Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Co grozi za zejście ze szlaku w Tatrach Słowackich? http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=12669 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | Jaro86 [ Wt lis 29, 2011 3:50 pm ] |
Tytuł: | Co grozi za zejście ze szlaku w Tatrach Słowackich? |
Hej, szukałem już tego na forum ale żadnych konkretów niestety. Chciałbym wybrać się na Czerwoną Ławkę (Priecne Sedlo)pod Lodowym Szczytem i tam odbić na Mały lodowy Szczyt (Siroka Veza). Co mi grozi gdyby spotkał mnie ktoś z kontroli? |
Autor: | Krabul [ Wt lis 29, 2011 4:01 pm ] |
Tytuł: | |
Jaro86 napisał(a): na Czerwoną Ławkę (Priecne Sedlo)pod Lodowym Szczytem Jarku, z tego co widzę, Twoja znajomość topografii pozostawia wiele do życzenia, więc odpuść sobie lepiej powyższy pomysł i skoncentruj na terenach udostępnionych dla turystów.
|
Autor: | Explorer [ Wt lis 29, 2011 5:15 pm ] |
Tytuł: | |
Gdyby się jednak zdarzyło, że nie wziąłeś sobie do serca wypowiedzi Krabula to miej oczy do o koła głowy! Jeśli natrafisz na kogoś z kontroli to możesz zostać skontrolowany, co może grozić pokaźnym mandatem. Ale nie martw się, jak kasy nie starczy to zawsze możesz poprosić o bardziej osobistą kontrolę. |
Autor: | Krabul [ Wt lis 29, 2011 5:29 pm ] |
Tytuł: | |
Cytat Jarka86 z innego tematu: Jaro86 napisał(a): Cześć Wszystkim!! Jestem tu zupełni nowy i chciałbym Wszystkich powitać. Jestem Jarek, mam 25 lat i interesuje się bardzo górami:)...
Na minionym weekendzie byłem w Tatrach z moją dziewczyną. Weszliśmy na Kasprowy i przez Liliowe chcieliśmy wejść czerwonym szlakiem na Świnicę. Zaraz na początku podejścia moja dziewczyna sobie odpuściła (i dobrze bo jakby się jej coś stało to nie wybaczyłbym sobie, że ją zabrałem) ja poszedłem w górę. Pierwszy raz miałem styczność z łańcuchami i takimi urwiskami, nigdy wcześniej aż tak się nie wspinałem. Minąłem kilka łańcuchów i byłem trochę jak galareta, ale powolutku posuwałem się naprzód. W pewnym momencie zrezygnowałem. W miejscu gdzie idzie się grzbietem z łańcuchem, przechodzi się przez taką szczelinkę na drugą stronę tego grzbietu. Do szczytu było może z 50-70metrów. W znacznym stopniu do mojej decyzji przyczynił się dość duży tłok i kolejki do mijania się na łańcuchach. Chciałem tam wyjść i niestety po powrocie czuję spory niesmak i niedosyt, że nie dałem rady bo bardzo nie lubię przegrywać. Widziałem na szlaku dzieci, starsze kobiety, nie wiem czy oni doszli na szczyt ale ja młody, wysportowany i z nienaganną kondycją sie po prostu wystraszyłem na tyle, że zrezygnowałem. Coś ze mną nie tak?? jak czytam opisy tej trasy to każdy pisze, że to pikuś :/ Kolego, co Tobą kieruje - kilka miesięcy temu miałeś poważne problemy na Świnicy a teraz chcesz pakować się na nieznakowany szczyt? Mimo, że nie jest technicznie trudny to farbki tam nie ma i MOCNO WSKAZANA jest umiejętność poruszania się w terenie skalnym oraz orientacja. Chociażby z tego względu, że może nastąpić nagłe pogorszenie pogody / widoczności. Śmiem twierdzić, że byłbyś wtedy w głębokiej du.pie i modliłbyś się o spotkanie filanca, który byłby łaskaw wlepić Ci mandat. |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Wt lis 29, 2011 5:31 pm ] |
Tytuł: | |
ponoć można chwycić wpier dol.. dlatego warto mieć ze sobą maczetę |
Autor: | Jaro86 [ Wt lis 29, 2011 6:22 pm ] |
Tytuł: | |
Jakby nie patrzeć Czerwona Ławka jest w okolicy Lodowego Szczytu - ale kolega Krabul widzę, że bardzo zarozumiały. Pytam się o wysokość kary a nie o dobrą radę. P.S. W międzyczasie zaliczyliśmi m.in. Świnicę |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Wt lis 29, 2011 6:35 pm ] |
Tytuł: | |
to po ... fest rzeczywiście... odrazu dawaj granią do smokowca.. |
Autor: | Jaro86 [ Wt lis 29, 2011 6:41 pm ] |
Tytuł: | |
! napisał(a): to po ... fest rzeczywiście... odrazu dawaj granią do smokowca..
Ale nie wiem czy moja ciekawość to powód żeby od razu zachowywać się w ten sposób i obrzucać człowieka wulgaryzmami. Faktycznie może to głupie i nieodpowiedzialne schodzić ze szlaku, naraża tez przyrodę na szkody, ale chciałem wiedzieć jakie są kary. |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Wt lis 29, 2011 6:47 pm ] |
Tytuł: | |
Jaro86 napisał(a): ! napisał(a): to po ... fest rzeczywiście... odrazu dawaj granią do smokowca.. Ale nie wiem czy moja ciekawość to powód żeby od razu zachowywać się w ten sposób i obrzucać człowieka wulgaryzmami. Faktycznie może to głupie i nieodpowiedzialne schodzić ze szlaku, naraża tez przyrodę na szkody, ale chciałem wiedzieć jakie są kary. to nie ciekawość, a głupota- jeśli w swoim dorobku masz AŻ Świnicę to dobrze by Ci to ktoś uświadomił, bo może się okazać że największą karą będzie rachunek za akcję ratunkową jaką Ci wystawi Horska ,bo o ubezpieczeniu pewnie też nie słyszałeś.. Trzeba liczyć siły na zamiary,a nie rozkminiać jakie kary finansowe można dostać... |
Autor: | Jaro86 [ Wt lis 29, 2011 6:54 pm ] |
Tytuł: | |
! napisał(a): Jaro86 napisał(a): ! napisał(a): to po ... fest rzeczywiście... odrazu dawaj granią do smokowca.. Ale nie wiem czy moja ciekawość to powód żeby od razu zachowywać się w ten sposób i obrzucać człowieka wulgaryzmami. Faktycznie może to głupie i nieodpowiedzialne schodzić ze szlaku, naraża tez przyrodę na szkody, ale chciałem wiedzieć jakie są kary. to nie ciekawość, a głupota- jeśli w swoim dorobku masz AŻ Świnicę to dobrze by Ci to ktoś uświadomił, bo może się okazać że największą karą będzie rachunek za akcję ratunkową jaką Ci wystawi Horska ,bo o ubezpieczeniu pewnie też nie słyszałeś.. Trzeba liczyć siły na zamiary,a nie rozkminiać jakie kary finansowe można dostać... Oj mam wrażenie że kolega przeszedł coś trudniejszego i jest specjalistą w temacie. Tak słyszałem o ubezpieczeniu drogi kolego. Znam topografię i skalę trudności - umiem czytać ze zrozumieniem. To co zdobyłem w Tatrach nie kończy się na Świnicy, choć nie powiem, że zdobyłem bardzo dużo do tej pory. Oczekiwałem odpowiedzi a nie próby pokazania przez Internet jakim się jest "twardzielem" - bo można odpowiedzieć normalnie, a nie chamsko. Tak podtrzymuję swoją ciekawość - to nie głupota. Chciałbym żeby ktoś kto wie jakie są kary na Słowacji napisał coś na ten temat. Z góry dzięki |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Wt lis 29, 2011 6:57 pm ] |
Tytuł: | |
Przeszedłem z Myślenic na Lubomir na 8 wyciągach więc kurfa jestem specjalistą - potem była nie mniejsza ilość zjazdów więc twardziel też ze mnie ![]() Po pierwszym poście wyszła Twoja znajomość topo Słyszałeś o ubezpieczeniu to fajnie - masz je? Pisałeś tylko o świnicy ,jeszcze z takim namaszczeniem że wnioskuję iż jest w topowych Twych wyprawach.. Co do kar już pisałem -wpierd ol ,więc trzeba zabrać maczetę ![]() |
Autor: | marekm [ Wt lis 29, 2011 6:59 pm ] |
Tytuł: | Re: Co grozi za zejście ze szlaku w Tatrach Słowackich? |
Jaro86 napisał(a): Co mi grozi gdyby spotkał mnie ktoś z kontroli?
dekapitacja przez aklamację ze skutkiem natychmiastowym |
Autor: | Jaro86 [ Wt lis 29, 2011 7:01 pm ] |
Tytuł: | |
! napisał(a): Przeszedłem z Myślenic na Lubomir na 8 wyciągach więc kurfa jestem specjalistą - potem była nie mniejsza ilość zjazdów więc twardziel też ze mnie
![]() Po pierwszym poście wyszła Twoja znajomość topo Słyszałeś o ubezpieczeniu to fajnie - masz je? Pisałeś tylko o świnicy ,jeszcze z takim namaszczeniem że wnioskuję iż jest w topowych Twych wyprawach.. Co do kar już pisałem -wpierd ol ,więc trzeba zabrać maczetę ![]() ehe. |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Wt lis 29, 2011 7:03 pm ] |
Tytuł: | Re: Co grozi za zejście ze szlaku w Tatrach Słowackich? |
marekm napisał(a): Jaro86 napisał(a): Co mi grozi gdyby spotkał mnie ktoś z kontroli? dekapitacja przez aklamację ze skutkiem natychmiastowym musisz tak chamsko? co za forum.. co za ludzie - to nie ludzie to homofoby ![]() |
Autor: | Lukasz_ [ Wt lis 29, 2011 7:03 pm ] |
Tytuł: | |
Napisz coś o tej skali trudności i topografii. Cennik następujący - Słowacja 200e a w polszy pińcet złotych polskich. I pamiętaj że słowackie śmigło jest drogie bo tam paliwo jest wycenione w ojrasach ! |
Autor: | Jaro86 [ Wt lis 29, 2011 7:10 pm ] |
Tytuł: | |
Lukasz_ napisał(a): Napisz coś o tej skali trudności i topografii. Cennik następujący - Słowacja 200e a w polszy pińcet złotych polskich. I pamiętaj że słowackie śmigło jest drogie bo tam paliwo jest wycenione w ojrasach ! Odnośnie tych cen to jesteś pewny? Czy moga sie wahać w zależności od humoru wystawiającego mandat? Cytuj: Oto dwa warianty wejścia na ten szczyt.
Wariant A Najkrótsze i najłatwiejsze wejście na szczyt od znakowanego szlaku. Skala trudności „0” – „bardzo łatwo”. Czas przejścia ok. 45 min. Z przełęczy Czerwona Ławka ku pn.- zach. w górę szeroką granią mniej więcej do połowy jej wysokości, po czym w lewo do równoległej do niej, piarżysto-skalistej rynny, cały czas po stronie Doliny Staroleśnej. Teraz w górę rynną albo skałkami i stopniami po jej lewej stronie dochodzimy aż na Harnaski Karbik, położony tuż na lewo od Harnaskiego Zwornika, będącego właściwym punktem zwornikowym trzech grani Małego Lodowego Szczytu. Dalej w lewo (ku pd.- zach.) wąską i niemal poziomą granią szczytową w kilka chwil na wierzchołek. ... |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Wt lis 29, 2011 7:13 pm ] |
Tytuł: | |
wez na wszelki wypadek kartę z dobrym limitem ,bo można też tak płacić ![]() |
Autor: | PrT [ Wt lis 29, 2011 8:06 pm ] |
Tytuł: | |
! napisał(a): Odnośnie tych cen to jesteś pewny? Czy moga sie wahać w zależności od humoru wystawiającego mandat?
Cena to nic... ale pomyśl, że możesz mieć kontrolę... a tej w Słowacji nie przechodzi się bez kolonoskopii... A ciekawskim podobno robią jakąś ekstra grubą rurą, żeby zobaczyć z ciekawości jaką minę robią... |
Autor: | tatromaniak24 [ Wt lis 29, 2011 8:09 pm ] |
Tytuł: | |
Jaro86 napisał(a): bo można odpowiedzieć normalnie, a nie chamsko.
jak normalnie nie rozumiesz to trzeba po chamsku zeby dotarło abyś póki co dał sobie spokój z nieznakowanymi trasami - kumasz w końcu??? |
Autor: | kilerus [ Wt lis 29, 2011 8:55 pm ] |
Tytuł: | |
Jaro86, chłopie, generalnie mandat to akurat jest bardziej optymistyczny wariant, który może Ci się przydarzyć. Zastanawiałeś się co zrobisz, jak zabłądzisz, albo jak pogoda się zepsuje? |
Autor: | rafi86 [ Wt lis 29, 2011 9:07 pm ] |
Tytuł: | |
Krabul napisał(a): Cytat Jarka86 z innego tematu:
Jaro86 napisał: Cześć Wszystkim!! Jestem tu zupełni nowy i chciałbym Wszystkich powitać. Jestem Jarek, mam 25 lat i interesuje się bardzo górami:)... Na minionym weekendzie byłem w Tatrach z moją dziewczyną. Weszliśmy na Kasprowy i przez Liliowe chcieliśmy wejść czerwonym szlakiem na Świnicę. Zaraz na początku podejścia moja dziewczyna sobie odpuściła (i dobrze bo jakby się jej coś stało to nie wybaczyłbym sobie, że ją zabrałem) ja poszedłem w górę. Pierwszy raz miałem styczność z łańcuchami i takimi urwiskami, nigdy wcześniej aż tak się nie wspinałem. Minąłem kilka łańcuchów i byłem trochę jak galareta, ale powolutku posuwałem się naprzód. W pewnym momencie zrezygnowałem. W miejscu gdzie idzie się grzbietem z łańcuchem, przechodzi się przez taką szczelinkę na drugą stronę tego grzbietu. Do szczytu było może z 50-70metrów. W znacznym stopniu do mojej decyzji przyczynił się dość duży tłok i kolejki do mijania się na łańcuchach. Chciałem tam wyjść i niestety po powrocie czuję spory niesmak i niedosyt, że nie dałem rady bo bardzo nie lubię przegrywać. Widziałem na szlaku dzieci, starsze kobiety, nie wiem czy oni doszli na szczyt ale ja młody, wysportowany i z nienaganną kondycją sie po prostu wystraszyłem na tyle, że zrezygnowałem. Coś ze mną nie tak?? jak czytam opisy tej trasy to każdy pisze, że to pikuś :/ oł jeee, to przy nim moje wejście na OP jako pierwszy szlak w górach to pryszcz, przynajmniej szedłem z kimś obeznanym w terenie i byłem przygotowany na to co mnie czeka, tutaj widać kompletną dezorganizację i za grosz rozsądku... |
Autor: | chief [ Wt lis 29, 2011 9:30 pm ] |
Tytuł: | |
Jaro86 napisał(a): Chciałbym wybrać się na Czerwoną Ławkę (Priecne Sedlo)pod brrrr
![]() Słyszałem o 100 euro, ale pewny nie jestem, wole nie być tego świadomy ![]() Kolejny problem, to juz wcześniej poruszany, czyli ubezpieczenie, nawet będąc ubezpieczonym, ale łamiąc prawo, możesz pokryć koszty akcji ratowników + śmigło = kole 6-7 tyś zł. Co do lewizn, to oczywiście wiem, ze nie interesuje Cię pouczanie, ale moim zdaniem poza szlaki warto chodzić jak już się przejdzie sporą część szlaków znakowanych, a Tatry się w miarę dobrze zna. W takowych terenach, trza umieć się poruszać i być przewidującym. Np. gdy pójdziesz na M.Lodowy z przełęczy najpierw ściśle granią, to każdy ruszony gruz, strącony na zachód idzie jak strzała w kierunku turystów na łańcuchach. Opinie o pogubieniu się, czy może straceniu orientacji, czego skutkiem może być wejście w trudniejszy teren, weź sobie też na poważnie, tym bardzie, ze nawet bardzo wytrawnym turystom się to zdarza i to wcale nie rzadko. |
Autor: | sprocket73 [ Wt lis 29, 2011 9:41 pm ] |
Tytuł: | |
Jaro86 - wyjść gdzieś bez szlakowo to wielka atrakcja, zupełnie inna skala przeżyć niż chodzić grzecznie po szlaku. Ale z tego co widzę, na razie dla Ciebie zdobyć szczyt typu Świnica to wyzwanie, więc póki co poćwicz na znakowanych tatrzańskich trasach. Przejdź je wszystkie, w różnych warunkach, zgub się i odnajdź parę razy. Pochodź bez szlaku po Beskidach, zobacz czy masz dobrą orientację w terenie, czy masz wyczucie odległości, czasu i kierunku... czy dasz radę, bo nie każdy potrafi, a mało kto potrafi od razu, tego też trzeba się nauczyć. Dozuj sobie przyjemność stopniowo - starczy na dłużej. Dopiero później zacznij uatrakcyjniać sobie życie trasami bezszlakowymi w Tatrach, gdzie bardzo łatwo znaleźć kłopoty i nie mam na mysli mandatu, tylko realne zagrożenie. Koledzy mają rację, że odradzają Ci takie przejścia już treaz. Nie bulwersuj się chamskim słownictwem, bo taka specyfika tego forum. Wbrew pozorom tutaj są sami życzliwi ludzie ![]() |
Autor: | rafi86 [ Wt lis 29, 2011 9:44 pm ] |
Tytuł: | |
sprocket73 napisał(a): Wbrew pozorom tutaj są sami życzliwi ludzie Smile
![]() |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Wt lis 29, 2011 9:54 pm ] |
Tytuł: | |
sprocket73 napisał(a): Nie bulwersuj się chamskim słownictwem, bo taka specyfika tego forum
nie no kurfa wypraszam sobie ![]() ![]() |
Autor: | Rohu [ Wt lis 29, 2011 10:02 pm ] |
Tytuł: | |
Drogi Jarku, Na pierwszy raz poza szlakiem polecam wejście na Gerlach. Nie dość, że jest to najwyższy szczyt Tatr (tak, tak, właśnie on, a nie Rysy), to według opisów wejście na niego jest łatwe. Szczyt honorny i pochwalić się potem będzie można wśród kolegów. Prawdopodobnie wśród nich zyskasz nawet zaszczytne miano taternika. Ścieżka na Gerlach jest bardzo wyraźna i przedeptana. Chodzi nią w lecie codziennie kilkadziesiąt osób, więc zabłądzić jest naprawdę ciężko. Weź ze sobą mapę Tatr, tam na pewno będzie dokładnie narysowana. Nie powinna mieć więcej niż pół paznokcia długości. No widzisz, mówiłem, że to nie daleko i łatwo. W razie czego zawsze możesz liczyć na pomoc i wskazówki słowackich vodców (to w naszym górskim slangu określenie na przewodnika). Widząc, że jesteś zabłąkanym turystą na pewno chętnie podadzą Ci rękę i wskażą właściwą drogę. A gdybyś spotkał filanców (tak w gwarze prawdziwych górołazów określamy strażników parku), to powiedz po prostu, że jesteś taternikiem i idziesz się wspinać. Możesz wziąć ze sobą jakąś linę i uwiązać ją sobie przy plecaku. Na pewno Ci uwierzą i nie zapłacisz pokuty (tak prawdziwi taternicy mówią na mandat). Życzę udanych wypraw i pozdrawiam, Rohu - redaktor naczelny internetowej edycji Bravo Girl. www.poradnik-dla-matolow.pl |
Autor: | raffi79. [ Wt lis 29, 2011 10:03 pm ] |
Tytuł: | |
Jaro86 napisał(a): Co mi grozi gdyby spotkał mnie ktoś z kontroli?
Mandat jest dość duży. Zalezy która instytucja go wystawi. Jedna z nich daje max 100 euro. Ale jest druga która ładuje bardzo duże mandaty 500-1000euro. W tym roku Polacy na Gieralchu chcieli udowodnić kto rządzi i dostali 500euro. Tak jak już chłopaki poruszali temat bezpieczeństwa. Przemyśl zanim wybierzesz się na nieznakowane szczyty czy nawet ścieżki. Nie znając topografii w chodząc w kosówkę możesz tak pobłądzić że Cię nikt nie odnajdzie. /poczytaj Nykę/ Ze mną chodziło kilka osób co pierwszy raz wybrały sie na podbój i na końcu było "to nie dla mnie" |
Autor: | Krabul [ Wt lis 29, 2011 10:10 pm ] |
Tytuł: | |
Jaro86 napisał(a): Jakby nie patrzeć Czerwona Ławka jest w okolicy Lodowego Szczytu Mniej więcej tak jak Świnica koło Koziej P.Jaro86 napisał(a): ale kolega Krabul widzę, że bardzo zarozumiały WybaczJaro86 napisał(a): Pytam się o wysokość kary a nie o dobrą radę. Prawdopodobieństwo spotkania tam filanca to według mnie pojedyncze %. Udanej wycieczki. Napisz relację, przyda mi się, nie byłem tam jeszcze.
|
Autor: | piomic [ Wt lis 29, 2011 10:42 pm ] |
Tytuł: | |
Rohu napisał(a): www.poradnik-dla-matolow.pl
Popraw linka, Rohu — nie działa. |
Autor: | Biaxident [ Wt lis 29, 2011 10:51 pm ] |
Tytuł: | |
To ja jeszcze od strony realnego zagrożenia, tylko tak trochę łagodniej. Rozumiem, że Świnicę już masz za sobą, przełamujesz się, idziesz dalej. Fajnie, to dobry kierunek. Tyle tylko, że sam szlak na Czerwoną Ławkę jest od Świnicy znacznie trudniejszy (nie demonizuję, jest absolutnie do zrobienia, ale musisz się liczyć z innym pułapem trudności). Ale liczymy, że tam wyjdziesz , wylądujesz na przełęczy i wydzierasz do góry, gdzie by tu uderzyć. I w tym momencie musisz pamiętać o wielu rzeczach: opisy są enigmatyczne, więc sam musisz odnaleźć właściwą drogę, nie ma żadnych znaczków mówiących "jeśli pójdziesz po lewej stronie żlebu, to spoko, jeśli po prawej, to masz praktyczną naukę robienia szpagatu w 15 sekund"; jest krucho, znacznie bardziej, niż bywa na dowolnym właściwie szlaku (a kilkanaście metrów poniżej masz konkretny tłumek, więc jak coś strącisz i będziesz mieć pecha...to żegnaj spokojny śnie); droga na Mały Lodowy jest prosta i krótka - owszem, ale weź pod uwagę kto to pisał i dla kogo (jeśli przejdziesz Czerwoną Ławkę na luzie i stwierdzisz, że super, było łatwo, to umiejętności powinno Ci starczyć, ale pamiętaj, ze zejście po stromym zboczu, nawet technicznie łatwym, jakiegoś obycia i umiejętności jednak wymaga.) Ad meritum Twojego postu - na tej trasie mało prawdopodobnym wydaje mi się spotkanie filanca. Musisz natomiast pamiętać, że jeśli spotka Cię jakaś niemiła niespodzianka (załamanie pogody, zgubienie, wlezienie gdzieś, gdzie Cię być nie powinno), to nawet w przypadku wykupienia wcześniej ubezpieczenia, będziesz musiał pokryć koszty akcji ratowniczej (licz przynajmniej trzy zera w złotówkach). |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |