Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz kwi 18, 2024 3:49 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 651 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt wrz 03, 2013 7:18 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5455
Lokalizacja: Białystok
Sofia napisał(a):
Przy śniegu po uda jest już mniej romantycznie :twisted:


Lepszy śnieg niż muchy 8)

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 03, 2013 7:52 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
_Sokrates_ napisał(a):
Lepszy śnieg niż muchy 8)

Zimą ciężko o dobrą muchę. Ale fakt muchi +10 do romantyzmu.

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! :) :arrow: http://pomagamoli.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 04, 2013 9:57 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 6:15 am
Posty: 47
Lokalizacja: Lubelskie
Moje najbardziej nie lubiane szlaki to: Boczań, Dolina Suchej Wody i oczywiście słynny asfalt do Moka, chociaż o 6 rano w górę jest przyjemniejszy niż na powrocie po południu.

_________________
Góry to jest to co Tygryski lubią najbardziej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr wrz 04, 2013 3:18 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So lip 07, 2012 9:22 am
Posty: 391
Sofia napisał(a):
Przy śniegu po uda jest już mniej romantycznie :twisted:

Zawsze można przycupnąć na jakimś stabilnym fragmencie i podziwiać :P

Sofia napisał(a):
_Sokrates_ napisał(a):
Lepszy śnieg niż muchy 8)

Zimą ciężko o dobrą muchę. Ale fakt muchi +10 do romantyzmu.

O tak. Zwłaszcza gdy pozostawią swędzące ugryzienia, czasem w niezbyt... powiedzmy - ciekawych miejscach. Wtedy jest niezwykle romantycznie :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 09, 2013 10:37 am 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
Ale ta biedna Jaworzynka od was obrywa! Ja przeszedłem ją tylko raz (dwa dni temu), za to w dół i w kompletnych ciemnościach. Świeciły mi tylko gwiazdy i latarka, więc ewentualne szpetne widoki zostały mi oszczędzone (a gwiazdy wydają się takie bliskie!), za to płaski szlak pod koniec ma tę zaletę że można nim biec, zwłaszcza gdy ktoś się śpieszy na ostatni pociąg. ;)
W górnym odcinku, tym stromym, gdzie są schody, wydawało mi się że ktoś za mną idzie. Nawet oglądałem się parę razy za siebie ale niczego w zasięgu latarki nie zobaczyłem. Teraz piszę mi na forum że tam może chodzić niedźwiedź. Sprawdzam w wikipedii - faktycznie, miś jest podejrzewany o to że ma tam gawrę. Warto zabrać ze sobą słoik miodu i w razie czego rzucić za siebie, jak ścigany przez rakietę samolot - wabik. :lol:

Jeżeli chodzi o muchi, to najbardziej pożarły mnie na Kondrackiej Przełęczy. Chyba mają swoją gawrę w tamtejszej kosówce. I to jest jak dotąd najbardziej traumatyczne dla mnie miejsce w Tatrach. :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 09, 2013 3:39 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
atopos napisał(a):
Jeżeli chodzi o muchi,

To najbardziej odstraszająco ku mojemu kompletnemu zaskoczeniu zadziałał balsam do opalania DAX . Jednorazowe użycie i odleciały wszystkie (Testowano na sobie w okolicach Trzydniowiańskiego) :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 09, 2013 4:07 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So lip 07, 2012 9:22 am
Posty: 391
atopos napisał(a):
Jeżeli chodzi o muchi, to najbardziej pożarły mnie na Kondrackiej Przełęczy. Chyba mają swoją gawrę w tamtejszej kosówce.

One w ogóle się lubują w Zachodnich, z tego, co doświadczyłam. A już Wyżnia Chochołowska, podejście pod Wołowiec i Trzydniowiański to ich kwatery główne - zawsze w lecie, ilekroć tam jestem, to w ich licznej kompanii :x

WILCZYCA napisał(a):
zadziałał balsam do opalania DAX . Jednorazowe użycie i odleciały wszystkie (Testowano na sobie w okolicach Trzydniowiańskiego) :mrgreen:

Dobrze wiedzieć, skorzystam ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 15, 2013 4:46 pm 
Nowy

Dołączył(a): N wrz 15, 2013 4:38 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Łódzkie
Witam wszystkich jako nowy użytkownik forum. Nie znalazłem działu do powitania się więc tutaj przedstawiam się i wszystkim mówię dzień dobry, mam na imię Marcin, mam 29 lat i mieszkam w woj łódzkim w Złoczewie. Tatrami zainteresowałem się dopiero od 3 lat odkąd to po raz pierwszy w nie pojechałem i tak już zostało do dzisiaj.

