Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr cze 26, 2024 12:38 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N sty 08, 2006 2:31 pm 
Czekam na Wasze opinie na temat - najtrudniejszy szlak w Tatrach Wysokich. Jeżeli będziecie pisać np. o Orlej Perci to wymieńcie najtrudniejszy odcinek na tej trasie :D


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 08, 2006 2:33 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt sie 02, 2005 1:05 pm
Posty: 702
Lokalizacja: że znowu
fragment kolo koziego moze nie trudny ale z adrenalinka :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 08, 2006 3:34 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn paź 24, 2005 10:07 pm
Posty: 877
ammo napisał(a):
Jeżeli będziecie pisać np. o Orlej Perci


a jest jakis trudniejszy szlak turystyczny w tatrach??


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 08, 2006 3:54 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
W zasadzie znakowane szlaki w Tatrach nie są skrajnie trudne. Faktycznie OP wymaga chyba najwiecej gimnastyki i obycia. Np. wariant z Pustej Dolinki w kierunku Koziej Przełęczy i ku szczytowi KW moze być odbierany jako "techniczny". Zależy też co komu sprawia trudności: jedni boją się "lufy" i mają problemy psychiczne :D a inni nie wyrabiają siłowo.

I jeszcze ważna uwaga: to co płaskie jak pas startowy może stać się skrajnie trudne a to co pozornie wymagajace- może zamienić się w przyjemną wedrówkę. Decyduje pora roku i warunki pogodowe.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 08, 2006 6:07 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt gru 30, 2005 11:21 am
Posty: 233
Pol-u co masz na myśli boją się lufy :wink: nie strasz bo ammo gotów pomyśleć że tam jeszcze strzelają do niesfornych turystów :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 08, 2006 6:13 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 8:00 am
Posty: 1429
Lokalizacja: ż-c
A co powiecie o szlaku na Przełęcz pod Chłopkiem?
Jeszcze tam nie byłam ale jest to w moich planach na ten rok :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 08, 2006 6:26 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt gru 30, 2005 11:21 am
Posty: 233
Ania S napisał(a):
A co powiecie o szlaku na Przełęcz pod Chłopkiem?
Jeszcze tam nie byłam ale jest to w moich planach na ten rok :D
Przeczytaj wycieczkę Tomka ze strony głównej w miiarę szczegółowo to opisał. Też mam zamiar w tym roku się wybrać raz się nie udało to może tym razem będę miał farta.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 08, 2006 6:34 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
Ania S napisał(a):
A co powiecie o szlaku na Przełęcz pod Chłopkiem?
Jeszcze tam nie byłam ale jest to w moich planach na ten rok :D


Na tym forum sporo o tym pisano. Jest nawet wątek. Użyj "szukaj".


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 08, 2006 6:36 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 8:00 am
Posty: 1429
Lokalizacja: ż-c
Dzięki, już szukam :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 08, 2006 6:36 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
tuniek napisał(a):
Pol-u co masz na myśli boją się lufy :wink: nie strasz bo ammo gotów pomyśleć że tam jeszcze strzelają do niesfornych turystów :lol:


lufa, luft, cug, powietrze- w żargonie: ekspozycja :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 08, 2006 6:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
To wszystko zalezy od wielu czynnikw.. ale najtrudniejszym szlakiem jest Orla odcienk od Koziej przeleczy i do Koziego i moze jeszcze od Skrajnego do Krzyznego ale to rowniez jeden z piekniejszych odcinkow Orlej jak dla mnie

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 08, 2006 10:16 pm 
pol-u napisał(a):
I jeszcze ważna uwaga: to co płaskie jak pas startowy może stać się skrajnie trudne a to co pozornie wymagajace- może zamienić się w przyjemną wedrówkę. Decyduje pora roku i warunki pogodowe.

prawda i to dla mnie bolesna.
:)
we wtorek wybrałem się przed 7 z Murowańca do schroniska na Kondratową.
była czwórka więc bez udziwnień szlakiem pod wyciągiem na Kasprowy, później miało być spokojnie granią do przełęczy pod Kopą Kondratową i w dół Łopatą.
niestety szlak nie przetarty i mgła na 5 metrów z lajtowego przejścia zrobiły całodniową walkę z czekanem w ręku.
mimo świadomości sytuacji spuściłem dwa olbrzymie kilkunastometrowe nawisy.
testowanie po drodze wszystkich wierzchołków zajęło mi tyle czasu, że gdyby nie to że tą trasę robiłem kilkadziesiąt razy myślałbym że przegapiłem zejście :)
radością z dojścia do schroniska mógłbym oświetlić Zakopane.
było trudno ale wrażenie super :twisted:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 9:18 am 
Najtrudniej szło mi się jak na razie z Koziego Wierchu do Koziej Przełęczy ale podejrzewam, ze to dlatego iż to był pierwszy fragment Orlej jaki robiłem bo teraz jak o tym myślę to już mnie tak nie mrozi a wtedy: wiek chmurny i durny i strachliwy ze mnie człowieczek :shock:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 9:27 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Generalnie całej OP nie przeszedłem a tylko Zawrat - Kozia i nie wiem jak dalej to wygląda ale trzeba powiedzieć że nie było specjalnie trudno... Dodam że rączki ostro pracują nawet na tym fragmencie dzięki czemu adrenalina jest troszkę większa ale jak dla mnie to właśnie o to chodzi... Ciężkie było zejście z Koziej do DPSP. Mgła i dużo śniegu na końcowym odcinku z łańcuchami sprawiły że przysadka mózgowa rozpoczęła znacznie większą produkcję adrenaliny... :twisted:

Pozdrawiam!
Bartek :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 9:39 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
KWAQ9 napisał(a):
Ciężkie było zejście z Koziej do DPSP.
Pozdrawiam!
Bartek :D


Wg mnie dopiero od tego miejsca zaczynają się trudności na Orlej ( oczywiście w kierunku Koziego Wierchu ).


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 11:27 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt lip 05, 2005 3:50 pm
Posty: 748
patrzac z punktu widzenia lufa+trudnosci techniczne, mnie sie jednak wydaje, ze Czerwona Lawka wyprzedza odcinek KP-KW. Tam od momentu zejscia z piargu mamy pol godziny wspinaczki non-stop, lufa przy dobrej widocznosci robi wrazenie, a ubezpieczenia sa wstawione wyjatkowo wrecz niewygodnie. natomiast gdyby ktos pytal o combo lufa+trudnosci+zagrozenie, postawilbym na rejon Buczynowych - co prawda lufa jest jakby schowana za pozornie przyjemnym trawnikiem (w blizszym obcowaniu trawnik okazuje sie prawie pionowy), ale parszywa kruszyzna znaczaco utrudnia zycie, trzeba cholernie uwazac.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 11:45 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11092
Lokalizacja: Poznań
Też mam wrażenie, że Czerwona Ławka jest trudniejsza od KP-KW. Te ostatnie 50 m wspinaczki na sam Kozi Wierch nie jest tak trudne jak na CŁ. Zwłaszcza jak ktoś pójdzie za żółtymi znakami w górę żlebu po piargach i zamast sie wrócić zacznie kilkunasometrową czy troche dłuższą wspinaczkę do pierwszych łańcuchów to Czerwona Ławka będzie na pewno trudniejsza :wink:
No i łańcuchy na Czerwoną bardziej przeszkadzają niż pomagają.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 11:57 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Nie byłem jeszcze na Cz. Ł.. Mam też pytanie trochę na zachód :wink: :lol: Porównajcie mi trudności odcinków Wołowiec - Smutna Przełęcz i dalej w strone Trzech Kop. Pierwszy przeszedłem, włosy mi dęba nie stawały :wink: :lol:


