Poruszaliśmy już tematy przeróżnych zagrożen jakie czychają na nas w górach , jednak pomineliśmy tak miłe zwierzątko jakim jest miś

Czy ktos kiedyś z Was spotkał niedzwiedzia na szlaku (lub poza nim) ?
Istnieje wiele teorii , jak sie wtedy zachwować , jak Wy sie do tego ustosunkowujecie , jakie jest Wasze zdanie . Mile widzane zdjęcia
Mnie kiedyś swoim ryczeniem ( Myslinickie Turnie ) bardzo napedził stacha (ale jak sie pózniej okazało ) ... najprawdopodobniej nie był to niedzwiedz, tylko Pan Rogaty w okresie godowym
