Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry Zachodnie - cześć słowacka
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=12799
Strona 1 z 2

Autor:  niggard [ N sty 01, 2012 8:23 pm ]
Tytuł:  Tatry Zachodnie - cześć słowacka

Witam
zamierzam latem tego roku zrobic gran tatr zachodnich o Wołowca aż po Siwy wierch
tylko zastanawiam sie nad noclegami według mapy widze tylko jedno schronisko schronisko żarskie a co dalej
jak sie ma sprawa noclegu w namiociku ewentyalnie w wiacie co na to straz parku
macie jakies pomysły lub własne doświadczenie na tet temat
z góry dzieki za podpowiedzi

Autor:  kilerus [ N sty 01, 2012 8:30 pm ]
Tytuł: 

?????
Grań z Wołowca na Salatyn to według mapy 8 godzin, czyli w 6 spokojnie mozna zrobić. Z Chochołowskiej na Wołowiec jest 3 godziny, czyli w 2 można zrobić. A z Salatyna na dół jest 4 godziny, czyli w 3 spokojnie.

Zatem masz 11 godzinną trasę. Czy to tak bardzo dużo? A Ty jakieś namioty chcesz rozstawiać. Weź mniej do plecaka, to nocować nie będzie trzeba.

Autor:  niggard [ N sty 01, 2012 8:33 pm ]
Tytuł: 

najlepiej to az po siwy wierch a zaczac mam zamiar z kasprowego wiec to bedzie kawalek drogi

Autor:  niggard [ N sty 01, 2012 8:35 pm ]
Tytuł: 

zresztą to w jedna stronę a wrócić trzeba

Autor:  kilerus [ N sty 01, 2012 8:37 pm ]
Tytuł: 

No to już inna sprawa.

Ja bym jednak radził Ci nie nocować w namiocie. Może lekki śpiworek i płachta biwakowa + szczęście. ;) Albo po prostu zejść do schroniska i przekimać się. No ale to zależy od człowieka, ja wolę podejść paręset metrów niż nosić dodatkowe 3 kg.

Autor:  niggard [ N sty 01, 2012 8:40 pm ]
Tytuł: 

oki schronisko ale własnie widze na mapie to jedno i to lekko nie po drodze

Autor:  Madness [ N sty 01, 2012 8:52 pm ]
Tytuł: 

Według mnie schodzenie do schroniska nie jest najlepszym rozwiązaniem. Nie zawsze jest w pobliżu, trzeba dostosować trasę do ewentualnych schronisk po drodze (nie idziesz do oporu tylko do dogodnego miejsca, w którym ewentualnie schodzisz do schroniska), co w przypadku, gdy celem jest grań jest stratą cennego czasu (pomijam dodatkową drogę i wysiłek na podejścia z powrotem na grań).

Oficjalnie biwakowanie na terenie parku jest zabronione.

Nieoficjalnie na grani Tatr Zachodnich są dogodne miejsca pod namiot:

Obrazek

Autor:  niggard [ N sty 01, 2012 8:57 pm ]
Tytuł: 

Dzieki :-) czyli po cichutku bez zbednego szumu bedzie nas wdoje damy rade ?

Autor:  Madness [ N sty 01, 2012 9:04 pm ]
Tytuł: 

niggard napisał(a):
czyli po cichutku bez zbednego szumu bedzie nas wdoje damy rade ?


Nikt Ci na to pytanie nie odpowie. Sam zdecyduj i zrób jak uważasz.

Autor:  tresor [ N sty 01, 2012 9:18 pm ]
Tytuł: 

w necie jest troche opisow wyjazdow w zachodnie zima...
masz doswiadczenie w spaniu zima na dworze?

Autor:  dawid91 [ N sty 01, 2012 9:19 pm ]
Tytuł: 

tresor
Czytaj pierwszy post ....
Cytuj:
zamierzam latem

Autor:  kilerus [ N sty 01, 2012 9:24 pm ]
Tytuł: 

Madness, co Wy w tych plecorach macie?

Autor:  raffi79. [ N sty 01, 2012 9:40 pm ]
Tytuł: 

Kurna przecież ja w Alpy mam mniejszy plecak jak jadę :mrgreen:


Nocowanie w Tatrach może się udać ale jest dość ryzykowane. Pomijam fakt że jest wg przepisów zabronione.

Autor:  Madness [ N sty 01, 2012 9:40 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Madness, co Wy w tych plecorach macie?


No jak zobaczyłem moich towarzyszy z tymi plecakami to spodziewałem się, że przynajmniej skrzynkę piwa zabrali, ale niestety...

Ja miałem mniejszy, ale to był 2-dniowy trip w listopadzie, więc sam ciepły śpiwór trochę zajmuje (syntetyk); No i namiot targaliśmy.
Tu relacja http://mountainadventure.weebly.com/gra324-rohaczy.html (może się również przyda autorowi wątku)

PS. Słyszałem, że udzielasz porad jak zapakować cały dobytek w 20L ;)

Autor:  kilerus [ N sty 01, 2012 9:49 pm ]
Tytuł: 

Matko, na 2 dni?

No pamiętam, ze jak jechałem na Grossa to przesadziłem, ale w Tatry potrafiłbym się zmieścić w moich 22l, jeśli miałby to być trip bez wspinania.

Autor:  niggard [ N sty 01, 2012 9:56 pm ]
Tytuł: 

tak apropo latem mysle o czerwcu i zastanawiam sie czy zabierac raki i czekany co o tym myslicie

Autor:  Madness [ N sty 01, 2012 9:56 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Tatry potrafiłbym się zmieścić w moich 22l, jeśli miałby to być trip bez wspinania


Na jednodniowy wypad to jasne, że tak - sam się mieściłem w taką pojemność.

Autor:  Madness [ N sty 01, 2012 9:58 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
tak apropo latem mysle o czerwcu i zastanawiam sie czy zabierac raki i czekany co o tym myslicie


Chłopie mamy styczeń!

Autor:  raffi79. [ N sty 01, 2012 10:06 pm ]
Tytuł: 

niggard napisał(a):
tak apropo latem mysle o czerwcu i zastanawiam sie czy zabierac raki i czekany co o tym myslicie



Wszystko zalezy ile będzie śniegu w okresie zimowym, jak wiosna czy spadnie śnieg w czerwcu jak w zeszłym roku.
To jest długi okres czasu. Ja wiem że niektórzy przygotowują się do wyjazdów miesiące. Ale to jest za wcześnie.
Jak byś zadal pytanie czy w marcu będą potrzebne raki. Tak będą potrzebne!

Autor:  kilerus [ N sty 01, 2012 10:11 pm ]
Tytuł: 

Madness napisał(a):
kilerus napisał(a):
Tatry potrafiłbym się zmieścić w moich 22l, jeśli miałby to być trip bez wspinania


Na jednodniowy wypad to jasne, że tak - sam się mieściłem w taką pojemność.


Na dwudniowy.

Autor:  Madness [ N sty 01, 2012 10:18 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Madness napisał(a):
kilerus napisał(a):
Tatry potrafiłbym się zmieścić w moich 22l, jeśli miałby to być trip bez wspinania


Na jednodniowy wypad to jasne, że tak - sam się mieściłem w taką pojemność.


Na dwudniowy.


Mówisz o tym konkretnym przypadku, czyli moim wypadzie w połowie listopada, gdzie był przymrozek w nocy?
Jak tak to jeżeli posiadasz małą puchówkę, będziesz spał pod płachtą lub chmurką, wystarczy Ci 1L H2O i dwa batoniki to może jestem w stanie uwierzyć ;)

Autor:  kilerus [ N sty 01, 2012 10:48 pm ]
Tytuł: 

O tym konkretnie nie.

3l wody, śpiwór, żarcie, namiot jest na spółę, więc powiedzmy, że ja niosę dodatkowe 3l wody, karimata, palnik, coś jeszcze jest potrzebne?

6l wody,
4l żarcia,
4l śpiwór,
2l palnik i jakieś duperszmity, typu latarka, rękawiczki, czapka,
5l powietrza
21l wychodzi
:mrgreen:

Autor:  Madness [ N sty 01, 2012 11:17 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
21l wychodzi


1L został...

kilerus napisał(a):
coś jeszcze jest potrzebne?


...jeszcze 2 piwka Ci się zmieszczą ;)


A tak poważnie to nie jestem zwolennikiem targania wielkich plecaków zgodnie z zasadą, że im więcej masz miejsca to tym więcej niepotrzebnych rzeczy zabierasz, ale 22L to na prawdę mały plecak, więc podziwiam, że się w niego zgrabnie umiesz zapakować. Ja preferuję nieco większe choćby z tego względu, że wolę przenieść trochę powietrza niż mieć wypchany na max.

Autor:  kilerus [ N sty 01, 2012 11:20 pm ]
Tytuł: 

Ja wolę mały, aczkolwiek jak linę trza nosić, czasem przydałby się ciut większy (30l).

Autor:  tresor [ Pn sty 02, 2012 8:59 am ]
Tytuł: 

dawid91 napisał(a):
tresor
Czytaj pierwszy post ....


o lol :) kacor mnie tak zniszczyl ze nie ogarnolem pierwszego postu!

hmm wypad latem wiec nie ma co sie srac z namiotem ! ktos tu napisal o plachcie namiotowej..czyli pokrowiec gtx na spiwor albo jakas plandeka i jest ok! badz zaufac pogodzie i bez plachty,maly maks 35 l plecak styknie

Autor:  chief [ Pn sty 02, 2012 12:14 pm ]
Tytuł: 

W czerwcu mogą wieczorem być meszki, które potrafią bardzo uprzykrzyć biwak.

Autor:  tresor [ Pn sty 02, 2012 12:24 pm ]
Tytuł: 

OFF Active zadna meszka nie podleci :D

Autor:  Rohu [ Pn sty 02, 2012 2:06 pm ]
Tytuł: 

Wystarczy się nie myć przez tydzień. Skóra pokrywa się warstwą brudu nie do przegryzienia przez meszki, czy komary.
A i niedźwiedź się pewnie nie tknie.

Autor:  Burza [ Pn sty 02, 2012 3:21 pm ]
Tytuł: 

niggard
Wiadomo, ze biwakowac nie mozna ale zycie sobie a przepisy sobie czesto. Kiedys chcialem jakos rozplanowac przejscie calej grani zachodnich ze schroniskami ale nic sensownego nie wymyslilem i trza bylo biwakowac :) We wrzesniu zrobilem Zuberec - Sedlo Palenica - Kiry z noclegami pod Spalona i przy Niznim Jamnickim Stawie (ominalem Wolowiec). Swoja droga super miejscowka jest tam :) Polecam wybrac sie od Hucianskiej bo poza podejsciem, sam Siwy Wierch i Siwe Skaly sa pikne i milo wypad wspominam sprzed 2 lat z kolei.

Autor:  chief [ Pn sty 02, 2012 6:13 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Wystarczy się nie myć przez tydzień

No, przeca tak robię :mrgreen:
Na dodatek jem też czosnek.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/