W 1975 miały miejsce dwa samotne przejścia. 21-23 czerwca grań pokonał Krzysztof Żurek (70 godzin), a w terminie 15-18 lipca Władysław Cywiński (54 godziny).
Grań Tatr wysokich najszybciej pokonał Vlado Plulik (27 godzin), zimą z kolei udało mu się to w 50 godzin.

A jak to jest z wpisywaniem się do książki o powiedzmy 4 rano, schronisko jest otwarte, a miejsce wpisu udostępnione na noc ?

np. idę z D5S przesz Szpiglas i chce się wspinać na Mnichu

...
. Jednak my, jako firma uważamy, że Tatry są zbyt małe, by udostępniać je do wspinania amatorskiego, tak szeroko jak np. dolinki podkrakowskie.

System Elektronicznej Rejestracji (ESR) powinien ograniczyć działalność wspinaczkową do osób, które chcą uprawiać taternictwo (w moim odczuciu pojęcie znacznie węższe od wspinaczki skalnej), chcą uiścić opłatę za to, żeby nie tłoczyć się przy ścianach Zamarłej czy Mnicha, przejść szkolenie z zakresu ochrony przyrody, itd. Chodzi o ograniczenie liczby osób, które robią pod ścianami tylko „tłok”.
...
Stwierdziliśmy szereg zagrożeń związanych z tego typu udostępnieniem. Począwszy od zanieczyszczenia hałasem, skończywszy na śmieceniu i fekaliach. Jedno z poważniejszych zagrożeń polega na tym, że obecnie w obszarach udostępnionych do wspinania mogą przebywać osoby, które z taternictwem nie mają nic wspólnego. Pod ściany może podejść każdy, uzasadniając to np. prowadzeniem rekonesansu. Tak to teraz wygląda. Zarówno przewodnicy, jak i osoby postronne przebywają w obszarach udostępnionych dla taternictwa: w rejonach Morskiego Oka, Gąsienicowej i Doliny Pięciu Stawów.

Uznaliśmy, że aby temu przeciwdziałać potrzebny jest system informatycznej rejestracji wejść, podobny do tego, jaki funkcjonuje w taternictwie jaskiniowym. Ma on jednocześnie stanowić narzędzie do przestrzegania limitów wymaganych planem ochrony....

Począwszy od zanieczyszczenia hałasem, skończywszy na śmieceniu i fekaliach. Jedno z poważniejszych zagrożeń polega na tym, że obecnie w obszarach udostępnionych do wspinania mogą przebywać osoby, które z taternictwem nie mają nic wspólnego. Pod ściany może podejść każdy, uzasadniając to np. prowadzeniem rekonesansu.

Kim motyla noga jest jakiś czerny i jego firemka kogucik ?
Powiem krótko: niech wypiedrala ze swoimi śmiesznymi pomysłami. Niech se wszczepi czipa w dupę i się rejestruje za każdym razem jak idzie srać.

Na pewno nie ty.

Standardy wspinaczkowe w Morskim Oku i Tatrach Słowackich.



Zeszyt szkoleniowy będący kontynuacją "Topografii i terenoznawstwo", R.Kardasia i W.Święcickiego, opisujący rejon Morskiego Oka i Tatr Słowackich.