Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

termin wyjazdu w gory.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1407
Strona 1 z 2

Autor:  keczkun [ Pn lut 13, 2006 2:13 pm ]
Tytuł:  termin wyjazdu w gory.

Witam serdecznie.Mam do wyboru wyjazd w góry bądź na początku czerwca (27 V-10VI) bądź w drugiej połowie września (po 17IX).Chciałbym ten czas maksymalnie wykorzystać w górach (w końcu na te Rysy człowiek kiedyś musi wejść:)) ,więc moje pytanie jest takie.1.w którym terminie jest większa szansa na dobrą pogodę? (deszcz może padać ,oby nie było za dużo śniegu) 2.w którym miesiącu jest mniejszy ruch na szlakach? Ogólnie mówiąc ,który termin byście polecili? A i jeszcze jedno,chciałbym wejśc do wszystkich dostępnych jaskiń w pobliżu Zakopanego, czy macie jakieś propozycje od której zacząć aby trwało to max 2 dni? pozdrawiam .keczkun

Autor:  Łukasz T [ Pn lut 13, 2006 2:16 pm ]
Tytuł:  Re: termin wyjazdu w gory.

keczkun napisał(a):
A i jeszcze jedno,chciałbym wejśc do wszystkich dostępnych jaskiń w pobliżu Zakopanego, czy macie jakieś propozycje od której zacząć aby trwało to max 2 dni? pozdrawiam .keczkun


Dostępne jaskinie w Kościeliskiej obejdziesz w 6 godzin. Do Dziury dojdziesz spod skoczni w pół godziny - godzine. A o jakie "pobliże Zakopanego" Ci chodzi ?

Oczywiście mniej ludzi będzie we wrześniu.

Autor:  Gość [ Pn lut 13, 2006 2:25 pm ]
Tytuł: 

chodzi mi o takie pobliże Zakopanego aby można spokojnie dojechać busikiem:)

Autor:  piomic [ Pn lut 13, 2006 2:26 pm ]
Tytuł: 

To bierz Kasprowy - tam najdalej dojeżdża busik (na linie) :wink:

Autor:  Łukasz T [ Pn lut 13, 2006 2:28 pm ]
Tytuł: 

To ( poza powyższymi ) innych dostępnych dla turystów w okolicy chyba nie ma. Zostaje Ci Słowacja.

W Kościeliskiej : Mrożna - Raptawicka - Obłazkowa - Mylna - Wąwóz Kraków ( Smocza Jama ) - w takiej kolejności będzie chyba najlepiej.

Autor:  klin86 [ Pn lut 13, 2006 2:35 pm ]
Tytuł: 

A co do wyjazdu to zdecydowanie wrzesień. Dzień co prawda krótszy, ale: mniej ludzi na szlakach, do tego czasu powinno już nie być śniegu (chyba , że świeży), za to w czerwcu w górnych partiach będzie prawie na pewno. Poza tym we wrześniu jest mniejsze prawdopodobieństwo gwałtownych burz.

Autor:  Gość [ Pn lut 13, 2006 2:39 pm ]
Tytuł: 

To bierz Kasprowy - tam najdalej dojeżdża busik (na linie) Wink ???????
nie wiedzialem ze tam jakies jaskinie są:( a reszcie Forumowiczów dziękuję za szybki odzew i rady:)

Autor:  Jacek [ Pn lut 13, 2006 2:54 pm ]
Tytuł: 

Zdecydowanie polecam druga polowe wrzesnia :)
Co do jaskin to chyba bedzie tak jak to napisal Lukasz T , z kolejnoscia tez bym sie zgodzil :)
Pozdrawiam

Autor:  Łukasz T [ Pn lut 13, 2006 3:01 pm ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Zdecydowanie polecam druga polowe wrzesnia :)
Co do jaskin to chyba bedzie tak jak to napisal Lukasz T , z kolejnoscia tez bym sie zgodzil :)
Pozdrawiam


Dodam małą poprawke :lol: :wink: Jak wyjdziesz z Mroźnej, Szanowny Gościu, to podskocz :outtahere: do Zimnej.

Autor:  Gość [ Pn lut 13, 2006 3:13 pm ]
Tytuł: 

bylem juz w Mroznej 3 razy ( jako odpoczynek po dluzszych trasach) i znam ja bardzo dobrze,ale e tym roku chce poczuc sie jak szczur:) wiec poprosze takie bardziej ekstremalne ssiakies:) pozdrawiam , aaa i w jakich ciuchach laziliscie po tych jaskiniach?

Autor:  ekspres [ Pn lut 13, 2006 3:15 pm ]
Tytuł: 

jesli nie bedzie za mokro to wystarcza ci stare dzinsy i koszula z dlugim rekawem (warto tez wziazc czapke - chroni przed uderzeniem sie w glowe). Jesli mialaby to byc jakas mokra (gliniasta) jaskinia to juz bym radzil sobie kombinezonik zalatwic

Autor:  Pawel_Orel [ Pn lut 13, 2006 3:49 pm ]
Tytuł:  termin wyjazdu w góry

Jeżeli chodzi o pogodę to o wiele pewniejsza jest we wrześniu.
Termin koniec maja-początek czerwca odradzam ci jako początkującemu (chociaż moja pierwsza wycieczka w Tatrach to przejście przez Zawrat na początku maja 2002).
Ze względu na duże prawdopodobieństwo zalegania śniegów w górnych partiach (wszystko zależy od "śnieżności" zimy (jak na razie duża) i pogody wiosną) twoje możliwości planowania wycieczek będą mocno ograniczone- wejście na Rysy będzie wymagało prawdopodobnie użycia raków i czekana (chociaż ja np. wchodziłem w połowie czerwca 2003, i po drodze ominąłem tylko kilka niewielkich płatów śniegu, a już np. w następnym 2004 roku, na pocz. czerwca śnieg zalegał nieprzerwaną warstwą od wysokości ok. 1500-1600m). W takim stanie wiele szlaków, nawet przy używaniu raków i czekana, może być wręcz niebezpiecznych (np. zielony szlak na Przełęcz pod Chłopkiem, żółty szlak z nad Czarnego Stawu Gąsienicowego na Skrajny Granat, czarny szlak żlebem Kulczyńskiego na Przełączkę nad Buczynową Doliną).
Ale powtarzam- wszystko zależy od pogody zimą i wiosną. Najlepiej na kilka dni przed wyprawą zorientuj się w prognozie pogody, podzwoń do schronisk w okolicach planowanych wycieczek i zapytaj się o warunki na szlakach- informacja tą znajdziesz także na www.tpn.pl.

Autor:  Hania ratmed [ Pn lut 13, 2006 4:36 pm ]
Tytuł: 

Ja równiez polecałabym wrzesień.Byłam w zeszłym roku w Tatrach we wrześniu->>pogoda była po prostu rewelacyjna.No tylko rzeczywiście trzeba miec na uwadze planujac wycieczki,że dni sa krótsze i ok.18:00 w partiach leśnych jest już dość szaro-buro.Z tymi Rysami to w terminie wrześniowym coprawda wieksze prawdopodobieństwo,że nie będzie śniegu(ale w sumie to nigdy nic nie wiadomo),ale wtedy to najlepiej z nocką w schronisku,bo nie wiem czy dasz rade wyrobić tam i z powrotem tak,żeby w ciemnosciach nie wracać do Palenicy :shakehead:

Autor:  Suseł [ Pn lut 13, 2006 4:50 pm ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
....ale wtedy to najlepiej z nocką w schronisku,bo nie wiem czy dasz rade wyrobić tam i z powrotem tak,żeby w ciemnosciach nie wracać do Palenicy :shakehead:


W sumie to przy świetle czołówki nie wraca się źle o zmroku tym asfaltem (przynajmniej nie ma tłumów :evil: ). Szłam we wrzesniu na Rysy, przy czym wymarsz z Palenicy miał miejsce cos koło 10-tej albo 11-tej, i zmierzch mnie dopadł, ale już na asfalcie - nie było problemu. Nawet na ostatni busik do Zakopca zdążyłam :)

Autor:  klin86 [ Pn lut 13, 2006 5:10 pm ]
Tytuł: 

Suseł napisał(a):
Hania ratmed napisał(a):
....ale wtedy to najlepiej z nocką w schronisku,bo nie wiem czy dasz rade wyrobić tam i z powrotem tak,żeby w ciemnosciach nie wracać do Palenicy :shakehead:


W sumie to przy świetle czołówki nie wraca się źle o zmroku tym asfaltem (przynajmniej nie ma tłumów :evil: ). Szłam we wrzesniu na Rysy, przy czym wymarsz z Palenicy miał miejsce cos koło 10-tej albo 11-tej, i zmierzch mnie dopadł, ale już na asfalcie - nie było problemu. Nawet na ostatni busik do Zakopca zdążyłam :)
a jak trafi na misia?

Autor:  Suseł [ Pn lut 13, 2006 5:15 pm ]
Tytuł: 

klin86 napisał(a):
a jak trafi na misia?


hmm :roll: :scratch:

to przynajmniej może liczyć na to, że miś go ewentualnie nie zauważy po ciemku :wink: , a za widoku miałby go jak na dłoni :wink:

Autor:  Gość [ Pn lut 13, 2006 5:22 pm ]
Tytuł: 

hmm troszke sprostowan... chodze juz jakis czas po gorach,nie uwazam sie za doswiadczonego (nigdy nie bylem na K2:),misia spotkalem w zeszlym roku w dolinie roztoki:)),mam nawet fajne fotki:)) a ze wzgledu na to ze nie bede chodzil sam ,to potrzebuje dobrej pogody:) pozdrawiam

Autor:  Suseł [ Pn lut 13, 2006 5:26 pm ]
Tytuł: 

zatem powiedzieć mogę tyle, że zeszłoroczny początek września był pogodowo bardzo łaskawy w górach :)

Autor:  buba [ Pn lut 13, 2006 7:30 pm ]
Tytuł: 

A ja chciałam tylko zauważyć, że " po 17.IX" to nie taki początek września...;-) któregoś roku o tej porzez był taki halny, że prawie zwiewało mnie...czułam się wtedy jak piórko:-) Ale i tak polecam wrzesień;-) Zaś jeśli chodzi o tłumy w maju...poza długim weekendem...to wcale nie jest tak żle..w tamtym roku pojechałam pare dni po weekendzie majowym..i na szlaku spotkalam tylko dwie osoby...jakiegoś ksiedza i jego...siostrę?;-)

Autor:  Gość [ Pn lut 13, 2006 7:42 pm ]
Tytuł: 

no wiec po Waszych podpowiedziach zdecydowalem sie jednak na wrzesien, jutro pojde zarezerwowac sobie urlop,mam nadzieje ze miniemy sie gdzies w jaskini:D (bo to moj glowny cel w tym roku) pozdrawiam serdecznie.keczkun

Autor:  Art [ Pn lut 13, 2006 8:52 pm ]
Tytuł: 

Statystycznie rzecz biorac mniej opadow powinno byc we wrzesniu, wtedy tez o czym juz wszyscy wspominali powinno byc mniej turystow (chociaz studenci koncza wakacje z koncem wrzesnia wiec na szlaku na pewno nie bedziesz sam). :D
Inna sprawa, ze z 2 polowa wrzesnia dzien ulega dosc znacznemu skroceniu...

Autor:  Gość [ Wt lut 14, 2006 9:06 pm ]
Tytuł: 

I niedźwiedzie zbierają tłuszczyk na zime :D . Co do terminu wyjazdu w góry to najlepiej jest pojechać od połowy sierpnia do połowy września .

Autor:  Hania ratmed [ Śr lut 15, 2006 12:28 am ]
Tytuł: 

Nooo,na miesiąc to ja też bym z chęcią pojechała... :)

Autor:  Rusałka [ Pt lut 17, 2006 10:27 pm ]
Tytuł: 

No ja też się zastanawiam...maj czy druga połowa sierpnia...hm.... :scratch:
bo w zeszłym roku to snieg w sierpniu padał

Autor:  abrendon [ Pt lut 17, 2006 10:39 pm ]
Tytuł: 

Rusałka napisał(a):
No ja też się zastanawiam...maj czy druga połowa sierpnia...hm.... :scratch:
bo w zeszłym roku to snieg w sierpniu padał

Odwieczne pytanie... :)
W sierpniu już może padać, w maju jeszcze stary zalega (czasami wcale aż taki stary nie jest). Najlepiej więc jeździć kilka razy w roku :D i zawsze się kiedyś trafi na niezłą pogodę.
Tylko te cholerne przejazdy (wiem coś o tym), a z Bydgoszczy to już zupełna porażka.

Autor:  Kuba777 [ Pt lut 17, 2006 10:46 pm ]
Tytuł: 

abrendon napisał(a):
Tylko te cholerne przejazdy (wiem coś o tym), a z Bydgoszczy to już zupełna porażka.


ehh, dokładnie... :?
jakbyśmy w góry mieli tak blisko jak nad morze... :wink:
ale cóż, to tylko wzmaga nasze przeżycia i zamiłowanie do gór, jak trzeba więcej poświęcić to potem bardziej smakuje :wink: :)

Autor:  Rusałka [ Pt lut 17, 2006 10:51 pm ]
Tytuł: 

Ja tam na droge nie narzekam....i tak zawsze kuba prowadzi a ja moge pospac..hihi :lol: :D

przejazdy nie takie złe, ale skąd kase brać :?: :?: :?:

Autor:  abrendon [ Pt lut 17, 2006 11:04 pm ]
Tytuł: 

Kuba777 napisał(a):
jakbyśmy w góry mieli tak blisko jak nad morze... :wink:
ale cóż, to tylko wzmaga nasze przeżycia i zamiłowanie do gór, jak trzeba więcej poświęcić to potem bardziej smakuje :wink: :)

Zgadzam się w 100%, ale i tak uważam, że mam trochę za daleko... :evil:

Autor:  abrendon [ Pt lut 17, 2006 11:08 pm ]
Tytuł: 

Rusałka napisał(a):
Ja tam na droge nie narzekam....i tak zawsze kuba prowadzi a ja moge pospac..hihi :lol: :D
przejazdy nie takie złe, ale skąd kase brać :?: :?: :?:

Spryciula :D
Co do kasy to polecam bookmacherstwo :). Kuba na pewno coś o tym wie...

Autor:  kubaaaa [ Pt lut 17, 2006 11:21 pm ]
Tytuł: 

Rusałka napisał(a):
No ja też się zastanawiam...maj czy druga połowa sierpnia...hm.... :scratch:
bo w zeszłym roku to snieg w sierpniu padał

hmm bylem w sierpniu ale swierzego sniegu nie przypominam sobie, znajomi tez nic nie wspominali

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/