Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Legendy, opowiesci - same trafne nazwy
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1161
Strona 1 z 2

Autor:  kubi [ Pn sty 02, 2006 2:32 pm ]
Tytuł:  Legendy, opowiesci - same trafne nazwy

Witam wszystkich w Nowym Roku :clown:

Kto zna jakies legendy zwiazane z Tatrami. Z kad pochodza nazwy dolin, jezior lub szczytow. Dlaczego mowi sie Szatan, Diablowina itp.
z kad pochodzi nazwa Dolina Ciezka lub Zielony Staw.
Moze komus miejscowi cos opowiedzieli ? :roll: :roll:

No to hej :wink:

Autor:  Suseł [ Pn sty 02, 2006 2:43 pm ]
Tytuł: 

Nazwa Szatan pochodzi od podania mówiącego, że w Żlebie Szatanim mają być ukryte przez szatana szlachetne kruszce. Chodził raz po nie jakis baca szczyrbski z czarnoksiężnikiem, który mu owe skarby miał ukazać, zły duch spuscił jednak na nich skały, iż ledwie z życiem uszli.

Taką wersję podaje "Przewodnik..." Chmielowskiego 8)

Autor:  ekspres [ Pn sty 02, 2006 4:10 pm ]
Tytuł: 

Morskie oko - kiedys nazywalo sie tak wiele stawow a tatrach - wierzono ze istnieja podwodne ich polaczenia z morzem

Czarny Staw - nie trzeba tlumaczyc :) - ja nie znasz nazwy jakiegos jeziorka w Tatrach to na 60% jest to Czarny Staw ;)

Autor:  klin86 [ Pn sty 02, 2006 5:23 pm ]
Tytuł: 

Wspaniały Mnich i jego nazwa:D Jak mówią najstarsze podania ludowe, przed wiekami pewien młodzieniec w stroju mnicha porwał ukochaną, której bogaty ojciec był przeciwny zawarciu przez młodych związku małżeńskiego. Za pohańbienie habitu młodzieniec został zaklęty w skałę, a z łez wylanych przez jego wybrankę powstały Mnichowe Stawki. Jakież to romantyczne..

Autor:  klin86 [ Pn sty 02, 2006 5:25 pm ]
Tytuł: 

a z kolei Pościel Jasińskiego od nazwiska kapitana Jasińskiego, który miał tam podobno nieplanowany biwak :lol:

Autor:  pol-u [ Pn sty 02, 2006 5:36 pm ]
Tytuł: 

klin86 napisał(a):
a z kolei Pościel Jasińskiego od nazwiska kapitana Jasińskiego, który miał tam podobno nieplanowany biwak :lol:


Małe sprostowanie: Jasiński podobno faktycznie tam nocował, nie mogąc w nocy znaleźć zejścia do Pańszczycy. Ale był on koziarzem, nie kapitanem. :D

ps. jesli jednak awansował a ja o tym nie wiem- daj znać :D

Autor:  kubi [ Pn sty 02, 2006 5:57 pm ]
Tytuł: 

Malo mi, malo !!!! :bounce: czekam, czekam


ale dzieki za te informacje ktore dotad naplynely.

bo ja slyszalem, ze w ksiezycowe noce po Galerii Gankowej jakoby skrzaty spaceruja.

Autor:  klin86 [ Pn sty 02, 2006 6:05 pm ]
Tytuł: 

pol-u napisał(a):
klin86 napisał(a):
a z kolei Pościel Jasińskiego od nazwiska kapitana Jasińskiego, który miał tam podobno nieplanowany biwak :lol:


Małe sprostowanie: Jasiński podobno faktycznie tam nocował, nie mogąc w nocy znaleźć zejścia do Pańszczycy. Ale był on koziarzem, nie kapitanem. :D

ps. jesli jednak awansował a ja o tym nie wiem- daj znać :D
8) nie mam pojęcia...może był jednym i drugim :D

Autor:  klin86 [ Pn sty 02, 2006 6:09 pm ]
Tytuł: 

kubi napisał(a):
bo ja slyszalem, ze w ksiezycowe noce po Galerii Gankowej jakoby skrzaty spaceruja.
zawsze można sprawdzić :D

Autor:  kubi [ Śr sty 04, 2006 8:33 am ]
Tytuł: 

Olka napisał(a):
Hog jest w tym rewelacyjny :)

Na pewno Ci wszystko niebawem wyjaśni :D


Tylko Hog to pewnie albo wyjechal gdzies, albo jeszcze nie czytal.
Jeszcze troche poczekam. Tyle tu znawcow gor, lecz malo kto jakies legendy zna. :cry: :cry:

no to hej :wink:

Autor:  Olka [ Śr sty 04, 2006 8:51 am ]
Tytuł: 

kubi napisał(a):
Olka napisał(a):
Hog jest w tym rewelacyjny :)

Na pewno Ci wszystko niebawem wyjaśni :D


Tylko Hog to pewnie albo wyjechal gdzies, albo jeszcze nie czytal.


napisz Mu na PW, że czekasz na odp :wink:

Autor:  klin86 [ Śr sty 04, 2006 10:53 am ]
Tytuł: 

Żleb Drege'a - od nazwiska pierwszego turysty, ktory w nim zginął;
przełęcz Liliowe od góralskiego lelija, czyli kwiatka, zwanego pełnik siedmiogrodzki, który został bardzo wyniszczony przez ludzi w okolicy tej właśnie przełęczy.
Czerwone Wierchy - od czerwieniejących jesienią "trawników" situ skuciny.

Autor:  Pylo [ Śr sty 04, 2006 10:57 am ]
Tytuł: 

No a takie cudeńka jak Wysranki , Pod Fajki - czy ktoś wie "at kuda eto wziałos' " ??? :scratch: :study:

Autor:  Łukasz T [ Śr sty 04, 2006 11:01 am ]
Tytuł: 

Wierch pod Fajki zapewne od wyglądu form skalnych. A o Żleb Wysranki to już pytaj nieżyjących :lol: :wink: turystów i tubylców z tamtych :batman: lat.

Autor:  Pylo [ Śr sty 04, 2006 11:54 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Wierch pod Fajki zapewne od wyglądu form skalnych. A o Żleb Wysranki to już pytaj nieżyjących :lol: :wink: turystów i tubylców z tamtych :batman: lat.

Czyżbyś sugerował Łukaszu , że żleb ów za klopek praszczurom naszym robił ??? [ Ciekawe , czy sie wtedy jakoś asekurowali :twisted: ].
No a co i czy w ogóle w pewnym zlebie robiła żandarmeria ??[ tylko nie pisz, że goniła Jana Owsika :wink: ]

Autor:  Łukasz T [ Śr sty 04, 2006 12:21 pm ]
Tytuł: 

Miała tam strażnice, "opalali się" tam :wink: :lol: . Ale braci naszych Węgrów często tam lawiniasty śnieżek poganiał, i poszli gdzie indziej ... :lol: :wink:

Pomysł z kibelkiem ciekawy :lol: :lol: :lol:

Autor:  Konrad [ Śr sty 04, 2006 12:34 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
A o Żleb Wysranki to już pytaj nieżyjących :lol: :wink: turystów i tubylców z tamtych :batman: lat.

według Cywińskiego
"Nazwa żlebu pochodzi od północnych, zalesionych zboczy Organów"
:shock:

Autor:  Łukasz T [ Śr sty 04, 2006 12:40 pm ]
Tytuł: 

No to interpretacji może być od groma :lol: :wink:

Autor:  Pylo [ Śr sty 04, 2006 12:53 pm ]
Tytuł: 

No to wjechał nasz Adminek z Cywińskim , i przejechał walcem po naszych dywagacjach :evil:

Autor:  Konrad [ Śr sty 04, 2006 12:58 pm ]
Tytuł: 

Pylo napisał(a):
No to wjechał nasz Adminek z Cywińskim , i przejechał walcem po naszych dywagacjach :evil:

heh... a skąd się wzięły "Organy"? ;-)

Autor:  kubi [ Śr sty 04, 2006 2:12 pm ]
Tytuł: 

Konrad napisał(a):
Pylo napisał(a):
No to wjechał nasz Adminek z Cywińskim , i przejechał walcem po naszych dywagacjach :evil:

heh... a skąd się wzięły "Organy"? ;-)


Niewiem z kad sie wziely, ale wiem ze w moich oskrzelach mam organy, bo mnie akurat jakas grypa z nog wali :shaking: . Ale jak wyzdrowieje to wam opowiem skad sie swistaki, niedzwiedzie i te piekne polany, lasy, jeziora wziely.

no to hej :wink:

Autor:  tomek.l [ Śr sty 04, 2006 5:34 pm ]
Tytuł: 

Skąd sie wzięły Organy? Wystarczy na nie spojrzeć :)
Jeśli chodzi o Żleb pod Wysrałki to podobno owce tam sra..

Autor:  Konrad [ Cz sty 05, 2006 8:33 am ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Skąd sie wzięły Organy? Wystarczy na nie spojrzeć :)
Jeśli chodzi o Żleb pod Wysrałki to podobno owce tam sra..

Bardziej chodziło mi o to, jaki związej Organy mają ze Żlebem... ;) Zatem: jakie organy? ;-)

Autor:  tomek.l [ Wt sty 10, 2006 8:50 pm ]
Tytuł: 

"Durny czyli Dumny jest unikatem, gdyż nazwa wyróżnia tu właściwość psychiczną, charakter, że tak powiem, góry."

Do poczytania o nazwach tatrzańskich
http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje21/text09p.htm
Choć nie wszystkie wyjaśnia nazw wydają się tam prawdziwe.

Autor:  kubi [ Cz sty 12, 2006 7:39 pm ]
Tytuł: 

No to tak chyba zakoncze ten temat i powiem co ja slyszalem za legende:

Po stworzeniu swiata, jeden z aniolow wezwany do Boga, dostal zlecenie aby ten polecial i upiekszal kraine po kraine rozrzucajac z worka atrakcje
przyrodnicze.Aniol nie doceniajac wysokosci tatrzanskich szczytow zaczepil skrzydlem o jeden z nich. Worek napelniony atrakcjami rozerwal sie, pod skaliste szczyty wysypaly sie przepiekne jeziora, laki, lasy.
Po dolinach rozbiegly sie jelenie, kozice, niedzwiedzie, swistaki i inne zwierzaczki. Szczyt o ktory zachaczyl nieuwazny aniol, lekko sie skrzywil.
:P
A jaki to szczyt ???
moze Tomek.l wie !!?

Pozdrawiam z Wuppertalu

Autor:  tomek.l [ Cz sty 12, 2006 8:23 pm ]
Tytuł: 

Jak krzywy to tylko Krzywań czyli Kriváň :)

Autor:  mycyr [ Pt sty 13, 2006 10:46 am ]
Tytuł: 

A to pewnie proste - Pardałówka?

Autor:  kubi [ Pt sty 13, 2006 11:46 am ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Jak krzywy to tylko Krzywań czyli Kriváň :)


Poprawna odpowiedz. Dla Tomka nic trudnego :salut:

Pozdrawiam
Robert

Autor:  górolka [ Pt sty 13, 2006 9:47 pm ]
Tytuł: 

A skąd Morskie Oko?
Jedni twierdzą,że to dlatego iż MO łączy się z ukrytą żyłą z morzem, z którego jest ciągle zasilane: inni zaś dowodzą, że nazwa tego jeziora wywodzi sie od panny nazwiskiem Morska, która siedzi skamieniała w Tatrach i ciągle płacze po swym kochanym rycerzu.Z tych obfitych łez z czasem powsało jezioro,które ludzie od nazwiska księżniczki nazwali Morskim Okiem.Jezioro zaś nie wysycha, bo księżniczka wciąż placze i czeka na swego oblubieńca. Starzy górale powiadają,Krzeptowski Sablik widział podhalańską księżniczkę jak któregoś roku w Wigilię Bożego Narodzenia zabłądził w górach. Siedziała sobie na skale nad Mięguszowieckim Potokiem. Może i Wy będziecie tymi szczęśliwcami, którym ukaże się w pełnej krasie

" Podania i bajki goralskie " - Andrzej Jazowski

Autor:  pol-u [ Pt sty 27, 2006 7:03 pm ]
Tytuł: 

http://www.gory.info/ksiazki/tresc.php?id=31

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/