Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz mar 28, 2024 3:04 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz lip 04, 2013 10:34 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
creamcheese napisał(a):
i wpłaca się zaliczke...

albo chcesz mieć spanie, albo nie :!:

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 04, 2013 11:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Robi napisał(a):
WILCZYCA napisał(a):
Z dużymi plecakami na 5 dni? Zmniejszcie bagaż. Piwo mozna kupic w schronisku :wink:

Plecak ze śpiworem, karimatą, kurtką, wodą i ze dwiema parami bielizny na zmianę uważam już za duży. ;)

gb napisał(a):
Bardzo być może, że jesteś "w porzo". Ale zacząłeś - według mnie - w szalenie niefortunny i mocno infantylny sposób...

Nie chce mi się bić piany, naprawdę. Jest sporo ludzi, którzy mają tę wiedzę i chcą udzielić rad i którzy pokazują swoją klasę i profesjonalizm (nie tylko na tym forum) podpowiadając "świeżakowi", pomimo mojego "niefortunnego i mocno infantylnego" Twoim zdaniem zaprezentowania się. Na tych postach chciałbym się skupić. Zatem - ad rem.


Z niebiciem piany masz słuszną rację. Mnie też by się nie chciało.
Ludzi jest sporo - to fakt i są w dodatku bardzo różni. Część z nich udziela - choćby Tobie - rad, które chcesz usłyszeć. To Ci z klasą, prezentujący profesjonalizm. Podpowiadają "świeżakowi" (który tak naprawdę "świeżakiem" nie jest). Niektórzy (na szczęście jednostki - da się wytrzymać) - udzielają Ci rad, których nie chcesz słuchać, bo świetnie wiesz, że mają rację.
gb napisał(a):
Na wszystkie te pytania znajdziesz odpowiedzi zarówno w internecie jak i w drukowanych (książki do czytania) przewodnikach.

gb napisał(a):
Ale to Ty powinieneś być pewnym, czy chcesz iść czyimiś śladami, czy chcesz działać tak - jak inni Ci zaproponują - czy może potrafisz sam dla siebie określić swoje własne zainteresowania, potrzeby, możliwości.

gb napisał(a):
A jeśli już musisz - to zadaj konkretne pytanie/pytania.

gb napisał(a):
Ty powinieneś podjąć decyzję "z której strony zacząć"

gb napisał(a):
Może warto zacząć od - choć niewielkiego - poznania tychże Tatr?


Ale to są rady "niefajne" (wiem, wiem, nie lubisz tego słowa, ja zresztą również). Nakłaniają do wysiłku - myślowego. Proponują samodzielność. Sugerują lenistwo - mentalne :)

serdecznie pozdrawiam, pozostając z pewnością, że Twoje "usiłowanie planowania"
Robi napisał(a):
Właśnie usiłuję zaplanować wyprawę w polskie Tatry

zmieni się w planowanie, później w zaplanowanie, a na końcu w realizację owych planów...

gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 7:52 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lip 20, 2010 6:54 am
Posty: 160
Lokalizacja: Warmia
[quote="Krabul"]Nie sądzicie, że ostatnio spotyka się przerażający wysyp postów w stylu "zaplanujcie mi wycieczkę, bo ja mały, głupi i na zegarku się nie znam?" Ja jak miałem naście lat czekałem cały rok na jedną, tygodniową, wizytę w Tatrach (mieszkałem od nich jakieś 800km), a pozostałe 50 tygodni planowałem swoje trasy z nosem w mapie na pierdylion wariantów. I to była wielka przyjemność, pozwalające przetrwać ten czas bez gór.[/quote]

Dzięki Krabul za tego posta:)
Pokażę go mężowi na dowód tego, że może jednak nie jestem tak nienormalna, jak mu się wydaje (ostatnio złośliwie zadał mi pytanie, gdzie będziemy trzeciego dnia naszego planowanego na sierpień wyjazdu o godz. 12.00 i nie chciał mi wierzyć, jak powiedziałam, że nie wiem. No i miał rację, bo tak naprawdę nie chciało mi się tłumaczyć mu wszystkich zawiłości planu z rozbiciem na opcje pogodowe i naszą formę :roll: )