Ostatnio edytowano Pn sty 09, 2006 12:39 pm przez Łukasz T, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 12:05 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Zgadzam się z tomtomem...Buczynowe potrafią być nieprzyjemne...
a Cz. Ł....hm nie miałam jeszcze okazji wchodzić przy ładnej, letniej pogodzie, byłam tam w czerwcu kiedy śniegu było do kolan-wejscie było prawie pionowe...domyślam się, ze gdy jest sucho dostarcza sporo wrażeń :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 12:33 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt lip 05, 2005 3:50 pm
Posty: 748
Olka, masz chyba jakas slabosc do mikstowego lazenia ;) My widokow tez nie mielismy, no i nie bylo czasu na patrzenie za plecy, spieszylo nam sie do zmieszczenia w czasie 3.15 :mrgreen:

Łukasz ->

Po lancuchach odcinek Rohacze - Banowka jest latwiejszy niz Kozi od KP, natomiast idac scisle grania moze byc momentami ostro.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 12:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Czyli tam też jest jak na Rohaczach? Szlak granią i obejścia ( tfu :!: :!: :!: :wink: ) trochę niżej?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 12:45 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
tomtom napisał(a):
spieszylo nam sie Łukasz ->.


nam też się spieszyło bo zaczynało grzmieć :shock: :?
szkoda, że nie zmierzyliśmy czasu...bankowo był to mój rekord :wink:

Kiedy staliśmy przy ostatnim drogowskazie, pod wejściem na Cz.Ł prawie na samej przełęczy było dwoje Słowaków...prawie biegiem ruszyliśmy za nimi ( żeby jakoś rażniej było woleliśmy dalszą drogę odbyć we czworo )
Dogoniliśmy ich na przełęczy...do Smokovca zeszliśmy wszyscy razem :D

Tylko miałam wyrzuty sumienia, ze przy drogowskazie zostawiliśmy jakąś parę pod parasolką :shock: ...no ale co było robić? oni nie chcieli iść..ani na przełęcz ani do Terinki :roll:
No więc ile można stać w jednym miejscu i się zastanawiać???
Później z góry widziałam, że jednak zawrócili do schroniska...i chwała im za to...jeszcze pofruneliby z tym parasolem z przełęczy :? :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 1:05 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt lip 05, 2005 3:50 pm
Posty: 748
Łukasz ->

czasem wyznakowane jest obejscie, czasem grań. w skrajnych wypadkach obejscie jest olancuchowane, a scisla graniowka ma fragmenty jedynkowe, wiec nie polecam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 1:06 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Czyli krótko mówiąc trudniej niż grań od Wołowca do Smutnej :?:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 1:17 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt lip 05, 2005 3:50 pm
Posty: 748
krotko mowiac: momentami trudniej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 1:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Krótko mówiąc : dziękuje za info.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 09, 2006 6:05 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11092
Lokalizacja: Poznań
tomtom napisał(a):
Olka, masz chyba jakas slabosc do mikstowego lazenia ;) My widokow tez nie mielismy, no i nie bylo czasu na patrzenie za plecy, spieszylo nam sie do zmieszczenia w czasie 3.15 :mrgreen:
Zwłaszcza, że po 3,15 to tylko deszcz. :wink:
A Czerwonej przy mokrej skale to nie polecam.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 18, 2006 8:57 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 18, 2006 2:38 pm
Posty: 181
Lokalizacja: Starachowice
Mój najtrunieszy odcinek to narazie drabinka przy zejściu na Kozią Przełęcz z Małego Koziego przy dość silnym wietrze. Polecam !!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 18, 2006 9:21 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
Marian napisał(a):
Mój najtrunieszy odcinek to narazie drabinka przy zejściu na Kozią Przełęcz z Małego Koziego przy dość silnym wietrze. Polecam !!!


Drabinka owa schodzi na KP ale nie z Małego Koziego.
Przy okazji zagadka: z czego sprowadza drabinka? :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 18, 2006 9:35 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
chyba z zamarlej turni


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL