Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Warunki W Tatrach Wysokich w maju
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=11376
Strona 1 z 1

Autor:  GallTommy [ Wt kwi 05, 2011 9:59 pm ]
Tytuł:  Warunki W Tatrach Wysokich w maju

Witam!
Postanowiłem dołączyć d Waszego grona przede wszystkim dlatego, że mam kilka niepewności i chcę się ich w jakiś sposób pozbyć.
Otóż: W maju tego roku (2011) wybieram się wraz z grupką przyjaciół w Tatry, by trochę je pozwiedzać. Mam już spore doświadczenie jeśli chodzi o wycieczki letnie (lipiec/sierpień), nigdy nie byłem tak wcześnie.
Pytanie jest takie: Czy ma ktoś z Was doświadczenia z tego czasu w Tatrach Wysokich? Interesuje mnie szczególnie D5SP, Gąsienicowa (czyli Zawrat oczywiście, lub Krzyżne), Morskie Oko.
Czy istnieje szansa, iż śniegu nie będzie/będzie go małobędzie go na tyle mało by nie trzeba było brać raków/czekanów?
Z góry dzięki za pomoc :)
Pozdrawiam

Autor:  slawekskiper [ Wt kwi 05, 2011 10:14 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Czy istnieje szansa, iż śniegu nie będzie/będzie go małobędzie go na tyle mało by nie trzeba było brać raków/czekanów?

...że śniegu nie będzie szansa raczej nie istnieje co do reszty - zależy od pogody.
Ja osobiście w maju kilka lat temu kopałem się w śniegu po pas (nie miałem rakiet) idąc z gąsienicowej do roztoki przez waksmundzką (pobiłem rekord czasu przejścia: ponad 14 godzin!!! :lol: )
Na Zawrat bądź inne przełęcze w wysokich (o graniówce nawet nie wspomnę) nawet bym wtedy nie marzył się wybrać bez raków i czekana.
Generalnie, na pewno plusem jest luz w schronach i na szlakach, minusem nieco upierdliwe warunki śniegowo-błotno-lodowe. Osobiście wyżej niż zmarzły staw bez czekana i raków w zanadrzu - o tej porze roku bym się nie wybrał. I bazując na własnym doświadczeniu - bierz dużą poprawkę w czasach przejścia szlaków po rozmiękłym wiosennym firnie ;)
Pozdrawiam

Dodam jeszcze , że Krzyżne są generalnie dość męczące, w trudniejszych warunkach (rozmiękły śnieg) może być nieco niemiło. Zawrat "łatwiejszy" znaczy - szybszy ale może być oblodzenie, mogą być łańcuchy pod śniegiem, bardziej hardkorowo- no i wypadałoby mieć sprzęt (w rakach i z czekanem łatwiej "starym zawratem" - czyli żlebem do przełęczy) O warunkach lawinowych nie piszę bo w maju nie powinno być problemu (chyba , że błotne :lol: )

Autor:  grubyilysy [ Wt kwi 05, 2011 10:16 pm ]
Tytuł: 

Bardziej 1 czy bardziej 31?

Autor:  slawekskiper [ Wt kwi 05, 2011 10:25 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Bardziej 1 czy bardziej 31?

No właśnie, to bardzo dobre pytanie :)

Autor:  raffi79. [ Śr kwi 06, 2011 5:36 am ]
Tytuł: 

GallTommy napisał(a):
Czy istnieje szansa, iż śniegu nie będzie/będzie go małobędzie go na tyle mało by nie trzeba było brać raków/czekanów?



Szansa jest zerowa. Jest to rejon w którym śnieg zalega długo, D5S oraz podejście na Zawrat.


Obrazek


Obrazek


Obrazek


i z 30 maja


Obrazek


Raki i czekan bedzię niezbędny. A z prognoz wstępnych widać że kwiecień dość kapryśny.


:D

Autor:  slawekskiper [ Śr kwi 06, 2011 8:20 am ]
Tytuł: 

Fajne fotki Raffi, fajne porównanie jak to się w ciągu tego samego miesiąca zmieniają warunki śniegowe :)

Autor:  stan-61 [ Śr kwi 06, 2011 12:12 pm ]
Tytuł: 

GallTommy napisał(a):
Gąsienicowa (czyli Zawrat oczywiście, lub Krzyżne)
Krzyżne to nie Gąsienicowa (tak dla ścisłości).
slawekskiper napisał(a):
Krzyżne generalnie dość męczące
Chyba... jest...

Autor:  grubyilysy [ Śr kwi 06, 2011 12:34 pm ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
slawekskiper napisał(a):
Krzyżne generalnie dość męczące
Chyba... jest...

Sprawa dyskusyjna. Można zgłosić do Miodka.
Co do meritum - ja pod koniec maja jadę w Tatry zawsze bez raków, czasem bez czekana. Dobieram jednak szlaki do późnowiosennej sytuacji, w szczególności na Zawracie od północy może lekko nie być, zwłaszcza rano.
Autorytety każą brać jedno i drugie, głównie dla zasady i dlatego bo niejeden się zabił po pośliźnięciu na śniegu i w lipcu. A! Moje buty ważą 2 kg i w tym wypadku ma to spore znaczenie.
Początek maja to raczej jeszcze zima, chociaż na południowych zboczach w tym roku może być pełnia lata.

Autor:  slawekskiper [ Śr kwi 06, 2011 1:08 pm ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
GallTommy napisał(a):
Gąsienicowa (czyli Zawrat oczywiście, lub Krzyżne)
Krzyżne to nie Gąsienicowa (tak dla ścisłości).
slawekskiper napisał(a):
Krzyżne generalnie dość męczące
Chyba... jest...


Czepiasz się :P
Ale faktycznie, chyba "jest" - bo to przełęcz , co prawda nazwa jakby w liczbie mnogiej, ale jednak, więc "jest" fakt :lol:
A jak się powinno czytać : Mu R Z asichle czy Murzasichle przez rz w formie ż
Ach ta polszczyzna- jednak proponuje Miodkowi nie zawracać gitary :lol: skoro sami świetnie sobie radzimy... :lol:

Autor:  martinb33 [ Śr kwi 06, 2011 1:11 pm ]
Tytuł: 

GallTommy napisał(a):
Morskie Oko.
Czy istnieje szansa, iż śniegu nie będzie/będzie go małobędzie go na tyle mało by nie trzeba było brać raków/czekanów?

Ja tam cały rok chodze z czekanem i rakami, tak dla pewności :lol:

Autor:  slawekskiper [ Śr kwi 06, 2011 1:24 pm ]
Tytuł: 

Reasumując: w Tatry można i na bosaka, ale raki i czekan zawsze :wink:
Nawet te szkielety na piargach pod drabinką do Koziej mają raki i czekany :lol:

Autor:  Łukasz T [ Śr kwi 06, 2011 1:30 pm ]
Tytuł: 

slawekskiper napisał(a):
Reasumując:
wydupczajcie do http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=375

No chyba , że założycie oddzielne tematy na każdy mieciąc. Lub tydzień.

Autor:  GallTommy [ Śr kwi 06, 2011 8:27 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Bardziej 1 czy bardziej 31?

Bardziej jednak 31, a nawet początek czerwca, , czy wtedy jest większa szansa na przejście trasy bez problemów?
btw: Dzięki wszystkim za odpowiedzi, sporo mi one wyjaśniły w tym temacie

Autor:  Krabul [ Cz kwi 07, 2011 7:18 am ]
Tytuł: 

Byłem ze 2 lata temu jakoś koło 5 czerwca na Krzyżnem. Od Pańszczycy śniegu dużo, od 5 Stawów prawie w ogóle.

Autor:  stan-61 [ Cz kwi 07, 2011 8:56 am ]
Tytuł: 

slawekskiper napisał(a):
A jak się powinno czytać : Mu R Z asichle czy Murzasichle
Brzez r i z.
martinb33 napisał(a):
Ja tam cały rok chodze z czekanem i rakami, tak dla pewności
A ja dla lansu.

Autor:  keff79 [ Cz kwi 07, 2011 9:34 am ]
Tytuł: 

Byłem kilka razy o tej porze w Tatrach i z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że jeszcze się nie zdarzyło, żeby w Murowańcu zabrakło jajecznicy.

Autor:  peepe [ Cz kwi 07, 2011 9:43 am ]
Tytuł: 

Keff weź kur.wa nie strasz!

Autor:  Łukasz T [ Cz kwi 07, 2011 10:15 am ]
Tytuł: 

Poranek majowy bez jajecznicy na boczku to rok stracony. Tak już w Koranie i w Biblii napisano.

Autor:  Jacek [ Cz kwi 07, 2011 2:29 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Poranek majowy bez jajecznicy na boczku to rok stracony

Zapomniałeś o cebuli :D

Reasumując jak słusznie zauważyłeś.
:arrow: http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=375

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/