Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Żabi koń (podejście i powrót) jak najłatwiej?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=11593
Strona 1 z 2

Autor:  qba54 [ Wt maja 24, 2011 10:06 am ]
Tytuł:  Żabi koń (podejście i powrót) jak najłatwiej?

W tym roku wśród planów Tatrzańskich pojawiła mi się w tym roku idea grani Żabiego Konia ze wschodu na zachód. O ile na samą grań znalazlem topo Tertelisa i trochę materiałów zdjęciowych i wideo w necie... o tyle nurtuje mnie sprawa jak najłatwiej (...i najszybciej + najbezpieczniej) dostać się na Żabią Przełęcz (od strony MOK), a potem dać na dół z Żabiej Przełęczy Wyżniej też na stronę PL.

Wszelkie podpowiedzi praktyków mile widziane....

Autor:  raffi79. [ Wt maja 24, 2011 10:55 am ]
Tytuł: 

qba54 napisał(a):
dostać się na Żabią Przełęcz



Rzadko się wychodzi na Żabią Przełęcz. W 99% przypadków startuje się z pierwszej Turni nad Żabią Przełęczą i zjeżdża na przełęcz.

Jestem w pracy i nie mam jak rozrysować. :mrgreen:



https://picasaweb.google.com/raffi79/2010_ZabiKon#

Jest też kilka relacji na forum.

Autor:  grubyilysy [ Wt maja 24, 2011 10:56 am ]
Tytuł: 

Ja akurat nie jestem "praktykiem" ale kilka info.
a) Łatwiej zorganizować dojście i zejście od strony Słowacji
b) Jeżeli od polskiej strony to trzeba się dostać na Zachodnią Grań Rysów. Podobno najbezpieczniej przez punkt 2499 :-) i schodzić z krótkimi zjazdami, są też jakieś kruchawe skróty I/II.

Autor:  golanmac [ Wt maja 24, 2011 11:54 am ]
Tytuł: 

Teoretycznie można wejść na Żabią Przełęcz od Moka. Niby tylko II, za to bardzo kruche i kogo byś nie spytał, to w zasadzie odradza. Zejście z Koziej Wyżniej na północ, to IV i jeszcze większa kruszyzna, co zresztą łatwo zauważyć będąc na przełęczy (przy odrobinie chęci można ją nieco "rozebrać"). Biorąc powyższe pod uwagę, z pewnością nie są to drogi "szybkie" i niewątpliwie zabiorą więcej czasu niż przejście przez Rysy.

Jedyny sensowny wariant to podejście i zejście od Doliny Mięguszowieckiej.
Poniżej najlepsze forumowe opracowanie podejścia, autorstwa niejakiego Dona.

Obrazek Obrazek

Autor:  kilerus [ Wt maja 24, 2011 12:09 pm ]
Tytuł: 

Tak jak piszą poprzednicy: lepiej po Bożemu od Słowacji.

Ewentualnie granią od Rysów i zejść na Słowację.

Autor:  qba54 [ Wt maja 24, 2011 4:57 pm ]
Tytuł: 

Dziękuję za wszystkie udzielone opowiedzi.
Znacznie rozjaśniły mi one "pod kopułą".
Z mojego punktu widzenia wariant PL -> ŻK -> PL niestety odpada :-(

A z innej beczki....
Może poradzicie mi jakąś drogę w okolicy MOKa, letnią o walorach paraturystycznych (od II do IV- i w miarę litą), z wyłączniem Mnicha.
Byłbym nader wdzięczny, bo już mi się pomysły na tą okolicę kończą...

Autor:  golanmac [ Wt maja 24, 2011 5:03 pm ]
Tytuł: 

qba54 napisał(a):
Może poradzicie mi jakąś drogę w okolicy MOKa, letnią o walorach paraturystycznych (od II do IV- i w miarę litą)

Filar Grońskiego na ŻTM - jak wieść niesie, najpiękniejsza IV Tatr :)

Autor:  qba54 [ Wt maja 24, 2011 7:46 pm ]
Tytuł: 

A powrót z niej to zjazdy (stanów a la TBM to tam chyba raczej nie znajdę), czy Zachód Grońskiego?

Autor:  golanmac [ Wt maja 24, 2011 8:48 pm ]
Tytuł: 

Raczej zachodem Grońskiego.
Tutaj można poczytać:
http://wspinanie.pl/forum/read.php?4,314897,314897

Autor:  grubyilysy [ Wt maja 24, 2011 10:33 pm ]
Tytuł: 

Grań Mięguszy.

Autor:  grubyilysy [ Wt maja 24, 2011 10:38 pm ]
Tytuł: 

Jeszcze z innych: Grań N.Rysów od Białczańskiej Przełęczy Wyżniej ze startem Mokra Wanta -> Lalkowy Przechód -> BPW. Dalej Granią do Niżnich Rysów i stamtąd w dół. Wbrew pozorom kawałek drogi. Oczywiście po drodze na Lalkowym Przechodzie jest taki mały trójkowy skok w bok dla chętnych ;-).

Autor:  PrT [ Śr maja 25, 2011 9:42 am ]
Tytuł: 

"Hińczowa wprost" na Cubrynę i dalej granią do Wrót...

Autor:  Fenek [ Śr maja 25, 2011 2:05 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
letnią o walorach paraturystycznych


Cytuj:
Filar Grońskiego na ŻTM - jak wieść niesie, najpiękniejsza IV Tatr


Cytuj:
Raczej zachodem Grońskiego


może i piękna ale napewno nie polecałbym dla turystów i zejście przez Grońskiego . Schodziliśmy granią do przełeczy pod chłopkiem,a najlepiej ześć na Słowację i jeszcze filar wołowej po drodze zrobić :)

Autor:  tomek.l [ Śr maja 25, 2011 3:23 pm ]
Tytuł: 

PrT napisał(a):
"Hińczowa wprost"
Latem? :)
PrT napisał(a):
dalej granią do Wrót...
Dalej granią jest za co najmniej V na uskoku ZM
qba54 napisał(a):
(od II do IV- i w miarę litą),
Przy takich trudnościach litość skały niekoniecznie będzie często wysoka :)
Zrób sobie grań Zadniego Mnicha.

Autor:  qba54 [ Śr maja 25, 2011 3:57 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Grań Mięguszy.


Chciałbym, ale obawiam się, że jestem za cienki z topografii, a podobnież (szczególnie przy zejściu z Wielkiego) można się ciapkę pogubić....

tomek.l napisał(a):
Zrób sobie grań Zadniego Mnicha.


To zdecydowanie mam w planach, myślę też o grani od Wrót Chałubińskiego do Ciemnosmerczyńskiej Przełączki przy Zadnim M. właśnie....


Chodzi mi po głowie by wleźć na Niżne Rysy (może bez samej kopuły szczytowej) Prawą Depresją (czy jest sens tam pchać się latem?) lub okolicami Tomkowych Igieł (w miarę możliwości obchodząc trudności), a potem okolicami grani do Rysów i na dół szlakiem....
EDIT: a może lepiej startować z okolic Buli?

Autor:  PrT [ Śr maja 25, 2011 4:15 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Latem? Smile

Wiesz Tomku zawsze to jakaś odmiana od łażenia za mnichem...:)

Cytuj:
Dalej granią jest za co najmniej V na uskoku ZM

Na uskoku jest wariant za II. W WC8 opisany w przeciwnym kierunku (droga 55 wariant A).

Autor:  tomek.l [ Śr maja 25, 2011 4:40 pm ]
Tytuł: 

Odmiana na pewno - podchodzenie żlebem :D
Na wschodnim uskoku Zadniego Mnicha nie ma II. Jest najłatwiejszy chyba Motyka za V albo w zasadzie za VI bo w WHP to skrajnie trudno. Zadniego Mnicha można obejść, ale to wtedy nie będzie już grań.
qba54 napisał(a):
o zdecydowanie mam w planach, myślę też o grani od Wrót Chałubińskiego do Ciemnosmerczyńskiej Przełączki przy Zadnim M. właśnie....
Grań bardziej turystyczna niż taternicka. No może z wyjątkiem startu z Wrót gdzie krucho i coś nawet może koło IV.

qba54 napisał(a):
Chodzi mi po głowie by wleźć na Niżne Rysy (może bez samej kopuły szczytowej) Prawą Depresją (czy jest sens tam pchać się latem?) lub okolicami Tomkowych Igieł (w miarę możliwości obchodząc trudności),
Depresje to raczej zimowe drogi. Tomkowe Igły za V tylko akurat nie wiem czy da się obejść trudności. Nie robiłem tego.

Autor:  Lukasz_ [ Śr maja 25, 2011 5:56 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
od Wrót Chałubińskiego do Ciemnosmerczyńskiej Przełączki przy Zadnim M. właśnie....

Grań bardziej turystyczna niż taternicka. No może z wyjątkiem startu z Wrót gdzie krucho i coś nawet może koło IV.



Eee, Włodek podaje że II. Kruchości nie zaznałem. Co prawda pokonało mnie brak czucia w dłoniach przez zimny wiatr ale do przejścia bez problemów. Dalsza grań łatwa. Od przełączki to już masz rzut beretem na Zadniego Mnicha.

Autor:  Explorer [ Śr maja 25, 2011 6:44 pm ]
Tytuł: 

ja znowuż stawiałbym na III, stromo jest...

Autor:  tomek.l [ Śr maja 25, 2011 9:16 pm ]
Tytuł: 

Włodek różne rzeczy podaje :) Z resztą jest tam kilka wariantów wejścia i żaden nie jest bardzo łatwy i przyjemny.
Kruchości nie trzeba szukać. Ona sama cie znajdzie :)

Autor:  grubyilysy [ Cz maja 26, 2011 2:01 am ]
Tytuł: 

qba54 napisał(a):
grubyilysy napisał(a):
Grań Mięguszy.


Chciałbym, ale obawiam się, że jestem za cienki z topografii, a podobnież (szczególnie przy zejściu z Wielkiego) można się ciapkę pogubić....

Łoj, prawda :-).
Można (albo i trzeba) najpierw wejść na Mięgusza którąś z dróg "normalnych", niby "jedynki", ale same w sobie są bardzo ciekawymi drogami o niewątpliwych walorach "turystycznych". Zresztą przejście tych dróg jest niezłym ćwiczeniem z topografii tatrzańskiej ;-). No i uważaj, bo niejeden się na tych jedynkowych drogach zdołał ubić.

Autor:  PrT [ Cz maja 26, 2011 8:41 am ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Na wschodnim uskoku Zadniego Mnicha nie ma II. Jest najłatwiejszy chyba Motyka za V albo w zasadzie za VI bo w WHP to skrajnie trudno. Zadniego Mnicha można obejść, ale to wtedy nie będzie już grań.

No tak... ja mówiłem o uskoku Cubryny (pisząc o tej II) do przełęczy pod ZM. Mówiąc o grani miałem na myśli Cubrynę, a ZM obejść... Mało precyzyjnie Mea Culpa :mrgreen:

Autor:  tomek.l [ Cz maja 26, 2011 3:38 pm ]
Tytuł: 

A tam to tak. Dodatkowo od strony Cubryny na samą Przełączkę pod Zadnim Mnichem można wykonać krótki zjazd. Jest gotowy stan.

Autor:  qba54 [ Cz maja 26, 2011 4:18 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
Można (albo i trzeba) najpierw wejść na Mięgusza którąś z dróg "normalnych", niby "jedynki", ale same w sobie są bardzo ciekawymi drogami o niewątpliwych walorach "turystycznych".


A mógłbyś jakąś z takich jedynek podpowiedzieć? Nazwa, albo link do jakiegoś topo?

--------

Co do Cubryny to korci mnie też dróżka opisana na poniższym topo numerem 4. Ale znów pytanie czy tamtejsza kruchość choć trochę nadaje się na lato....?

Obrazek

Autor:  grubyilysy [ Cz maja 26, 2011 10:19 pm ]
Tytuł: 

qba54 napisał(a):
grubyilysy napisał(a):
Można (albo i trzeba) najpierw wejść na Mięgusza którąś z dróg "normalnych"...

A mógłbyś jakąś z takich jedynek podpowiedzieć? Nazwa, albo link do jakiegoś topo?

Zasadniczo trzy:
a) Droga Ludwika Chałubińskiego
b) Droga po Głazach
c) Zachodem Janczewskiego

Z tych trzech na początek IMHO Ludwik Chałubiński. Ludwika można nieźle pop...lić, mi się to w każdym razie udało, relacja jest nawet na forum :-).
Dlatego warto mieć krótką turystyczną linę, parę taśm i ze trzy friendy. Jeżeli się nie pop..li lina zostanie do końca w plecaku.
Co do topo to ci polecam wziąć wszelkie dostępne zdjęcia po czym przerobić opisy:
a) Chmielowski (najlepszy!)
b) WHP (najgorszy)
c) WC (niezły)
no i opisy i relacje z neta, np na tym forum jest całkeim sporo, niektóre to klasyka forum, np. "Dresik opowie..." :mrgreen:

BTW

Nie mógłbyś nieco ścieśnić tego zdjęcia wyżej? Ekran mam za krótki...

Autor:  Jacek [ Pt maja 27, 2011 9:34 am ]
Tytuł: 

qba54
4 - Abgarowiczem :)

Autor:  dresik [ Pt maja 27, 2011 9:26 pm ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
niektóre to klasyka forum, np. "Dresik opowie..." :mrgreen:

Już zapomniałem jak to leciało :mrgreen:

Autor:  qba54 [ So maja 28, 2011 7:48 am ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
a) Droga Ludwika Chałubińskiego

{ ciach }

Z tych trzech na początek IMHO Ludwik Chałubiński. Ludwika można nieźle pop...lić, mi się to w każdym razie udało, relacja jest nawet na forum :-).
Dlatego warto mieć krótką turystyczną linę, parę taśm i ze trzy friendy.


Czyli jak rozumiem to ta relacja:
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=2882&highlight=

Krótką czyli 25m starczy?
Średnie friendy czyli takie na szczeliny 20-30 mm? (miałem w ręku mechaniki do szczelin o rozmiarze od 4 mm do kilkunastu cm, a na fotach widziałem friendy "robiące" i 30 cm, z tąd moje pytanie).
Czy jakieś kości, heksy sens jest brać?
Czy jest sens tam dreptać z lotną? (nie pytam się pod względem bezpieczeństwa tylko czasu gdybym miał okazje wybrać się tam nie samotnie)

grubyilysy napisał(a):
Nie mógłbyś nieco ścieśnić tego zdjęcia wyżej? Ekran mam za krótki...


Zrobione :-)

Autor:  Jacek [ So maja 28, 2011 2:47 pm ]
Tytuł: 

dresik napisał(a):
Już zapomniałem jak to leciało :mrgreen:

Czekaj ja Ci przypomnę :mrgreen:

Autor:  krzyss [ So maja 28, 2011 7:04 pm ]
Tytuł: 

12-13 września planujemy tam pochodzić - jeśli w podobnym terminie się tam wybierasz

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/