Ps. A jesteś pewien, że tego jednak się nie leczy? :D

I sorry Robi za off top.
Na usprawiedliwienie dodam, że moim zdaniem na pierwszy raz w Tatry to najlepiej jechać z bazą noclegową w Zakopanem lub gdzieś w pobliżu, a jak trochę ogarniesz charakter gór i własne możliwości, to planuj schroniska, tylko w styczniu, bo potem może być problem, chyba że lubisz nutkę niepewności i wyzwania z serii nocleg pod chmurką (co przy dobrej pogodzie jest nawet przyjemne) ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 8:20 am 
Nowy

Dołączył(a): N gru 02, 2012 4:49 pm
Posty: 11
gb, pokaż mi proszę choć jeden z tak wychwalanych przez Ciebie drukowanych przewodników, w którym przeczytam chociażby to, że w Murowańcu nie akceptują spania na glebie, a przyznam Ci rację we wszystkich Twoich kąśliwych uwagach.

kafka5 napisał(a):
...moim zdaniem na pierwszy raz w Tatry to najlepiej jechać z bazą noclegową w Zakopanem lub gdzieś w pobliżu, a jak trochę ogarniesz charakter gór i własne możliwości, to planuj schroniska, tylko w styczniu, bo potem może być problem, chyba że lubisz nutkę niepewności i wyzwania z serii nocleg pod chmurką (co przy dobrej pogodzie jest nawet przyjemne) ...

Z noclegiem w Zakopanem było mi już dane być. Najbliższego wyjazdu nie miałem w planach na początku stycznia, wtedy pewnie zdążyłbym pomału zapoznać się z większością tak polecanych relacji i przewodników. A teraz już tyle czasu nie mam. Praktycznie zostałem zaproszony do wyjazdu kilka dni temu przez osobę, która nie była ani razu, więc niejako poczuwam się do wzięcia na siebie części organizacji.

_________________
Łączność radiowa w górach - PMR 446MHz - kanał 3, ton CTCSS 14


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 8:49 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2013 5:08 pm
Posty: 661
Lokalizacja: Koluszki
Właśnie w nocy wróciłem z podobnego wypadu jaki planujesz i na 2 takich byłem rok temu. Również polecam planowanie samemu z nosem w mapie, ale to Ci mogę poradzić to:

- mimo żmudnego planowania jeszcze w domu, nigdy plan nie został zrealizowany. Plany weryfikowała pogoda, poznani ludzie w schroniskach i zmawianie się przy piwie na następny dzień ;)
- zanieś klamoty wszystkie do schroniska, weź tam 2 noclegi. Zrób sobie na lekko wycieczkę całodniową i następnego dnia przenieś się do następnego schroniska łatwiejsza trasą.
- w Murowańcu nie dostaniesz noclegu, na reszcie podłogę dostaniesz.
- mimo jak zaplanujesz jakaś trasę na konkretny dzień, ogarnij pobliskie alternatywne (czasami łatwiejsze) trasy. Kup przewodnik J. Nyki i go sobie przestudiuj. Ludzka ignorancja(głupota?) w górach nie zna granic. Czego byłem świadkiem tej środy. Będąc na Małołączniaku koło godziny 15 idą burzowe chmury ze Słowacji. Babeczka pyta się mnie jak gdzie jest Kopa Kondracka. Ze zdziwieniem pokazuje jej i pytam gdzie dalej się udaję (miała adidaski, małą torbę na aparat i ... mała darmowa mapę rozdawana przez TPN, bez kurtki, plecaka żadnego) mówi, że chcę iść na Kope i wrócić powrotem na Małołączniak, Ciemniak i zejść na Ornak i do Kościeliska bo tam ma kwaterę. Popatrzyłem na nią jak na wariata i mówię, że to meeega głupie bo zaraz zacznie padać. Rozłożyła ręce i mówi, że nie wie co ma robić. Proponuje jej zejście niebieskim z Małołączniaka, ale coś mnie natkneło, żeby jej wspomnieć o "łańcuchach". Spanikowała jeszcze bardziej i prawie miała szklanki w oczach. Co zrobiła w końcu nie wiem, bo sam spieprzałem przed burzą. :wink:
- jak możesz jechać to jedz we wrześniu. Możesz zaplanować wycieczkę na cały dzień, odwołując się do tej środy powyżej. Pogodę zapowiadali idealną na cały dzień, więc planowałem przejść spokojnie Czerwone Wierchy i późnym popołudniem dojść do Kondratowej. O 15 burza zweryfikowała plany, uroki LIPCA.