Ale wracając do tematu, nie wszystkie szlaki zdążyłem przejść, ale najbardziej nielubiany to do tej pory to zejście z czerwonych wierchów przez Adamicę oraz zejście zielonym z kasprowego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 15, 2013 4:50 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
marcin84 napisał(a):
Witam wszystkich jako nowy użytkownik forum. Nie znalazłem działu do powitania się więc tutaj przedstawiam się i wszystkim mówię dzień dobry, mam na imię Marcin, mam 29 lat i mieszkam w woj łódzkim w Złoczewie. Tatrami zainteresowałem się dopiero od 3 lat odkąd to po raz pierwszy w nie pojechałem i tak już zostało do dzisiaj.

Miło nam Witamy.
(- wątek przedstaw sie jest w dziale off topic + poniżej jest też wątek ze zdjeciami uczestników forum na tle gór najlepiej)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 16, 2013 9:17 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 08, 2013 12:17 pm
Posty: 28
Szlak do Morskiego jest przeze mnie znienawidzony podczas wakacji, na jesień ok :)

_________________
Wielkie rzeczy się dzieją kiedy się spotykają ludzie z górami...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 16, 2013 9:43 am 
Kombatant

Dołączył(a): So lip 07, 2012 9:22 am
Posty: 391
Anna Nowak napisał(a):
Szlak do Morskiego jest przeze mnie znienawidzony podczas wakacji, na jesień ok :)

To może po prostu nienawidzisz tłumów, nie szlaku samego w sobie :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 16, 2013 8:31 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
sonia napisał(a):
To może po prostu nienawidzisz tłumów, nie szlaku samego w sobie :P


Bo to są zupełnie odmienne szlaki, w zależności od pory roku :-). W zimie, szczególnie w słoneczny dzień, gdy śnieg/lód na skałach i drzewach zaczyna się topić, a światło błyszczy w tych wszystkich kroplach, gdy nie widać asfaltu, który jest przykryty sniegiem, a ludzie mijani są ciekawą rzadkością, w dodatku są to zupełnie inni ludzie niż w lipcu/sierpniu, ten szlak, tak znienawodzony letnią porą może się podobać.

Pewnie i latem o świcie też tam źle nie jest.
2 września z Polany pod Wołoszynem schodziłem w kierunku drogi Moko-Palenica i to w godzinach wczesnopopołudniowych. Jakie było moje zaskoczenie, gdy nagle znalazłem się na asfalcie. Zakoczenie ponieważ bylo to zdarzenie nagłe i gwałtowne, nieprzewidziane. Spodziewałem się, że na kilka minut przed asfaltem będę wiedział, że do niego się zblizam, a to na podstawie dobiegającego hałasu. Wychodzę na asfalt, patrze w lewo: nie ma nikogo, patrzę w prawo - też pusto. I ta cisza. Totalne zaskoczenie. Wszsytko dlatego, że sierpniowi turyściu już wyjechali (szkoła się zaczęła) a wrześniowych jeszcze nie było.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 17, 2013 7:29 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 06, 2010 6:19 pm
Posty: 43
Piątki Morskie Oko przez Świstówkę z oszukanym czasem przejścia 1,40h :lol:

_________________
hmm... po 12 latach czas wrócić w Tatry...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz paź 03, 2013 3:48 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 23, 2011 5:14 pm
Posty: 379
Lokalizacja: Kraków
Nie mogę powiedzieć, że nienawidzę jakiegokolwiek szlaku. Są takie których najwyżej nie lubię. Oczywiście ten najgorszy to Palenica - Moko, głównie przez ludzi. A z takich mniej oczywistych to najbardziej nie przepadam chyba za trasą na Siwą Przełęcz z Chochołowskiej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 8:08 am 
Weteran

Dołączył(a): Cz sie 29, 2013 11:42 am
Posty: 114
Lokalizacja: Szczecin
Chodzi Ci o Dol. Starej Roboty? Hm...a jeśli tak to dlaczego? Tam jest przecież pięknie - widoki na grań z kulminacją Starobociańskiego... :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 9:05 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
Kabanos napisał(a):
A z takich mniej oczywistych to najbardziej nie przepadam chyba za trasą na Siwą Przełęcz z Chochołowskiej.


Owszem, szlak męczący, mnie daje się odczuć ostatnie 10-15 min. przed przełęczą, ale rekompensują to inne jego zalety:
- to chyba najkrótsza trasa w wiele interesujących miejsc, w tym Starorobociański, Błyszcz i Bystrą.
- widokowo - całkiem, całkiem
- cała okolica nie wykazuje śladów nadmiernej ingerencji człowieka
- zwykle panuje tam cisza i spokój, turystów nie za wiele
- po drodze są rewelacyjne maliny i to w ilościach pozwalających zaspokoić głód (przynajmniej w II połowie sierpnia).

Gdybym miał wybierać: wejście przez Iwaniacką i Ornak na Siwą przełęcz i przez Dolinę Starorobociańską to wybór wydaje się oczywisty (pierwszy wariant ma pewnei przewagę w przypadku możliwości noclegu w schronisku).

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 2:22 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz wrz 12, 2013 4:32 pm
Posty: 23
Moze nie nienawidze, ale jednak. A moja Pani wszedzie widziala niedzwiedzie :) Na calym szlaku spotkalismy 3 osoby. W piekny sloneczny dzien. Mowa o tym :http://www.e-gory.com/opisy.php?opis=22


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 3:44 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 23, 2011 5:14 pm
Posty: 379
Lokalizacja: Kraków
Zgodzę się, że mało ludzi uczęszcza Doliną Starej Roboty i jest tam niebrzydko ale jest to bodaj najmniej lubiana przeze mnie droga ze wszystkich, nie licząc asfaltowych "autostrad" do kilku dolin. Powodem zapewne jest fakt, że sporo już tam chodziłem i na pewno niebagatelne znaczenie ma nieprzyjemna sytuacja z turbulencjami żołądkowymi jakie kiedyś przytrafiły mi się akurat gdy szedłem tym szlakiem. Odbiór szlaku to jednak subiektywne odczucie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt paź 04, 2013 10:45 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So lip 07, 2012 9:22 am
Posty: 391
Starorobociańską szłam może raptem ze dwa razy, szlak nie jest może zły, ale dłuży się strasznie - idąc w stronę Siwej Przełęczy miałam wrażenie, że już - już będę wychodzić z lasu, tymczasem pozostał jeszcze kawał... Zdecydowanie wolę połączenie Iwaniacka plus Ornak, choć zajmuje więcej czasu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 07, 2013 7:05 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Nie polubiłam szlaku: Popradzki Staw - Przełęcz pod Osterwą i dalej w stronę Śląskiego. Byłam ze 3 lata tamu tam, nie podobał mi się ten szlak, owszem widoki momentami zacne, ale sam szlak jakiś taki nijaki. Tego lata powtórzyłam. Niestety, uczucie się nie zmieniło. Nawet nie chciało się iść dalej do Śląskiego tylko do Wyżnich Hag zeszłam. I to chyba jedyny szlak, do którego się nie przekonam chyba. Poza tym, nie wiem, owszem, nie chodzę za szybko, ale bez przesady. A tu z przełęczy do Stawu Batyżowieckiego szłam prawie dwukrotnie dłużej niż pokazuje to tabliczka, a szłam normalnym tempem. Nie zdarza mi się aż tak spowalniać.

Nawet Dolinę Starorobociańską, czy też szlak na Trzydniowiański polubiłam :)

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 07, 2013 7:08 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
Elfka napisał(a):
Nawet Dolinę Starorobociańską, czy też szlak na Trzydniowiański polubiłam :)

Jak to nawet - to sa sliczne tereny i mało zaludnione nawet w czasie weekendów. No i te jagody...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 07, 2013 7:26 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
Jeżeli chodzi o jagody, to jeszcze tydzień temu na końcowym odcinku podejścia na Kasprowy (zielonym szlakiem z Kuźnic, także nielubianym) była cała połać krzaczków gęsto nimi obsypanych.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 07, 2013 7:34 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
Elfka napisał(a):
Nawet [...] szlak na Trzydniowiański polubiłam :)


ale który? Bo jeden jest pasqdny, a drugi super :-).

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 07, 2013 7:39 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
Ja mówie o tym wychodzacym z Polany Chochołowskiej co początkowo idzie z papieskim a Elfka to w sumie nie wiem :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn paź 07, 2013 7:41 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
WILCZYCA napisał(a):
Jak to nawet - to sa sliczne tereny i mało zaludnione nawet w czasie weekendów. No i te jagody...


Tak, wiem :) Jagód akurat nie jem :D Ale dolinka jest ok :)

Wolf_II napisał(a):
ale który? Bo jeden jest pasqdny, a drugi super :-).


Przez tzw Krowi Żleb kiedyś nie lubiłam, ale teraz jest ok i do wejścia i do zejścia. Z kolei Doliną Jarząbczą wolę schodzić.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt paź 08, 2013 4:05 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So lip 07, 2012 9:22 am
Posty: 391
Wolf_II napisał(a):
Elfka napisał(a):
Nawet [...] szlak na Trzydniowiański polubiłam :)


ale który? Bo jeden jest pasqdny, a drugi super :-).

Gdy schodziłam ostatnio przez Kulawiec, akurat trwało usuwanie splątanej kosodrzewiny blokującej szlak. Czyli niedługo będzie, a może już jest, całkiem swobodnie - i dobrze, bo widokowo początek tego zejścia wspominam bardzo sympatycznie :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr paź 09, 2013 8:07 am 
Weteran

Dołączył(a): Cz sie 29, 2013 11:42 am
Posty: 114
Lokalizacja: Szczecin
Właśnie mnie tknęło - najgorszą chyba męką, nawet gorszą niż asfaltówka do Moka, jest dla mnie odcinek Siwa Polana-Huciska, który dłuży się niemiłosiernie :(


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt paź 15, 2013 8:54 am 
Swój

Dołączył(a): Wt sty 12, 2010 1:20 pm
Posty: 42
Zielony z Jarząbczego Wierchu do Rozdroża w Dolinie Jamnickiej (w kierunku na płd.zach.). Męczarnie przeokrutne - kruszyzna, stromizna, nic przyjemnego. Nie róbcie tego - chyba, że ktoś "kolekcjonuje" ;)

Natomiast przeuroczy jest inny zielony szlak, z tego samego rozdroża na Przełęcz Żarską, przez Dolinę Jamnicką, z Ostrym Rohaczem cały czas w tle. Im bliżej przełęczy tym piękniej. Kompletnie pusto i zupełnie cicho. Widoki cudowne. (sorry za OT)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt paź 15, 2013 9:55 am 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
Szarotka2 napisał(a):
najgorszą chyba męką, nawet gorszą niż asfaltówka do Moka (...)

Tam pod asfaltem musi być jakiś Zły Czakram. :evil: Szedłem tą trasą, mając w planie odbicie w prawo do Doliny Pięciu Stawów i stamtąd na Kozi Wierch. Ale z każdym krokiem na asfalcie opadał we mnie entuzjazm i energia. Zaszedłem więc nad samo jezioro i gdy postawiłem nogę na kamiennym szlaku na Szpiglas magicznie zniknęło zniechęcenie i dostałem kopa. Wbiegłem tam jak zwykle wyprzedzając (niemal) wszystkich, bez odpoczynków po drodze. A jak mi się fantastycznie schodziło! Skakałem z kamienia na kamień jak kozica, długimi susami, zyskując 20 minut w stos. do przewidywanego na mapie czasu.
Po czym wstąpiłem na asfalt i znów było źle. Jakaś dziewczyna z facetem w bardzo marnym stylu poruszającym się o kijkach wyprzedziła mnie tuż za kamiennymi skrótami omijającymi asfaltowe trawersy! Co za wstyd!
A po zjeździe busem do Zakopanego znów byłem żwawy!
Dziwne...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt paź 15, 2013 3:20 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
łodpierhdolcieszsię od tego asfaltu!
TYLKO ASFALT! 100% FANATYZMU ! TO MY TO MY TU RO LE!

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 651 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL