Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Uprawnienia do zbaczania ze szlaku - przepisy TPN i TANAP
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1280
Strona 1 z 6

Autor:  Marian [ Śr sty 18, 2006 4:42 pm ]
Tytuł:  Uprawnienia do zbaczania ze szlaku - przepisy TPN i TANAP

Czy ktoś wie jak można legalnie odwiedzić szczyty w Tatrach na które nie prowadzą znakowane szlaki. Chodzi mi o wejścia samodzielne bez wynajmowania przewodnika. Jakie kroki trzeba podjąć aby to uczynić?

Autor:  tomek.l [ Śr sty 18, 2006 7:03 pm ]
Tytuł:  Chodzenie poza szlakiem w rejonach udostępnionych wspinaczko

Zatrudnić się w TPN lub TANAP-ie lub zostać przewodnikiem tatrzańskim, ewentualnie można gdzie niegdzie wejść służąc w SG.
Innych legalnych możliwości nie ma :)


Już o tym było
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 61&start=0

Autor:  Gofer [ Śr sty 18, 2006 9:58 pm ]
Tytuł: 

A co tak na prawde , konkretnie za takie wykroczenia nam grozi ?

Domyslam sie że jakaś grzywna ... ... ... .

Autor:  piomic [ Śr sty 18, 2006 10:00 pm ]
Tytuł: 

Nic nie grozi, bo przeca my ze szlaku zbaczać nie będziemy! :wink:

Autor:  Gofer [ Śr sty 18, 2006 10:02 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Nic nie grozi, bo przeca my ze szlaku zbaczać nie będziemy! :wink:


Spytałem , tak tylko jakbym kiedyś zupełnym przypadkiem się zagubił :wink: :twisted:

POZDRAWIAM
GOFER

Autor:  piomic [ Śr sty 18, 2006 10:03 pm ]
Tytuł: 

Jak przypadkiem to OK.

Autor:  tomtom [ Śr sty 18, 2006 11:18 pm ]
Tytuł: 

Mandaty czterocyfrowe. kontrole wbrew pozorom calkiem czeste, nie polecam.

Autor:  don [ Cz sty 19, 2006 9:17 am ]
Tytuł: 

tomtom napisał(a):
Mandaty czterocyfrowe. kontrole wbrew pozorom calkiem czeste, nie polecam.


Jak 4 cyfrowe w koronach to i tak taniej niz z przewodnikiem.
A na poważnie to tylko pozostaje rżnąć głupa że się zgubiło - Słowacy nieraz wierzą.

Autor:  tomtom [ Cz sty 19, 2006 8:23 pm ]
Tytuł: 

w koronach pieciocyfrowe.

Autor:  Kaytek [ Cz sty 19, 2006 8:27 pm ]
Tytuł: 

tomtom napisał(a):
Mandaty czterocyfrowe........


Poważnie czterocyfrowe??? To znaczy rząd wielkości 1000 czy 5000???
Kłopociki będą... ;)

Autor:  Konrad [ Cz sty 19, 2006 8:58 pm ]
Tytuł: 

Zaraz zaraz...
Dwa lata temu płaciło się średnio około 50 złociszy za łebka - w zależności od humoru filanca oczywiście.
Teraz chyba są kierowane wnioski do sądu grodzkiego? Ciekawe, czy ktoś już takim został obdarowany?

Autor:  dresik [ Cz sty 19, 2006 9:06 pm ]
Tytuł: 

Za jazde po jedym głębszym średnio dostaje sie 500 zeta + średnio 6 miesiecy zakazu prowadzenia pojazdów. A więc chyba sąd grodzki z pozoru dobre w pechowej sytuacji rozwiązanie. Co najwyżej chyba te pięc stów mandatu plus 3 miesiące zakazu wjzadu do powiatu Tatrzańskiego :mrgreen:

Ps Kto na ochotnika sprawdzi jak się mają stawki mandatów :mrgreen:

Autor:  tomtom [ Cz sty 19, 2006 9:17 pm ]
Tytuł: 

ja sie nie pisze, poszanowanie prawa ponad wszystko.

Autor:  dresik [ Cz sty 19, 2006 9:20 pm ]
Tytuł: 

tomtom napisał(a):
ja sie nie pisze, poszanowanie prawa ponad wszystko.


I kto to mówi :mrgreen: tzn pisze :wink:

Autor:  Jacek [ Cz sty 19, 2006 10:28 pm ]
Tytuł: 

Ja slyszalem ze taki spacerek poza szlakiem rowna sie 500zl

Autor:  ekspres [ Cz sty 19, 2006 11:15 pm ]
Tytuł:  taternictwo, wspinaczka - przepisy TANAP i TPN

jak masz ze soba jakis szpej to zawsze mozesz mowic ze idziesz pod ........ - i tu nazwa najblizszej sciany :)

Autor:  Marian [ Cz sty 19, 2006 11:18 pm ]
Tytuł: 

To mówicie że Słowacy dalej przerkupni :lol: A jak jest z polskimi służbami da się ugadać ?

Autor:  tomek.l [ Cz sty 19, 2006 11:26 pm ]
Tytuł: 

ekspres napisał(a):
jak masz ze soba jakis szpej to zawsze mozesz mowic ze idziesz pod ........ - i tu nazwa najblizszej sciany :)
A jak Cię złapią na Miedzianych to jaka tam jest najbliższa ściana?
No i wcześniej musisz się wpisać w książke wyjść taternickich w schronisku, i musisz posiadać "specjalistyczne przygotowanie" itd

A ktoś tu pisał, że filance są przekupni?

Autor:  ekspres [ Cz sty 19, 2006 11:29 pm ]
Tytuł: 

nie musze sie wpisywac w ksiazke... to nie obowiazek. Specjalistyczne szkolenie - jak to sprawdza?? masz sprzet - znaczy sie umiesz sie nim poslugiwac. Avio(marin) i w droge :)

Autor:  tomek.l [ Cz sty 19, 2006 11:35 pm ]
Tytuł: 

http://kw.krakow.pl/moremore.php3?id=a72

Autor:  kubaaaa [ Cz sty 19, 2006 11:38 pm ]
Tytuł: 

to moze zrobmy tak: ktos na ochotnika zejdzie ze szlaku a my go zakapujemy - zobaczymy jaka kara bedzie :wink:

Autor:  ekspres [ Cz sty 19, 2006 11:39 pm ]
Tytuł: 

a jak sie nie wpiszesz?? Nie mow ze beda dzwonic do schroniska zaby to sprawdzic...

Ale to byla i tak tylko propozycja wylgania sie... :) taka sama jak sciemnianie ze sie zgubilo :) Ja raczej bez zalatwienia wszystkiego co potrzebne sie nie wspinam

Autor:  Kaytek [ Cz sty 19, 2006 11:56 pm ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Ja slyszalem ze taki spacerek poza szlakiem rowna sie 500zl

Tiaaaa... Jacku, to jestemy umówieni ???? ;)

Autor:  ekspres [ Pt sty 20, 2006 12:01 am ]
Tytuł: 

a mozna ostac kare grupowa? Może taniej wyjdzie... :lol:

Autor:  Kaytek [ Pt sty 20, 2006 12:13 am ]
Tytuł: 

ekspres napisał(a):
a mozna ostac kare grupowa? Może taniej wyjdzie... :lol:

Tak hurtowo... Może wtedy można negocjować???

Autor:  ekspres [ Pt sty 20, 2006 12:17 am ]
Tytuł: 

"panie władzo... Ja tyljko poszedłem się odlać w tą kosodrzewinę i wtedy oni zaczeli krzyczeć, że niedźwiedź! No to ja w nogi... ale się zmachałem, więc tak sobie idę..." :lol: :lol: :lol:

Autor:  Tatrzanka [ Pt sty 20, 2006 9:35 am ]
Tytuł: 

Zimą niedzwiedz? A straznik myślący inaczej? Chyba nie przejdzie. Kara karą ale kazanie to murowane dla zlapanego. MOżna dostac jak od arcybiskupa. A tak w ogole co w tym fajnego,ze się lazikuje wszedzie szczegolnietam gdzie nie wolno? Potem jak sie coś stanie to problem. Np. Nosze ratunkowe mają rozstaw 6 metrow niesione przez 2 ratonikow, już to widze jak ktoś się uszkudniw centrum lasu, jak Ratownicy ekwilibrystykę urządzają ...
a mniej katastroficznie to szkoda ekosystemu....
a co do kar to zawsze można uw\dawac martwego jak w tej bajce Mickiewicza...hihihi

Autor:  Tatrzanka [ Pt sty 20, 2006 9:38 am ]
Tytuł: 

Do zbaczania ze szlaku chyba jakichś specjalnych zezwolen i w ogol.e umiejętnosci nie trzeb mieć..ale sie tak zastanawiam, ze czlowiek to takie zwierze, ktore jak coś niewolno to zaraz musi zrobić. Np w muzeum ..kartka wisi..nie dotykaj paluchami dziel sztuki...co drugi musi sie chociąz otrzec....bo adrenalina wzrasta czy zobaczy strażnik, czy sie alarm wlaczy, i dumny z siebie jak nie zlapany na gorącym uczynku..takie to dziwne w tej naturze ludzkiej..a w gorach brawura dająca glupią adrenaline sie kończy zxawsze srenio milo...

Autor:  Konrad [ Pt sty 20, 2006 9:45 am ]
Tytuł: 

Tatrzanka napisał(a):
Zimą niedzwiedz?

zimą można schodzić ze szlaku :)

Autor:  tomek.l [ Pt sty 20, 2006 10:22 am ]
Tytuł: 

No można. Tylko też z sensem :) Bo np. takie tłumaczenie że szedłem na Rysy przez Niżne Rysy to takie jest średnio sensowne :wink:

Strona 1 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/