Tyle ode mnie. Pozdrawiam ;)

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 9:06 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Podobno
Robi napisał(a):
Nie chce mi się bić piany, naprawdę

---------------------------------------------------------
Robi napisał(a):
gb, pokaż mi proszę choć jeden z tak wychwalanych przez Ciebie drukowanych przewodników, w którym przeczytam chociażby to, że w Murowańcu nie akceptują spania na glebie, a przyznam Ci rację we wszystkich Twoich kąśliwych uwagach.

a gdzie ja pisałem/radziłem, że wszystko znajdziesz w jednym przewodniku???
gb napisał(a):
Na wszystkie te pytania znajdziesz odpowiedzi zarówno w internecie jak i w drukowanych (książki do czytania) przewodnikach.

zwracam Ci uwagę na liczbę mnogą ("w drukowanych (książki do czytania) przewodnikach"), oraz na zwrot: "w internecie"...

No a tego to już całkowicie nie rozumiem...
Robi napisał(a):
Z noclegiem w Zakopanem było mi już dane być. Najbliższego wyjazdu nie miałem w planach na początku stycznia, wtedy pewnie zdążyłbym pomału zapoznać się z większością tak polecanych relacji i przewodników. A teraz już tyle czasu nie mam. Praktycznie zostałem zaproszony do wyjazdu kilka dni temu przez osobę, która nie była ani razu, więc niejako poczuwam się do wzięcia na siebie części organizacji.

versus
Robi napisał(a):
Właśnie usiłuję zaplanować wyprawę w polskie Tatry końcem sierpnia. Choć po górach łażę nie od dziś, to Tatry są mi prawie zupełnie obce.

Robi napisał(a):
W ostatnich latach zaplanowałem wiele grupowych wyjazdów, których uczestnicy byli zadowoleni (czy jak wolisz - było fajnie). Zawsze, będąc niejako prowodyrem/organizatorem, starałem się, aby były to tereny mi znane, bądź do których się należycie przygotowałem. Nieszczególnie podoba mi się etykietka, jaką mi zdążyłeś już przyczepić.


W ramach poczuwania się odegrałeś przed nami "świeżaka"???
Robi napisał(a):
Jest sporo ludzi, którzy mają tę wiedzę i chcą udzielić rad i którzy pokazują swoją klasę i profesjonalizm (nie tylko na tym forum) podpowiadając "świeżakowi", pomimo mojego "niefortunnego i mocno infantylnego" Twoim zdaniem zaprezentowania się.

czy może ta Osoba, która zaproponowała Ci udział w wyjeździe też zajrzała na tę stronę?

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 9:32 am 
Nowy

Dołączył(a): N gru 02, 2012 4:49 pm
Posty: 11
Podziwiam Cię za wytrwałość i uparcie. Szkoda, że cała Twoja energia idzie w trollowanie. Z takim zapałem do pisania na pewno byłbyś świetnym źródłem informacji dla niejednej, mniej doświadczonej osoby.

_________________
Łączność radiowa w górach - PMR 446MHz - kanał 3, ton CTCSS 14


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 9:51 am 
Weteran

Dołączył(a): N lut 03, 2013 10:36 am
Posty: 132
Lokalizacja: Jarosław
Robi, ale to ty uparty jesteś straszliwie. Od samego początku liczysz na to, że ktoś przygotuje za ciebie całą wycieczkę, a ty później przed znajomymi spijesz całą śmietankę jaki to z ciebie super organizator. Za noclegiem też trzeba za ciebie dzwonić ? Zamiast wdawać się w bezsensowną dyskusję już dawno powinieneś przygotować jakiś wstępny plan i przedstawić go tutaj. Wtedy na pewno uzyskałbyś odpowiednią pomoc.

_________________
what is the point of being alive if you don't at least try to do something remarkable


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 10:20 am 
Nowy

Dołączył(a): N gru 02, 2012 4:49 pm
Posty: 11
Spokojnie, temat funkcjonuje dopiero 37 godzin (decyzja o wyjeździe zapadła niewiele wcześniej). Daj mi jeszcze trochę poczytać różnych materiałów, a na pewno przedstawię plan i poproszę o uwagi.

_________________
Łączność radiowa w górach - PMR 446MHz - kanał 3, ton CTCSS 14


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 10:29 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr cze 26, 2013 7:06 pm
Posty: 213
nie wytrzymam ( chociaż się staram ) i pozwolę sobie zapytać- jak powinno wyglądać zatem pytanie-prośba o radę żeby nie zostało zakwalifikowane jako niefortunne i infantylne? To wątek pt,, pytania ogólne o szlaki..." tak? Ja wiem ,że jestem nowa,zielona i w ogóle Panna Nikt ,ale ludzie! litości! Toż Robi pokornie(!!!!)prosi o garść dobrych rad. To takie rozsierdzające???
Ja tam nie wiem,może czytam z jakimś innym zrozumieniem ,ale nie widzę ,żeby oczekiwał ,że ktoś za niego przygotowuje wycieczkę.Pytania są konkretne-skąd dokąd waszym zdaniem sensowniej( tu zdania mogę być co oczywiste podzielone,ale właśnie po przeanalizowaniu różnych opcji można sobie coś tam dla siebie wysnuć),gdzie spać,na co uważać itd. Dla starych wyjadaczy może to i nuda i banał,ale...no kurczaczki- jak się komuś nie chce to niech nie odpowiada i już.Nie szkoda energii na pokazywanie końca w łańcuchu pokarmowym?
Robi- rada byłabym Ci pomóc,ale jako zielona itd nie śmiem.Bo cóż ja wiem.G...no wiem.Ale się dowiem.Pomału. Z Nyki,z map i ...z forum jak się przez nie przeczołgam do przekrwienia ócz aż.I o ile trafię na dzień dobroci dla pytających ( również niefortunnie i infantylnie).

A teraz na temat: Można złazić Tatry od lewej do prawej ,albo od prawej do lewej ,albo w zygzak itd. Sama chciałabym kiedyś wystartować np na Polanie Chochołowskiej i nieśpiesznie doczłapać do Roztoki z międzylądowaniami w zawierających się w tzw między czasie schroniskach.Na Chochołowskiej nie nocowałam jak dotąd. Schronisko na Ornaku -ok,sporo miejsca na podłodze.Kondratową uwielbiam,Murowaniec omijam szerokim łukiem,Pięć Stawów uwielbiam,w Morskim Oku nie spałam od zamierzchłych lat 80-tych,Roztokę uwielbiam do kwadratu.Kondratowa maleńka i kameralna-latem może być tłok jak w konserwie- gdyby przyszło Ci spać np na schodach to pamiętaj ,że są kręte a zatem węższe z jednej strony i nie da rady zmienić boku( doświadczyłam i następnego dnia miałam problem z ruchomością odcinka szyjnego :wink: )Jedna łazienka ( w sensie prysznic) więc kolejka ( z klimatem integrującym) konstytuuje się wieczorem dość wcześnie.Na Ornaku i w Roztoce miejsca więcej.W Pięciu stawach sporo miejsca do spania również przed schroniskiem.Opcja z "bazą " w Zakopanym daje większe możliwości w planowaniu ciekawych tras- czy to ze startem w Kuźnicach,Palenicy czy też u wlotu do dolin.Ale ja też wolę schroniska.Dlatego nie jeżdżę latem.Między innymi dlatego. :wink:

no.to teraz i ja oberwę.ale co mi tam :wink:

A! przypomniało mi się,że jako "rdzenia" do planowania "wycieczki" od lewej do prawej( zależy oczywiście jak patrzysz na mapę :wink: )posłużyłam się o tym :http://www.wirtualne-tatry.pl/Artyku%C5%82y/Ekstremalny_Szlak_Szarlotek_Tatrza%C5%84skich.html

wolałabym mieć z kim o tym pogadać,ale...wiadomo.Więc sobie etapami "rozkminiam" z mapą i przewodnikiem.I atakuję starszego brata .Na tyle starszego,że wszystko wie a na tyle "młodego",że jeszcze pamięta.Przynajmniej część.Doliny Małej Łąki jakoś sobie nie może przypomnieć i w związku z tym mam tu "dziurę" w planowaniu.Ale załatam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 10:40 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
No i luz. :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 10:46 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2013 5:08 pm
Posty: 661
Lokalizacja: Koluszki
Ten szlak szarlotek należy zweryfikować. Na Chochołowskiej i Murowańcu szarlotka już 6 zł, a na Kondratowej nie ma szarlotki juz! Są za to GOFRY (wtf?!).

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 10:49 am 
Weteran

Dołączył(a): N lut 03, 2013 10:36 am
Posty: 132
Lokalizacja: Jarosław
Widzisz moka. Ty jakoś potrafiłaś skorzystać z czegoś co przynajmniej pomoże stworzyć ci jakiś schemat wycieczki. Kolega Robi poszedł natomiast na całkowitą łatwiznę i tylko dlatego spotkało go to na co zasłużył. Też mam zamiar zapytać o dwie rzeczy w zawiązku z moim wypadem w Tatry, ale najpierw chcę się zorientować z mapą w ręce nad różnymi wariantami drogi.

_________________
what is the point of being alive if you don't at least try to do something remarkable


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 11:07 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr cze 26, 2013 7:06 pm
Posty: 213
Gustav napisał(a):
Widzisz moka. Ty jakoś potrafiłaś skorzystać z czegoś co przynajmniej pomoże stworzyć ci jakiś schemat wycieczki. Kolega Robi poszedł natomiast na całkowitą łatwiznę i tylko dlatego spotkało go to na co zasłużył. Też mam zamiar zapytać o dwie rzeczy w zawiązku z moim wypadem w Tatry, ale najpierw chcę się zorientować z mapą w ręce nad różnymi wariantami drogi.


A bo widzisz zacny Gustavie ja Tatry jednakowoż trochę znam i wiedziałam czego szukać mniej więcej.To po pierwsze.A po pierwsiejsze nie wiedziałam wówczas o istnieniu tego forum.I chwalić Pana bo jakbym wiedziała to zapewne ufnie zapytałabym i oberwała po łbie( a kasku brak) :wink:
Kilka lat temu nagle ,dosłownie z dnia na dzień okazało się ,że jadę w Beskidy.Nie było tego w planie.W domu zero przewodników.Jedna mapa "po ojcu".Przydałby się wówczas ktoś kto zechciałby się podzielić właśnie "garścią podstawowych rad".Dałam radę,piknie było.Ale gdybym wiedziała ciut więcej uniknęłabym np przygody z ekstremalnym "spacerkiem" z miejscowości Kozy przez nie wiem co( no właśnie :roll: ) na górę Żar i nazad. Zaobserwowałam wówczas ciekawe zjawisko anatomiczne w przegrupowaniu mięśni łydek uniemożliwiające rano dnia następnego zejście z pięterka do tułalety na parterze :wink: No ,ale nie ważne.
Żeby przeczołagać się przez fora i wyłuskać z nich info cenne dla siebie potrzeba jednak sporo czasu.I nie kwestionuję wartości i zasadności długiego i starannego planowania-sama tak robię bo to ekscytująca forma zastępcza( między innymi)w jakże przecież długich okresach bez szans na wyjazd.Ale czasem jest tak,że pstryk i trafia się okazja niespodziewana,urlopik nagły a niezaplanowany ,propozycja czyjaś.I dopuszczam wtedy formę "na skróty". Bo nie widzę w niej nic zdrożnego i nagannego.Między innymi taki jest sens istnienia miejsc podobnych do tego jak mniemam.I chcę wierzyć ,że to nie tylko miejsce towarzyskich umizgów i przechwałek.naiwna ja? :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 11:33 am 
Weteran

Dołączył(a): N lut 03, 2013 10:36 am
Posty: 132
Lokalizacja: Jarosław
moka napisał(a):
A bo widzisz zacny Gustavie ja Tatry jednakowoż trochę znam i wiedziałam czego szukać mniej więcej.

A ja nie znam i jakoś nie przeszkodziło mi to w ruszeniu głową i samodzielnym zaplanowaniu urlopu. W dobie cyfryzacji na dobrą sprawę nie potrzebujemy ani mapy w ręce, ani przewodnika żadnego. Wystarczy się tylko zainteresować tematem i poświęcić temu troszkę czasu. To nie boli, a może czegoś nauczyć.

_________________
what is the point of being alive if you don't at least try to do something remarkable


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 11:35 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Gdyby komuś naprawdę zależało to wystarczy dobrze poszukać w google co i jak. Ja tak kiedyś zrobiłem i zaplanowałem wszystko od A do Z. Gdy już miałem całość to dopytałem na forum o warunki i ewentualne zmiany i wszystko było gotowe.

http://szlaki.wtatry.net/ :roll:

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 11:54 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr cze 26, 2013 7:06 pm
Posty: 213
Ojć ! No bo z Was to są takie super chłopaki ,że hej! I dlatego właśnie ci ( te) mniej super pędzą ufnie po radę.Podzielenie się swoją wiedzą z takim trudem wygooglaną ( i doświadczeniem!) ujmuje Wam czegoś???? :shock: No dobra.Nie ważne. Może konstruktywnie będzie ustalić jakieś reguły zadawania pytań niewnerwiających. Mówię serio. Sama siebie próbuję zdyscyplinować i uporządkować jakoś coby w przyszłości uniknąć zbędnych konfliktów. Czyli tak:
najpierw wymyślam dokąd? na jak długo? gdzie nocleg? studiuję przewodnik? mapę? googlam?uwzględniam pogodę i kondycję( mierzę zamiar podług sił :wink: ) i później dopiero dopytuję.Tak? Tak będzie ok?Pewnie tak.Optymalnie. Ale... googlanie od zera może przypominać błądzenie po manowcach a zatem stratę czasu.W tym miejscu właśnie widzę sens zadawania pytań tym którzy już przez ten etap przebrnęli i odsiali plewy.A jak jeszcze zweryfikowali wszystko własnym doświadczeniem to przecież cud miód i orzeszki! No ale najwyraźniej się mylę. I powinnam postępować wg zasady ja miałam trudno i czasochłonnie to i ty się pomęcz. Sorry,ale to trochę bez sensu.Chyba.

Były tu takie posty z cyklu" siema,jadę w Tatry bo słyszałem ,że tam jest ekstra.Chcę na Giewont i nad Morskie Oko tylko nie wiem czy tam się da blisko dojechać .I gdzie dobrze karmią,weźcie mi powiedzcie." No ...zgadzam się ,wnerwiające.Ale post Robiego w mojej ocenie jest z zupełnie innej półki.I trochę mi...smutno jakby.A może to tylko od upału :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 12:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
moka nie pier.dol.
Jeśli chcesz to zaplanuj koledze trasę, miast się wymądrzać, i tyle. Bo wątek zaczyna być rozmydlany głównie przez Ciebie. Kolejna "forumowiczka" bez wiedzy "górskiej" (że tak ją nazwę) na forum górskim, za to z zamiłowaniem do pier.dolenia i narzekania? Cóż, witamy, własnie takich osób nam brakuje. :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 12:08 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Dokładnie! Skoro jesteś taka mądra to czemu Ty mu nie pomożesz? :wink: Zamiast pisać te posty byś już dawno zdążyła poszukać czegoś w necie/przewodniku/mapie i h. wie gdzie jeszcze.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 12:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
leppy napisał(a):
moka nie pier.dol.

Niby pierd*li ale trochę racji ma ...
W Nyce zapewne nic nie ma o tym, że noclegi w Murowańcu trzeba rezerwować na pół roku naprzód.
Pewnie o takie info Robi'emu chodziło tylko trochę przesadził z tymi sugestiami o trasy.
A gb też przesadził. Mapy ... przewodniki ... internet ... to dać gościowi namiar na relacje z tras Misia Klisia i po ptokach.
:D

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 12:33 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Trochę się czuję wywołany do tablicy przez kol. Mokę :)
Świat generalnie jest brutalny - także w internecie :).
Odniosłem wrażenie - nie tylko po pierwszym liście/zapytaniu kol. Robiego, ale także po przebiegu dyskusji z Nim, że po prostu - On rozumie inaczej - niż ja określenie planowanie wycieczki.
Opisałaś
moka napisał(a):
Kilka lat temu nagle ,dosłownie z dnia na dzień okazało się ,że jadę w Beskidy.
własną przygodę tego typu :) Świetnie, tyle, że ta przygoda nie pasuje do "przygody" kol Robiego nijak.
Planowanie wycieczki - oczywiście to wyłącznie moje rozumienie - na miesiąc "do przodu" - nawet jak się robi to po raz pierwszy w życiu (a kol. Robi był łaskaw nas poinformować, że planował już wiele wycieczek) przeważnie polega na określeniu miejsc, które się chce zobaczyć, zorientowaniu się w możliwościach dostępu, noclegu, aprowizacji. Na zapoznaniu się z - ogólnymi - warunkami pogodowymi w terenie, w który chcemy się udać. A później - po takim wstępnym "szkicu" - zaczynamy dopracowywać szczegóły. Na obu "etapach" komunikacja, zdobywanie informacji od innych ułatwia obecnie (w stopniu wręcz niesamowitym) internet. Ale na litość - szukanie "porady" w internecie dotyczącej tego co (my!!!!!) chcemy zobaczyć???? Skąd (my!!!!) chcemy rozpocząć wędrówkę???
Rozpoczniemy ją z tego miejsca, które wskażą internauci??? Obejrzymy to co nam polecą całkowicie nas nie znając??? Zanocujemy tam - gdzie nam powiedzą, że sami nocowali, a gdy okaże się, że nie powiedzieli nam, że nocleg trzeba rezerwować z półrocznym wyprzedzeniem, to będziemy do nich mieli o to pretensje??? Litości...
Według mnie - kolejność odwrotna (czyli ewentualna prośba o weryfikację/uzupełnienie naszego planu) - daje lepsze rezultaty...

Skoro kol. Robi wie już, że będzie się przenosił od schroniska do schroniska - za miesiąc, pod koniec sierpnia - to nie mógł zajrzeć na internetowe strony schronisk i tam przeczytać informacji na temat noclegów? Nie mógł zadzwonić do tychże schronisk - a dopiero później, gdy okazałoby się, że coś takiego jak "podłoga w Murowańcu" nie istnieje - zadać pytanie na tym czy innym forum jak inni z takim problemem sobie radzili???

moka napisał(a):
Ale... googlanie od zera może przypominać błądzenie po manowcach a zatem stratę czasu.

Dostęp do informacji - to nie to samo co wiedza na jakiś temat. Bez tego "błądzenia po manowcach" nie nabierzesz wprawy, nie nauczysz się oddzielać informacji - istotnych dla Ciebie - od tych, które istotne są dla innych...

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Ostatnio edytowano Pt lip 05, 2013 12:41 pm przez gb, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 12:36 pm 
Weteran

Dołączył(a): N lut 03, 2013 10:36 am
Posty: 132
Lokalizacja: Jarosław
Moka, nie wiem dlaczego, ale cały czas odnoszę wrażenie, że nie masz pojęcia o co chodzi, ale wtrącasz swoje trzy grosze dla samego wtrącenia. Albo jesteś z tej samej ekipy i chcesz mieć wszystko podane na tacy. Można i tak, czekać i liczyć aż ktoś się zlituje. Ja jednak, podobnie jak większość osób na tym forum z tego co widzę, woli samemu sobie przygotować wszystko.

_________________
what is the point of being alive if you don't at least try to do something remarkable


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 12:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Gustaw napisał(a):
leppy napisał(a):
moka nie pier.dol.

Niby pierd*li ale trochę racji ma ...
W Nyce zapewne nic nie ma o tym, że noclegi w Murowańcu trzeba rezerwować na pół roku naprzód.
Pewnie o takie info Robi'emu chodziło tylko trochę przesadził z tymi sugestiami o trasy.
A gb też przesadził. Mapy ... przewodniki ... internet ... to dać gościowi namiar na relacje z tras Misia Klisia i po ptokach.
:D

:)
Ale wiesz, część osób "dawaniem" takich informacji zarabia na życie :) Albo na przyjemności... :)
Po to piszą przewodniki, po to zakładają strony internetowe na których podają - w miarę - świeże informacje, by właśnie w te miejsca zaglądali poszukujący informacji, po to zakładają biura podróży. :)
A poza tym - rozleniwianie młodych - nie służy nikomu :)))

pozdrawiam
gb 8)
ps
zresztą ja mam tendencje do przesadzania :) - walczę z tym, ale czasami na kogoś padnie. Teraz padło na kol. Robiego... :)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 12:39 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 6:52 am
Posty: 3030
Lokalizacja: Sosnowiec
moka napisał(a):
Toż Robi pokornie...


Robi to robi jak robi. Tak myśl mnie naszła, postanowiłem zapisać!

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 12:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Robi napisał(a):
Podziwiam Cię za wytrwałość i uparcie. Szkoda, że cała Twoja energia idzie w trollowanie. Z takim zapałem do pisania na pewno byłbyś świetnym źródłem informacji dla niejednej, mniej doświadczonej osoby.

Dziękuję, wyrazy podziwu przyjmuję.
(rozumiem, że doceniasz mój upór. Bo nie wiem co znaczy, że podziwiasz mnie za moje "uparcie"... :mrgreen: :twisted: )
Nie tylko byłbym - a jestem :) Nawet dla Cieie udało mi się być "źródłem informacji".
Co cenniejsze - otrzymałeś ode mnie informacje, których nie chciałeś, a które są warte zdecydowanie więcej niż te, które chciałeś otrzymać :)

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 1:34 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr cze 26, 2013 7:06 pm
Posty: 213
leppy napisał(a):
moka nie pier.dol.
Jeśli chcesz to zaplanuj koledze trasę, miast się wymądrzać, i tyle. Bo wątek zaczyna być rozmydlany głównie przez Ciebie. Kolejna "forumowiczka" bez wiedzy "górskiej" (że tak ją nazwę) na forum górskim, za to z zamiłowaniem do pier.dolenia i narzekania? Cóż, witamy, własnie takich osób nam brakuje. :roll:



:oops: już nie będę. Pójdę do kąta.Zdobywać "wiedzę górską" ,żeby zasłużyć itd.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 1:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
gb napisał(a):
Ale wiesz, część osób "dawaniem" takich informacji zarabia na życie

Wzorcem merytoryczności to ja nie jestem ale ciągnąć tutaj OT jakos mi się nie chce.

O jakże prostsze były czasy 30 lat temu kiedy jedynym źródłem info był przewodnik Nyki i mapa TPN w skali 1:30000.
A reszta źródeł to już były rarytasy dla koneserów.
No i internetu nie było.

A teraz to nawet warto wpaść na forum i zapytać się, który przewodnik czy którą mapę kupić.
A internet ?
Toż to jedno z wielu for a nawet tutaj (a może właśnie tutaj) trudno doszukać się właściwych wątków 9cześciowo dzięki działalności takich forumowiczów jak ja).

Kiedyś posłałbym gościa :szukaj1: ale sam ostatnio próbowałem czegoś szukać na odnowionym forum i kurde bele te guglowe obecne szukanie to jakaś makabra. Albo ja już taki stary jestem, że nie wiem jak tego używać. Wydaje mi się, że kiedyś było więcej opcji przeszukiwania forum a teraz to takie wszystko toporne. Nawet bym obcemu nie sugerował takiego narzędzia. I to by było na tyle, żeby za dużo nie pierd**lić ... :D

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 2:54 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Gustaw napisał(a):
A teraz to nawet warto wpaść na forum i zapytać się, który przewodnik czy którą mapę kupić.

A to jakoś one się różnią względem tych dawniejszych? :wink:
poza formą oczywiście :)

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 3:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Krabul napisał(a):
Nie sądzicie, że ostatnio spotyka się przerażający wysyp postów w stylu "zaplanujcie mi wycieczkę, bo ja mały, głupi i na zegarku się nie znam?" Ja jak miałem naście lat czekałem cały rok na jedną, tygodniową, wizytę w Tatrach (mieszkałem od nich jakieś 800km), a pozostałe 50 tygodni planowałem swoje trasy z nosem w mapie na pierdylion wariantów. I to była wielka przyjemność, pozwalające przetrwać ten czas bez gór.


Internet trafił pod strzechy.
Jak zaczynałam, to nie był jeszcze tak wszędobylski, w domu nie mieliśmy - nie było, że sobie człowiek wszystko wygugla.
Inna sprawa że gugiel guglem, ale z siedzenia nad mapami i książkami o highlandzie nadal mam niesamowitą uciechę i mnie również pomogło to przetrwać wiele smętnych wieczorów. Jeszcze rozumiem jak ktoś wybiera się do kraju którego języka nie zna, ale żeby wycieczki w polskie góry nie móc (i nie chcieć) samemu zaplanować?

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 05, 2013 3:44 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 01, 2012 7:46 pm
Posty: 347
Krabul napisał(a):
Nie sądzicie, że ostatnio spotyka się przerażający wysyp postów w stylu "zaplanujcie mi wycieczkę, bo ja mały, głupi i na zegarku się nie znam?" Ja jak miałem naście lat czekałem cały rok na jedną, tygodniową, wizytę w Tatrach (mieszkałem od nich jakieś 800km), a pozostałe 50 tygodni planowałem swoje trasy z nosem w mapie na pierdylion wariantów. I to była wielka przyjemność, pozwalające przetrwać ten czas bez gór.


Uff, ulżyło mi :wink: Myślałem, że tylko ja mam tak nawalone w bańce, że jeszcze dobrze z gór nie wyjadę, a już mam trasy na następny rok :lol: Mam 2 mapy całkowite, 6 rejonowych i 5 przewodników, więc mam co oglądać ;) Do tego pięćset razy te same albumy i jakoś można rok przetrzymać ;)

PS też czekam cały rok na jedną, tygodniową wizytę ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL