalsze poruszanie się osobom, które wyprzedził. Jak to nie koliduje to idź sobie jak chcesz, ale jak ja mam czekać bo ty mi tu po łapach przelazłeś to weź spier...laj!




Ja w tej chwili jestem, niestety, już w "stanie spoczynku" ale doskonale pamiętam, że pewnego dnia powiedziałem sobie - "mam dość polskich Tatr" i przeniosłem się wylącznie na Słowację. Oczywiście ta decyzja była dla mnie o tyle łatwiejsza, że mieszkam tak daleko od Tatr, że wyjazdy weekendowe nigdy w moim przypadku nie miały miejsca.

Autor:  tomek.l [ Pn sie 26, 2019 10:10 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

https://www.facebook.com/permalink.php? ... 0482759886

Autor:  Wolf_II [ Wt sie 27, 2019 6:09 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

"Zawiadomienie do prokuratury o nieprawidłowościach w prowadzeniu akcji w Jaskini Wielkiej Śnieżnej"
https://krakow.onet.pl/akcja-ratunkowa-w-wielkiej-snieznej-zawiadomienie-do-prokuratury/6sjmeej

Autor:  Pancernik [ Wt sie 27, 2019 7:51 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

tomek.l napisał(a):
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1789563227856599&id=540530482759886


Zgadzam się z panią Sabałą, choć porównałbym zawodowych ratowników TOPR i GOPR raczej do żołnierzy JW Grom, mając na myśli poziom wyszkolenia, zakres zadań i (z grubsza) podobną liczebność.
Ten głos, choć moim zdaniem słuszny, pewnie jednak pozostanie głosem wołającego na puszczy (albo raczej "na hali"...). To zbyt mały elektorat jest 8) .

Autor:  Markiz [ Wt sie 27, 2019 11:24 am ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Oczywiście prokuratura będzie musiała zatrudnić rzeczoznawców i "polskie piekiełko" się rozpęta na całego.

Autor:  Gustaw [ Wt sie 27, 2019 12:38 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/krakow/tatry-szlak-na-giewont-do-remontu-po-burzy-pozrywane-lancuchy/pzyrff4

Cytuj:
- Nie planujemy wymiany zabezpieczeń na inny typ. Wspólnie z TOPR-em stoimy na stanowisku, że takie eksperymenty dałyby ludziom błędne poczucie, że na Giewoncie jest już bezpiecznie, bo nie ma tam metalowych łańcuchów, a to nie łańcuchy są tutaj problemem. Problemem jest ignorowanie różnych zagrożeń panujących w Tatrach. Niezależnie od zastosowanych na Giewoncie rozwiązań zagrożenie porażeniem spowodowanym przez pioruny nie zniknie - powiedziała PAP Ewa Holek-Krzysztof z Tatrzańskiego Parku Narodowego

Autor:  Gustaw [ Wt sie 27, 2019 12:46 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Kolejna kompilacja relacji i dywagacji :
https://mobile.natemat.pl/282633,tragedia-w-tatrach-ignorancja-turystow-prowadzi-do-tragedii

Autor:  Markiz [ Wt sie 27, 2019 2:06 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Gustaw napisał(a):
Kolejna kompilacja relacji i dywagacji :


Podobne narzekania słyszałem już w latach 50-ych, tylko, że w gadkach schroniskowych bo internetu wtedy nie było.
Jak dobrze poszukać w literaturze przedwojennej też się sporo znajdzie.m Przed I wojną też. Głupota jest ponadczasowa i nieśmiertelna.

Jest taki słynny tekst staroegipski z Księgi Piramid. Traktuje on złym zachowaniu i bezbożności młodzieży. Wystarczy zmienić kilka słów i unowocześnić styl i pasuje jak ulał na dzisiejsze czasy.

Autor:  WILCZYCA [ Wt sie 27, 2019 8:53 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Jeszcze jedna wypowiedź na temat nonszalancji turystów 22 sierpnia.



https://joemonster.org/art/47630/Giewon ... AHMRRIS6Jk

Autor:  Markiz [ Śr sie 28, 2019 12:05 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Takich tekstów mogą być tysiące i one nic nie wnoszą. Czy ktoś kto z jakiegoś tam powodu znajdzie się w Galerii Malarstwa Polskiego e Sukiennicach Krakowie i nawwet ją całą przejdzie stanie się z automatu wielbicielem i znawcą tegoż malarstwa? Będzie rozróżniał np. płótna Matejki od płócien Siemiradzkego? Oczywiście nie a nawet podejrzewałbym, że procent tych co takie zamiłowanie załapią będzie w ogólnej ilości zwiedzających niewielki.
Podobnie jest z Tatrami i w ogóle górami. Facet kiedyś w biurze a teraz na fejsie usłyszał, że Morskie Oko i Giewont są cool to i lesie lub jedzie.
Wczoraj dyrektor TPN, pan Ziobrowski, stwierdził, że bywają dni, w których w TPN potrafi być 40 tysięcy ludzi. Trochę trudno to sobie wyobrazić, nawet wiedząc, że większość z tej opętańczej ilości to Morskie Oko, Giewont i Kościeliska.Trudno to uznać za zjawisko normalne.

Edit:
Pow. TPN wynosi 211,6 km2. Przy ilości osób 40000 to prawie 190 osób/km2. Dla porównania - Niemcy - 232 osób/km2. Park Narodowy, śmiechu warte.

Autor:  Redemption MM [ Pt sie 30, 2019 3:35 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

https://wiadomosci.wp.pl/burza-w-tatrac ... 946536065a

znowu piorun

Autor:  tomek.l [ Pt sie 30, 2019 4:52 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

http://24tp.pl/n/60699
Cytuj:
Jak się dowiedzieliśmy mężczyznę, który znęca się nad rudym psem rasy Cocker Spaniel zauważył dziś około godz. 18 leśniczy z Małej Łąki podczas prac leśnych. Mężczyzna w wieku około 30-35 lat miał uderzać psem o konar drzewa, a następnie wrzucał go na półkę skalną. Robił to w taki sposób, aby pies spadał z dużej wysokości.


Autor:  vivon [ Pt sie 30, 2019 6:22 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

tomek.l napisał(a):
http://24tp.pl/n/60699
Cytuj:
Jak się dowiedzieliśmy mężczyznę, który znęca się nad rudym psem rasy Cocker Spaniel zauważył dziś około godz. 18 leśniczy z Małej Łąki podczas prac leśnych. Mężczyzna w wieku około 30-35 lat miał uderzać psem o konar drzewa, a następnie wrzucał go na półkę skalną. Robił to w taki sposób, aby pies spadał z dużej wysokości.



Słyszę "uszami wyobraźni" skomlenie tego biednego zwierzaka i mam szczerą nadzieje, że to sowieckie gówno będzie kiedyś zdychało w takich samych męczarniach :evil: :evil: :evil: :evil:

Autor:  WILCZYCA [ Pt sie 30, 2019 6:41 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Gorzej że ta menda gdzieś się tam szlaja i skoro chciał psa złozyc w "ofierze" to pewnie jest naçpany albo zdrowo szurnięty. W każdym razie niebezpieczny.

Autor:  Elfka [ Pt sie 30, 2019 6:50 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

vivon napisał(a):
Słyszę "uszami wyobraźni" skomlenie tego biednego zwierzaka


Ja tak samo :cry: :cry: :cry: Biedna psinka.

WILCZYCA napisał(a):
Gorzej że ta menda gdzieś się tam szlaja i skoro chciał psa złozyc w "ofierze" to pewnie jest naçpany albo zdrowo szurnięty. W każdym razie niebezpieczny.


Mam nadzieję, że znajdą go szybko. Już nawet w górach nie można czuć się bezpiecznie. Nawet tam jakiś psychol może się pojawić.

Autor:  vivon [ Pt sie 30, 2019 7:17 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Swoją drogą, mam takie przemyślenia nt. ostatnich tygodni w tych naszych Tatrach, że góry postanowiły pokazać, że to my tam jesteśmy intruzami. Że je niszczymy, a one się bronią.
Poprzednio taka myśl mnie naszła po lawinie na Evereście z 2015...

Autor:  Elfka [ Pt sie 30, 2019 7:32 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

Cytuj:
Po uderzeniu pioruna awarii uległa kolejka linowa na Kasprowy Wierch.

Nie wiadomo ile osób czeka na zwiezienie na górze.

Obsługa kolejki przeszła na system awaryjny, czyli sterowanie ręczne obsługiwane przez napęd diesela. Wszyscy turyści zostaną bezpiecznie zwiezieni na dół, jednak zajmie to po prostu więcej czasu.


https://tatromaniak.pl/aktualnosci/kasp ... -szczycie/

Autor:  Redemption MM [ Pt sie 30, 2019 8:13 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

vivon napisał(a):
Swoją drogą, mam takie przemyślenia nt. ostatnich tygodni w tych naszych Tatrach, że góry postanowiły pokazać, że to my tam jesteśmy intruzami. Że je niszczymy, a one się bronią.
Poprzednio taka myśl mnie naszła po lawinie na Evereście z 2015...

A mi się wydaje, że cały świat ma na dość.

Autor:  Markiz [ Pt sie 30, 2019 8:44 pm ]
Tytuł:  Re: Tatry - wypadki i zdarzenia w Tatrach

https://tatromaniak.pl/aktualnosci/ojci ... iu-stawow/

Mało się nie popłakałem ze śmiechu. Bo to prawie powtórka tego co mi się zdarzyło. A było to tak - taka młoda para, chyba biedaki, kiepsko ubrani, w klapkach dołączyła do mnie na trasie z Przełęczy Kondrackie na Kasprowyj, zapytali czy mogą iść ze mną bo oni się trochę kiepsko orientują. No i poszliśmy. Na Kasprowym zapytałem gdzie oni nocują, bo ja schodzę dp Murowańca bo tam mieszkam. Powiedzieli, że w Zakopanem. No to powiedziałem, że najlepiej na dół kolejką bo robi się późno, buty mają byle jakie itd. Ok, pojadą. Ale po kilkunastu minutach mnie dogonili, akurat się zatrzymałem na papierosa, powiedzieli, że bilety drogie itd. No dobra, idźcie zw mną, może w Murowańcu pozwolą wam przespać się na ławce. Po dojściu jednak do schroniska powiedzieli, że chcą schodzić do Zakopanego. Ok, przykazałem im iść niebieskim szlakiem, za jakąś godzinkę na takiej przełęczy między dwoma takimi niewysokimi stożkami pojawi się odgałęzienie szlakiem żółtym, to krótsza droga niż niebieskim ale odradzam bo jest ślisko na kamieniach i przy ich butach....
Ok. pójdą cały czas niebieskim.

Wróciłem do schroniska, coś tam zjadłem i siadłem do brydża. M.in. z Krzysztofem Berbeką, który był na dyżurze. Po jakimś czasie Krzysztofa odwołano, po chwili wrócił i z dziwną miną zapytał mnie dlaczego posłałem dwóch młodych "zielonych" do Zakopanego przez Krzyżne. No to mu powiedziałem jak było. Okazało się, że parę metrów przed Krzyżnem jacyś turyści schodzący do Murowańca ich spotkało, strasznie się kłócili o to, kto zawinił, że poszli żółtym. Biedaczyny uszli kilka metrów od Murowańca i wleźli na żółty szlak ale na Krzyżne a w głowinie mieli zakodowane tylko, że tak będzie szybciej, no i było.... A Berbece "zeznali", że ich jakiś wysoki facet tam wysłał.

Jaka z tego nauka? Ano taka, że "zielonym" nigdy nie wolno przedstawiać wariantów. Tylko jeden szlak, żadnych skrótów itp, bo jest więcej niż pewne, że wszystko im się pokręci i trafią po ćmoku na jakieś "Krzyżne",

Strona 222 z 231 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/