Forum portalu turystyka-gorska.pl

Słyszeliście o Sylwestrowym wejściu na Giewont, rany widoki muszą być niezapomniane. Rok temu oglądaliśmy sztuczne ognie u wylotu doliny Strążyskiej i widzieliśmy światełka na Giewoncie. Marzy mi się coś takiego, ale na razie chyba poza moim zasięgiem. Ale może w przyszłym roku. Był ktoś z Was kiedyś w noc sylwestrową na Giewoncie??
A na razie znalazłam taki film, fajnie przynajmniej sobie pooglądać:

http://www.youtube.com/watch?v=8Mpf1YdQjgY

Biwak sylwestrowy w namiocie ustawionym miedzy słupami kratownicy na fundamencie
wydaje mi się ze jakiś namiot tam by się udało zmieścić

taki pomysł mi chodzi po głowie od dawna

Kurde, jestem chętny na taką misje, tylko brak namiotu, miałby kto miejsce? Musiałbym wracać ze schroniska na Hali Ornak, ale to nie jest problem. Pozdrawiam

zdajmy sobie sprawe ze to totalna partyzantka ....nikt jeszcze sie nie zdeklarowal ze tam namiot 31.12 stawia
...ja tylko podzielilem sie dosc smiala mysla nic wiecej

Zastanawiałam się od dłuższego czasu, jak by to zorganizować. Też myślałam o namiocie ale raczej na przełęczy.

Ciekawe jak szybko was ściągną z tego Giewontu

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Nocą nie wolno łazić po TPN. Nie wolno też w nim biwakować.

Nocą trzeba spać!

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Od grudnia do marca wolno przecież.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

tak mi sie zdawalo wlasnie.....ze wolno w awaryjnych i wyjątkowych sytuacjach...

Na stronie TPN widnieje komunikat, że w okresie 1.IV - 30.XI szlaki na terenie Parku są zamknięte od zmierzchu do świtu (ale właśnie w awaryjnej sytuacji nikt mandatu nie będzie wlepiał, przynajmniej tak wynika z wypowiedzi strażników), a po tym terminie komunikat znika, więc z tego by wynikało, że zimą nie ma żadnych ograniczeń.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

oczywiście Olgo...tak to zawsze rozumiałem (sytuacja awaryjna)....ale to hipotetyczne gdybanie nie mające wiele wspólnego z partyzanckim postawieniem namiotu pod krzyżem na Giewoncie... wtedy trudno byłoby się wytłumaczyć strażnikowi awaryjną sytuacją

Na pomysł Sylwestra na Giewoncie pewno wpadnie z tysiąc osób. Turystów i katolotubylców. Z 200 osób będzie chciało ten plan zrealizować. Życzę 20 cm kwadratowych pod stopą.

_________________
A jak byłem głodny, to upolowałem ptactwo i tyle... po dwóch głębszych mogę WSZYSTKO.

Jasne, że tak - moja wypowiedź była odnośnie tego:



Biwakować nie można, ale łazić w zimie można jak najbardziej

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Spędzenie chwili w "jamie śnieżnej" a w namiocie to trochę różnica. Raczej nikt nie uwierzy, że jest nagła sytuacja i tak się składa, że mieliście przy sobie namiot

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

przezorny zawsze ubezpieczony nawet na wypadek biwaku przymusowego....który oczywiście przyjemniej spędzić w namiocie niż w spartańskiej jamie śnieżnej

No to jak można - to znaczy że można.

Myślę że tym postem to już sobie posprzątaliście.
Na tym forum są Strażnicy Parku. O ile przebywanie nocą w Tatrach nie jest zabronione zimą o tyle biwakowanie typu namioty czy jamy śnieżne jest zabronione. Nie wytłumaczysz się że nastąpiło załamanie pogody.
Po drugie bezpieczeństwo. Jeśli nagle się wybierze 30 osób na Giewont to może być ciekawie.

Domyślam się że SP będzie krążyła w tym rejonie.
Podobna sytuacja była jak na Świnicy biwakowali i niezbyt przyjemnie ta sprawa się skończyła.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

cały czas czekałem właśnie na Twój post raffi79., zwłaszcza mając na uwadze to o czym mówiłeś jak widzieliśmy się na spotkaniu z Cywińskim

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

raffi79 właśnie z powodów powyżej przez Ciebie przytoczonych, ten pomysł nadal jest tylko w mojej głowie ... sam sprowadziłem "na ziemię" Swimmi który w gorącej wodzie kąpany już szukał doczepki do tak szalonego biwaku

O rany ale się dyskusja wywiązała, a ja tylko chciałam zapytać czy ktoś może był. Wiem, że ludzie wchodzą na Giewont w Sylwestra, zresztą sama widziałam te światła rok temu. Myślę, że byłoby to ciekawe, może niekoniecznie bezpiecznie, chociaż jak by się bardzo dobrze przygotować...

Z tym akurat może być problem
na tym filmie widać, że rok temu było faktycznie sporo osób:
http://www.youtube.com/watch?v=BAOz-x9ocSA

Cicho... działamy w konspiracji...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Który to straznik, który? Przyznać się.
Na pewno da się ......pogadac z nim

_________________
Trzeba robić swoje i umieć z tym żyć.- KILERUS.

Pogadać? .... na pewno powołanie się na forum TG nic nie pomoże....to będzie bolesny dla kieszeni monolog ze strony Strażnika

Chyba przesada z tymi strażnikami, coś nie wydaje mi się, żeby chciało im się czytać fora internetowe.
Zresztą przeczytajcie to:
http://www.tpn.pl/pl/zwiedzaj/bezpiecze ... erwszy-raz

"W polskich Tatrach nie zamyka się szlaków (poza nielicznymi wyjątkami, o czym poniżej). Turysta może wędrować po szlakach turystycznych w każdych warunkach, jeśli uzna, że jego zimowo-górska wiedza, umiejętności i posiadany sprzęt są wystarczające."
i dalej:
Tatrzański Park Narodowy ze względu na ochronę przyrody zamyka na cały okres następujące szlaki:

Morskie Oko – Świstówka – Dolina Pięciu Stawów Polskich
Szlak na Czerwone Wierchy od Doliny Tomanowej do Chudej Przełączki
Szlak na Giewont od Przełęczy w Grzybowcu po Przełęcz Kondracką Wyżnią
czyli jak pójdzie się od Hali Kondratowej zostaje mały kawałek od przełęczy Kondratowej do Wyżnej Kondratowej

Droga agata g.




I tutaj jesteś w dużym błędzie. Czytają nie martw się.
Jest wiele rzeczy które potrafią umilić życie turysty w Tatrach ze strony SP. Ale nie bede o tym pisał bo już o tym mówiłem. Zresztą m__s już wspominał.

Czy TPN zamyka szlaki ze względu na ochronę przyrody ??? W zimie pod 2 metrami śniegu ???
Przestudiuj topografie wszystkich tych szlaków i dowiesz się czemu zamyka.

Troszkę jesteś w błędzie.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Idee tego przekazu jak najbardziej popieram, ale zastanawiam się czy w swojej naiwności naprawdę wierzysz, że będzie się im chciało ruszyć dupsko?
No bo przecież na skuterach na sam pik się nie da wjechać

Podobnie nie chce im się dupska ruszyć gdy rokrocznie 2 kwietnie grupa wariatów odprawia tam nielegalną i idiotyczną szopkę.

Tak było napisane na stronie do której link podałam, a jest to strona TPN, skoro sami tak napisali:

""Zacznijmy od zamknięcia szlaków. Zimą (od 1 grudnia do 31 maja) Tatrzański Park Narodowy ze względu na ochronę przyrody zamyka na cały okres następujące szlaki:"" koniec cytatu
jeszcze raz link
http://www.tpn.pl/pl/zwiedzaj/bezpiecze ... erwszy-raz

Agato ...wszystkie zamknięte szlaki wiodą trawersem przez niebezpieczne lawiniaste wklęsłe formacje . I tak niebieski szlak przez Świstówkę biegnie wybitnie trawersem przez kilka żlebów, szczególnie niebezpiecznie przez Głęboki Żleb(latem idąc Świstówką widać jak ten żleb jest wyślizgany i niebezpieczny gdy jest ślisko, totalnie lita skała, istna rynna aby nią zimą polecieć w dół aż do drogi asfaltowej do MOKa), zielony szlak na Chuda Przełączke przez Czerwony Żleb....a czerwony szlak na Wyżnią Kondracką Przełęcz tuz przed i za Siodłem tez trawersuje dość strome i lawiniaste formacje. To na prawdę niebezpieczne miejsca dla których ciężko wybrać bezpieczne zimowe warianty obejścia.
To główny powód zamknięcia tych szlaków.

Skoro..a co mieli napisać że teren jest cholernie lawiniasty!! to i tak znajdą się chętni którzy bedą próbować anusz się uda, myślę że praktyka Ci zweryfikuje pewne informacje na temat poruszania się zimą w Tatrach. Podejrzewam że zdobywasz dopiero doświadczenie i to się cieszy że sprawdzasz pewne informacje na stronach TPN. Ale..... jeśli ktoś coś robi typu wejście na Giewont zimą w nocy to zweryfikuj z swoimi możliwościami.
Wystarczy wiatr i unosi olbrzymie masy śniegu. Pytanie czy jesteś wstanie odnaleźć drogę powrotną????

benji wytłumaczył dokładnie przyczynę zamknięcia szlaków. tereny bardzo lawiniaste. Żleb Żandarmerii nic więcej nie trzeba pisać. Przechodząc drogą do Morskiego Oka przy 3 lawinowej ma się oczy do okoła głowy a nie mówimy tutaj o trawersie jego schodząc z Wolarni do Morskiego Oka.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl